Fly4free.pl

Z racji tego, że wylatujemy z zimnej Polski i przylatujemy do ciepłych Indii, myślę o pozostawieniu zimowych rzeczy w przechowalni w Bombaju, czytałam krótkie wzmianki, że jeden dzień na dworcu głównym w Bombaju, to 10inr, na lotnisku (co bardziej by mi pasowało) 100inr,

czy miał ktoś doświadczenie w tym temacie?
zostawialiście bagaż na kilkanaście dni?

_________________
www.arleta.geoblog.pl

1.)Na lotnisku są bodajże 3 przechowalnie, na pewno 1 cloak room na Intl Terminal przy wyjściu 2B/C. Cena wychodziła miesiąc temu 150 INR (10 zeta) za małą torbę, na ciuchy na pewno starczy. Na miejscu też foliują za kilkadziesiąt rupii. Można zostawić tekę na 90 dni. Na Indie cena b.wysoka ale telepać się z niepotrzebnymi ciuchami też niedobrze. Przed wylotem daj sobie duży margines czasu na odebranie klamotów (1-2h), to Indie są...

2.)Na Victoria jest sens jeśli tam przyjeżdżasz przed wylotem, lub masz hotel na Kolabie i na krótko. Cena jest pomijalna, rzędu
10-15 INR ale trzeba mieć bilet wyjazdowy i teoretycznie możesz zostawić do 48h. Tip załatwia sprawę lecz bezpieczeństwo
na tak długi czas wydaje się dyskusyjne. BTW: jeśli macie gdzieś dzień zwiedzania a potem bus/lot, kupujcie za grosze najtańsze ,ślepe bilety kolejowe do następnej stacji ,aby móc zostawić bagaż.Na krótkie przechowanie to najlepsza opcja, nakilkanaście dni, bym nie kombinował.

3.)Możesz zostawić rzeczy w hotelu, w zasadzie wszystkie mają składziki na bagaż. Tak jest chyba najtaniej i najpraktyczniej.

Małe OT
- TAXI z lotniska najtańsze żółto-czarne w prepaid taxi booth 350 w dzień.
- hotele na Kolabie wychodzą taniej ponieważ większość atrakcji i dworzec jest blisko ,nie tracisz czasu i kasy na taxi.
- ceny internetowe hoteli są w 90% przypadków wyższe niż na miejscu, wszystko zależy od obłożenia.
- zachowaj czasowy margines bezpieczeństwa przy podróży pociągiem. Sprawdzaj skąd jedzie, jeśli wsiadasz w drugiej dobie
trasy, na 1650-tym kilometrze, opoznienie jest pewne. Nie kumuluj krótkich przesiadek.
- pamiętaj że bilety z np.Cleartrip są niezwracalne w kasach w odróżnieniu od tych z IRCTC.
- W Bombaju licz czas przejazdów. Bywało że w godzinach szczytu jechałem z lotniska na Kolabę 3 h!
- nie lataj Kingfisherem, padają.

Przyjemnej podróży, Indie są fajne, pociągi też. Baw się dobrze!

Dzięki w takim razie albo zostawimy rzeczy na lotnisku, albo w hotelu (którego jeszcze nie wybrałam) - mamy jedną noc w Bombaju po przylocie i jedna lub dwie przed odlotem, więc gdyby tak zdecydować się na ten sam hotel, to pewnie bagaż by przetrzymali.

dziękuję za podpowiedzi^^

_________________
www.arleta.geoblog.pl

Masz jak sądzę 2 opcje, związane z przylotem do Bombaju k.północy:
1.) Hardcore
a.)przechowalnia na lotnisku, olewasz hotel, jedziesz na Victoria i zostawiasz tam główny bagaż. Dzień poświęcasz na
zwiedzanie ( wszystko blisko V.),wieczorem odbierasz teki i ruszasz na Goa.Na m-cu rano.
b.) j.w. ale zwiedzanie króciutko. Pociągiem k.13-ej jedziesz do Hampi via Gunthakal. Na m-cu rano.
2.) Sofciak, czyli hotel na 2 doby, wyjazd po całym dniu w Bombaju.

Gdzie hotel? Jeśli dalej jedziecie pociągiem, to TYLKO KOLABA!
PLUSY:
-20 min pieszo,100INR taxi od Victoria.
-obok India Gate, muzeów, promów na Elefantę itd.
-rozwinięta infrastruktura turystyczna (hotele, knajpki itp.)
-wszędzie blisko, biorąc hotel bliżej np.lotniska tracicie kasę i czas, na dojazd na Kolabę i z powrotem.
-ładnie tam, nie ma natychmiastowego szoku kulturowego.
MINUSY:
-nieco wyższe ceny
-w szczycie sezonu trzeba czasem obejść kilka hoteli, nie jest to zwykle kwestia dostępności lecz relacji cena/jakość.
Generalnie płacicie za 2 doby hotelowe wykorzystane w połowie. W necie must pay,w małych hotelikah można się dogadać.
Powiem tak, jadąc sam nie rezerwowałbym, z żoną raczej bym coś zabukował.

Zastanówcie się nad trasą, nocne przejazdy pociągiem oszczędzają czas i kasę. Jeśli chcecie max zobaczyć polecam ale
bywa to męczące. Można polecieć Z Bombaju do Cochin w Kerali za ok 300PLN, potem odcinkami wrócić pociągiem(noce?)
odwiedzając np.Mangalore, Goa, Hampi (koniecznie!).
Dysponując ograniczoną ilością czasu na Bombaj można przy India G. dogadać się z faciami od wycieczek. 6/8 punktów
w ciągu 6-7 h małym autem to zaledwie 600-800 INR. Niewykonalne samodzielnie w 1 dzień, chyba że taxi, dużo drożej.
Pozdrawiam

super
dzięki za opis...
plan jest taki że po przylocie raczej będziemy nocować i to właśnie w centrum blisko dworca,
rano szybko na dworzec oddać bagaże,
szybkie zwiedzanie i wieczorem do pociągu w stronę Goa (bilety już kupiłam bo coraz mniej miejsc)

12.02.2012 Mumbai – Madgaon (22:15 – 07:00) 647INR/2os

właśnie nie wiem jak z tym hotelem, czy szukać czegoś przed wylotem, czy już na miejscu (ale będzie po północy)
jest jeszcze trochę czasu więc coś się wymyśli

wstępna część planu:
http://arleta.geoblog.pl/podroz/17937/indie-luty-2012

_________________
www.arleta.geoblog.pl

Dobra decyzja! Można kupić bilety na miejscu w bombajskim Tourist Quota, tyle że bywa to upierdliwe, nie polecam. Z WL też się prawie zawsze jedzie ale wolę mieć bilety w garści. Kupuję zawsze 90dni przed terminem, zaraz jak uwalniają rezerwacje.
Palolem jest fajne. Dużo ludzi, imprezy, knajpki, te klimaty. Jeśli chcesz coś spokojnego, mało ludzi pustawe plaże, to północ,
okolice Arambol. W okolicach Palolem nocowałem kilka lat temu, nie znam obecnych cen. Rejon Arambol to 500-1000 INR/day
za beachfront hut. Nb. patent to niska cena za chatkę i darcie $ w knajpce, ale i tak taniocha. Huts za 1k bez ac, ale wypas,
ciepła woda itd.
Z Madgaon spokojnie dostaniesz się autobusem dalej za mniej niż 100 INR. Jedyny wydatek to motoriksza na bus station.Tricky
jest wyjście z dworca kol.na drugą stronę torów, stamtąd nieco szybciej i taniej ( ok 80 Rp.).
Twój pociąg do Cochin startuje z Delhi ( 2300km),bądż przygotowana na delay. Part of fun.
Kerala to świetny wybór! Można bez trudu dotrzeć na zupełnie dziewicze plaże, bez białasów, choć też bez jakiejkolwiek
infrastruktury. Co kto lubi (ja lubię).
Na Ft.Cochin + spice market wystarczy 1 dzień. Potem fajny wariant to:
- popołudniowy pociąg do Kottayam (2h)
- nocleg w słynnym hotelu z Statnią wieczerzą ( 350 INR)
- poranny prom do Allepey (3,5 h 15 INR) przez piękne rozlewiska, wioski. Tubylcy, kury, kozy itd. Lepsza zabawa niż drogie rejsy dla turystów.
Mam gdzieś nawet ferry schedule, w Allepey zaprzyjazniony bambusowy hotelik ( 800-1000 INR).
Houseboat rezerwowany z góry jest drogi, najlepiej zresztą wychodzi na 4-6 osób, 2 lub 3 sypialniowy. Jeśli jest mało turystów można udrzeć na miejscu za poł ceny.Fajnie jest popływać lokalnymi promami po bakwaters, duża frajda za grosze.
Warto zarezerwować na to 1/2 dni połączone ze zwiedzaniem wiosek itd.
Kerala jest zamożnym stanem, niektórzy twierdzą że jest mało "indyjska", ale na pewno piękna. Kończę &pozdrawiam!

Cześć, czy coś się zmieniło w temacie przechowalni bagażu na lotnisku? Jak teraz wyglądają ceny?

_________________
Czy The Office US jest najlepszym serialem komediowym?
Zdania są podzielone. Niektórzy mówią, że tak, inni że owszem.