Fly4free.pl

Plany rozbudowy Lotniska Chopina to dla mnie niezła opcja, bo ten tłok na terminalach staje się już trochę nie do zniesienia. Fajnie, że chcą coś z tym zrobić, ale serio mam wątpliwości, czy to ma sens na dłuższą metę, skoro CPK ma się pojawić za jakiś czas. Może lepiej byłoby teraz skupić się na drobniejszych usprawnieniach, zamiast pchać kasę w większy projekt, który może być zbędny za parę lat?

Nie da się drobnymi usprawnieniami znacząco zwiększyć ruchu. Już teraz jest duży popyt na sloty, a nie może być ich więcej bez rozbudowy. Przez 10 lat trzeba zbudować na Okęciu wystarczający ruch, aby zapełnił od początku dużą część możliwości CPK. To nie wzrośnie skokowo w jeden rok po przeprowadzce. Tutaj więc nie można tylko patrzeć na zyski z tych 10 lat jakie zostały na Okęciu (a pewnie dłużej), ale też zyski z "przeniesienia" od razu w pierwszych latach większego ruchu na CPK, a nie czekania latami, aż wzrośnie on w sposób "naturalny".

Poza tym pytanie: jak będzie rósł ruch na Okęciu w najbliższych latach, jaki jest i będzie potencjał wzrostu ruchu i ile faktycznie zajmie budowa CPK. Bo to, że plan zakłada ukończenie ok. 2031 r. (nie pamiętam dokładnie kiedy) to jest to tylko plan. Decyzji lokalizacyjnej dla lotniska na razie nadal nie ma (wniosek złożony rok temu, w lutym kazano go uzupełnić i około połowy roku został podobno uzupełniony). A biorąc pod uwagę, że budowa linii tramwajowej czy odcinka kilkunastu km drogi ekspresowej planowana na jakieś 1,5 czy 3 lata potrafi opóźnić się o rok czy więcej, to termin zakończenia budowy nowego lotniska wraz z dojazdem samochodem i koleją jest tak naprawdę nieznany. Może być zgodny z planem a może plus "n" lat. A przynajmniej do tego czasu ma funkcjonować lotnisko Okęcie.