Fly4free.pl

- to akurat niezgodne z prawem chyba, ULC pewnie by się tym zajął
- wystawały kółka? wina pasażera
- spóźnił się - wina pasażera, choć jeśli widać na horyzoncie biegnącą i krzyczącą osobę ze leci do tego gate'u to trochę niefajne z ich strony;-)

Co prawda FR nigdy nie leciałem, ale do Wizza mam ogromny sentyment, stąd mój głos na WIZZ, bo... :

- od tego zaczęła się moja przygoda z lataniem (wtedy jeszcze nawet nie chodziło o sam fakt taniego latania, tylko o to by być w Szwecji, a bilet za 160zł w dwie strony wydawał się być tani... teraz za tyle do Szwecji W6 w życiu bym nie poleciał, chyba że na prawdę bym musiał ;] )
- do tej pory leciałem Wizzem jakieś 18 razy, bez żadnych problemów, większych opóźnień (największe opóźnienie to jakieś 20-30 minut lecąc z Warszawy ale to spowodowane było zbyt dużymi bagażami podręcznymi, więc nie ich wina), częste lądowanie przed czasem
- na najbardziej interesujących mnie trasach (Polska - Szwecja) ceny Wizza są zdecydowanie lepsze i siatka połączeń również

Ryan nigdy mnie nie zachęcał, z wielu powodów, choć w końcu udało mu się mnie skusić na wybór ich linii ceną (Budapeszt of course). Zobaczymy!

ad 1 - Nie każdy ma czas i ochotę, pisać odwołania, skanować boarding pass'y i pisać listy. I właśnie na to liczy taki Wizzair.
ad 2 - Wina pasażera, hehehehe. Dobre. Mówię o klasycznej, sztywnej walizce, małej. Takiej typowej co się bierze na pokład. Nikt, nigdy nie robił problemu. Zresztą, 1-2 cm to chyba też przesada, takie 5mm. Walizka zresztą wchodzi do tej kratki w Wizzairze, a w Ryanie już nie. Czy tam na odwrót.
ad 3 - Wina pasażera, fakt. I właśnie to mnie u nich denerwuje. Pasażer się spóźni 30 sekund, bilet przepada. Oni się spóźnią godzinę - no problem;)

- uczepili sie niektorzy tych losow.. sluchawki na uszy i jest spokoj
- mi tam zawsze fanfary poprawiaja humor, choc ostatnio ich wcale nie slyszalem tak czesto (aczkolwiek opoznienia rzedu 5-15min wiec nic specjalnego, raczej z winy lotnisk: wlochy, hiszpania..)
- no to odnosisz zle wrazanie. W ryanairze jest zdecydowanie wiecej miejsca, ostatnio nawet lecialem pod rzad wizzem i ryanairem i specjalnie zwrocilem na to uwage by sie upewnic. FR jest wygodniejszy, jesli chodzi o ilosc miejsca na nogi.
- i to jest chyba ich problem.. FR robi zysk rzedu kilkudziesieciu milionow euro rocznie, a wizzair chyba nie specjalnie wychodzi na plus. CEO ryanaira to jedna z bardziej inteligentnych, pomyslowych i kreatywnych osób na tym swiecie. Porownalbym go troche do Jobsa. Polecam przeczytac historie ryanaira i to, jak z małej firmy, ktora generuje straty, stali sie jedna z najwiekszych linii na swiecie. A sposoby reklamy owszem, są nietypowe, ale dzieki temu firma nie wydaje ani centa, a jest o niej glosno.. Chyba o to chodzi w biznesie..

to gdzie jest w końcu więcej miejsca dla pasażera? w WZZ czy RYR? Ryanairem jeszcze nie leciałem ale mam w końcu zamiar wybrać się do Dublina. Kilkanaście razy leciałem za to wizzair'em i za wiele miejsca to tam nie ma, a jeszcze jak ktoś Ci się położy przed tobą... W tych nowych airbusach już nie można rozłożyć na szczęście siedzeń

w ryanie, wiecej miejsca na nogi.

W WizzAirze jest mniej miejsca na nogi. Ostatnio podczas niespełna 3 godzinnego lotu już nie wiedziałam jak siedzieć.

_________________


Moje podróże: https://podroze-podroze-podroze.blogspot.com

mam 193 cm. wzrostu - ja osobiście większy komfort podróży mam lecąc wizzem. Przestrzeń na nogi jest większa-chociaż pewnie różnica jest mierzona w mm.

Ja mam 202 cm i muszę powiedzieć, że ostatnio leciałem najnowszym wypustem A320 Wizz i tam dopiero cholernie ciężko jest się zmieścić. Oczywiście zgadzam się z poprzednikami, że ciut więcej miejsca na nogi jest w Ryanie.

Z pozdrowieniami!

Nie wiemy tego czy Wizzair jest na plusie czy nie. W przeciwieństwie do Francy, Wizz nie chwali się swoimi wynikami (co nie oznacza że są na minusie).

co do miejsca na nogi to wiem, ze obie linie maja go za malo [mam 190 cm - w pasie ! ] a roznice jesli sa to pewnie rzedu setnych milimetra

ogolnie od kiedy ryan wprowadzil dodatkowa oplate na miejscach przy wyjsciach awaryjnych to jest naprawde kieeeepsko [u wizza bylo to od dawna ale wizzem rzadko latam wiec rybka]



a co do tego kogo lubie bardziej to ciezko stwierdzic, w wizzie o wiele fajniejsze laski, w ryanie o wiele lepszy rozklad lotow, zwlaszcza z mojej wiochy
poza tym w sumie to mam w nosie czym lece

wiec w sumie to remis po 0.5 ze wskazaniem na wizza !

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik

ostatnio leciałam i miejsca na nogi tak samo mało na obu rejsach.
strona wizza jest o niebo łatwiejsza w obsłudze, sprawdzednie lotów na cały miesiąc trwa sekundę, można znaleźć najtańsze loty ze wszystkich destynacji. nie widzę tego w rayanie, szata graficzna oczopląsogenna. w6: ceny całkowite widoczne bez szukania czy gdzieś może nie doliczą opłat (fr), no i niższe w wizz, loty z wawy. siatka oczywiście na korzyść fr.

zdecydowanie wizz.

świetny pomysł z ankietą.
trzeba by ją udostępnić temu panu.

Pytałem już o to w innym temacie, ale nie odpowiedziałeś, więc zapytam ponownie. Skąd masz takie informacje? :>

_________________
The best is yet to come.



Moje podróże

tak jak wielu - nie mam zadnych oficjalnych informacji, bo wizz ich nie publikuje, ale troche tego w sieci jest, np:
http://en.wikipedia.org/wiki/Wizz_Air#F ... erformance
http://airclicks.net/2009/11/en-news-al ... s-in-2009/

po prostu strzelam, obym sie mylil i niech radzą sobie jak najlepiej

Wizzair nie jest na giełdzie, wobec czego w przeciwieństwie do Ryana nie musi publikować sprawozdań finansowych. Z tego co pamiętam, to jakieś dwa lata temu węgierska gazeta podała, że Wizz miał ponad 70 mln E straty operacyjnej (chyba w 2009 roku) i w żadnym okresie działalności nie wyszedł na plus. Oni częściowo to zdementowali mówiąc, że tylko oddział bułgarski i ukraiński przynosi straty.
Jaka jest prawda? Tego się pewnie nie dowiemy.

Mój głos został oddany na Wizzair.

Nie leciałem Ryanairem, bo nie ma go w WAW i nie żałuję ani trochę jak na razie. Mi się udawało nie raz znaleźć fajne okazje w Wizz i zawsze było na pokładzie bardzo miło i nie odczuwa się za bardzo że się leci LCC jak już się zajmie swoje miejsce. Nie jestem wysoki, więc nie mam też problemu z miejscem na nogi w Landrynie, pewnie w RYR też bym nie narzekał. Poza tym nie trawię MOL-ego. Jego sposób prowadzenia biznesu jest dla mnie okropny i na skraju etyki.

BTW A gdyby jeszcze istniały to bym zagłosował na SkyEurope

_________________

Ja też Wizzair, może też trochę i dlatego, że mam go na miejscu w Warszawie

_________________

Ryanair zdecydowanie!
Z Wizzem mam bardzo zle doswiadczenia, 3 razy odwolal mi loty, bo wycofywal sie z danego kierunku po miesiacu (sic!) latania. Np trasa Piza - Katowice, lecialam pierwszym samolotem i ok, byl zapelniony tylko w polowie, ale moze tak dac szanse ludziom na zorientowanie sie ze jest nowy kierunek? Nie, po co, za miesiac juz go nie bylo, a ja kombinowalam na co przebookowac bilet.
Ryan ma duzo lepsza siatke a przede wszystkim pozwala mi latac z Brukseli do Wroclawia srednio 1 raz w miesiacu za ok 15-20e RTN:) Wkurza mnie tylko ten ich jarmark na pokladzie, ciezko sie zdrzemnac, bo non stop chca mi cos wcisnac przez glosniki, ale jak sobie pomysle ze lotem czy lufa placilabym ok 200e za lot z przesiadka, to nerwy mi przechodza Dodam jeszcze punktualnosc, jedyne opoznienia wynikaja zawsze z powodu warunkow atmosferycznych, nigdy z winy ryana (a mam juz na koncie duzo lotow, w tym sporo laczonych)

_________________

Czas podsumować, choć wynik każdy widzi.
Ogłaszam więc, że zdecydowanie większą sympatię wśród forumowiczów wzbudza:


7 na 10 głosujących wskazało Wizza jako linię, do której czuje więcej sympatii. Zapewne wpływ na to ma personel pokładowy (damski, ale też i męski - ładne chłopaki też latają ). Z kolei wynik Ryana nieco podbiły słynne już kody captcha, do których słabość czuje kilka osób, bez tej innowacji wynik zapewne byłby jeszcze bardziej na korzyść Madziarów.

Dziękuję za udział w zabawie.