Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 30 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
#1 PostWysłany: 12 Wrz 2025 08:10 

Rejestracja: 06 Gru 2015
Posty: 69
Robię bardzo wstępny research przymierzając się do NZ i jestem ciekawa zdania osób, które były w NZ mając wcześniej za sobą dużo doświadczenia podróżniczego. Czy NZ nadal robi wrażenie? Zwłaszcza mając zjeżdzone parki narodowe US wzdłuż i wszerz.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Niezapomniana wycieczka po Tajlandii 🛺 Bangkok, Phuket i Chiang Mai w jednej podróży z Warszawy za 2716 PLN 🌺 Niezapomniana wycieczka po Tajlandii 🛺 Bangkok, Phuket i Chiang Mai w jednej podróży z Warszawy za 2716 PLN 🌺
Luksusowy 5* hotel z aquaparkiem w Egipcie 🏝️🏊‍♂️🌴 Tydzień z all inclusive za 2390 PLN 🍹😎 Luksusowy 5* hotel z aquaparkiem w Egipcie 🏝️🏊‍♂️🌴 Tydzień z all inclusive za 2390 PLN 🍹😎
#2 PostWysłany: 12 Wrz 2025 08:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 Lis 2011
Posty: 895
Loty: 235
Kilometry: 443 730
srebrny
To nieco dziwne pytanie mimo wszystko, bo to forum podroznicze. Osobiscie nie bylem, wiec w zasadzie nie powinienem sie wypowadac, ale moim zdaniem warto wszędzie. Jest cala masa destynacji w ktorych nie ma nic (a NZ taka nie jest), a mimo to uwazam ze warto poleciec, chocby po to aby się przekonac jak jest. Bo dla kazdego cos innego ma znaczenie i wartość.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
Zeus lubi ten post.
 
      
#3 PostWysłany: 12 Wrz 2025 08:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Wrz 2011
Posty: 620
Loty: 1352
Kilometry: 2 764 931
platynowy
Rozumiem, że pytanie jest podchwytliwe i nie przychodzi ci do głowy myśl, że NZ to "nudy" i nie warto????
Przyznam, że określenie "petarda!" po zwiedzeniu Wyspy Południowej, fjordów i gór pasuje tam jak ulał....
_________________
Image

"Turysta to ktoś, kto już od przyjazdu myśli o powrocie do domu, podczas gdy podróżnik nie wie, czy w ogóle wróci"
Góra
 Profil Relacje PM off
4 ludzi lubi ten post.
Antimatter uważa post za pomocny.
 
      
#4 PostWysłany: 12 Wrz 2025 09:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Sie 2011
Posty: 7901
platynowy
A ja wyczuwam wątpliwości wyrażone w pytaniu, bo sam z nimi walczyłem.
Wiele lat temu NZ była moim wielkim i nieosiągalnym marzeniem. Z czasem stało się ono osiągalne, ale plany ciągle układały mi się inaczej. Gdy już doszedłem do momentu, gdy i plany mogłem dopasować do NZ, naszła mnie wątpliwość, czy to ma sens? Im więcej czytałem i oglądałem na temat tego kraju, porównanie z tym, co widziałem do tej pory burzyło moje wyobrażenia sprzed lat. Po wielu przemyśleniach uznałem, że muszę sprawdzić to na własnej skórze, co uczynię w listopadzie. Jednak wybrałem tylko to, co wg moich subiektywnych potrzeb i ocen jest tym, co warte tej wyprawy, a mój wybór pokrywa się z wpisem @hiszpan :)
Góra
 Profil Relacje PM off
4 ludzi lubi ten post.
Antimatter uważa post za pomocny.
 
      
#5 PostWysłany: 12 Wrz 2025 09:26 

Rejestracja: 06 Gru 2015
Posty: 69
DAD - w zupełności się z Tobą zgadzam, nie powinieneś ;) wystarczająco jest na forum wątków filozoficznych.

Pytanie jest całkiem na poważnie. Nie sądzę, żebym była jedyną osobą, która lecąc tak daleko plus planując wyjazd w swoim górnym budżecie zastanawiała się czy na pewno będzie warto.
Mi Nowej Zelandii samej w sobie nie trzeba sprzedawać, no ale zastanawiam się czy po Rockies, N. Cascades, Glacier, Yellowstone nadal będzie petarda? Po zdjęciach stwierdzam, że niekoniecznie, ale wiem dobrze, że na żywo może być zupełnie inaczej. Po Olympic NP nie spodziewałam się wiele, a było magicznie. Tu może być podobnie, więc może czyta to ktoś kto lecąc do NZ miał takie obawy/doświadczenia?
Góra
 Profil Relacje PM off
QbaqBA lubi ten post.
 
      
#6 PostWysłany: 12 Wrz 2025 09:31 

Rejestracja: 04 Gru 2017
Posty: 747
Loty: 201
Kilometry: 688 190
niebieski
Pojechałbym jeszcze raz przy jakiejś okazji ale niekoniecznie planowałbym specjalnie wyprawę tam. W Nowej Zelandii byłem dość dawno ale po drodze np. Z Austatrali wpaść tam znowu na tydzień - czemu nie?. Aczkolwiek, czy są tam spektakularne atrakcje? Nie ma ani czegoś w rodzaju Wielkiego kanionu, nie ma ani gigantycznych sekwoi, ani formacji skalnych w stylu Monument valley. Są góry o charakterze alpejskim i tak się nazywają, z ośnieżonymi szczytami, dolinkami, jeziorami. W miastach i miasteczkach nie znajdziemy wspaniałych zabytków jak w Europie czy Indochinach. patrząc z tej perspektywy, to nic nadzwyczajnego. Ale każdy kraj jest inny, chociaż mogą być podobne, inna atmosfera miejsca, vibe czy genius loci - co kto woli.
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
#7 PostWysłany: 12 Wrz 2025 13:52 

Rejestracja: 07 Maj 2023
Posty: 66
Po wizycie w parkach narodowych US faktycznie warto obniżyć oczekiwania przed NZ. Jak miałbym wybrać jedno to zdecydowanie US: większą różnorodność krajobrazu, atrakcji, spektakularność no i kultura/lifestyle (amerykański soft power robi swoje). Pomijam faunę i florę, bo tutaj NZ nadal jest w pewnych aspektach wyjątkowa.
Niemniej jednak, NZ nadal jest piękna i warta odwiedzenia.
Góra
 Profil Relacje PM off
Antimatter uważa post za pomocny.
 
      
#8 PostWysłany: 12 Wrz 2025 14:50 

Rejestracja: 11 Sie 2010
Posty: 2442
HON fly4free
Dołączę się do tej dyskusji, bo ja też jestem dokładnie na takim etapie, nie będąc jeszcze w NZ mocno się zastanawiam, czy chcę tam polecieć. Nie mam żadnego parcia na "zobaczenie wszystkiego i wszędzie", a jest jeszcze bardzo wiele rzeczy, których nie widziałem, a chciałbym. I żeby wyrobić sobie zdanie, zapisałem się z rok temu na FB na jakieś dwa profile typu "New Zealand is awesome" itp. Im dłużej patrzę na posty, zdjęcia, tym moje wątpliwości bardziej rosną - tak jak tu opisano, w zasadzie wygląda na to, że tam jest tak... "dość typowo", dla osób opatrzonych krajobrazami alpejskimi, i niestety nic tak niesamowitego, jak w parkach narodowych USA (których mam bardzo wiele odwiedzone). Czasami mam wrażenie, nie niektórzy piszą, że byli pod wrażeniem z samego powodu, że jest to "tak daleko" (to na mnie nie robi żadnego wrażenia akurat). Chyba jednak sobie daruję 8-)
Góra
 Profil Relacje PM off
Antimatter lubi ten post.
 
      
#9 PostWysłany: 12 Wrz 2025 15:07 

Rejestracja: 08 Sie 2013
Posty: 1904
niebieski
Odwiedzilem NZ na pare dni w trakcie RTW i podobalo mi sie i chetnie bym wrocil. Chociaz przyznam, ze przez pierwsza godzine w samochodzie od AKL to sobie myslalem, ze bez sensu, ze tam pojechalem bo za oknem bylo po prostu nudno. Ja tez troche parkow w USA widzialem no i dobra, w NZ Grand Canyon nie ma ale sa inne widoki. Mniej spektakularne, nie oznacza, ze gorsze.
Góra
 Profil Relacje PM off
Antimatter uważa post za pomocny.
 
      
#10 PostWysłany: 12 Wrz 2025 15:33 

Rejestracja: 31 Maj 2013
Posty: 1505
Loty: 958
Kilometry: 1 494 682
niebieski
Byłem w tym roku, pojeździłem trochę po Wyspie Północnej, następnym razem pozwiedzam Południową.
Co do PN to pomimo odwiedzenia wielu parków (np. w USA) - parki Wai-O-Tapu oraz Waimangu zrobiły na mnie bardzo duże wrażenie!
Jaskinie Waitomo też są niezłe chociaż porównywalne z innymi tego typu.
No i z ciekawości odwiedziłem również Hobbiton :D
A potem poleciałem na parę dni na Wyspy Cooka (Rarotonga + Aitutaki).
Zachęcam do odwiedzenia NZ, ja z przyjemnością polecę tam jeszcze raz.
Góra
 Profil Relacje PM off
3 ludzi lubi ten post.
Antimatter uważa post za pomocny.
 
      
#11 PostWysłany: 12 Wrz 2025 16:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Sie 2015
Posty: 5224
złoty
@Przemm, mylisz się, w nowej Zelandii są sekwoje i to całkiem spore, sam widziałem, co do tego czy warto, jak sobie pomyślę o tej drodze to mnie zniechęca, gdyby był czas i można było to połączyć tak jak już napisano z Australią to jak najbardziej, z drugiej strony jak się wejdzie do takiego lasu z ogromnymi paprociami to robi to wrażenie, wai o tapu też jak i sama Rotorua z jej specyficznym i ciągłym zapachem, ale też wejść tam w hotelu wieczorem do basenu z wodą geotermalną i oglądać gwiazdy to też niepowtarzalne, jak komuś 2 długie loty niestraszne to czuje się że jest się w innym świecie,
Na zachętę,
Załącznik:
nz_copy_1362x766.jpg
nz_copy_1362x766.jpg [ 290.91 KiB | Obejrzany 891 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off
5 ludzi lubi ten post.
Przemm uważa post za pomocny.
 
      
#12 PostWysłany: 12 Wrz 2025 16:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Sie 2011
Posty: 7901
platynowy
Tu trafiłeś w punkt :D . Przynajmniej w moim przypadku. Głównym motorem napędowym mojej wizyty w NZ jest grubo ponad 17-godzinny lot z AKL do DOH, czyli trzeci najdłuższy lot z aktualnie dostępnych. W tamtą stronę ciut inaczej, bo lecę do SYD (już nie tak długo, bo "raptem" 14h, ale sentymentalnie, bo A380), nocka i bezpośrednio do ZQN.
A że to wszystko za aviosy z rozsądnymi dopłatami, to można spojrzeć na ten wyjazd z innej perspektywy - zostaje większy bufor na wydatki na miejscu. Swoją drogą, są one - przynajmniej w części - dość rozsądne. Na przykład, za dużego SUVa 4X4 na 13 dni dałem (a raczej dam, bo płatność na miejscu) 565 NZD, czyli 94 pln za dobę. Jest to co prawda stawka z samym bazowym ubezpieczeniem, ale roczne ubezpieczenie typu WWI załatwia sprawę niewysokim kosztem (nie wspominając posiadaczy dobrych kart kredytowych z ubezpieczenim). Noclegi, jeśli są rezerwowane z odpowiednim wyprzedzeniem, też w granicach rozsądku, więc zostają jedynie ponoć wysokie koszty żarcia, ale tu mam zabezpieczenie w postaci kuchni niemal w każdym zakwaterowaniu.
Reasumując, wbrew obawom, kosztowo zapowiada się analogicznie do innych wyjazdów.
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#13 PostWysłany: 12 Wrz 2025 18:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Wrz 2011
Posty: 620
Loty: 1352
Kilometry: 2 764 931
platynowy
Ponieważ nie lubię teoretyzować to wrzucam każdemu do własnej oceny parę fotek z Wyspy Południowej (zdjęcia z sierpnia czyli zimowo)


Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

17 godzin w Qatar Airways :D - to była dopiero przygoda!
_________________
Image

"Turysta to ktoś, kto już od przyjazdu myśli o powrocie do domu, podczas gdy podróżnik nie wie, czy w ogóle wróci"
Góra
 Profil Relacje PM off
11 ludzi lubi ten post.
 
      
#14 PostWysłany: 12 Wrz 2025 18:39 

Rejestracja: 20 Lis 2014
Posty: 3682
złoty
Fajnie. Ale filtry za ostre ;) z takimi filtrami to i z Sosnowiec fajny ;)

Wyslane z telefonu przez Tapatalka
Góra
 Profil Relacje PM off
3 ludzi lubi ten post.
 
      
#15 PostWysłany: 12 Wrz 2025 19:21 

Rejestracja: 29 Lip 2011
Posty: 85
Nie sądzę. Sosnowiec to tylko Sosnowiec co tam masz za przyrodę
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#16 PostWysłany: 12 Wrz 2025 19:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Sie 2013
Posty: 2709
Loty: 968
Kilometry: 2 123 334
HON fly4free
Byłem w NZ na Wyspie Południowej w 2015. Wcześniej od 2007-2013 zwiedziłem większość parków w USA oraz Banff/Jasper w Kanadzie.
No i..., dla tych co lubią przyrodę, NZ jest w ścisłej czołówce. Nie odważyłbym się porównać do parków w USA, bo tam krajobrazy są po prostu inne. Jak zrobisz trekkingi to wrażenia gwarantowane.
Dla mnie ta surowość krajobrazów była niesamowita. Byłem na początku maja i jesień robiła mega kolory. Po stokroć warto i nie ma się nad czym zastanawiać.

Może moje zdjęcia ze stopki zachęcą ;-)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
6 ludzi lubi ten post.
 
      
#17 PostWysłany: 12 Wrz 2025 21:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Sie 2015
Posty: 5224
złoty
@tropikey, o koszty jedzenia bym się nie martwił, byłem ładnych kilka lat temu i nawet wtedy nie były straszne, przez te lata mocno nasze pensje w $ czy innej walucie wzrosły, PLN się umocnił, a dodatkowo są tam duże sklepy z dobrymi cenami, przyrządzanie jedzenia w dobrze wyposażonych pensjonatach jest oczywiste i powszechne, a i łatwo znaleźć jakąś tajską czy inną azjatycką knajpkę i wino można przynieść swoje, także nie ma co się obawiać, ale 17h w samolocie to trudno przewidzieć skutki, sam miałem po drodze nocleg w bkk a i tak pierwszy dzień do tyłu
Góra
 Profil Relacje PM off
maciass lubi ten post.
 
      
#18 PostWysłany: 14 Wrz 2025 14:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Sty 2013
Posty: 591
Loty: 316
Kilometry: 632 595
niebieski
Widząc pytanie w tytule wątku zastanawiałem się, czy powinienem się w ogóle tu wypowiadać jako psychofan Nowej Zelandii (4 wyjazdy - 2009, 2017, 2019, 2024, kolejne bilety już mam na 2026), no ale spróbuję :P

Ja akurat nie byłem w parkach na zachodzie Stanów, ani w zachodniej Kanadzie, więc nie mam może dobrego porównania, ale krajobrazowo wg mnie NZ to ścisły światowy top, jedyne miejsca które u mnie wywołały podobny opad szczęki to Lofoty i Wyspy Owcze. To prawda że krajobrazy górskie są po prostu 'alpejskie', co nie zmienia faktu że są to naprawdę przepiękne miejsca i myślę że na każdym zrobią wrażenie. Poza tym w NZ jest ogromna różnorodność krajobrazów na stosunkowo niedużej przestrzeni, to nie tak że są góry a poza tym nuda. Owszem są regiony mniej ciekawe geograficznie, ale to zdecydowana mniejszość powierzchni kraju.

To co na pewno jest w NZ unikatowe, to niesamowite lasy deszczowe (najwspanialsze we Fiordland, ale można je znaleźć w kilku regionach, także m.in. West Coast). Trekking po tych szlakach to dla mnie za każdym razem nieziemskie doświadczenie, choć robiłem to już tyle razy - nigdzie nie widziałem tak bujnej, soczystej, "żyjącej" zieleni, człowiek się czuje jak w Parku Jurajskim i ma poczucie, że tak właśnie mogła wyglądać Ziemia przed milionami lat :) Te drzewiaste paprocie, każdy cm drzew pokryty porostami, szum wody, śpiew ptaków, naprawdę inny świat. Trochę podobne lasy widziałem w Parku Narodowym Ziemi Ognistej, ale to jednak nie to samo.

Jeśli kogoś interesują zwierzęta, to jedno z najciekawszych miejsc na Ziemi - wiele endemicznych gatunków ptaków można zobaczyć tylko tam, poza tym wiadomo - kilka gatunków pingwinów, lwy morskie, wieloryby itd, dla każdego coś miłego, niemal każdy region pozwala na mega ciekawe doświadczenia z fauną. Dla mnie pod tym względem jest to raj na ziemi, ta wspaniała przyroda jest tam wszędzie na wyciągnięcie ręki.

Z rzeczy praktycznych - podróżuje się tam bardzo łatwo i przyjemnie, jest świetna baza noclegowa (mają apkę ze wszystkimi kempingami, łatwo jest modyfikować plan w razie potrzeby), ceny na miejscu bardzo rozsądne (pomaga teraz dodatkowo rekordowo niski kurs NZD/PLN), puste, bardzo malownicze drogi dobrej jakości, bardzo serdeczni ludzie. Loty jak na taką odległość nie są szczególnie drogie. Stosunek ceny do jakości jest naprawdę doskonały.

Nie potrafię znaleźć ani jednego argumentu przeciw, nawet jeśli ktoś jest doświadczonym podróżnikiem i ma poczucie, że widział już wszystko ;) Ja po około 12 tygodniach na miejscu nadal mam sporo pinezek na mapie z miejscami do zobaczenia podczas kolejnych wyjazdów, na pewno będę tam wracał o ile tylko życie pozwoli.

Na zachętę parę fot z listopada 2024 z lasów Fiordland

Załączniki:
IMG_0668.JPEG
IMG_0668.JPEG [ 513.65 KiB | Obejrzany 435 razy ]
IMG_0866.JPEG
IMG_0866.JPEG [ 634.78 KiB | Obejrzany 435 razy ]
IMG_0731.JPEG
IMG_0731.JPEG [ 678.86 KiB | Obejrzany 435 razy ]
IMG_0884.JPEG
IMG_0884.JPEG [ 509.45 KiB | Obejrzany 435 razy ]
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
13 ludzi lubi ten post.
 
      
#19 PostWysłany: 14 Wrz 2025 14:50 

Rejestracja: 18 Sty 2017
Posty: 191
tropikey napisał(a):
A ja wyczuwam wątpliwości wyrażone w pytaniu, bo sam z nimi walczyłem.


Lata (albo i dekady) temu mój kolega z firmy, Irlandczyk z Cork wybrał się z rodziną do Nowej Zelandii na cztery tygodnie. Pytałem: "Brendan, jak było?" Odrzekł - "Wiesz, lecisz bez mała dwie doby i lądujesz znów w Irlandii". Wszystko więc zależy od poziomu oczekiwań i dotychczasowego bagażu doświadczeń. Czy też, jak mawiała moja babcia, "nudnemu wszędzie nudno".
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#20 PostWysłany: 14 Wrz 2025 14:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Sie 2011
Posty: 7901
platynowy
No, ale jeszcze pytanie, gdzie on w tej NZ wylądował i które miejsca odwiedził, bo jednak kraina to niejednorodna.
Nie sądzę, by był na Wyspie Południowej, skoro góry sięgają tam niemal 3800 mnpm, podczas gdy najwyższy szczyt Irlandii ma ciutkę ponad 1000 mnpm :D
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 30 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group