Fly4free.pl

Jak będziesz nocować między Bryce a Arches to polecam zamiast autostradą pojechać drogą nr 12 i chociażby przejechać przez park Capitol Reef a najlepiej zanocować gdzieś w okolicy, bo to piękne tereny.

Czołem,

Wątek przeczytałem cały, ale ze względu na okres kiedy lecę, potrzebuję sugestii.

Przylatuję 25.12 do SAN a wylatuje 07.01 z LAX.
W US będę pełnych 12 dni (żona + dzieci : 9 oraz 12 lat).
Zahartowani w podróżowaniu - w styczniu zjechaliśmy Florydę od Key West do Orlando -> na Florydzie były krótkie spodenki + T-Shirt

Aktualny plan zakłada:
San Diego - 3 dni
Los Angeles - 3 dni (wliczając Venice, Santa Monica)
Las Vegas + Tama Hoovera - 2 dni (wliczając dojazd i powrót)
Transport 1 dzień

Zostają mi 3 dni, zatem co polecacie w grudniu:
Sequoia NP - 1 dzień
Joshua Tree NP + Palm Springs + Ladder Canyon Trail - 2 dni

Na Boże Narodzenie będę w San Diego, ale gdzie spędzić Sylwestra ?

Dzięki !

Stwierdzenie zahartowany w styczniu na Florydzie jest śmieszne. Wiesz ze Floryda to stan w którym emeryci spędzają zimy?

Do Sequoia nawet nie dojdziesz bo będą wymagane łańcuchy lub nawet pozamykane drogi.

Trzymaj się południa stanu bo Kalifornia jest duża a w zimie są miejsca z bardzo zimową pogodą i ilością śniegu jakich w życiu nie widziałeś;)

Wyslane z telefonu przez Tapatalka

Sekwoje sobie odpuść bo będą zasypane śniegiem. Zamiast tego przejechałbym przez Dolinę Śmierci w drodze do LV. Do tego Joshua Tree, Palm Springs, może przejazd kawałkiem drogi 66 - Oatman, Kingman.

Sylwester wypada Ci w Las Vegas

_________________

-- 24 Paź 2024 17:13 --



Miałem na myśli odległości a nie pogodę 😁

-- 24 Paź 2024 17:14 --



I tu jest problem bo z dziećmi nie ma jak iść na miasto, za małe są.

Jakaś inna propozycja ?

Zdaje się, że Disneyland powinien być czynny do północy. Albo i dłużej z okazji Sylwestra.

_________________

Sylwester wypada w Resorcie w Palm Springs

Bilety na samolot kupione w tzw. Cyber Monday więc czas zacząć planować mój rodzinny roadtrip po Zachodnim Wybrzeżu.
Przygotowałem wstępny plan oparty na przeczytanych na forum wielu relacjach i wskazówkach.
Proszę bywalców Kaliforni, Nevady, Arizony i Utah po zerknięcie swoim fachowym okiem, i ocenę i oczywiście jeśli nasuną się Wam jakieś sugestie to chętnie poczytam

6,7,9 dzień przeładowane wg mnie nie da się tego zrobić w tak krótkim czasie, będzie tylko jeżdżenie, w monument valley wpuszczają chyba tylko do 14.30 , ogólnie trasa mv przez page do zion jest taka super, że nie warto się spieszyć czy jechać po ciemku.
Sam jechałem odwrotnie z lv po południu do hurricane, tam nocleg, drugi dzień zion i brice, nocleg w kanab, trzeci dzień mv nie zdążyłem wjechać do mv ale oczywiście można formacje skalne podziwiać z drogi, nocleg w kayenta i następnego dnia ponad 40 km wzdłuż gc i przyjazd do Williams można oczywiście wcześniej wstawać ale czasu się nie rozciągnie, pędzić też trochę strach, bo jak się trafi na patrol policji to kiepsko a odległości spore i to nie europejskie autostrady, no a w planach jeszcze horse i antylope co pominąłem z braku czasu

oddałbym auto już 5.05. wieczorem i do SF jechał z lotniska komunikacją publiczną - auto w SF to tylko problemy i niebotyczne koszty parkowania,

a tak ogólnie to dużo jazdy - nie lepiej zrobić tylko Kalifornię, a w kolejny rok polecieć do Las Vegas i tamtą cześć planu plus Utah?

Dużo jazdy, ale jeśli to lubicie to robialne. Aczkolwiek faktycznie cały czas w biegu - znowu jeśli cała rodzina jest zaprawiona w boju to OK, ale jeśli dzieci nie są do tego przyzwyczajone to może jeden jakiś bardziej luźny dzień wkomponować w środek?

Co do samochodu w SF to co prawda Tomasz101 ma rację - parkowanie jest drogie. Ale z drugiej strony - przejazd golden gate, lombard street czy różnymi stromymi uliczkami w SF jest też atrakcją. Najlepiej znaleźć kompromis - chwilę pojeździć i oddać samochód jak najwczesniej.

_________________
--
Liczby nie kłamią, ale kłamcy liczą ...

Dziękuję za wskazówki odnosnie SF, oddam samochod faktycznie wcześniej.

Rodzina dosyć zaprawiona w bojach, dwa lata temu zrobilismy tripa po szeroko pojetych Bałkanach, w dwa tygodnie 4650 km, przy okazji mogę podrzucić linka do relacji ani-nie-4free-ani-na-bogato-czyli-trip-po-balkanach,1504,166450

Pozmieniałem trochę plan na dni od 4 do 8, może będzie trochę spokojniej

Jeśli coś miałbym zasugerować to:
dzień 7 jest faktycznie luźny, tam nie ma dużych odległości. Dodałbym na Twoim miejscu Glen Canyon. Jest to w samym Page a zrobicie może nawet fajniejsze fotki niż w Wielkim kanionie.
sugerowałbym nie brać dwóch noclegów w Page. Zwłaszcza że ten dzień jest luźniejszy, to sugerowałbym przejechać do Kanab i tam wziąć dwa noclegi. Po pierwsze będziesz bliżej do Bryce, gdzie cały dzień to wcale nie jest za dużo. Po drugie noclegi w Kanab będą tańsze niż w Page.
Kanab jest też dobrą miejscówką na start kolejnego dnia do Zion. Czyli tam możesz śmiało wziąć dwa noclegi. W zasadzie możesz wziąć nawet 3 noclegi i wrócić do Kanab z Zion. Chociaż trochę mil mniej będzie jesli przejedziecie na zachodnią stronę Zion w stronę Las Vegas.
W okolicach Kanab jest bardzo fajny kanion szczelinowy https://g.co/kgs/uaezoTr - jeśli z jakiegoś względu nie wypaliłby Kanion Antylopy (albo zamiast - teoretycznie Peek-A-Boo jest za darmo)
Dzięń 4 macie dość napięty, ale jeśli mielibyście jakiś zapas czasowy to polecam Slide Rock. Dzieci będą zachwycone. Niestety nie obejmuje go Annual Pass na parki (który pewnie planujesz kupić). I niestety dość wcześnie zamykają.
Jeżeli w wypożyczalni weźmiesz hybryde plug-in to bywaja miejsca gdzie możesz naładować samochód za darmo. Aplikacja Chargepoint pozwala znaleźć takie miejsca (np. Flagstaff przy stacji kolejowej), czasem hotele mają swoje punkty ładowania. Ładowanie za kasę nie ma sensu. Benzyna jest tańsza

_________________
--
Liczby nie kłamią, ale kłamcy liczą ...

W okolicach kanab jest więcej do zobaczenia niż red Canyon
Wpisz w google belly of the dragon, sand caves, cutler point

Możesz napisać coś więcej o tym kanionie? , jest " po drodze" moich planów...
Czy jest jakis parking? , daleko z parkingu do kanionu? gdzie to jest dokładnie?

Nie chciał bym jechać szutrem 15 km

Tak, jest "parking". Ale z niego jest dość daleko do kanionu. A nie jest to przesadnie przyjemna przechadzka - dużo piachu. Można teoretycznie jechać swoim samochodem pod samo wejście, ale faktycznie musi to być prawdziwe 4x4 bo jest sporo piachu i miejscami dość duże kamienie. Można wynająć w jednej z firm UTV/ATV ale jest to dość droga rozrywka, choć dodatkowa frajda. Może potem odszukam jakieś fotki.

_________________
--
Liczby nie kłamią, ale kłamcy liczą ...

Parking jest tu: https://maps.app.goo.gl/BMPxgtwjoSPcvCBU7
A wejście do kanionu (i miejsce gdzie można bez problemu zostawić samochód, jeśli zdecydujesz się pojechać) jest tu: https://maps.app.goo.gl/RvbifUexrawbfBDR8
Więc w zasadzie parkingi są dwa. Jeden przy samym kanionie, ale dojechanie do niego to nie jest dla każdego kierowcy/samochodu. Aczkolwiek mając odpowiedni sprzęt to nie trzeba mieć specjalnych umiejętności.
Albo parking bardziej zachowawczy, tuż przy samej drodze asfaltowej - jak nie masz samochodu 4x4, albo nie zdecydujesz się nim pojechać - on jest ok. 4 mile od wejścia do kanionu. Z tego tez parkingu zazwyczaj wyruszają wycieczki jesli zdecydujesz się na podwózkę przez jedną z firm z Kanab lub wynajęcie UTV.

Ja się nie zdecydowałem pojechać "swoim" (wynajętym) samochodem. Mimo że miał napęd 4x4. Z perspektywy czasu - to był dobry wybór, chociaż wydaje mi się, że bym przejechał tę trasę bez dużego problemu (chyba że bym się zakopał w piasku).
Droga wygląda tak:



Wynajęliśmy takie cudo, którym przejażdżka to była atrakcja sama w sobie:



A sam kanion wygląda tak:

_________________
--
Liczby nie kłamią, ale kłamcy liczą ...

Cześć i czołem, poczytałem forum i wszelkie porady. Mam jednak zagwozdkę odnośnie ułożonego na tej podstawie planu moja tripa. Czy mogę Was prosić o ocenę i wszelkiego rodzaju uwagi? Gdzie za dużo, co może warto odpuscic, co dodać? Jeśli ktoś uważa że plan jest w miarę ok to też pls o komentarz. Dzięki za pomoc!

A gdzie plan ?