Fly4free.pl

Bilety kupione, wszystkie relacje z Namibii przeczytane a tematu brak

Wstepnie taki plan, wychodzi nam 1 dzien rezerwy co jest niepotrzebne gdyz wylot mamy poznym wieczorem. Marzy mi sie Kolmanskop ale chyba za daleka droga, co myslicie ?

01. VIE > WDH (+1)
02. > WDH 07:30 + ODBIOR AUTA + ZAKUPY > SESRIEM (N)
03. SESRIEM (DEADVLEI) + DUNE 45 > SOLITAIRE > WALVIS BAY > SWAKOPMUND (N)
04. SANDWICH HARBOUR - JEEP TOUR - SWAKOPMUND (N)
05. > ZEILA SHIPWRECK > CAPE CROSS > SPITZKOPPE (N)
06. > DAMARA > OPUWO (N)
07. > EPUPA (N)
08. > HIMBA > OPUWO > OTJITOTONGWE (N)
09. > ETOSHA (N)
10. ETOSHA (N)
11. REZERWA ???
12. > WDH > 19:55 VIE (+1)
13. > VIE

_________________


nomadmania

cześć,

Bardzo ciężko dojechać do Sesriem tego samego dnia jak dolatujesz.

Przylot, odebranie bagażu, wiza, karta sim, wyjście z lotniska: optymistycznie 1h
Dojazd z lotniska po samochód: 40 minut
Obiór samochodu: 1,5h
Zakupy i obiad: 3h

Czyli jesteś gotowa do wyjazdu około godziny 14:00
Do Sesriem sama jazda to około 5h czyli na 19:00 jesteś w Sesriem
Nie wiem kiedy wylatujesz i o której jest zachód słońca (po zachodzie nie ma ubezpieczenia na samochód) ale jak masz camping za bramą to możesz nie wjechać.
Jest jeszcze ryzyko po drodze jakiegoś kapcia, awarii itd.

Wygodniej będzie zrobić nocleg pomiędzy Windhoek i Sesriem i dojechać na spokojnie.

Powrót z Epupa do Cheetah Farm też mega męczące.
W dzień rezerwy jeżeli jednak zdecydujesz się na swój plan zobacz Okonjime, bardzo nam się podobało.

Bardzo napięty ten plan.

Żeby dojechać o rozsądnej porze do Sesreim (za bramę parku jeśli tam chcecie nocleg) trzeba wyjechać z Windhoek ok 10 max. 11. Nawet lądując tak wcześnie rano będzie to trudne a jeśli samolot się spóźni praktycznie niewykonalne.

Trzeci dzień też bardzo napięty - niezależnie od tego gdzie planujecie wschód słońca - Dead Vlei czy Diune 45, dojechanie potem tego samego dnia do Swakopmund wykonalne ale raczej "na styk". Przyzwoita droga zaczyna się trochę przed Walvis Bay. Droga przez Namib Naukluft jest bardzo dziurawa i kamienista (przynajmniej w 2023 r. była). Nam się udało przejechać nią bez szwanku ale po drodze minęliśmy kilka aut z kapciem.

Ze Spitzkoppe jechaliśmy tylko do wioski Damara i Twyfelfontain. Też praktycznie dały dzień w drodze do wioski Damara zdążyliśmy w ostatniej chwili (wcześniej oglądaliśmy malowidła w Twyfelfontain).

Nie wiem kiedy jedziecie ale w porze suchej wodospady Epupa mogą nie być zbyt spektakularne. My ostatecznie odpuściliśmy.

Rezerwę można wykorzystać na Waterberg. Nam bardzo się tam podobało.

Gepardy można też zobaczyć w Chhetah Conservation Fund - jest bardziej po drodze z Etoshy do Windhoek.

Miłej i udanej wyprawy. Pozytywnie zazdroszczę. Aż mi się zamarzyło żeby znów ruszyć w tamte rejony.

SESRIEM (DEADVLEI) + DUNE 45 > SOLITAIRE > WALVIS BAY > SWAKOPMUND (N)

To malo wykonalne jezeli chcecie zwiedzac do tego walvis bay, sam robilem te trase i dopiero wieczorem dojechalem do Walvis Bay. Trasa pomiedzy walvis bay i swakopmund ma to do siebie, ze po nocach scigaja sie tam pijani w samochodach, wiec nie polecam robic tego po zmroku

_________________

Dzieki za sugestie, troche posiedziałem przy mapie i na ten moment wyglada to tak:

01. VIE > WDH (+1)
02. > 07:20 WDH + ODBIOR AUTA + ZAKUPY / WINDHOEK > SPREETSHOOGTE CAMPSITE (N)
03. > SOLITAIRE > NEURAS WINE > SESRIEM + DEADVLEI + DUNE 45 (N)
04. DEADVLEI 2 > WALVIS BAY > SWAKOPMUND (N)
05. SANDWICH HARBOUR ! JEEP TOUR > SWAKOPMUND (N)
06. ZEILA SHIPWRECK > CAPE CROSS > SPITZKOPPE (N)
07. > DAMARA > OPUWO (N)
08. > HIMBA > ETOSHA - OKAUKUEJO (N)
09. ETOSHA (N)
10. > CHEETAH CONSERVATION FUND > WATERBERG (N)
11. > OKAHANDJA > WINDHOEK (N)
12. WINDHOEK > 19:55 WDH > VIE (+1)
13. > VIE

Z Epupa szybko zrezygnowalismy, szczegolnie ze nie wygladaja jakos spektakularnie a bedziemy uderzac na VF niedlugo. Polowa campow juz zarezerwowana (zielone).
Waham sie jedynie nad noclegiem 10/11 i czy warto w ogole jechac nad Waterberg, a moze jest cos ciekawszego na trasie Otjiwarongo > Windhoek ?

_________________


nomadmania

Ja bym zostal dluzej w parkach narodowych i pojezdzil za zwierzetami, ale ja po prostu to kocham

Innym wskazowka moze byc pobranie sobie planow ze strony:

Tu masz ladnie opisane czas oraz dystans danej trasy, na google maps nie ma co za bardzo sie skupiac.
Moze znajdziesz cos dla siebie co jest 100% sprawdzone i nie bedziesz musial sie stresowac
https://www.namibia.com.pl/przykladowe-wyprawy/

_________________

Nam się Waterberg bardzo podobał. To zupełnie inna, bardziej zielona Namibia. Camping NWR może nie ma najwyższego standardu ale ma swój "urok" - guźce i pawiany robią robotę . Sama wycieczka na płaskowyż też jest warta zachodu. Dla wprawnego piechura nie będzie to duże wyzwanie - nam z dwójką dzieci i dość długim postojem na górze zajęło to w sumie ok. 4h (w obie strony). Po drodze można spotkać góralki. Można też się wybrać na safari nakierowane na oglądanie nosorożców (nie korzystaliśmy - nosorożców mieliśmy pod dostatkiem w Etoshy).

W Etoshy polecam camping Halali - standard trochę niższy niż Okuakuejo ale mz lepiej położony - w środku wschodniej części parku gdzie jest zdecydowanie więcej zwierzyny (jeśli chodzi np. o słonie to tych spotkaliśmy najwięcej w okolicach Namutoni).

Bardzo Wam dziękuję za rzeczowe podpowiedzi.

Nie chciałbym nadużywać, ale przy układaniu planu posiłkowałem się mapami google i podanymi tam czasami przejazdu więc czytając to co piszecie spociłem się jak zakonnica w ciąży Tym bardziej ze noclegi porezerwowane i opłacone

dla świętego spokoju wolę dopytać czy poniższy plan jest wykonalny i ok, wyjazdy o świcie nie stanowią problemu :

1 dzień WDH ladowanie 13:20 - transfer do Savannah car hire - zakupy - nocleg w Windhoek

2 dzien Windhoek - przełęcz Spreetshoogte Pass - Solitaire - Sesriem Camp 327km

4 dzień Little Sossus Lodge - Walvis Bay Lagoon - camp w Swakopmund 361km ( kolejny dzien odpoczynek)

6 dzien Mile 108 - Palmwag lodge 275 km (kolejny dzien odpoczynek)

8 dzień Palmwag - Fingerklippe - Outjo - Eldorado Lodge camp (obok Okaukuejo Gate) 283 km (nastepne 2 dni w Etoshy malo kilometrów)

11 dzien Namutoni Camp - Waterberg NP 379km (są trzy drogi najdłuższa i pewnie najszybsza "B")

12 dzien Wateberg Camp - Windhoek 284km


I jeszcze pytanie o jazdę w Sesriem, jedziemy na trzy auta nikt nie ma doswiadczenia w jezdzie po piachu, czy aby dojechac do Deadvlei lepiej skorzystać z Shuttle (od parkingu 2wd) ? Całą trasę jedziemy rangerami 4x4

_________________

@J.1
W Sesriem to tam tylko sama końcówka jest po piachu. Już nie pamiętam, ale jakoś kilometr czy coś.
A cała droga od campu to nowiutki asfalt.
Tak więc spuścisz se powietrze z opon, włączysz 4x4 i bez problemu dojedziesz. Blokady reduktora nawet nie ma co tam tykać, bo i potrzeby nie ma.
Dasz se radę z przysłowiowym palcem w d...
Ino pamiętaj coby se później dopompować jak wrócisz na asfalt.

Heh, mi google zawyżał czas .. średnio po szutrach jechałem 80-100km/h i było ok. W większości miejsc ruch praktycznie nie istniał i długie minuty bylismy sami na drodze.

Odnośnie Deadvlei i Sesriem, to przyjechaliśmy tam najpierw około godziny 17.30 i ruch byl bardzo mały. Wjechałem w piach ale wycofaliśmy się, bo miałem stracha, że jak sie zakopie a zajdzie słońce, to tam utkne. Ale następnego dnia z rana już bez problemu. Upuść na parkingu powietrze i śmiało. Tylko broń boże nie stańcie nigdzie jadąc. Momentami jedzie się dziwnie ale ważne by jechać. Obieraj w miarę możliwości ścieżki bardziej ubite. Jak jechaliśmy to trochę aut zakopanych było, ale wg mnie jak nie będziesz wjeżdżać w najgłębszy piach (to mniej więcej widać jaki) I będziesz jechać bez zatrzymywania, to będzie ok.

@J.1

Cześć,
Plan masz na spokojnie do zrobienia.

Tak jak piszą poprzednicy w Deadvlei bez problemy przejedziesz końcówkę sam.

Dead Vlei jest spokojnie do zrobienia. Piach to ostatnie 4 kilometry, może 5 km. My nawet nie spuszczaliśmy powietrza - zapytaliśmy się w wypożyczalni czy jest taka potrzeba - powiedzieli, że nie. Tam jeździ dużo samochodów. Nawet jak się zakopiesz to na pewno ktoś pomoże.

Szutr, szutrowi nierówny (jakkolwiek głupio by to nie brzmiało bo prawie każdy jest nierówny . Są takie, po których pojedziesz 40, są takie gdzie 80 też da radę. Wypożyczalnie zazwyczaj mają wpisane w umowy maksymalne ograniczenia - dla szutru w naszej było chyba 100. Ruch znikomy to prawda ale antylopa, guziec czy nawet struś na drodze to nic dziwnego a one raczej się nie rozglądają .

Z ciekawości zapytam dlaczego pomijacie Spitzkoppe? Mz jedno z najfajnieszych miejsc w Namibii.

@Aglaia Spitzkoppe jest po środku niczego i musielibyśmy obrócić specjalnie ze Swakopmund, w którym zaplanowałem jeden luźniejszy dzień.
A co konkretnie Ciebie tam urzekło, co polecasz ? Chętnie rozważę 😉

Plan zakłada kółko przez Cape Cross i wybrzeże szkieletów i dalszą drogę do Palmwag i PN Etosha.
Spitzkoppe nie jest po prostu po drodze.

_________________

Nic konkretnego w Spitzkoppe nie ma, ale jest po prostu zajebiste.
Myśmy tam 2 noclegi zrobili - i absolutnie nie żałujemy.
Camping też jest mega fajny.

W dzień 5 możesz obrócić do Spitzkoppe. To tylko 2h jazdy ze Swakopmund, a warto.

_________________

Spitzkoppe - niby nic a jednak dużo. Bardzo ładne krajobrazy, fajne możliwości spacerowe, chyba najpiękniejsze nocne niebo w całej Namibii. Najlepszy camping na jakim spaliśmy (nie chodzi o wygody bo tych akurat nie ma tam wcale). Ja bym nie odpuszczała tego miejsca.

Dołączam się do przedmówców. Spitzkoppe to było takie lekko magiczne miejsce. Co prawda nie spałem na tym campingu o którym wszyscy piszą, ale dosłownie kilkaset metrów dalej, ale dzięki temu miałem super widok na górki i było duzo taniej (plus miałem prywatna łazienkę:) przypisana do mojej parceli).





Niedaleko Palmwag jest Grootberg lodge. Miejsce, w którym byliśmy jeden dzień i noc robiąc sobie przerwę w szybkiej podróży. Genialny widok z każdego domku i super jedzenie.

Plan jak najbardziej wykonalny i powiem szczerze zazdroszczę wyjazdu

Pozdrawiam!

_________________
https://banners-my.flightradar24.com/jprawicki.png

oni maja GPS w autach, ja się cokolwiek stanie powyżej 80 km/h na gruntowej to ubezpieczenie nie działa

_________________


kliknij pomógł

Tak samo jak wypadki po zmroku itp.. Trzeba przeczytać warunki ubezpieczenia. Generalnie te ubezpieczenia oferowane przez tamtejsze wypożyczalnie są słabe i zawierają mnóstwo wykluczen.