Fly4free.pl

Musiales mieć niezłego pecha. Ja współpracuje z nimi a wczoraj pierwszy raz spałem w Bergen w YMCA Hostel. Kontakt szybki. Na maila odpowiedzieli mi w ciągu godziny.

[Poniżej daję kontakt do osoby z którą się kontaktowałem]

booking powiadasz? ciekawe

_________________

Moje doświadczenia tez nie są najlepsze:

- pobrało pieniądze z karty, ale rezerwacja się nie dokonała. Zrobiłem zrzut ekranu (jakiś tam błąd się pokazał), na odpowiedź czekałem bardzo długo i była żenująca - oni nic nie wiedzą i nic nie poradzą. Chodziło o jakieś 10 euro, nie chciało mi się robić chargeback, ale niesmak pozostał
- rezerwacja w Egipcie (z błędu) - napisali, że pomyłka, poprosiłem o zwrot kasy, nie otrzymałem go
- 2 razy zdarzyło mi się zapłacić więcej w hotelu, niż miałem na wydrukowanej rezerwacji (fakt, w Azji, ale w końcu miałem potwierdzenie umowy w ręku) - nie odpowiedzieli na maila

Także na pewno nie ma się co spodziewać jakiejś większej pomocy z ich strony.

Ja dla odmiany mialam ostatnio nieciekawa historie z booking.com. Zarezerwowalam kilka miesiecy przed wyjazdem pokoj w Barcelonie w hostelu, ktory mial zdecydowana wiekszosc pozytywnych opinii. Wg informacji na booking.com zameldowac moglam sie w godz. 15-23. Na miejsce dotarlam po 21 i jakiez bylo moje zdziwienie, kiedy pod adresem gdzie mial znajdowac sie hostel byla kamienica, bez zadnego szyldu hostelu, nic nic Pytalam kilkunadtu przechodzacych osob, w tym pracownikow pobliskich sklepo/knajp gdzie jest ten hostel - nikt nie wiedzial. W koncu wyszedl z owej kamienicy mieszkaniec i na pytanie o hostel powiedzial ze rzeczywiscie, jest na I pietrze, ale jest to nielegalne miejsce i pewnie o tej porze nikogo tam nie ma (:D). Z napotkanymi Hiszpanami usilowalismy sie dodzwonic, ale zglaszala sie jedynie sekretarka. Okolo godzinne oczekiwanie nie przynioslo rezultatu i jako ze bylo juz ok. 22, stwierdzilam ze poszukam cos na szybko na wlasna reke. Na drugi dzien napisalam maila do booking z opisem sytuacji ze wzmianka, ze jesli hostel sciagnie mi z karty jako no show, wowczas bedzie to moja ostatnia rezerwacja przez booking. Za chwile odezwal sie do mnie pracownik booking.com i napisal, iz zameldowanie w tym hostelu bylo w godz.15-19. Oczywiscie odpisalam ze to nieprawda. Odpowiedzieli ze nie mam racji i ze hostel sciagnie mi pieniadze z karty. Na szczescie mialam pierwotna rezerwacje w tablecie, gdzie bylo napisane, iz to jednak ja mam racje Niezwlocznie ja przeslalam. ZNow odezwal sie pracownik portalu i napisal ze fakt, mam racje, ale od listopada w hostelu zmienione zostaly godziny check-in'u ale ze hostel zdawal sobie sprawe ze bookowalam wg starych zasad, to ktos czekal na miejscu (co za bzdurne tlumaczenia i zmiany wersji hostelu) i dlaczego nie dzwonilam do hostelu - odpowiadam wiec ze dzwonilam przez pol godziny bez rezultatu - no i kolejna odpowiedz ze moglam dzwonic do booking.com i wtedy znalezliby zastepczy nocleg. Stwierdzili, ze potrzebuja 5 dni na wyjasnienie sytuacji i odezwali sie po 10! dniach ze hostel jednak zaniechal pobrania kwoty z mojej karty. Takze taka oto mialam przygode

Swoja droga, orientujecie sie jak to wyglada w praktyce, kiedy dzwonie do booking.com ze z noclegiem jest cos nie tak? Szukaja jakiegos noclegu najblizej, czy moze tez pokrywaja koszty dojazdu np. taksowka? Bo szczerze mowiac, srednio usmiechaloby mi sie szukanie o 22 podanego przez nich, zastepczego noclegu

_________________

Niedawno temu miałem jeden nocleg na Filipinach w Angeles - miałem tam przespać się między lotem z Kalibo a rannym lotem do Hong Kongu. Nocleg zarezerwowałem miesiąc wcześniej na Agodzie.
W Angeles błąkałem się z godzinę szukając hotelu - nikt nie wiedział, nie słyszał.
Wreszcie jakiś kierowca tricycle zabrał mnie tam, ale jak już dojechaliśmy to się wygadał, że to to stoi nieczynne od wielu miesięcy.
Na drzwiach hotelu była kartka "In maintenance". Zrobiłem zdjęcie, poszukałem innego noclegu a było grubo po północy.

Agoda oddała pieniądze za tę rezerwację po prawie 2 miesiącach (odpisali, że najpierw muszą wyjaśnić z hotelem i wreszcie po miesiącu wyjaśnili).
Także całowanie drzwi się może zdarzyć a jeśli leniwy host nie aktualizuje danych, to nawet musi się zdarzyć

ja osobiście zawsze korzystam z hostelbookers i nigdy problemu nie miałem.
Raz postanowiłem skorzystać z bookingu. Wcześniej oczywiście przeczytałem na forum wątek "opinie o booking.com".
I przy rezerwacji użyłem karty prepaid i wpisałem fałszywe dane.
No i gdy wróciłem do Polski przyszedł mi mail z bookingu, że zrobiłem no show... Mogłem to olać, ale wyklikałem im tam, że żadnego no show nie było- otrzymałem odpowiedź, że to zweryfikują. Za jakiś czas oddzwonili z angielskiego numeru, że faktycznie właściciel się pomylił, i że niby ktoś inny się nie pojawił. Następnie po dwóch godzinach przyszedł mail... że ich weryfikacja potwierdza pierwotną wersje - że zrobiłem no show
Olałem, więc temat.
Rzekłbym, ilu ludzi tyle różnych historii.

_________________

Moje doświadczenia to kilkadziesiąt rezerwacji na booking i kilkanaście na hostelbookers - zdecydowanie z korzyścią dla booking (praktycznie bez wpadek). Tyle, ze booking mocno się zmienia, więc co było to było a nowa historia dot. poziomu obsługi klienta na booking buduje się od kilku tygodni i wygląda to (jak wiemy) nieciekawie...

Zarezerwowałem hostel w Fezie przez hostelbookers. Po kilku tygodniach otrzymałem wiadomość, że anulują mi rezerwację, gdyż hostel w terminie rezerwacji jest zamknięty. Pieniądze zwrócą w terminie 7 dni. Po około 2 tygodniach na konto nie wróciła zaliczka, rezerwacja była potwierdzona dalej na moim koncie w hostelbookers. Napisałem e-maila po polsku, gdyż dokonałem po polsku rezerwacji, odpisali po 2 dniach, że e-mail w nieodpowiednim języku. Anulowałem rezerwację sam w hostelu ponieważ zrobiłem już inną. Z hostelsu dzwonili i się dziwili, że anuluję rezerwację dzień przed przyjazdem. Na booking.com w tym hostelsie w tym terminie można było rezerwować nocelgi!
Po ponownej reklamacji hostelbookers odpisał, że otrzymał wiadomość od klienta, że hostel jest zamknięty i że nie odpowiedział na ich e-maila. Dlatego anulowali wszystkie rezerwacje! Jak dla mnie to bardzo dziwne działania. Przecież w Maroku są telefony. Jak rozumiem , jaką hostel zamieszcza ofertę, nikt nie weryfikuje.

_________________
http://banner.flightdiary.net/szczepan

powiem tak " chytry dwa razy traci"

_________________
Europa /USA /Kanada /Dominikana /Martynika /Gwadelupa/ St.Lucia /Barbados /Brazylia /Argentyna /Chile /Urugwaj /Egipt /Izrael /ZEA /Dubai /Katar /Etiopia /RPA /Suazi /Tanzania /Singapur /Tajlandia /Indonezja /Filipiny /Australia /Nowa Zelandia /Fidżi /Hawaje /Korea /Japonia

Podaję dane do osoby która opiekuje się moim hotelem i zawsze mogę liczyć na jej pomoc. Spróbujcie do niej napisać jeżeli macie zastrzeżenia do hosteli.

tel. +353 1 498 0845
rebeka.cuprynaite@webresint.com (Sales Executive)
anna.nacajeva@webresint.com (Opiekun na Polskę)

[Tak, kontakt w języku angielskim.]

@joael hotelem czy pensjonatem

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

Na hostelbookers hotele 1* i 2* też są, jakbyś miał wątpliwości, ale to tak a propos bo nie w temacie.

nie to żebym się czepiał, ale dla ścisłości wg Ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych (Dz.U.2004.223.2268)
Art. 36. Ustala się następujące rodzaje obiektów hotelarskich:
1) hotele - obiekty posiadające co najmniej 10 pokoi, w tym większość miejsc w pokojach jedno- i dwuosobowych, świadczące szeroki zakres usług związanych z pobytem klientów;
więc Twoja "hacjenda" w myśl obowiązujących przepisów nie jest hotelem

przepraszam za offtop, ale w Polsce nagminnie nadużywa się słowa hotel

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

Akurat w/w było do przewidzenia.
Niestety ja mam z booking na pieńku przez co innego.
1) Rezerwacja hotelu na jedną noc w Krakowie przez booking (płatność na miejscu), po przyjeździe okazało się że wszystkie pokoje mają zajęte. Rozmowa z managerem hotelu nic nie dała. Telefon do booking o godzinie 17.30 - rezultat: cytuję "niech Pan zarezerwuje na szybko nocleg w innym hotelu".
2) Rezerwacja hotelu w Chorwacji (na kilka dni) płatność na miejscu, okazało się że chcieli ode mnie więcej (opłaty z góry) niż to było w bookingu. Podziękowałem łaskawcom życzliwie (czyli rozpierducha na całego). Efekt brak noclegu, szukanie czegoś na szybko dla 2 osób i szybszy o 2 dni zjazd do PL. Po przyjezdzie do Polski zadzwoniłem i powiedzieli mi że są tylko pośrednikiem i nie mają wpływu na to "dodatkowe" opłaty naliczane przez hotel (na bookingu o nich mowy nie było).

Także "człowieku" są ludzie i parapety a Tobie zalecam zdrowy rozsądek.

_________________