Fly4free.pl

Rychło w czas:
info-o-spaniu-na-lotniskach-sleepinginairports-net,135,9879

Witaj.

Spałam sama na lotnisku w Wenecji (VCE), w Bergamo, w Los Angeles (LAX) i w Charleroi. Niezbyt wygodnie, ale za darmo i całkiem bezpiecznie

Pozdrawiam

owszem, lotniska to bezpiecznie miejsca do spania. wielokrotnie zdarzalo mi sie czekac na ranny lot na stansted i kilka razy niestety widzialem
osoby bezdomne, niestety.

No to ja też wypowiem się merytorycznie: z tego co pamiętam zdarzyło mi się spać na CDG, STN, BLQ i OPO. Najmilej wspominam Stansted. Mnie osobiście ciężko wyobrazić sobie "twardy" sen na lotnisku, więc siłą rzeczy człowiek nie wstaje bardzo wypoczęty. W moim wypadku powodem dla którego spędzałem noce na lotnisku był bardzo wczesny odlot następnego dnia. W każdym z tych miejsc było raczej bezpiecznie.

Polecam również SleepingInAirports.net.
Drobny trik: spać w okularach przeciwsłonecznych. Może trochę zniechęcić potencjalnego złodzieja, bo nie widać czy oczy otwarte.

trick dobry, a to że głupio to wygląda - who cares?

a w praktyce - ma ktoś jakieś negatywne doświadczenia w tym temacie? a jeśli tak - jak do tego doszło?
bo póki co wszyscy piszą że super i że bezpiecznie itp

Ja spałem w FCO i LHR. W obu przypadkach nie było najgorzej, tylko w rzymie nie byłem przygotowany i leżałem na ławkach i było niewygodnie, oraz śmieszył mnie jeden murzyn, który spał na lotnisku, a potem się przebrał w garnitur i wyrywał laski, że niby taki biznesmen , a w LHR grupka kobiet plotkowała do 3 w nocy i ciężko było spać ( leżałem w jednej z zamkniętych kawiarni na kanapie).
Generalnie cenowo na plus, i nic mi nie ukradli, mimo, że byłem sam.

_________________

To ja tez dorzucę swoje trzy grosze
Tam gdzie spałem wielokrotnie:
Stansted: Zawsze było widać policjantów karabinkami. Zapytałem kiedyś ich czy można kupić alkohol w Sparze na lotnisku i go wypić na ławeczce Odpowiedz: Można. Ale nie można robić problemów. Radzę ulokować się blisko gniazdek jak się da, coby podładować sprzęt. Większość gniazdek jest zniszczona ale polecam poszukać.
Chopin(WAW): Jest bezpiecznie. Nie ma co się przejmować dużą ilością bezdomnych, policja chodzi w nocy i legitymuje każdego. Więc budzenie zapewnione przynajmniej raz. Ostatnio (25.04) z jakiegoś powodu było bardzo dużo mundurowych. Także z długą bronią. Net jest dostępny przy CheersBar. Lotniskowy to jakaś pomyłka.
Frankfurt Hahn: Bardzo słabe lotnisko do spania. Około 1 w nocy wszystko jest zamknięte. Można kupić piwo wcześniej i udać się na 1 piętro. Powinny być tam wygodniejsze kanapy należące do restauracji. Dużo gniazdek. Bezpiecznie.
Kopenhaga(Kastrup): Terminal Domestic jest niby czynny całą dobę...ale zamykają go jak nie ma lotów na parę godzin około 1 w nocy. Warto jednak sprawdzić czy jest czynny bo mają bardzo wygodne fotele i sofy.W terminalu 1 i 2 też ciężko spać. Na 2 (chyba) są takie trampolino-ławki Można się przekimać parę godzin. Względnie bezpiecznie. Policji brak, chodzi ochrona. Niedaleko (jakieś 500m) jest McDonald's i Netto, więc nie trzeba się stołować na lotnisku.
Kuala Lumpur: LCCT - Tłoczno i raczej mało bezpiecznie. Radzę wykupić wejściówkę do loży za pare dolarów. KL - duży, pusty budynek. Dużo miejsca żeby się położyć i spać (np. przy kantorkach). Bezpiecznie. Oba lotniska mają prysznice z których można skorzystać za free już po odprawie.
Singapur (zarówno Low Cost jak i zwykłe terminale): Idealne miejsca do spania. Na tym lotnisku jest wszystko. Kino, basen, salon XBOX'a. Wycieczki do Singapuru za darmochę. Rewelka.
Ogólnie stronka sleepinginairports.net jest bardzo przydatna.

Dokładnie Wszyscy biedacy, bo śpią na lotniskach i latają za grosze;)))

Ludźmi nie ma co się przejmować, tylko robić swoje

_________________

a ja nawet lubię spać na lotnisku, jest to swojego rodzaju przygoda najlepsze lotnisko gdzie zdarzyło mi się spać to Bergen i komfortsone z mega wygodnymi fotelami

na innych lotniskach zostaje przeważnie ławka. Do tego okulary do spania, śpiworek, dmuchany rogal i można spać do rana... raz o mało a zaspalibyśmy na samolot do tej pory nie spotkało nas nic przykrego na lotnisku i oby tak zostało!

_________________
Babskie zapiski z podróży: http://babska-robinsonada.blogspot.com/

Zdarzylo mi sie dwa razy:
Na LHR i w Manchesterze. Niespodziewanie i bez spiwora itp. sprzetu. Niedogodnosci to: niewygodne krzeselka, silne swiatla daja po oczach cala noc, dwie ewakuacje z powodu alarmu pozarowego, maszyny czyszczace obudzily mnie przed 4 rano.
Komfortu i dobrego snu nie bylo, ale bylo cieplo ibezpiecznie.

Ja póki co miałem okazję spać 2 razy w Warszawie, raz w Poznaniu i raz w Oslo Torp Sandefjord (z 4 godzinną przerwą na spacer, kiedy zamknęli lotnisko). Wszędzie spało mi się całkiem dobrze, chociaż momentami było lekko zimno.

W tym roku czekają mnie jeszcze nocki na lotniskach w Bergen, Charleroi i Helsinkach. Bergen i Helsinek wręcz nie mogę się doczekać widząc zdjęcia jakie tam są komfortowe warunki

Edit: zapomniałem o czekającej mnie nocce na lotnisku w Stavanger pod koniec sierpnia

_________________

Ja spałem hmm: Girona x1, Charleroi x3, Bergamo x4, Dortmund x1, Rzym Ciampino x1, Stansed x2, Skavsta x1, Stavanger x2

Najgorzej spało mi się w Charleroi ze względu na hałas całą noc, a najlepiej zdecydowanie w Stavanger na kanapach kawiarni Pulpit Rock

_________________

Ja spałem na:
BLQ, LUT, CRL, TLV, WRO.

We WRO było tak cicho, że aż zasnąć nie mogłem (serio, dziwna sprawa).
TLV to chyba nie wymaga komentarza na temat bezpieczeństwa. Co najwyżej Mosad nie pozwoli spać.
BLQ i CRL - strasznie niewygodne krzesełka metalowe z podłokietnikami, baaardzo długie noce.
LUT nie było najgorsze, było gdzie się położyć.

Ogólnie po kilku razach nocowania na lotnisku, staram się tego unikać.

_________________

Może ktoś wie jak wyglądają warunki do spania w VIE i ARN? Czekają mnie noclegi tam, a na Sleeping In Airports opinie są trochę stare.

Mi jak do tej pory zdarzyło się spać parę razy na lotniskach i nigdy problemów nie było, choć warunki bardzo różne:
ZRH (w strefie tranzytowej) - wygodne długie ławki bez podłokietników, cisza, spokój i przygaszone światła. Do tego sporo gniazdek i sympatyczna ochrona.
DUS (w strefie ogólnodostępnej) - dość tłoczno, ale wygodne ławki i gniazdka.
MXP - wylądowałem późno na terminalu 2 i nie było już wolnych miejsc, w terminalu 1 ławki twarde i z podłokietnikami.
BGY - leciałem ze znajomymi i zdecydowaliśmy się na spędzenia nocy w Bergamo, bo lotnisko było mocno zatłoczone.
CIA - mała, ciasna i brudna hala przylotów. Jedno z gorszych doświadczeń.

Ja spałem w Lizbonie, Bergamo, Monachium, Amsterdamie oraz Katowicach. Najlepiej zdecydowanie wypadają Katowice tylko trzeba wejść na taras widokowy (koszt 1 PLN) i tam są miękkie, wygodne kanapy do spania. Odwraca się je oparciem i można spać bezpiecznie, nie ma jak spaść w trakcie snu. Prawie zaspałem na poranny lot do DTM.
Bardzo dobrze spało mi się w Amsterdamie na tych leżakach. Reszta lotnisk taka sobie. Albo głośno, albo światło przeszkadza, albo budzą.

Mi bardzo zle sie spało mi się w Charleroi caly czas bardzo glosno

Ja generalnie zawsze jak planuje podroż, to aby maksymalnie wydłużyć czas szukam lotów porannych i ostatnią noc spędzam na lotnisku.
Najdziwniejsza sytuacja spotkała mnie na CDG, gdzie po wyjsciu z RER, tuż przed wyjściem z poronu czarnoskórzy bardzo chcieli przeforsować bramki razem z moją dziewczyną i ze mną. Ale generalnie po chwili pojawili się panowie z karabinami i ostudzili ich zamiary.

Fajnie się śpi w Mediolanie na Lotnisku tylko trochę tłoczno jak ludzie zaczynają się schodzić, ale w nocy luxux na 3 miejscach siedzących

Spać się nie da niestety pod Paryżem i jak się ostatnio okazało (nawet na parkingu w aucie !!) w Tuzli :/

_________________
TipsyTravelling @ Instagram - https://www.instagram.com/tipsytravelling/

Mówiąc "w Mediolanie" masz na myśli które lotnisko? Bo patrząc na mapę, to chyba tylko Linate się łapie.