Fly4free.pl

A powiedźcie tak obiektywnie/ bezstronnie jak powinnam dzielić koszt wynajmu apartamentu, składającego się z 3 sypialni, podczas gdzy lecimy w 5 osób: dwa małżeństwa i osoba samotna/singiel. Każda z rodzin (małżeństw) i singiel na swoją sypialnię. Czy koszt powinnam dzielić na 3 rodziny czy 5 osób?
Chciałabym usłyszec obiektywną opinię Dzięki

3 rodziny oczywiście

_________________
Paweł
https://sites.google.com/site/traveller ... haus-pawel

Na 5 osób.
Przy wynajmie zawsze określasz ilość osob.

_________________
Ιαπόνκα76

Ja zawsze w takiej sytuacji robię symulacje czy stawka jest liczona za osobę czy za pokój.

Pewnie (i jak widać powyżej) ile ludzi, tyle opinii, ale jeśli dzielić na sypialnie, to często jest taka sytuacja, że w salonie apartamentu jest rozkładana kanapa, na którejś ktoś śpi, i co wtedy? Nie płaci w ogóle, bo śpi w części wspólnej?

Z tego powodu, moim zdaniem najbardziej bezproblemową opcją jest dzielenie na liczbę gości.

Na 5 osób.

Zdecydowanie 5 osób.

Jedynym zastrzeżeniem mogłoby być, gdyby ktoś stanowił niezapowiedziany nadmiar i przez to znacząco powiększył koszt noclegu. Dajmy na to, że pokój hotelowy dla dwóch osób kosztuje 500 zł, a dalej jest tylko apartament dla 3 osób kosztujący 1000 zł albo drugi pokój dwuosobowy za 500. Jeśli pod tą trzecią osobę specjalnie trzeba by było zmieniać plany, to można rozważyć, że powinna ponieść koszt ponadstandardowy, a nie całość rozłożoną na 3.

Dziękuję za Wasze opinie.
Nasuwa mi się jednak pytanie, dlaczego mam płacić za swoją sypialnię (100%) i dodatkowo za część tej trzeciej sypialni z singlem? Dodam, że wyjazd był panowany na dwie rodziny, zabukowalam 2 sypialnie a potem singiel chciał do,łączyć do naszego wyjazdu. Musiałam anulować apartament z 2 sypialniami (tańszy) i zabukować z 3 sypialniami (droższy) Dlaczego Waszym zdaniam mam ponosić dodatkowy koszt?
Podobnie z taxi z lotniska do apartamentu: 4 osoby wynajmą tradycyjną taksowkę z kierowcą, bo jest ogólne 5 osób. Przy 5 podróżujących zwykłe taxi nie zabierze nas wszystkich i muszę zarezerwować minivana Oczywiście droższego (ze strony booking) Czy wg Was też powinniśmy dzielić koszty na 5?
Dodam, że ta piąta osoba jest znajomą tej drugiej pary i jedzie na "dokładkę" ( na prośbę tej drugiej pary).

To podziel koszt apartamentu na 3 i Wy zapłacicie 1/3, a pozostala trójka niech się dzieli 2/3 wg uznania
BTW z takim podejściem aż dziwie sie, ze nie ustaliliście tych kwestii wcześniej.
Zapowiada się wyjazd w fantastycznej atmosferze

Potraktuj to jako koszty edukacji, w końcu już dawno ktoś powiedział:
https://wsjp.pl/haslo/podglad/6713/mowily-jaskolki-ze-niedobre-sa-spolki

@yaris21 , chyba masz drobne problemy z komunikacją, bo nic wcześniej nie napisałaś o dość specyficznej sytuacji. Dla wszystkich tutaj domyślnym scenariuszem było, że zebraliście się w 5 osób i postanowiliście gdzieś jechać, a nie że ktoś nagle postanowił się dołączyć. Ja też napisałem, że dzielić należy na 5 i zastrzegłem ewentualność, o której piszesz dopiero teraz.

Jeśli nie jest Ci z tym wygodnie i uważasz, że niezapowiedziany wcześniej gość zawyżył Ci koszt pobytu, to masz prawo oczekiwać, że osoba ta poniesie ten nadmiarowy koszt. Ale to kwestia tego, na co się umówiliście. Jeśli nie mówiliście o tym wcześniej no to teraz albo możesz zacisnąć zęby, albo może być niezręcznie, albo dodatkowa osoba zrozumie, czemu musi zapłacić więcej.

Co do kosztu taksówki to też jest kwestia tego, o ile będzie droższy ten minivan. Bo jeśli taksówka kosztuje 100 zł i jest na 4 osoby, to wychodzi po 25 zł. Jeśli minivan dla 5 osób jest za 120 zł, to cena jednostkowa spada do 24. Profit!

A czy przeliczyłaś, czy jednak wyższy koszt całościowy w podziale na 5 osób nie wyszedł jednostkowo taniej?
Jeśli się zgodziłaś na udział dodatkowej osoby, to trzeba było kalkulować wcześniej, np. dostawka do 1 pokoju może wyniosłaby taniej.
Moim zdaniem, takie roszady wyjazdowe zawsze trzeba ustalić wcześniej, bo po co potem kwasy w podróży.
A teraz nadal uważam, że koszty powinniście rozdzielać równomiernie na 5 osób.

_________________
Ιαπόνκα76

No to jak zapłaci różnicę w cenie też będzie OK

Moim zdaniem koszt noclegu dzielicie na trzy i nocujący w każdej z sypialni płacą swoją część, a pozostałe wspólne koszty dzielicie na pięć.

Nie ma nad czym myśleć
Są 3 rodziny, nieważne ile osób w rodzinie, póki każda rodzina ma swój pokój.
Zatem dzielicie zakwaterowanie i przejazdy na 3. Proste jak konstrukcja cepa.
Od 30 lat w takiej / podobnej konfiguracji podróżuję i to jest jedyna opcja, z którą wszyscy się zgadzają.

Tylko jedzenie zależy od osobistych preferencji...

_________________
Paweł
https://sites.google.com/site/traveller ... haus-pawel