Fly4free.pl

Witam serdecznie, wczoraj od razu po dodaniu nowych dat kupiłem dla znajomych 2x bilety ZNE [Zakopane] ->WAW->ZNE na okres majówki. Zapłaciłem, wszystko ok, bilety dostałem na maila po kilku minutach (cena ok. 40zł łącznie)

Następnie zacząłem szukać czegoś dla mnie, postanowiłem wybrać ZNE->WAW + WAW->LUB->WAW i powrót WAW->ZNE.
Cena była nieco wyższa bo wyniosła 83zł za 2 osoby, no ale co tam i tak taniej nie znajdę.
Wpisałem więc moje dane kontaktowe, zostałem przekierowany do banku, tutaj od razu wykonałem przelew na tę kwotę (dane automatycznie wpisane - mBank). Cóż, przelew poszedł a biletów brak. Jako, że już kilka razy kupowałem tutaj bilety byłem nieco zdezorientowany, więc od razu napisałem do firmy.

Fakt, kontakt bardzo dobry - odpisali gdzieś już po 1h.


Pomyślałem, że nie szkodzi - poczekam, nie robi mi przecież różnicy.
No ale po chwili ok. 20 min od powyższego maila. jeszcze jeden kolega chciał proste połączenie ZNE->KRK [1zł]. Kupiłem, zapłaciłem, no i bilet... od razu na mailu. Sprawa zaczynała się robić coraz dziwniejsza, ale zostawiłem, może przez noc je dostane.

A nie, guzik!

Takiego maila dziś dostałem. Oczywiście w ogóle mnie to nie interesuje, ponieważ plany już sobie zrobiłem, hotel zamówiony na jeden nocleg, także o zwrocie nie ma mowy ponieważ, jakbym dostał te 83zł i chciał kupić raz jeszcze to obecnie zapłacę ok. 130zł.... Co nie ma żadnego ekonomicznego sensu...

Jak uważacie, jak ta sprawa się skończy i co powinienem robić. Jakie też mam prawa i co mogę robić?

Mam też teorię spiskową, że PolskiBus odrzuca co któreś zamówienie, przez co mam kupić raz jeszcze.... drożej.

Screen potwierdzający wpłatę (ukryłem numery).


Pozdrawiam, Mikołaj

_________________

Moze cos im system przeciazylo...teorii spiskowej bym sie nie spodziewaj. Probonuje napisac reklamacje w ktorej wyraznie prosisz o bilety ktore Cie interesuja. Problem moze byc jednak taki, ze Twoja rezerwacja przepadajac, nie zostawila u nich zadnych sladow w systemie co do Twojego wyboru polaczen. Jak tak, to raczej bedzie nie mozliwe, zebys dostal te bilety, a tylko oddadza Ci kase.

_________________
Swiat konczy sie tam, gdzie nie dociera Ryanair

Tak, ale w pierwszym mailu już napisałem co dokładnie kupiłem, co odpowiada kwocie jaką zapłaciłem PolskiemuBusowi.

A to, że mógł zniknąć w ich bazie wpis no to z całym szacunkiem jaki do nich mam - ale to nie mój problem. System z ich strony się posypał. Nie uważam, że problemy z serwerem to moja wina.

Wiadomo zwrot kasy nie byłby problemem, gdyby nie fakt, że tych biletów w tamtej cenie już nie ma.

_________________

Wysyłałeś im tego screena z przelewem? Zazwyczaj w takich sytuacjach rozwiązuje to problem i powinni ci wysłać bilety ale nie wiem jak PolskiBus się zachowuje w tego typu problemach.

Moim zdaniem możesz napisać reklamację, ale prawdopodobnie nie dostaniesz biletów w cenie, w której ich juz nie ma.
Niekoniecznie nawaliły serwery firmy Polski Bus, byćmoze ktoś poprostu bookował takie bilety w tym samym momencie i Cię wyprzedził. W takiej wytuacji rezerwacja schodzi do systemu z błędem. Pracuję na systemie rezerwującym bilety lotnicze i tak to czasem wygląda. Czasami błąd w połączeniu internetowym powoduje to, że rezerwacja nie spływa do systemu linii, czy jakiegokolwiek systemu.
Na Twoim miejscu nie czekalabym na rozwiazanie reklamacji, bo cena - nawet ta 130pn Ci wzrosnie i bedzie jeszcze drozej. Nie jest to w koncu taka szalona roznica.

Zapłaciłem 83zł i chce za tyle mieć bilety. Może zachowanie wydawać się dziecinne, ale tutaj chodzi o to że jak za coś płacimy, i coś nie jest z naszej winy to tylko oznacza że należy się pewna rekompensata.


Co jednoznacznie oznacza że wina leży po stronie PolskiegoBusa.

@mordek: tak oni mają wszelkie informacje o tym przelewie, pieniądze też są u nich na koncie jak mniemam, bo podali nr transakcji.

_________________

Nie czytalem wszystkich postów, ale w skrócie:

1. przekierowało cie do systemu posrednika
2. zapłaciłes posrednikowi
3. prawdopodobnie PB nie dostał informacji zwrotnej od pośrednika, że transakcja przebiegła prawidłowo (coś się stało, padł internet, połączenie, serwer, whatever, niekoniecznie to wina PB a być moze nawet twoja).
Chodzi o moment, kiedy wylogowujesz sie z banku i wracasz na strone PB - jesli np ją wyłączyłeś zanim wyswietlil sie komunikat o prawidłowym przebiegu operacji - w zasadzie to twoja wina Oczywiscie nie wiem jak było, podaje tylko przykład.

No a skoro nie dostał takiej informacji, to nie 'zaklepał' w systemie tych biletów dla ciebie i ktoś inny je kupił za tę cenę.

Takze tak naprawde to nie jest ich błąd tylko albo pośredniak, albo twój, albo przegladarki, komputera, łącza, ciężko powiedzięć, nie widząc danej sytuacji.

to tak bez wdawania sie w informatyczne szczegóły

Dla poprawy atmosfery, bez obrazy, scenka z szatni:

_________________

Moim zdaniem z cywilnoprawnego punktu widzenia doszło do zawarcia umowy, trudności niestety mogą sprawić kwestie dowodowe, ale trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie całej sprawy.

_________________
The best is yet to come.



Moje podróże

W poście nad Tobą, zamieściłem odpowiedź, w której jasno widać że to była ich wina.

_________________

Dla potomnych:

Witam,

Zgodnie z regulaminem :

"Umowa sprzedaży pomiędzy Usługobiorcą a Usługodawcą zostaje zawarta w momencie dokonania przez Usługobiorcę zamówienia, uiszczenia zapłaty oraz otrzymania potwierdzenia zamówienia wraz z numerem Biletu pocztą elektroniczną."

Nie otrzymał Pan biletu, więc umowa nie została zawarta, a pieniądze zostały cofnięte.

Ufamy, że powyższe wyjaśnienia przyjmie Pan ze zrozumieniem. Jednocześnie informujemy, że postępowanie reklamacyjne uznajemy za zakończone, a wszelkie maile w tej samej sprawie pozostaną bez odpowiedzi.

Polskiemu Busowi dziękujemy.

Jestem w podobnej sytuacji, zrobilem wczoraj w sumie trzy rezerwacje, a na jedna nie dostalem ani potwierdzenia ani biletow. Czekam az mi zaksieguja na karcie operacje, zebym mogl wyslac im potwierdzenie pobranych pieniedzy, ciekawe jak to sie potoczy.

Ale o co chodzi? Odpowiedź jest rzeczowa, konkretna i rozsądna. Tak się rzucacie na ich serwery, że nawet nie dacie normalnie zamówień składać (a oni swoja drogą powinni lepszych specjalistów od tego zatrudnić ).

_________________

Tak, racja. Odpowiedź rzeczowa i konkretna.
"Polskiemu Busowi dziękujemy." - to tylko moja opinia do mojego przypadku.

Dziękuj, dziękuj.. jak przyjdzie okazja to i tak z nimi pojedziesz

raz miałam sytuacje że potwierdzenie dostałam, ale mojego numeru rezerwcji nie było u kierowcy.
Po prostu dopisał numer na listę i pojechałam.
Innym razem nie dostałam maila z potwierdzeniem, ale kasę mi ściągneli z konta. Wtedy na szczescie wydrukowałam potwerdzenie które pokazuje sie na stronie po kupnie bletu. Wydrukowałam je i znów kierowca dopisał mnie na listę.
Taki sytuacje chyba nie są rzadkością, bo dziś jadąc PB widziałam że na liście u kierowcy też był jakis numer dopisany długopisem

Ja mialem sytuacje, ze na liscie kierowcy nie bylo mojego numeru biletu (a byl on kupowany ze znacznym wyprzedzeniem). Wowczas kierowca zadzwonil do kogos, potwierdzil ze numer ktory posiadam jest prawdziwy i wpuscil mnie.
Tym razem jednak nie dostalem ani potwierdzenia, ani biletu. Juz wyslalem maila na info@polskibus.com, zobaczymy co bedzie dalej. Kase z karty pobralo.

Ja wczoraj kupowałem 2 bilety, płaciłem kartą, pieniądze zostały pobrane. Jednak dostałem e-mail tylko do drugiego zakupu, do pierwszego nic nie przyszło. Teraz muszę z nimi walczyć o zwrot 1 PLN

_________________
Life is short and the world is wide.

Opisanych powyżej przypadkow zapewne jest więcej. Jeżeli jeszcze ktoś jest w podobnej sytuacji proszę aby na łamach forum ją opisał. W tej sprawie będziemy się starali usyskać stanowisko od zarządu firmy PolskiBus.com

Bez przesady, nie wiem jaki jest sens robic raban o to że nie udalo sie biletu za złotówke kupić. Jak się wszyscy nagle rzucili i dodatkowo wiekszośc pewnie nie czytała komunikatów, bawila sie w odswieżanie strony to błedy musialy się zdarzyć. Teraz by trzeba bylo ustalac czy to wina PB czy tez może PayU i w imię czego?
Mam jednak nadzieję że PB wyciągnie nauczke z tego co teraz zrobili i zamiast wrzucac bilety w porze największego szczytu to następnym razem wrzuci je jakos po pólnocy. Mozna w koncu jednego pracownika zostawic aby zrobil to po godzinach pracy.