Fly4free.pl

A propos telewizora. Mój był taki, że tylko antenę można było z tyłu wpiąc - ani dekodera ani dvd nie można podlączyć. Od kiedy nastąpiło wyłączenie sygnału analogowego niestety też musiałem nakarmić nim śmietnik, mimo, że w pełni sprawny był.
Ale dzięki temu więcej w necie siedzę o ogarniam tanie wyjazdy

_________________

Z tymi telewizorami to jest nas więcej.
Wprawdzie u mnie stoi wypasiony 47 cali.
Ale od paru miesięcy nie działa.
Nikt nie ma głowy, żeby podpisywać jakieś umowy z kablówkami czy cyfrówkami.
I tak sobie stoi jako atrapa.

Mi telewizor robi jako monitor Kto w dzisiejszych czasach ma jeszcze ochotę oglądać przepełnioną reklamami telewizję, gdzie trzeba czekać, żeby coś obejrzeć, zamiast kliknąć i oglądać od razu.

_________________
Pozdrawiam
Łukasz, 26

No i mniej więcej o to chodzi. Kupiłem telewizor dawno temu dziewczynie na gwiazdkę, do tego kablówkę. Potem się zmieniła dziewczyna, a potem mieszkanie. I póki za antenę mógł służyć widelec, to go trzymałem. Ale gdy skończyło się nadawanie analogowe, to zrobiłem rachunek sumienia i wyszło mi, że używam go raz w roku na obejrzenie skoków narciarskich (pozostałych skoków nie oglądam, bo w weekendy zazwyczaj latam). Więc los był przesądzony. No i nie muszę płacić haraczu, perfidnie zwanego abonamentem. Teraz jak jestem u rodziców, to ciężko mi wytrzymać. Zawsze się zastanawiam, po której reklamie będę wymagał konsultacji psychiatrycznej...