Fly4free.pl

Dziś przeczytałem na DI o ciekawej inicjatywie: getflyover.com.W internecie jak na razie niewiele na ten temat, bo z tego co wynika serwis dopiero rusza, chyba jeszcze nie został sfinalizowany żaden lot.

Polega to na tym, że zgłaszamy zapotrzebowanie na niestandardowy lot, a po zebraniu chętnych na połowę miejsc w samolocie serwis rezerwuje nam czarter. Dobre rozwiązanie np na koncerty lub mecze w Europie. Chociaż z chęcią bym się zgłosił też na lot w ciekawe miejsce, które ciężko odwiedzić korzystając z siatki przewoźników np Poznań - Wyspy Owcze. Wydaje się, że ma szanse powodzenia, choć jeszcze nie wiadomo jak będą wyglądały ceny.

Co myślicie ?

już 2 razy było na forum. ostatnio 2 dni temu.

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

małe szanse powodzenia, bo będą duże ceny

samolot będący na ziemi nie zarabia, a lecąc na koncert tak musiałoby być... lecisz na 4 dni na koncert, i co samolot będzie czekał cały czas na Ciebie?, istnieje możliwość że wróci.. ktoś znajdzie się chętny na powrót, ale jak nie to ty płacisz albo za pobyt samolotu albo za to że pusty wróci do swojego portu macierzystego.

_________________

Koncert 4 dni ? to chyba Woodstock Akurat wydaje mi się, że koncerty i wydarzenia sportowe 1 dniowe mają szanse powodzenia. Gorzej z wypadami jak piszesz na 4 dni, bo jak samolot ma wrócić to koszt podwójny.

Ja bym zapłacił parę stówek za lot na ciekawy meczyk do Hiszpanii z opcją wylot o 15 powrót o północy. Odejdzie mi koszt noclegu, a tanimi linami i tak nie zgram takiego wylotu w niskiej cenie.

No ciekaw jestem czy uda im się coś sfinalizować i jak to będzie działać.

W wyszukiwarce po wpisaniu Crowdflying albo getflyover.com nic nie znajduje.

No wiesz, nie wiem jakim samolotem, ale o tak jak samolot czeka 7-8 h to tez są koszty.

_________________

No jasne, że każda godzina postoju kosztuje, ale twórcy musieli wcześniej się orientować co i jak bo inaczej by stwierdzili, że to nie ma sensu, a raczej nie celują w klienta biznesowego. Pożyjemy zobaczymy.