Fly4free.pl

Leć jutro do kościoła,suma za darmo.

to prawda, różnice są znaczne, rok temu to można było mówić o tanim lataniu..

A za rok ...

_________________
pozdrawiam

A.


Wybaczcie brak polskich znakow w niektórych postach.

a po co mieli by dawać bilety jak rok temu? Charytatywnie? Polacy się dowiedzieli o Ryanairze, cel osiągnięty, czas na normalne ceny biletów lotniczych. I tak dla 95% aktualne ceny biletów są bardzo dobre

Jest nadzieja, że jak wróci Modlin (z czego się tak wszyscy cieszyli, że się "popsuł") to wrócą też bardziej atrakcyjne ceny.

_________________


http://mamasaidbecool.pl/

To se ne wrati

_________________

Zgadza sie, wyzsze. Ale ~200zl za Sycylie, Marsylie, Majorke to caly czas tanio

Nie okłamujmy się, 200zł za te turystyczne kierunki to za darmo. Ceny są naprawdę dobre, czas zrozumieć że za darmo nie będziemy latać, trzeba zapłacić chociaż podstawę, a dla mnie 200zł to jak najbardziej podstawowa cena by nie powiedzieć ultra korzystna.

Moim zdaniem wiele zależy od własnego nastawienia. Ja sam dość późno zainteresowałem się tematyką tanich lotów i prawdę mówić tylko dwie wycieczki udało mi się odbyć za "grosze", mianowicie Malmo za 8 zł i Sandefjord za coś koło 20 zł. Z tego powodu nigdy nie byłem jakimś poszukiwaczem okazji i poza samą ceną zaczęły się dla mnie liczyć inne czynniki. Często także podróżuję sporą grupą znajomych, a to też różnica szukać na daną trasę dwóch biletów, a szukać dziesięciu.

Dlatego gdy wybierałem się do Rzymu i udało się znaleźć przeloty za ok. 150 zł, czyli w cenie dla mnie akceptowalnej to się nie zastanawiałem czy może być taniej tylko kupiłem. Okazało się, że potem jeszcze parę razy była promocja, gdzie można było ustrzelić te bilety za nawet 88 zł, ale co z tego skoro odbyłem świetną wycieczkę za stosunkowo nieduże pieniądze?

Podobnie było z Paryżem, planowałem opcję z lotniskiem w Beavuis, ale akurat ciekawą cenę zaproponował Easyjet, a było to jakoś tuż po wprowadzeniu przez Wizz podziału na mały i duży bagaż podręczny, więc zdecydowałem się na lot z Krakowa na CDG, za bodaj 198 zł. I znowu być może ktoś powie, że przepłaciłem, że można taniej. Ja jednak zobaczyłem kolejną europejską stolicę i odbyłem fajną wycieczkę (żeby była świetna musiałoby nie być opadów śniegu, które spowodowały sporo komplikacji) za kolejna niewielką sumkę.

Parę dni temu dla dwóch znajomych, którzy jeszcze nie lecieli samolotem, a pod wpływem moich opowieści bardzo chcieli, zamówiłem loty na jednodniówkę do Dortmundu. Tutaj warunkiem był lot w weekend. Trochę wkurzałem się na myśl, że jeszcze parę miesięcy temu taką trasę można było zrobić za 50 zł, ale znowu uznałem że po prostu chcę (a kumple tym bardziej) polecieć, więc zapłaciłem te 150 zł, ze świadomością że przepłacam, ale także z nadzieją na udaną wycieczkę.

Owszem, każdy ma prawo narzekać i marudzić, że drogo i już nigdy nie będzie tak tanio jak kiedyś. Mam jednak nadzieję, że poza tym marudzeniem nadal szukacie okazji i sobie gdzieś latacie, bo przecież sednem tej strony i tym co nas tu trzyma nie jest chęć zaoszczędzenia 80 groszy na locie, tylko chęć taniego podróżowania. A to co dla kogo jest tanim, to jego indywidualny wybór.

Przy okazji, pamiętam jakoś rok temu, gdy nadal można było latać za 4 zł, ale raczej tylko na kierunkach skandynawskich, wiele osób pisało dokładnie to co w tym temacie. Że drogo, źle i w ogóle, a kiedyś to było tanie latanie. Niestety takie są prawa rynku i skoro popyt rośnie, to ceny także.

_________________

Świat się zmienił..kilkanaście lat temu do głowy by nam nie przyszło takie latanie..

a nasi rodzice w latach 60-70-80? To już całkiem bez porównania.....

teraz 20-latkowie często wiosną Mediolan na weekend, potem zaraz Londyn do znajomych, w wakacje Brazylia, i jeszcze trafi się tez kilka innych wyjazdów.
Do tego Erasmusy itp.

Modlin wróci, ceny zostaną okęciowe...

_________________
Podróżuję i fotografuję.

bez przesady nie ma co narzekać
bilet na pociąg Warszawa-Wrocław kosztuje 67 zł (normalny) i jedzie prawie 8h.. W sumie więc wycieczka kosztuje 134zł i jakieś 16h wyjęte z życia w okropnych warunkach Można alternatywnie PB jechać - jak się uda to 4zł, ale raczej się zapłaci 15-20zł OW, wiec 40zł.

Lecieć na Maltę czy do Barcelony w 4h w sumie nawet za 200zł to jak za darmo... porównując cenę na kilometr krajówki musiałyby kosztować RT jakoś 50zł... nawet w OLT tak nie było.

_________________

No właśnie, świat wciąż się zmienia, podróżowanie też - w dodatku w jeszcze szybszym tempie niż te kilkanaście lat temu. Wystarczy spojrzeć na to co się działo przez ostatnie 3 lata w Polsce: krótka rewolucja OLT, nowe lotniska, wejście Emirates i Qatar z Malediwami za 1400 zł, pojawienie się Polskiego Busa i Simple Express z biletami za grosze, wprowadzanie i wycofywanie kart bezharaczowych w Ryanair i Wizzair... LOTowskie szalony środy cieszyły lotami do Gruzji za ok. 300 zł, do momentu kiedy Wizz zaskoczył biletami do Gruzji za 70 zł.

Dynamika zmian jest na tyle duża, że możemy spodziewać się niespodziewanego Ja tam jestem optymistą i liczę, że jeszcze wiele razy będziemy mile zaskakiwani.

ps. Ten wątek trzeba zachować i wrócić do niego powiedzmy za 3 lata... ciekawe czy z perspektywy czasu będziemy narzekać

_________________

W 2006 cieszyłem sie jak w SKYEurope kupiłem bilety do Dubrownika za 250zł RT, w 2007 było Shannon za 2 zł RT, a dzis cieszę sie że mam Dubrownik z Poznania za ok 500zł RT -świat sie zmienia ceny też -szkoda że jeszcze nasze zarobki nie sa na europejskim poziomie.

Cóż, poprę tu kleyo, wszystko zależy od naszego nastawienia, bo pojęcia "drogo" i "tanio" są względne... Obiektywnie patrząc, cały czas można polecieć gdzieś za nieduże pieniądze, jak pisze maxima

Ja osobiście jestem zadowolony z wycieczek które odbyłem za parę zł, a także z tego, że udało mi się z dnia na dzień "wsadzić do samolotu" rodziców, którzy nawet nigdy nie marzyli o lotach, bo było to dla nich tak nierealne... Tak więc cieszmy się z tego co udało nam się skorzystać!:) Korzystajmy z tego co jest i liczmy na lepsze czasy, może nastąpią;)

_________________

200 zł to bardzo dobra cena za lot w Europie. Trzeba pamiętać, że jeśli uda się komuś taniej, to już zarobił i powinien się cieszyć