Fly4free.pl

wklejasz jakiś szczątkowy gównoartykuł manipulujący faktami i na jego podstawie chcesz zdyskredytować bezpieczeństwo norweskiej żeglugi?
po za tym co to ma wspólnego z bezpieczeństwem o którym ja mówię? Kolizje się zdarzają wszędzie i wszystkim.

to ja wklejam to:
"Przypomnijmy: Helge Ingstad została staranowana 8 listopada ubiegłego roku o godzinie 04:03 przez zbiornikowiec Sola TS spółki Tsakos Energy Navigation, jednostkę klasy Aframax do przewozu surowej ropy naftowej, pływającą pod banderą maltańską. Do zderzenia doszło w Hjeltefjordzie, na północ od wyspy Sotra. Statek o długości 249,97 m, szerokości 44,03 m i pojemności brutto 62 557 jednostek opuścił właśnie terminal paliwowy Sture w Øygarden, mając na pokładzie 23-osobową załogę i pełne zbiorniki surowca dla brytyjskiego odbiorcy. Natomiast okręt mierzący 134 m i wypierający 5300 ton, wraz ze 137 członkami załogi, wracał z wielkich manewrów NATO „Trident Juncture” do bazy w Haakonsvern. Zbiornikowiec uderzył fregatę z prawej burty, w rejonie hangaru, pod kątem, przebijając jej poszycie kadłuba poniżej linii wodnej, jak również nad nią. Sam nie odniósł poważniejszych uszkodzeń. Dla Helge Ingstad zderzenie okazało się być fatalne w skutkach. Z pomocą holowników, które asystowały Sola TS opuszczającemu port, udało się osadzić fregatę na skalistym dnie tuż przy brzegu, w miejscu o małej głębokości. Tylko dzięki temu zabiegowi nie stracono jednostki od razu i bezpowrotnie. Ośmiu marynarzy odniosło obrażenia, wraz z nimi ewakuowano resztę załogi. Wkrótce okręt połączono linami stalowymi z lądem, ale nie przeszkodziło to wciąż nabierającemu wody kadłubowi pokonać tego oporu i 13 listopada Helge Ingstad pogrążyła się niemal całkowicie."
źródło: portalstoczniowy.pl

Okręt został podniesiony a śledztwo dalej trwa, ale wszystko wskazuje na to, że zgodnie z prawem drogi m/t Sola nie ustąpiła drogi Helge Ingstad. Poza tym podnoszona jest też sprawa nieodpowiedniego oświetlenia m/t Sola. Sam jestem ciekaw jakie będzie orzeczenie. Szkoda, że Helge Ingstad miała wyłączony transponder AIS, włączyli dopiero po kolizji.
z Lofotów zrobił się konkretny offtop, jeszcze żeby ta kolizja była na Lofotach a to koło Bergen

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

Lofoty na forum ostatnio popularne i słusznie! Ale nie ma aż tak dużo informacji dla osób dla których wędrówki i piękne widoki to podstawa. Dlatego czas nadrobić zaległości. Poniżej mój subiektywny ranking hike'ów wraz z wskazówkami. Podane dystanse, czasy przejść i wysokości to dane z tras w dwie strony. Od razu mówię że czasy przejść prawdopodobnie powinniście pomnożyć razy 2 - ja miałem tylko 1,5 dnia na Lofotach i bardzo dobrą kondycję

1) Ryten, z widokiem na Kvalvika Beach – 7,1km, 530m w górę, 2h15min - jeśli macie wybrać tylko jedną trasę to powinna być właśnie ta - piękne widoki towarzyszą przez całą drogę, trasa jest przyjemna bo wznosi się łagodnie a na końcu widok wgniata w ziemię. Osób na szlaku jak na tak cudowne miejsce niewiele. No i można zrobić sobie spoko zdjęcie na mini języku trolla parking płatny 100nok za cały dzień

2) Djevelporten i Floya - 4,2km, 540m w górę, 2h - widok na Svolvaer, wisząca skała, piękny lazur wody jak na morzu śródziemnym a w maju idzie się częściowo przez śnieg. Dzięki zróżnicowaniu trasa bardzo ciekawa a widoki cudowne. Do Djevelporten szło całkiem sporo osób (wiadomo, Instagram), ale dalej do Floya już nieliczni. Parking płatny 35nok/h

3) Mannen Haukland - 5km, 440m w górę, 1h25min - widok na plażę Haukland z jednej strony i Uttakleive z drugiej, a po drodze góry po horyzont - piękna sprawa. Początek trasy dość nudny, ale potem idzie się granią i jest super. Parking niby płatny ale zepsuty był automat więc nie wiem ile.

4) Reinebringen - 4,8km, 520m w górę, 1h20min - tak dopiero na 4 miejscu! widok na końcu jest piękny, ale samą trasą to niekończące się nudne schody, w zasadzie bez żadnego widoku. Warto zaparkować nie w miasteczku a drugiej strony wejścia na szlak (które jest nad tunelem), za mostem jadąc w stronę A.

5) Offersøykammen - 3,9km, 440m w górę, 1h40min - najmniej znana z powyższych tras, bo nie aż taki spektakularny widok na końcu, ale jak najbardziej warto. Trasa nie oznaczona ale wydeptana, na mapa.me widoczna. Auto można zostawić na darmowym parkingi kawałem od bardzo niepozornego wejścia na szlak.

Z miejsc nie do wędrówki po górach z miasteczek najbardziej fotogeniczne było dla mnie Hamnoy, zaś plaża najpiękniejsza Rorvikstranda

_________________

To jest w tym forum piękne, że dwie osoby potrafią zupełnie inaczej wykorzystać 1.5 dnia na Lofotach. Mam już plan na kolejny wyjazd, tylko czas na pokonanie poszczególnych tras muszę pomnożyć X4. W zupełności się zgadzam co do Hamnoy i Rorvikstranda.

@Washington śniegu tyle co na zdjęciach? Były jakieś miejsca, gdzie leżał i było trudniej wejść? Pytam pod kątem planowania trasy w podobnym terminie i wchodzenia z osobą starszą oraz dziećmi.

A co do parkowania, to w marcu na plaży Hauklund automaty były zaklejone, więc zakładam, że faktycznie nie działały Natomiast czytałem, że po stronie Uttakleiv czy działa czy nie działa, to jest duża szansa, że można się zdziwić po jakimś czasie jak wypożyczalnia naliczy opłatę. Generalnie miejscowi z uwagi na turystów mają wszędzie zakaz zatrzymywania i uznali, że dobrze pobierać opłaty, szkoda, że według opisów z google robią to po bandycku.
Na plaży Uttakleiv taki cennik (marzec 2025)

_________________
Ibiza 2013

@igore no właśnie widziałem relację i to mnie też zainspirowało by napisać

@Kri$ Byłem teraz, czyli koniec maja. Z tras na których byłem to w zasadzie leżał tylko na podejściu na Djevelporten (mały fragment, który nawet dla osoby starszej/dziecka nie powinien być problemem) i Floya (tu już pewne doświadczenie w górach i sprawność by się przydały, bo duża część po śniegu a podejście miejscami strome).
Ogólnie to żadna z tras nie jest technicznie wymagająca, a część tras spokojnie można by zrobić w adidasach (np Reinebringen) ale polecam wysokie obuwie bo jednak miejscami śnieg był, a gdzie nie było to bywał teren podmokły.

_________________

Tak, Lofoty bardzo popularne... Mała aktualizacja (na miejscu 7-14.06):

1. Ryten nadal jest super. Bardzo urozmaicona trasa i super widoki.


2. Dla miłośników ładnych gór dorzucam dwie perełki: Segla i Stetind. To nie są Lofoty, ale można to łatwo wpleść w plan dojazdu/powrotu. Segla dość znana i popularna, Stetind mniej, choć otrzymała tytuł Narodowej Góry Norwegii. Obie przecudnej urody.




3. Jak ktoś się wybierze na Seglę, sąsiednią Hesten lub będzie w okolicy, to w centrum Fjordgård jest sklep samoobsługowy, gdzie poza godzinami pracy jest pełna samoobsługa. Wrażenie potęguje fakt, że jest tam również mini-kawiarnia. Można wejść, kupić sobie świetne cynamonki (nie gorsze, niż w Å, za to o połowę tańsze), kupić kawę lub czekoladę z ekspresu (którą oczywiście samemu sobie trzeba zrobić) i wszytko na miejscu zjeść. Mi się to bardzo spodobało (i smakowało).

4. Będąc przy Rørvikstranda warto, moim zdaniem, nadłożyć kilka kilometrów i odwiedzić Henningsvær - klimatyczne miasteczko za słynnym boiskiem, sporo fajnych widoków dookoła.

5. Kluczowa jest pogoda. My trafiliśmy bardzo źle. Przez kilka dni mieliśmy podstawę chmur na jakichś 100-200 metrach. Tragedia. Plan zwiedzania był całkowicie podporządkowany prognozom pogody. Ale jak tylko udało się wstrzelić w trochę lepsze warunki, to bajka.

6. Do płacenia za parkingi polecam aplikację EasyPark. Genialna rzecz. Możan płacić z dokładnością do minuty i w dowolnym momencie zmieniać długość parkowania. Co prawda pobierają jakąś dodatkową opłatę serwisową, ale to i tak chyba wychodzi na plus finansowo i do tego jest bardzo wygodne.

_________________
Moje relacje:
<USA - Roadtrip z namiotem na dachu>; <Seszele Luksusowo? Budżetowo? Panie, a nie można obu? Można!>,
<Islandia - lodowe góry i maskonury.>, <Ej, ale będzie widać góry? - Kirgistan Kazachstan>
<Wuchta problemów - Hong Kong, Filipiny>

Dorzucam swoje "5 gr". Jesteśmy w tej chwili na Lofotach i póki pamiętam...

Festvågtind - trudny szlak, w deszczu bardzo śliski, w naszej ocenie odradzamy osobom, które wolą łagodniejsze, tzw. bezpieczne szlaki. Koleżanka przy zejściu poślizgnęła się, rozbiła sobie głowę i złamała kość w barku...

Røren - jeden z fajniejszych dla nas szlaków. Z góry jest ładny widok na Yttersand Beach i nie tylko. Wejście nie wymaga żadnych umiejętności, na górze idzie się płasko granią i czerpie się przyjemność z widoków

Nubben - kolejny szlak, który jest dobry dla każdego (są dwie możliwości wejścia, ciut trudniejsza bezpośrednia z Ramberg i bardzo łatwe wejście ze ścieżki, która zaczyna się przy E10). My zrobiłyśmy tzw. kółko. Jedną stroną weszłyśmy, drugą zeszłyśmy.

Nie chcę zakładać oddzielnego tematu.

Przeprawa promowa z Bodo do Moskenes zamknięta do odwołania. W czwartek doszło do kolizji promu z nabrzeżem i uszkodzona została rampa najazdowa.

https://www.facebook.com/share/p/1753qxt3Rr/

https://www.torghatten.no/en/our-routes ... 0xeJcpTAHg

_________________
Droit au but!

Norwegia, Lofoty i darmowa atrakcja (?). HA! Jednak się da
Mowa o promie Svolvær - Skrova
- 4 kursy dziennie
- można płynąć autem, ale w wakacje będzie ciężko na wyspie (jest ona mała), więc warto zostawić auto na parkingu przy promie, albo w cetnrum obok Rema100, Kiwi - 2h parking bezpłatny.

Link do promu: https://www.torghatten.no/en/our-routes/18-751

Co robić na wyspie?
Można odpocząć na plaży, podziwiać widoki lub wejść na górę Skrovafjellei.

Przed rejsem należy sczytać kod QR i podać nade wszystkich pasażerów - otrzymamy bilet w postaci kodu QR - na statku nikt tego nie sprawdzał.
PS
Zdjęcia robione z innego miejsca, niż wspomniana góra.

_________________


https://www.instagram.com/jiku_ty_dziku/