Fly4free.pl

@marek2011 A widzisz ja osobiście doceniam jak załoga nie wchodzi w jakieś szczegòlne interakcje. Oglądam sobie świetny serial na 1.5h locie i co 10 min ktoś mnie pyta czy czegoś nie chce, czy dolać/zabrać męczy.

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

@oskiboski: to kompletnie nie chodzi o takie interakcje, jak piszesz, że CC ma co kilkanaście minut dopytywać o coś przez cały lot. Nie oczekuje też specjalnie nadmiernego rytualizmu.
W TK więszkość CC posługuje się jednak minimalistycznymi, mało eleganckimi równoważnikami zdań we wszelkich kontaktach z pasażerami - trochę już pisałem kiedyś dlaczego tak m.in. jest, ale to nie powinno być usprawiedliwieniem plus flow serwisu jest słabo skoordynowany i nazbyt oszczędny.

Dwa przykłady z brzegu z ostatniego lotu:
- po podaniu przestawki CC rzuciła przechodząc obok, czy chce a by mi zrobili TERAZ z fotela.... łóżko, bo akurat paru innym zaczęli robić na przemian biegając z pościelą i jedzeniem...
- w trakcie kolacji spodziewam się, że w minimalistycznej wersji ktoś z CC przejdzie jeszcze z 1-2 razy po kabinie i spyta o dolewki wina czy innych napoi tych, co już jedzą. W TK praktycznie nigdy to się nie zdarza. Oczywiście można poprosić wyrywając ich z biegu i przyniosą tyle, że jak biegają z daniami obsługując innych nie jest to komfortowe rozwiązanie ani dla paxa ani CC.

Można mnożyć podobne przykłady. Praca / serwis jest po prostu zazwyczaj żle skoordynowany w TK. Powtarzam to od lat, że zbyt słabo inwestują w porządne i jednolite wyszkolenie załóg pod różnymi względami.

Tu się w pełni zgodzę. Odniosłem takie same wrażenia na lotach do EZE. Dodatkowo przy stopach (w moim wypadku GRU), nikt nie zajmował się pasażerami w żaden sposób. Nie wiem czy to niewykonalne czy nie, ale słabo to wyglądało.

W TK w dodatku bardziej stara się personel w Y, zwłaszcza młodszy - na ostatnich 3 lotach przepuszczali, small talk I uśmiech.
W C generalnie z nimi staram się nie latać właśnie z tego powodu, ale jeszcze rok temu dokładnie taka mizeria jak u Marka.

ET w sumie też na stopie w Kilimandzaro znika i siè obraza jak cos musi dac

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

Trochę odchodzimy od tematu jedzenia, ale ja parę lat temu byłem świadkiem, jak stewka TK po prostu wrzeszczała na pasażera.

_________________

W TK na stopach w GRU itp. jest często wymiana załogi, ale niewiele wysiłku kosztuje, aby - jak już nowa CC się zainstaluje w samolocie - ktoś szybko przeszedł między czekającymi pasażerami i każdemu powiedział dwa zdania typu: 'witamy, przygotowujemy się do odlotu, miłej dalszej podróży, cieszymy się że jest pani/pan z nami, może podać butelkę wody?". 3 minuty pracy.

TK CGK-IST C
Na początek lemoniada przed startem, nic ciekawego. Potem orzeszki z kolą i Cabernet Sauvignon. Nic zapadającego w pamięć.



Tym razem pasty były całkiem smaczne - łącznie z Tabulleh.


Bitka wołowa jako danie główne - jadałem lepsze posiłki na pokładzie samolotu.


A na deser tureckie słodkości. Słodkie jak zwykle.


Przystawka śniadaniowa do zjedzenia, natomiast waniliowe naleśniki z dżemem bodajże truskawkowym najlepsze z całego zestawu jedzeniowego tej nocy. A i nie doczekałem się na zamówioną herbatę - najwyraźniej gubienie zamówień jest stałą praktyką w tej linii.



IST-CPH TK C

Na dzień dobry lemoniada, sok pomarańczowy bądź woda.

Posiłek był zaskakująco - jak na moje doświadczenia z TK w tej podróży - dobry. Przystawka łosoś z krewetką dobra, świetne coś tureckie z bakłażana na zimno oraz dobry kurczak, oraz dobrze dopasowane warzywa. Plus pijalny turecki Cabernet Souvignion. Sery też całkiem, całkiem. Tylko lokalna wariacja na temat ptysia troszkę oklapła i gumowata. Ale ogólnie zaskakująco dobrze.

NX PEK - MFM

Całkiem niezłe śniadanie w Air Macau na trasie Pekin Macau klasa ekonomiczna ( lasagne jajeczne z szynką, warzywa, jogurt )

EY Etihad WAW-AUH C

Bardzo pozytywne wrażenia, obsługa proaktywna, wymienia wodę jak się skończy, pyta czy chce się dolewki wina itp. Ogólnie bardzo na plus.
Co do jedzenia to arabskie mezze w porównaniu z TK to niebo a ziemia, w TK to zawsze zostawiałem, a tutaj ze smakiem zjadłem. Jedynie ziemniaki w żeberkach miały vibe budyniu czy jakichś ziemniaków z proszku z US

Menu:



Chardonnay z orzechami po starcie:


Arabskie Mezze:


Żeberka:


Sery:


Czekoladowo-Karmelowy Fondant:

EY Etihad AUH-SIN C

Drugi odcinek w C, menu całkiem podobne do WAW-AUH.



Na przystawkę sałatka z krewetkami, bez szału, zjadliwe.



Na obiad tortellini, jak na makaron samolotowy to bardzo dobry, jadałem gorsze w knajpach xd



Tutaj badziewiaki i tortellini



Na deser tarta, bardzo dobra, w desery to potrafią, tak samo dobre były w saloniku w AUH.




Przed lądowaniem "słynna" Steak Sandwich, która była bardzo średnia, nie wiem czym się ludzie jarają xd

Kol. @pawel_92
A gdzie Ty tam miales ziemniaki przy tych zeberkach?
Przeciez w menu masz napisane 'mascarpone polenta', wiec konsystencja i smak powinien byc zupelnie inny niz puree ziemniaczane.

XD tak to jest jak się wpuści chamstwo na salony, jakoś sobie dopowiedziałem że to będą ziemniaczki

Poranny lot KLM z POZ do AMS chlebek bananowy kawa herbata soczek woda do wyboru

Na dalszym odcinku AMS do SXM było już tylko słabej siedziałem w rzędzie 17 i chicken a już nie wystarczyło, dobrze że piątek to zjadłem sobie wegetariańską pastę , do tego soczek pomidorowy lekko rozwodniony czerwone lub białe wino kawka herbatka softy kawa megalurowata

Potem ciasteczka do wyboru precelki softy białe czerwone i na zakończenie fociacia z sałatką sałatka do zapomnienia plus deserek piernikowy taka pianka niezmienna od czterech lat



Generalnie tego lotu nie zaliczam to najbardziej udanych pod względem walorów smakowych

_________________
Podróżowanie sprawi, że zaniemówisz z wrażenia, a potem zamienisz się w gawędziarza

OA Olympic Air HER-RHO eco

20 minut po starcie zaserwowano małą wodę 330ml oraz owsianą przekąskę

MH Malaysian Airlines SIN-KUL ECO

Lot trwa 35-40min a nawet coś rozdają

Na uwagę zasługuje fakt, że wifi jest dostępne podczas lotu za free i to pełny dostęp, a nie tylko komunikatory.

A3 WAW-ATH W C (posiłek wegański) - o wiele lepiej niż LO na tej trasie (na początku roku ktoś wrzucał foto standardowego posiłku)

EY Etihad SIN-AUH F

Menu, można nawet swoje danie skomponować z sekcji grillowej, ja poszedłem w gotowe pozycje:


Szampan z daktylami na dzień dobry:


Potem kawusia z orzechami i oliwkami:


Na przystawkę kawior musiał być, skoro zapłacone


Wędzony łosoś z grejpfrutem na przystawkę:


Sorbet na oczyszczenie kubków smakowych:


Polędwica na obiad, zamówiłem medium, było medium, więc na plus.



Sernik na deser:


I omlet na śniadanie:



EY Etihad AUH-WAW C

Menu:



I śniadanie przed lądowaniem, nic więcej nie jadłem bo byłem obżarty po saloniku w SIN, potem lotem do AUH, salonikiem AUH

Ten laptop z kawą obok, to się aż o turbulencje prosił

Lubie ryzyko ale tylko do zdjęcia bo światło było lepsze. Potem postawiłem na półeczkę przy siedzeniu