Fly4free.pl

Czy mogę wejść do samolotu z dzieckiem w chuście lub nosidle? Jeśli tak, to czy podczas odprawy będę mogła je tam trzymać cały czas?
Interesuje mnie przede wszystkim, jak to jest w Ryanairze, ale jak w Wizzairze też się chętnie dowiem.

oczywiście, że wejść na pokład możesz. Podczas odprawy również możesz mieć dziecko w nosidle itp.
Jednak nie jestem pewien czy dobrze rozumiesz słowo "odprawa", bo od momentu zamknięcia drzwi samolotu dziecko musi być na kolanach przypięte do Twoich pasów specjalnym pasem. Tak samo jest w we wszystkich cywilizowanych liniach.

pamiętaj, że lecąc z niemowlakiem możesz zabrać ze sobą wózek i mieć go do swojej dyspozycji aż do momentu wchodzenia po schodach do samolotu

jak nie będzie płakać to mogą uznać za nadbagaż i przyjdzie płacić ekstra

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

oczywiście to nieprawda, nie siej niepotrzebnej paniki i śmietnika w historii forum.

prawdopodobnie podczas przechodzenia przez bramké bedziesz musiala na chwile wyjac dziecko z nosidla ; linie lotnicze nie maja tu znaczenia.

_________________
photographer Scotland

Dziękuję za odpowiedzi.

A jeżeli będę miała nosidło i wózek, a dziecko np. w wózku, to nie uznają mi nosidła za nadbagaż? Lepiej zostawić sobie na nie miejsce w podręcznym? A może lepiej mieć chustę - zawsze mogę powiedzieć, że to koc, a koc można chyba mieć dodatkowo?

Wybaczcie upierdliwość, ale chcę być jak najlepiej przygotowana na naszą pierwszą podróż. Jeszcze pewnie zasypię Was innymi pytaniami, chyba że odpowiedzi znajdę w historii

my lataliśmy i z wózkiem i z nosidłem i torbą z jedzeniem i zabawkami.
Przy dziecku jest zupełnie inne podejście do tematu, na pewno nikt Cie nie cofnie, nie zrobi problemów itp. Nie spotkałem się nigdy przy swoim dziecku i nie widziałem nigdy problemów u innych dzieci.

Ale jakie masz to nosidło? Miękkie, czy turystyczne ze stelażem. Jeśli miękkie to bym się niczym nie przejmowała, możesz je nawet na sobie mieć.
Najprawdopodobniej dziecko każą Ci przy przejściu przez brami wyjąć z nosidła/chusty. Mi ostatnio nawet 1,5-roczniaka obszukiwali, bo zapiszczał.
Jeśli bierzesz nosidło i nie czujesz potrzeby posiadania wózka na lotnisku, to możesz go nadać razem z bagażem rejestrowym. My uszyliśmy sobie pokrowiec na wózek i upychamy do niego oprócz wózka też pampersy, folie przeciwdeszczowe, dodatkowe siedzisko (mamy wózek dla dwójki dzieci).

_________________
http://picasaweb.google.com/rodzina.nawrockich

Musze z przykroscia zdementowac powyzsze wypowiedzi.
Ryanair a niektore inne linie tez traktuja nosidla turystyczne jako BAGAZ DODATKOWY.
Na infolinii wyraznie mnie poinformowali, ze nosidlo musze oddac na ckeck-inie i dodatkowo za nie zaplacic.
na moje pytanie 'co mam zrobic z dzieckiem w czasie miedzy chek-inem@ a boardingiem uzlyszalam 'nosic na rekach'.

Jestesmy rodzicami mocno turystycznymi i nie-wozkowymi. dziecia glownie nosimy na plecach podczas roznych wypraw turytycznych.

Niestety jesli chodzi o przeloty czesto musimy uiszczac oplaty za nosidlo.

I zeby nie bylo niedomowien - mowie o nosidle typu Deuter.

według mnie jest duża różnica pomiędzy chustą czy nosidełkiem materiałowym, a nosidłem "typu Deuter".
to drugie ma stelaż, raczej nie można o nim powiedzieć, że służy do przykrycia dziecka, nie schowasz go pod kurtkę czy tez nie włożysz do plecaka

zgadza sie, ale jednak w czyms to niechodzace jeszcze dziecko musze transportowac. Dlaczego nosidla typu Deuter nie moge wziac pod sam samolot i nadac ZAMIAST wozka, a wozek juz moge?

My z dzieckiem czesto jezdzimy na trekkingi. Spacerowka mi sie nija nie przyda na przyklad w Atlasie Wysokim.

z ta kurtka?

wozka rowniez nie wloze pod kurtke i nie schowam do plecaka, a jednak pod samolot z nim podejsc moge i nadac BEZPLATNIE na bagaz. Nie jest liczony w bagazu rejestrowanym.

dlatego, że regulamin przewoźnika traktuje tylko o bezpłatnym wózku. nie mnie oceniać, czy to jest sprawiedliwe czy nie, tak już jest.

Ja przechodząc przez kontrolę celną musiałam wyjąć dziecko z chusty i przenieść na rękach. Druga córka musiała wyjść z wózka i przejść na własnych nóżkach przez bramkę a wózek poszedł złożony na taśmę do prześwietlenia.
Przy odprawie (wizzair) zapytano nas dla kogo wózek jest. Na szczęście młodsza ma mniej niż 2 lata i nie musieliśmy za niego płacić. Starsza ma ponad dwa lata i jej już darmowy wózek nie przysługuje. Nie czytałam dokładnie regulaminu odnośnie wózków więc nie wiem czy to nadgorliwość czy tak jest zawsze. Pewnie jeden przymknie oko a drugi nie.

_________________
http://nasze-lepsze-ja.blogspot.com/

Wozek przysluguje tylko niemowleciu, czyli dziecku do 23mc. Na starsze dziecko kupowalas juz normalny bilet (a nie ten zryczaltowany), miala tez swoje miejsce i nalezy jej sie bagaz podreczny, za to wozek juz nie przysluguje. Nie trzeba czytac dokladnie regulaminow, wystarczy przejrzec dzial podrozowanie z niemowleciem/dzieckiem na str przewoznika, kazda linia zamieszcza te informacje.

_________________

Dokładnie, należy zapoznać się z regulaminem konkretnej linii lotniczej z której chcesz skorzystać, bo od tego wszystko zależy.

Bez problemu w nosidełku bo wchodziłem.

Regulaminy powinny być ujednolicone, to wózki i nosidła dla dzieci, to tak jakby ktoś doliczał inwalidzie za protezę na pokładzie.

Mnie też to irytuje, bo za każdym razem jest inaczej i to nawet lecąc tą samą linią. Tylko inaczej jest w polsce a inaczej już za granicą w drodze powrotnej.