Fly4free.pl

A skąd masz te informacje na temat zakupów i dodatkowej torby z nimi? Czy to potwierdzone i wiarygodne informacje? Jeżeli tak to fajna informacja.

_________________

info na 100% pewne, byłem w BGY kilkukrotnie, ostatnio wylatywałem stamtąd 30.09 i na witrynach sklepów są informacje, że można zrobić u nich zakupy i wziąć je ze sobą na pokład FR i W6 jako extra sztuka bagażu bez dodatkowych opłat. Zresztą w razie wątpliwości zawsze można zapytać obsługę sklepu inna sprawa to ceny w sklepach na lotnisku w BGY, które do najniższych nie należą no chyba, że się trafi jakaś promocja w Duty Free

Fiuuuu.... Przebrnąłem te 33 strony.

Na początku latałem z kabinówką Airtex coś w ten deseń:
http://allegro.pl/super-nowosc-walizka- ... 50219.html ,ale na krótsze wypady nie chciało mi się ciągnąć walizy za sobą więc zacząłem się rozglądać za plecakiem. Poza tym walizka waży 2,9 kg.

W końcu znalazłem taki by jego wymiary po wypchaniu na maxa nie przekroczyły wysokości a głównie grubości, by z plecaka nie zrobił się worek.

Taki dokładnie: http://www.hanet.com.pl/plecak-35l-oliv.html#
Tu macie jak wygląda na pleckach tylko w innym kolorze: http://allegro.pl/wojskowy-plecak-range ... 37697.html

Tani nie jest bo kosztuje 159 zł, na zdjęciu to prawie pusty jest, wypchany tworzy prostokątkną bryłę. Kaptur ma sporą kieszeń (trzeba zostawić troszkę luzu bo wtedy się ją ciężko wypełnia). Na wysokość jest prawie w sam raz.

Producent Mil-tec (mają kontrakty dla wojska), polecam, jest to moim zdaniem świetna firma, wszędzie ze mną jeździ, bardzo lekki, wygodny.

W Sztokholm Skavsta kazali wkładać w kosz. Bezproblemowo przechodzi jest nawet węższy, coś cienkiego można do niego przytroczyć np kurtkę. Idealny na wypady max do 3 dni w ciepłe kraje nawet na więcej. Zmieściła mi się do niego bielizna 3 pary, buty niskie na zmianę, spodnie dżinsowe, polar, cienki sweter, kurtka windstopper northfejsa, 3 koszulki, cyfrówka, pół litra wody w bocznej kieszeni, 6 podwójnych kanapek, batoniki no i pół litra żubrówki

W miarę dostępności czasu to wypcham go i zmierzę bo z centymetrem przy nim nie biegałem. To były bardzo dobrze wydane pieniądze!

_________________

a tam, ja bylem na kanarach 10 dni z plecakiem 32 litrowym i nawet zmiescilem za soba materac do plywania, a w drodze powrotnej litr rumu..

Blackall. Chodzi o komfort psychiczny, że wszystko masz co jest ci potrzebne. Mam kolegę, który potrafi się spakować do wojskowej "kostki" na 2 tygodznie w góry mając zawsze miejsce na czteropak leżajska i śpiwór, o ubraniach nie wspominając. Rozumiem, że niczego po drodze nie prałeś i miałeś wszystkiego po 10 par, świeże na każdy dzień? Nie do końca w to mogę uwierzyć. Na upartego da się,

_________________

generalnie przy 30 stopniach w dzien i 25 w nocy nie potrzebujesz niczego wiecej do ubrania niz klapki, pare tshirtów, 2xkrótkie spodnie, troche bielizny (skarpetki 2-3 pary bo i tak w klapkach sie lata) i kapielówki. Ja jeszcze zmiescilem laptopa (nie netbooka), kable, myszke, materac, kosmetyki, ksiazke, aparat, ladowarke..

Ja bym to nazwał raczej doswiadczeniem i umiejetnoscia spakowania tego, co faktycznie potrzebne, bo komfort psychiczny mialem.. i to duzy Jak zawsze na kanarach
z reszta tam akurat klapki kosztuja 2€, całkiem fajne tshirty 3-5€, wiec mozna nawet leciec bez niczego i przywiezc fajne ciuchy. Aczkolwiek warto pamietac o tym, zeby zmiescil sie i rum..


ale offtopa troche robie..

Mogę obecnie śmialo napisać, że Forclaz 50 sprawdził się w ciągu 9 dni wyśmienicie. Tylko raz mnie ważyli (w Bergamo). Wymiarowo idealnie, ALE...do kosza WizzAir trzeba jednak mu pomóc, by wcisnąć, do Ryanair wpadał jak w masło.

W kwestii plecaków dla forumowiczów Fly4Free - pełny happy end . Dla przypomnienia:

http://cabinmaxluggage.co.uk/wp-content ... 2_04-1.jpg

Plecaki doszły do Polski z UKeja, pod koniec tego tygodnia rozesłałem je do osób, które złożyły zamówienie. Zatem siedmioro forumowiczów ma nowy stuff na bagaż podręczny

Plecak sprawdzony w koszach Ryanaira i Wizzaira - wszystko gra . 44litry pojemności, realnie jeszcze ze 2-3litry da się dorzucić. Listopad będzie mocno "lotniczy", więc plecak polata

Sprawdze go dopiero w styczniu, lecac na Fuerteventure

Polecam zakup Cabin Max w Amazon.co.uk.
Moje walizki przyszły po 3 dniach od zamówienia - w dniu zamówienia wysłane z Niemiec do centrali DHL w Głuchołazach, następnego dnia krajowym DHL prosto do mojej szafy. Za zero zł.
Pojutrze wyruszam z moim "Maksem" w pierwszą podróż.

A może ktoś z Warszawy na taki i możę udostępnić do pooglądania?;))
Bo wygląda to ciekawie, ale zastnawia mnie czy najdaje się na trochę więcej chodzenia z tym, czy tylko z lotniska do hotelu

Jakość wykonania b.przyzwoita.
Tak na oko jest świetny - leciutki jak puch, niewypchany przypomina plecak szkolny, wypchany przybiera rozmiary 55x40x20.
No i ten dostęp z przodu - koszmar plecaka typu "wielki worek" nie ma tu zupełnie miejsca.
I o to chodzi
Tył jest wyprofilowany jak normalny plecak (system przepływu powietrza, plasterkowe wstawki).
Zgrabna kieszeń z przodu, jakby stworzona na laptopa.
Trochę obawę budzą główne paski nośne - być może mogą się czasem rozregulowywać, ale może to tylko wizualne wrażenie, za kilka dni wrócę z wycieczki (ładnych parę godzin go ponoszę) to podzielę się opinią.

Ciekawi mnie czy da radę z nim się wybrać np. na całodniowy marsz z zapakowaniem na 10kg

Cabin Max jest gdzieś dostępny w kraju ? Zależy mi na czasie żeby doszedł do piątku.

Z tego co mi wiadomo, chyba nie. Na ebay.pl jako sprzedawca występuje dokładnie ta sama firma, co w UK. Ale masz poniedziałek - teoretycznie powinien dojść z brytyjskiego Amazona. Piszę "teoretycznie", bo pewności Ci nikt nie da...

Sprawdzone i potwierdzone empirycznie => zapakowany na 10kg, kilkugodzinna trasa po Gorcach. Jest OK.

To fakt, DUŻA zaleta . De facto mamy dostęp "walizkowy".

Można je spokojnie "wzmocnić" - dołożyć dodatkowe przeszycie, obszyć gąbką w celu poprawy komfortu, lub cokolwiek innego. Kwestia znajomej krawcowej i paru PLN... .

Wymiarty masz zewnętrzne, a zapakować możesz wewenętrznie
Owszem, scianki to nie 10l, ale też czytałem że przy maksymalnym upchaniu zmieści się do niego kolo 50l

w sobote wylatuje Wizzem z Warszawy. niestety okazało sie ze moj plecak nadajacy sie jako bagaz podreczny (maysen 45) jest dla mnie na ten wyjazd niedostepny
pozostał mi walizka
mierząc ja centymetrem wydaje sie byc ok. jednak nie wiem czy bedzie pasować do koszy pomiarowych wizza (jak by przypadkiem chcieli sprawdzic jej wymiar) ze wzgledu na odstajace kółka (a nie chce ich odrywac ).

nigdy nie zwracałem uwagi czy kosze pomiarowe znajduja sie na hali głownej lotniska a chciałbym podjechac z ta walizka i sprawdzic czy po prostu sie w nich mieści.

i tu moje pytanie

czy kosze pomiarowe stoją tez przed kontrola bezpieczenstwa ?

Tak. Jest kilka przed kontrolą bezpieczeństwa. Na pewno przy stanowisku odpraw Wizz-a

_________________

Zależy gdzie kupujesz. My (wspólne zamówienie forumowiczów) dostawę z UK mieliśmy za free, więc cena w sklepie = cena końcowa.

tak kosze są, ale ja bym się o Warszawę nie martwiła, żeby tu Ci kazali włożyć walizkę do kosza... musi naprawde wyglądać na za dużą.
Większe pytanie jest o port docelowy np. a Paryż-B każą prawie 100% walizek wkładać do kosza, Bruksela-charleroi... wymiar nie ma znaczenia, ale waga już tak, czyli max 10 kg (10,5 tez puszczą, ale powyżej 11 juz nie licz)

_________________

69% ludzi znajdzie coś dwuznacznego w każdym zdaniu.