Fly4free.pl

Korespondencja po angielsku, poniewaz bilet kupiony z zagranicy, wiec strona po angielsku
Z Air China korespondowalem kiedys po niemiecko-chinsku

_________________

Niby tak, bo w końcu zapłacił skutecznie. A za co zapłacił? Chyba za bilet, a nie rezerwację? Skoro więc biletu nie wystawiono (co oni najbezczelniej w świecie przyznają), to jest to zwyczajne oszustwo; więcej, gdyby zapłacił za rezerwację, to też został oszukany i to abstrahując od możliwości udowodnienia, że gdyby o tym wiedział, kupiłby u konkurencji taniej niż potem.
Jest jednak małe ale: świat lotnictwa stworzył sobie własne reguły gry i tu normalne standardy nie obowiązują. Weźmy chociażby fakt, że nie wykorzystanie pierwszego segmentu podroży powoduje anulowanie pozostałych. Przecież to taki sam absurd, jak gdyby założyć, żeby kobietę można zgwałcić, gdy ma zielone skarpetki. Zresztą sama ta kalkulacja taryfy, gdy w dwie strony jest taniej niż w jedną. Nikt mi nie powie, że to się opłaci, co najwyżej by nie dopuścić do powrotu konkurencją. A jednak nie wszyscy to stosują.
Albo zasada, że usterka techniczna nie jest winą przewoźnika. Czy można sobie wyobrazić bardziej ewidentny przykład winy przewoźnika? Gdyby w komunikacji naziemnej przyjąć zasadę, że usterka techniczną to nie wina przewoźnika, najgorsi staliby się liderami!
Ale o czym my mówimy? Przeciez sama idea overbookingu to czysty rozbój w biały dzień i w innej branży byłby to skandal.

Strona LOTu to mój faworyt. Poza tym, że korzystanie z niej wyczerpuje moje zasoby wyrazów brzydkich, tylko dwie rzeczy są na niej niezawodne: że za chwilę wyloguje i przełączy na angielski.

Email do LOTu wyslany, jak na razie przeprosiny i przekazanie sprawy do dzialu reklamacji.
Mam nadzieje linia nie zawali znowu. Bo jak na razie to moja pierwsza i ostatnia podroz z LOTem.

_________________

Lekki OT. Odprawa na ich androidowej appce wyglada tak "Podaj Imie i Nazwisko oraz PNR" i co ? i nie ma takiego biletu, bo.... nalezy wpisac samo nazwisko i PNR

Lost in translation. Zgłoś im to do poprawki, to może uratujesz kogoś od zawału.

Kilka miesiecy poprawiali zgloszony brak mozliwosci OLCI w KRK na tej appce, wiec tutaj tez dalem im kilka miesiecy

Mnie by w takich okolicznościach kusiła możliwość wypróbowania siły mediów społecznościowych. Z wdziękiem i taktem, oczywiście.

Czas reakcji podalem po uzyciu fb, strach pomyslec co byloby gdyby zglosic im to mailem

Pudło, specjalnie zerknęłam na bilety różne, wszystkie kupowane w PL przez licencjonowanego agenta i bilety zaczynające lot w PL są...po angielsku a jedynym tekstem po polsku jest:

"PRZEWOZ ORAZ INNE USLUGI SWIADCZONE PRZEZ PRZEWOZNIKA PODLEGAJA PRZEPISOM
ZAWARTYM W 'WARUNKACH PRZEWOZU', DO KTORYCH ODNOSI SIE NINIEJSZY DOKUMENT.
'WARUNKI PRZEWOZU' MOZNA UZYSKAC U PRZEWOZNIKA, W IMIENIU KTOREGO WYSTAWIONY
JEST BILET."

Przypuszczam, że to bardziej wina systemu np. Amadeus niż samej linii, co nie zmienia faktu, że kupując bilet u polskiego przewoźnika oczekiwałabym aby bilet, rozpiska lotu były jednak po polsku.

Ah ok, ja mialem na mysli potwierdzenie rezerwacji wyslane do mnie przez LOT. Zakladam, ze wysylaja je po polsku jak sie kupuje na strone po polsku.
Biletu to ja nigdy nie dostalem jak wiadomo z tego tematu

_________________

Otrzymalem odpowiedz od LOTu. Oferuja mi 7000 mil w M&M.
Wydaje mi sie ze firma probuje sie pozbyc problemu najtanszym kosztem :/
LOT przyznal, ze przez blad systemu bilet sie nie wygenerowal.
Pytanie do bardziej doswiadczonych? Co powinienem zrobic w tej sytuacji?

_________________

Jak dla mnie żenada. Za 7000 mil możesz sobie kupić... hm, chyba nic. Ostatnio tyle uzbierałem w kilka tygodni i sam się dziwiłem, skąd.
Kiedyś mieli lukę w systemie, którą wykryłem. Można było zrobić z tego aferę, ale ich poinformowałem. Zaoferowali jakiś kod zniżkowy jako przeprosiny. Działał na jakieś gówniane terminy i tylko w pełnej taryfie.

Rozumiem , ze chca z tego wybrnac najtanszym kosztem dajac mile zamiast kasy ... no ale 7000 to faktycznie smiesznie malo

_________________

Walczyć dalej, np. z rzecznikiem praw konsumenta.
Ja od takich wpadek mam ubezpieczenie ochrony prawnej-pismo od prawnika często zmienia pierwszą decyzję takich cwaniaków jak LOT.