Fly4free.pl

Witam

Niestety, lot do Barcelony z Krakowa, aż głupi byłem i się nie zorientowałem, że z Rzeszowa też mogę

W każdym razie, zna ktoś może jakąś ciekawą knajpkę na śniadanie rano, w okolicach RDA? Albo może na lotnisku jest coś godnego uwagi (raczej chodzi mi o zdrowe posiłki, nie ciastko z masą proszku do pieczenia i bitej śmietany ze spray'a).

Popatrzyłem na restauracje w Galerii Krakowskiej, ale szczerze wolałbym usiąść gdzieś na zewnątrz i spokojnie zjeść.

Jak jest teraz z posiłkami na lotnisku? Parasole na zewnątrz są czynne od rana?

@iluminati
odpisuję ci tylko dlatego, żebyś sobie uświadomił, że dalej chyba nie ogarniasz myśli i zadajesz pytania, na które nie ma odpowiedzi.
Co to znaczy "rano"? 5-ta, 7-ma, 9-ta czy może 11-ta?? Dlaczego Galerii Krakowskiej nie wliczasz w okolicę RDA? Chcesz śniadanko z menelami w parku nieopodal? Co mają parasolki do zdrowej żywności? Bardzo wątpię czy w ogródku przyległym do terminalu serwują coś "nie z proszku". W terminalu działa Restaruracja Panorama (na antresoli), od 6-tej do 24-tej, tam jest szansa na normalne jedzenie, ale nie najtańsze.

Dzięki za odpowiedź. Przyjazd mam około 9, odlot o 13:45, więc o tej godzinie chciałbym zjeść. Jako, że nie chcę błądzić po Krakowie, stare miasto chyba odpada, więc chyba rzeczywiście ta restauracja na lotnisku będzie najlepsza.

jak przyjeżdżasz o 9 to do odlotu masz 4h 45 minut, wystarczy ze wyjedziesz na lotnisko 2h przed odlotem i spokojnie w czasie 2h i 45 minut zdążysz się przejść w okolice rynku i sobie coś zjeść, jeszcze się wynudzisz w tym czasie albo możesz pojechać na lotnisko wcześniej.

_________________

Wiem, wiem, ale szwendanie się z walizką po Starym Rynku średnio wygodne jest

Rany!

Nie ma co narzekać na walizkę: raz, że okolice starego miasta są przystosowane dla niepełnosprawnych, więc i walizką przejedziesz, dwa, przy dworcu jest przechowalnia bagażu. A wtedy hulaj dusza.

Przechowalnia znajduje się na końcu tunelu "Magda", już w Galerii Krakowskiej. Minutę od RDA.

Jeśli chodzi o samo jedzenie, to w okolicy mógłbym polecić Drink Bar u Jolki, ale w sumie jest on zaprzeczeniem wszystkiego, co padło powyżej. Spacer w stronę rynku jak najbardziej wskazany.

Jeśli chodzi o dojazd na lotnisko, można przejechać się szynobusem z Krakowa Głównego (czyli zaraz obok RDA). Da się taniej, ale jest to zdecydowanie najszybsza i najprostsza droga na lotnisko (wyłączając taxi). Jeśli komuś żal kilku złotych więcej, może jechać autobusem, który odjeżdża niemalże z dolnej platformy RDA.

Więc nie narzekać i w drogę!

Dziękuję za informację. Z lotniska dojeżdzałem kolejką kilka razy na dworzec, więc wiem jak. Ale żeby być szczerym, ani razu nie wychodziłem poza dworzec, zawsze przemieszczałem się w obrębie budynku/Galerii Krakowskiej.

Skoro są tam przechowalnie bagażu, na pewno go tam zostawię! Dziękuję za info

Cóż, oczywiście, że dojadę szynobusem, kilkanaście złotych to naprawdę nie wydatek a on jedzie szybko i można więcej czasu poza lotniskiem spędzić

z dworca glownego (RDA i PKP sa polaczone i przylegaja do siebie), jezdza autobusy 292 na lotnisko. Czas przejazdu to ok. 35-40minut, bilet normalny to koszt ok. 4zl, a autobus podjezdza pod sam terminal (z szynobusa trzeba dojsc ok. 250m). Polecam te opcje, autobus zatrzymuje sie na przystanku 'dworzec glowny zachod', ktory jest praktycznie na samym RDA na najnizszym poziomie.

a centrum raczej nie jest przystosowane do chodzenia z walizka na kolkach, sporo ludzi, duzo nierownosci. lepszym pomyslem jest przechowalnia. z RDA na rynek jest doslownie z 5-7min pieszo, wiec jak dla mnie to pozycja obowiazkowa, a tam opcji na jedzenie mnostwo:
chimera - glownie wegetarianskie, ale nie tylko. dania takie, ze nawet ludzi z natury miesozerni beda zadowoleni (wiem po sobie).
gospoda koko - polskie zarcie, raczej tluste, ale smaczne, duzo i tanio
restauracja gesslera w hotelu francuskim - nie wiem, czy od rana ta oferta obowiazuje, ale jest lunchowe menu za 20zl, zupa + glowne danie + deser i kompot zazwyczaj. godne polecenia dla samego klimatu knajpy.

Promocja u Gesslera nazywa się "Espresso Lunch" i obowiązuje od poniedziałku do piątku między 12 a 16.

Pan Gessler jedzie generalnie na serwowaniu "polskiego" i "tradycyjnego" jedzenia, ale z drugiej strony 20 zł za taki posiłek w takim miejscu to jak nic, no i do tego fajna obsługa, wszystko razem prezentuje się bardzo przyjemnie.

W Koko zależy co się zamówi, też raczej tradycyjnie, niewątpliwą zaletą jest fakt, że o 2 w nocy można zjeść tam "obiad" zamiast iść na kebab.

Do tego jak ktoś lubi w Krakowie pootwierała się masa wylansowanych miejsc z dużymi, wspólnymi stołami, nisko wiszącymi lampami, surowymi skandynawskimi wnętrzami, itd. itd. Zazwyczaj można zjeść tam coś przyjemnego (choć w bardziej "europejskich" cenach).

Ja jeszcze mogę polecić knajpę "Pod Wawelem" - duże porcje, dobre i w dobrej cenie, przyjemna obsługa http://www.podwawelem.eu/