Fly4free.pl

Przy towarze masz napisane do kiedy jest promocja, ponadto ostrzega przed tym, że promocja nie będzie ważna w dniu dostawy w momencie przechodzenia do płatności. Da się przeoczyć, po prostu trza mocno patrzeć.

Niestety wiele towarów w cenach promocyjnych nie jest oznaczonych jako promocja do dn. x.
Wówczas żadnych ostrzeżeń się nie zobaczy. Przechodziłem to już parę razy.
Przy odbiorze niestety trzeba mocno przyjrzeć się rachunkowi.
z.

_________________

Kiedy widać tą cenę?
Bo w koszyku mam towaru za 100pln
Jestem już na etapie wpisywania nr karty, ale koszyk dalej 100 pln

kiedy widać zniżkę?

2 za 1? Przy odbiorze zakupów dopiero. Tu będziesz miał 100-20=80zł.

_________________

zniżkę będziesz miał widoczną na paragonie przy dostawie

_________________

powolutku

dodaje z listy produktów po 2 sztuki
np. 2 sztuki jogurtu krasnystaw po 1,25 PLN
rozumiem muszę dodać 2 sztuki, nie mogę dodać np. 4 sztuk - zniżka się nie naliczy

nabijam do 100 pln i kupuje

Teraz zapłacę 100 pln a przywiozą mi 4 sztuki zamiast 2?
Czy teraz zapłacę 50 i przywiozą mi 2 sztuki

najgorsze jest to, że nie widać kwoty zakupu po wpisaniu nr karty i kliknięciu w "płacę"
?

możesz dodać 4 szt. i 4 przywiozą za 2.5zł razem.
Teraz nic nie płacisz, z karty schodzi kasa dopiero przy odbiorze czyli 30zł za wsio (jeśli użyjesz kod na -20zł).
Działa to tak 100/2- 20zł (kod)= 30zł do zapłaty, a nie tak:
100-20=80/2 czyli 40zł.

_________________

dokładnie tak jak pisze @horacy19.
Pamiętaj tylko, żeby przy odbiorze sprawdzić na paragonie, czy zniżki się naliczyły. Jak nie, to mówisz, że za te produkty dziękujesz, a resztę, gdzie wszystko się zgadza, bierzesz.

_________________

ostatnie, musi być płatność przy odbiorze, bo jak ma być w dniu dostawy to chyba przy odbiorze? dzięki

ja zawsze płacę przy odbiorze,i sam osobiście odbieram w sklepie, ale możesz również teraz podać dane karty i dopiero po odbiorze zakupów Ci pobierze kasę zgodnie z finalnym paragonem, a nie tym co pokazuje teraz przy zamówieniu.

_________________

Brałem rzeczy w promocji 2 za 1 + kod. I zamiast kilku rzeczy w promocji dali mi zamienniki bez promo z których zrezygnowałem. Summa summarum wyszło na minusie i dostałem zakupy za darmo.

mozna wiedziec do kiedy wazny ten kupon?

chyba do 16 maja

I z tym właśnie staram się walczyć gdyż zawodowo mam do czynienia z Ustawą o Prawach Konsumenta i ta praktyka Tesco jest ewidentnym naciąganiem przepisów. Ceny powinny być z dnia zawarcia umowy czyli z dnia zamówienia, tak jest w każdym innym sklepie online. Pisałem do nich i zasypałem ich paragrafami ale narazie nie słuchają, sprawa jest rozwojowa.

Też tak uważam, tyle tylko że nie chciało mi się z nimi dyskutować. W sumie mogłem nie przyjąć części zamówienia.

przy kazdym produkcie w cenie promocyjnej jest info do kiedy ta cena jest wazna. sugeruje czytac, co jest napisane obok produktu.

pzdr

O tym mówimy. Zamawiasz w dniu kiedy promocja (a nawet nie koniecznie promocja, po prostu cena) obowiązuje to w tej cenie mają obowiązek dostarczyć. Umowę zawierasz w chwili zamówienia a nie odbioru. Szczególnie, że odebrać nie musi osoba która zawarła umowę czyli zamawiający ale osoba która akurat będzie dostępna. Ale żeby to zrozumieć trzeba mieć nieco więcej oleju w głowie.

otwierajac konto zgadzasz sie na warunki. w warunkach jest jasno powiedziane "Ceny produktów oraz wartość zakupów pokazane na stronie Tesco Ezakupy są orientacyjne. W czasie dostawy ceny pewnych produktów mogą różnić się od tych podawanych na stronie w dniu składania przez Ciebie zamówienia. Produkty liczone są po cenie z dnia dostawy, obowiązującej w sklepie Tesco, z którego realizowana jest dostawa na dany adres. "

Jesli nie zgadzasz sie na warunki, nie rob zakupow. Jesli ich nie rozumiesz, to spytaj, a nie obnos sie z wlasna ignorancja.

Jak nie masz pojęcia o jakimś zagadnieniu to się nie wypowiadaj. To taka uwaga abyś się nie ośmieszał.

To że coś jest napisane w regulaminie nie oznacza, że jest wyrocznią. Akurat zacytowany przez Ciebie zapis regulaminu Tesco NIE OBOWIĄZUJE gdyż jest klauzulą niedozwoloną. W tym konkretnym przypadku, zgodnie z prawem, obowiązują ceny z dnia składania zamówienia. Zresztą sami siebie w swoim regulaminie wkopują stwierdzając że zamówienie jest składane online. Skoro zamówienie jest składane w dniu w którym robimy to online to umowa jest zawierana w tymże dniu i nie może być zmieniona w dniu dostawy. Ale to już wyższa szkoła jazdy i nie będę tu robił forum prawniczego. Powiem jedynie, że NADRZĘDNYM PRAWEM nad każdym regulaminem jest Ustawa o prawach konsumenta i to ona reguluje obowiązki i uprawnienia. Mówiąc, jeżeli nie zgadzasz się z opisem nie kupuj, zachowujesz się jak pseudosprzedawca z Allegro, który nie wie że jest pionkiem i ma słuchać konsumenta. To że coś napiszesz w opisie/regulaminie/na ścianie nie oznacza, że klient ma się z tym zgadzać, ba, absolutnie nie musi.

PS. Jak napiszesz na płocie swojego ogródka "W ogródku mam zakopane miny przeciwpiechotne, wchodząc zgadzasz się że możesz wylecieć w powietrze" to uważasz że nie będziesz odpowiadał za taki wybuch? Przecież było w regulaminie? To pytanie retoryczne.

i co z tego, ze sa tam klauzule niedozwolone, ze nie maja prawa, ze ci sie to nie podoba. placisz wiecej i nic nie mozesz im zrobic. jesli nie zgadzasz sie z ich zasadami - nie kupuj. oszczedzisz sobie i nam frustracji.