Fly4free.pl

Za nieco ponad miesiąc lecę do Ałmaty. Chciałbym też zahaczyć o Kirgistan. Póki co nie mam dokładnie sprecyzowanego pomysłu jak najrozsądniej rozplanować ten krótki wypad. 22. sierpnia rano lądujemy a Ałmaty. 30. sierpnia skoro świt lot powrotny. Pozostaje 8 dn na miejscu. Pytanie do osób znających rejon lub wybierających się. Jak polecacie rozłożyć ten nieco ponad tydzień? Zdaję sobie sprawę, że czasu nie ma dużo. Zależy mi na zobaczeniu przede wszystkim przyrody, żadnych muzeów.

Myślałem o jeziorach: Kaindy, Issyk Kul, na Song-Kul czy Ala-Kul (nie wiem, które z nich wybrać) pewnie będzie za mało czasu. Czy wiecie, w jaki sposób najlepiej przemieszczać się do danych miejsc i jak przebiega transport po tych dziewiczych terenach? Z tego co czytałem to podróż trwa 2x dłużej niż np. jeżdżąc po Polsce czy Ukrainie.

Z góry dziękuję za wszelkie rady.

_________________

To ja tak na szybko opiszę swoją marszrutę, bo właśnie dziś wróciłem z 7 dniowego pobytu w Azji Środk. I dzień- Ałmaty. II dzień- przyjazd i zwiedzanie Biszkeku. III dzień- zwiedzanie Tokmoku, wieża Burana, przyjazd do Czołpon Aty. IV dzień- plażowanie + przejazd do Karakolu. V dzień- Karakol + przekraczanie granicy w dolinie Karkara + przejazd do Almaty. VI dzien- gory: Medeu + kolajka na Szymbulak. VII dzien- Almaty c.d + wieczorem na lotnisko i powrot. Calosc byla poprzedzona 2.5 dniem we Lwowie. Ogolnie plan moze sie komus przyda. Sadze, ze na tak krotki czas jest niezly, aby duzo zobaczyc. W miare wolnego czasu bede odpowiadal na pytania lub podsune jakies porady.

Faktycznie sporo udało Ci się zobaczyć w tydzień. Jak się dostałeś z Przewalska do Ałmat? Jeździ marszrutka przez Karkarę?
Biszkek, Tokmok, wieża Burana się wydają mało ciekawe, warto było?

Akurat droga na trasie Ałmaty - Biszkek - Karakol jest w dość dobrym stanie i pokonuje się ją szybko. Do Biszkeku jazda to 4-5 godzin i około 6 z Biszkeku do Karakol ( dzieloną taksówką, tak w przypadku tylko tygodniowego pobytu polecałbym się przemieszczać). Osobiście zdecydowanie polecam odwiedzić i Song - Kul i Ała Kul, jest to zdecydowanie wykonalne.
22 dojazd nad Song Kul/ ew tylko do Koczkor i 23.08 rano do nad jezioro
23 Song Kul
24 powrót z Song Kul i dojazd późnym wieczorem/noce do Karakol
25 wyjscie do altyn arashan. 4-5 nie zbyt meczacego marszu. Nocleg i gorące źródła w Altyn Arashan
26 ala kul
27 powrot do Biszkeku/ nocleg
28 rano do Almaty i zostaje półtora dnia
29 ?
30 wylot

_________________
http://podrozenaluzie.net/ - Birma, Kirgistan, Iran, Maroko, Tajwan, Izrael, Jordania, samolotem dookoła świata.

Jeżeli chodzi o przekraczanie granicy w dolinie karkary: na granice z przewalska dojechaliśmy taxi. Koszt 3000 somow. Marszrutki tam nie jeżdżą. Dojazd ok 2,5 godz. Taxi jedzie piękna droga, w pewnym miejscu asfaltu niet, jest szuterek. Po stronie kazachskiej przez dwie godz szlismy w pięknych okolicznościach przyrody do pierwszej wioski karkary. Żadna z kilku fur na stopa nas nie wziela. W sumie 12km. Dalej podrzutka płatnym stopem ok 20km do kegen. Stamtąd Marszrutki do almaty. Koszt to max 2000tenge. Czas jazdy ok 4,5godz.
Jeśli chodzi o Biszkek- lubię zobaczyć stolicę, a że była po drodze, to zwiedziliśmy. Podobnie tokmok i burana. Były na trasie nad jezioro stad je zwiedziliśmy. Początkowo byl plan jechać do burany specjalnie, ekstra płatnym transportem ala taxi. Zdecydowanie nie warto, jeśli już tylko względnie tanimi marszrutami i jeśli będzie to w pobliżu waszej trasy.
Na wyjeździe korzystaliśmy z przewodnika bezdroża Azja środkowa. Mogę polecić, szczególnie przydatne plany miast.

Z perspektywy czasu mogę stwierdzić, że chyba najpełniejszym zbiorem informacji jest przewodnik Lonely Planet. Jest bardzo dużo informacji, z czego masa aktualna.

_________________