Fly4free.pl

Był ktoś może w tym mieście? Mam ochotę wybrać się tam Onnibusem w czerwcu na 1 dzień (przejazdy w nocy). Jest sens spędzić tam 1 dzień, czy raczej zanudzę się?
Jestem strasznie pozytywnie nastawiony na Finlandię i bardzo mi się spodobały Helsinki i Turku, chociaż wielu uważa, że to nuudne miasta

_________________

Hej. Ja spędziłem tam 12 miesięcy (2008-2009) podczas studiów. Osobiście planuję jeszcze kiedyś odwiedzić to miasto bardziej z sentymentu i ze względu na mile spędzony tam czas niż z powodu atrakcyjności miasta . Jeśli podobają Ci się miasta fińskie to Oulu pewnie też Ci się spodoba, ale czegoś bardzo wyjątkowego też się nie spodziewaj. To niewielkie miasto uniwersyteckie, z dość bogatym życiem nocnym . Dziedzina High Tech jest bardzo rozwinięta. Z ciekawszych rzeczy pewnie warto odwiedzić University of Oulu, w zimę przejść/przejechać się po zamarzniętym morzu (

) albo odwiedzić muzeum techniki. Z racji tego że Oulu jest położone daleko na północy można też skorzystać z innych atrakcji typowo zimowych: kulig zaprzęgiem husky/reniferów, skutery śnieżne, etc.

Kilka lat temu uświadomiłem sobie, że moim przeznaczeniem nie jest zatłoczone, rozgadane i przegrzane południe, lecz cicha, spokojna i dostojna północ...

Od tego czasu praktycznie co roku (a często częściej) odwiedzam, któreś z krajów północy eksplorując co raz to nowe miejsca. Tym razem podczas letniej podróży do Finlandii, oprócz Helsinek, o których info w necie jest sporo, odwiedziłem także Oulu i Kuopio.

Jakie wrażenia? Bardzo pozytywne, ale jadąc do takich miejsc powinniśmy wiedzieć czego się tak naprawdę możemy spodziewać. To nie są miasta - turystyczne samograje. Nie ma tu zbyt wielu atrakcji czy oczywiście ciekawych miejsc. Jest za to bardzo sympatyczna, nieśpieszna atmosfera, mnóstwo przestrzeni, a latem (najczęściej) zaskakująco ładna pogoda. Mnie urzekli też miejscowi Finowie (imigrantów jest, jak na bogaty, europejski kraj - bardzo niewielu), którzy generalnie... niewiele się odzywają i nie zwracają na turystów zbyt wielkiej uwagi

W każdym z tych miast spędziliśmy po całym, pełnym dniu i myślę, że to dobry czas, aby poznać te miasta, a równocześnie się nie nudzić. Oczywiście wokół tych miast jest mnóstwo przyrody, więc pewnie bez problemu można pobyć w okolicach dłużej. My jednak nie pożyczaliśmy samochodu i od razu założyliśmy, że zwiedzamy tylko te miasta.

W Oulu najbardziej nam się podobała piękna plaża Nallikari, gdzie już w sierpniu zapoczątkowaliśmy sezon morsowania w Zatoce Botnickiej (jeżeli wydaje nam się, że w "naszym" Bałtyku jest zimna woda, to spojrzyjmy na mapę, gdzie jest położone Oulu... ).

Natomiast w Kuopio każdy fan naszych skoczków narciarskich na pewno pójdzie zwiedzić słynne skocznie narciarskie, a przy okazji wjechać windą na stojącą tuż obok wieżę widokową (8 euro), skąd rozpościera się naprawdę niesamowita panorama miasta i okolic. Kolejnym miejscem, które mogę w szczególności polecić to Kuopion Saana, czyli najpopularniejszy kompleks tego typu w Kuopio. Za 15 euro (za 2h) możemy korzystać z kilku saun, basenów i pobliskiego jeziora. Niesamowicie odprężające i relaksujące miejsce.

Reasumując bardzo te miejsca polecam, ale chyba głównie latem, gdy praktycznie cały czas jest jasno (ewentualnie zimą, jak jest śnieg). Myślę, że marcowy czy październikowy wypad na weekend dla wielu mniej doświadczonych północnie, mógłby być trochę depresyjną przygodą .