Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 12 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
#1 PostWysłany: 23 Mar 2014 03:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Sty 2011
Posty: 421
niebieski
Młodsi mieszkańcy Maroka chodzą specyficznie ubrani. Pierwsze moje wrażenie było takie - skąd tak z pozoru biednych ludzi stać na ciuchy znanych sportowych marek (nike, adidas, puma itd.), w których chodzą wszyscy po ulicach w wieku do ~35 lat? Buty, które nosi tam dużo osób, w Warszawie kosztują po 300-500 złotych. Już po wylądowaniu w Tangerze zauważyłem, że często na straganach, czy po prostu na ulicy sprzedawane są buty, koszulki itp. i szybko zorientowałem się, że to chyba jakieś podróbki, co później w rozmowie potwierdzili mi lokalni.
Podróbka podróbką, ale ceny pewnie są dobre, pytanie jak wygląda cena dla turysty, bo jak to w Maroku nie są widoczne i ustalone.
Czy ktoś kupował takie ubrania? Jak wrażenia co do jakości - to są podróbki 100% czy jakieś gorsze materiały, rozpadające się buty?
Lecę niebawem do Rabatu, który w odróżnieniu do Tangeru czy Fezu jest bardziej cywilizowany, czy tam też zrobię takie zakupy?
Jako, że lecę FR zamierzam wziąć celowo mniej ubrań aby wypełnić walizkę zakupami.
Wracam z Rabatu przez Londyn Stansted, czy powinienem spodziewać się jakichś problemów z tytułu kupowania takich rzeczy? Oczywiście nie będzie to waliza wypchana ometkowanymi rzeczami, chcę sobie kupić nowe buty sportowe i z 10 t-shirtów, one chyba już w sprzedaży nie mają metek a jak coś mogę je wywalić żeby ktoś nie oskarżył mnie, że sprowadzam hurtowo towar nieoclony do Polski :D
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Egipskie all inclusive Egipskie all inclusive "na wypasie" 🌴😎 5* Royal Brayka Resort w Marsa Alam za 2799 PLN
Magiczny Paryż tuż przed świętami 🎄❄️ City break w stolicy Francji za 869 PLN ✨😍 Magiczny Paryż tuż przed świętami 🎄❄️ City break w stolicy Francji za 869 PLN ✨😍
#2 PostWysłany: 23 Mar 2014 08:22 

Rejestracja: 20 Lip 2012
Posty: 10
Zarowno sprzedaz i jak zakup "podrobek" to pirateria :idea: . Nie pomoga zadne twoje tlumaczenia. Celnicy dobrze wiedza czego szukac w walizce mlodego turysty wracajcego ..z Maroka. Jak cie zlapia,to zaplacisz clo, jak za orginal. Jezeli chcesz koniecznie kupic koszulki, to moze ,...wypierz je(?)., beda jako osobiste uzywane, nie udowodnia ci , ze kupiles je w Maroku. Jakosciowo nie spodziewaj sie rewelacji, material byle-jaki, ciuchy puszaczaja kolor w praniu. Twoj wybor ;)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#3 PostWysłany: 23 Mar 2014 10:34 
Site Admin

Rejestracja: 13 Sty 2011
Posty: 8015
Bez przesady ;)
Wiadomo że podróbki, i w każdym "dzikim" kraju na świecie (nie ważne czy Maroko czy Wietnam czy "europejska" Turcja) są one podstawą ubierania się ludzi - wszyscy noszą Armaniego i RayBany. Zawsze trzeba się targować i cena może być dowolna zależna od Twoich umiejętności targowania - sam ustalisz czy Cię satysfakcjonuje (oczywiście będą próbowali zacząć od cen jak za oryginał ;) ). Jakość sam musisz też ocenić - bywają rzeczy tylko trochę gorsze jak i takie które rozpadną się po kilku dniach (niestety moje Pumy z Iranu nie przetrwały miesiąca zanim podeszwa się nie odkleiła ;) ) Myślę że większość podróżników nie pakuje za dużo ubrań jadąc w takie rejony - bo czasami bardziej opłaca się coś kupić niż prać :P Ale też rzadko warto się obkupić (jednak jakość nie ta, choć tu bywa różnie - patrz niżej).
Pytanie tylko czy w dzisiejszych czasach możemy nadal mówić o podróbkach, gdyż duża część tych produktów wychodzi z tych samych manufaktur/fabryk, jedyne co ma podrobione to logo. Polecam przeczytać Gomorrę (nieco zbyt soczysty styl, ale ciekawie opisuje biznes "podróbkami").
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#4 PostWysłany: 24 Mar 2014 16:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Sty 2011
Posty: 421
niebieski
somtam napisał(a):
Celnicy dobrze wiedza czego szukac w walizce mlodego turysty wracajcego ..z Maroka. Jak cie zlapia,to zaplacisz clo, jak za orginal.

Jakoś nigdy przy przelocie z Maroka do Włoch, UK czy Belgii i dalej do PL, nikt nie kontrolował mi bagażu podręcznego... sądzisz, że celnicy nie mają ciekawszych zajęć tylko sprawdzać bagaż podręczny czy nie spakowano tam jakichś dóbr?
Jeśli kupię sobie 10 t-shirtów, większość z pewnością "ponoszę" jeden dzień w trakcie pobytu (i żadnych metek tam nie będzie), to niby na jakiej podstawie celnik miałby stwierdzić, że nadający się do prania towar w ogóle kupiłem w Maroku?
Nie wydaje mi się aby takie przypadki były w ogóle na oku celników, którzy chyba mają poważniejsze zadania na głowie.

Niech mnie ktoś oświeci - czy kiedykolwek celnicy wyrywkowo trzepali podręczne i czepili się ubrań, które bynajmniej nie wyglądały jak spakowane na dalszy handel w masowych ilościach? Słyszałem o częstym sprowadzaniu podrabianych perfum, tutaj się nie wypowiem, bo nie kupuję takich rzeczy.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#5 PostWysłany: 24 Mar 2014 17:21 

Rejestracja: 06 Paź 2012
Posty: 375
Perfumy zakupione w firmie "Madini" w Tangerze to nie podróbki. Są oznakowane logo tej firmy. W pozostałej części masz rację, chociaż raz kontrolowano mi bagaż podręczny jak leciałem z Tangeru do Bergamo. Szukali chyba jednak kifu a nie odzieży. Widziałem w Maroku bardzo wiele podróbek, szalików chust, apaszek z logo znanych firm. Zupełnie nie do odróżnienia od oryginału. Z tym, że cenę trzeba stargować z np. 400 DM na 30-50 DM.
_________________
http://banner.flightdiary.net/szczepan
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#6 PostWysłany: 27 Mar 2014 00:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Lip 2013
Posty: 681
Loty: 2
Kilometry: 14 922
Czy oprócz T-shirtów i butów można tam kupić inny sprzęt sportowy, np. śpiwór i karimatę? Będą mi potrzebne, a zastanawiam się, czy kupić przed wyjazdem, czy może na miejscu wytargować dobrą cenę?
_________________
Dlaczego polski maluch (126p) jeździ po ulicach Kuby? Jak zostać papieżem? Jak wielbłąd może żyć bez wody? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań w filmach WłóczyMiSie na YouTube
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#7 PostWysłany: 27 Mar 2014 01:22 

Rejestracja: 02 Kwi 2013
Posty: 883
Zbanowany
Cytuj:
Zupełnie nie do odróżnienia od oryginału

Przez tego, kto sie nie zna na tym. Czyli przez tego, komu imponuje jedynie mozliwosc pokazania sie z droga marka i jej znakiem graficznym.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#8 PostWysłany: 27 Mar 2014 02:24 

Rejestracja: 06 Paź 2012
Posty: 375
korpus napisał(a):
Czy oprócz T-shirtów i butów można tam kupić inny sprzęt sportowy, np. śpiwór i karimatę? Będą mi potrzebne, a zastanawiam się, czy kupić przed wyjazdem, czy może na miejscu wytargować dobrą cenę?

W Maroku widziałem sprzedawców jedynie chińskopodobnych
T-shirtów i butów w wersji dla ubogich . Tradycyjne wyroby marokańskie , które kupują turyści to ceramika, wyroby ze skóry, metalu, drewna, metali i kamieni szlachetnych, na pewno nie śpiwory i karimaty.
_________________
http://banner.flightdiary.net/szczepan
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#9 PostWysłany: 27 Mar 2014 03:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Lip 2013
Posty: 681
Loty: 2
Kilometry: 14 922
Tradycyjnymi produktami marokańskimi nie są T-shirty i buty sportowe, a jakoś handel kwitnie. Nepalczyków też nie podejrzewam, że z dziada pradziada przekazywali sobie tajemną wiedzę wyrobów kurtek Columbia i śpiworów North Face, a mimo to co drugi sklep w dzielnicy turystycznej oferuje tego typu sprzęt :) Rynek dostosowuje się do popytu, a skoro Maroko staje się coraz bardziej popularną destynacją trekkingową, to może włączyli już do swojej oferty turystycznej śpiwory i karimaty :D
_________________
Dlaczego polski maluch (126p) jeździ po ulicach Kuby? Jak zostać papieżem? Jak wielbłąd może żyć bez wody? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań w filmach WłóczyMiSie na YouTube
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#10 PostWysłany: 27 Mar 2014 04:35 

Rejestracja: 06 Paź 2012
Posty: 375
Widziałem sklepy z zimowymi, wełnianymi dżallabijjami "zastępującymi" Marokańczykom śpiwory.
_________________
http://banner.flightdiary.net/szczepan
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#11 PostWysłany: 27 Mar 2014 09:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Lip 2012
Posty: 3763
srebrny
W Marakeszu mój znajomy kupił air maxy, po przyjeździe do Polski po miesiącu się rozsypały. Jakość ciuchów jest beznadziejna i moim zdaniem szkoda kasy. Warto na pewno kupować galanterię skórzaną. Żonie kupiłem piękną wielką skórzaną torebkę a w zasadzie torbę wielkości małego worka za 80 PLN, która początkowo kosztowała 500 PLN. Jak na moje oko to w Polsce ta torba kosztować powinna ok. 700 PLN a jakby dać jej znaczek jakiegoś śmiesznego kreatora mody to kilka razy więcej. Jakość skóry bardzo dobra a charakter lica przepiękny.
Mój stary patent na marokańskich cinkciarzy to taki, że mówię im, że nie jestem tu pierwszy raz i znam ceny więc albo mi sprzedają za tyle ile im powiem albo odchodzę.
W Maroku nie liczyłbym na oryginalne produkty, ale w Turcji jak najbardziej można kupić oryginały w dobrej cenie. W Turcji jest dużo fabryk marek premium i czasami produkty z tych fabryk znikają pojawiając się na bazarach ;)
_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#12 PostWysłany: 27 Mar 2014 09:41 

Rejestracja: 25 Sie 2011
Posty: 114
nie kupowałem ciuchów w maroku, jakos zawsze ceny mnie zniechęcały. za to za kazdym razem jak tam jestesmy to zona kupuje RayBany. Jakis model sprzed wielu lat. ciezko go teraz gdziekolwiek dostac a tam jest za 30 MAD (12 zł) oczywiscie trafiaja sie stoiska gdzie za nie chca 50-100zł (sporadycznie mowia ze to oryginał i cena wyjsciowa 500zł). osobiscie w Maroku kupuje sandały skórzane. większość modeli jest teraz z tą idiotyczną nakładka na duzego palca a ja sobie kiedys (gdzies w 2006) upatrzyłem jeden model - w ubiegłym roku znalezienie tych sandałów zajeło mi prawie cały dzien:) niestety koszt to okolo 40 zl (tylko ze je uzywam przez nastepne 2-3 lata).
wracajac do ciuchów. nie wiem jakie oni maja tam realne ceny, jednak nawet bedac w sklepach marijane to ceny wydawały sie zblizone do naszych. nigdzie nie moglem trafic na jakies atrakcyjne ceny ubran. Spiworow i karimat nigdy nie widziałem.

troche odchodzac od Maroka, to koszulki zawsze kupuje w Egipcie- dobre jakościowo kosztowały mnie 10-15 zł (biore wtedy 4-6 szt) kilka z nich nie jest uzywana i nikt na to nie zwracał uwagi.

odnosnie ewentualnego zatrzymania na granicy to trzebaby leciec z pełna walizka/plecakiem podróbek. raz tylko widziałem taka sytuacje , gdzie 4 kolesi wracało z Turcji i wszędzie mieli buty, rozne ciuchy. dopłacali nawet do bagazu bo przekroczyli limity. Na okeciu kulturalnie poproszono ich na zaplecze.
kupowąłem tez w Malezji podrobe zegarka - tu ktos mowił ze zdaza sie ze konfiskują takie podroby. mi sie udało i mam zegarek wart 23 tys zł :))
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 12 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group