Fly4free.pl

Wróciłem z wycieczki po pograniczu Chorwacji i BiH... gdzie mili właściciele hoteliku w miejscowości Korenica polecili mi niebywałą atrakcję: Aerodrom Željava.
Zdziwiłem się, że na forum nie ma ani słowa o tymże obiekcie (może źle szukałem), a znajduje się raptem 20km od jezior Plitvickich.
Niech o skali obiektu świadczy fakt posiadania pięciu pasów startowych! W Europie tyle ma chyba tylko Stambuł.
Wszystko jest otwarte a przy wejściu, czy raczej tzw. dziurze w płocie, jest hipsterska knajpka postawiona w kontenerze.
Prawie po całym obiekcie można się swobodnie poruszać samochodem - prawie, bo część jest po stronie BiH i tam nie byłem.
Polecam lekturę: https://en.m.wikipedia.org/wiki/Željava_Air_Base#

A to wejścia do tuneli nie są zamurowane ?
Jakoś wpadły mi w oko fotki, że skasowano wejście.

Ja byłem w 2012.

Dodatkowo warto też wjechać na górę nad lotniskiem gdzie był umiejscowiony radar.
Mimo, że był to 2012 rok czyli już prawie 20 lat po wojnie to można było znaleźć fajne „gadżety” jak pociski moździerzowe (puste i bez zapalników - sama skorupa z lotkami) i skrzynie po amunicji z napisami po serbsku i rosyjsku.

_________________


"Podróżować to żyć..."

Widzieliśmy trzy tunele otwarte, tak jak na zdjęciach. Strach było wejść głębiej niż 20 metrów w głąb. @Tomo14 Potrafisz wskazać miejsce radaru na google mapie?

Nikt tu nie pisał o Żeljavie, bo to forum na którym ludzie głównie spierają się czy lepszy serwis w C ma AF czy BA

W tunelach jest bezpiecznie, co miało wybuchnąć, to zostało dawno temu wysadzone. W środku przyda się przede wszystkim latarka i jakaś maska ochronna FFP2, bo poruszając się wznosi się pył, który nie jest zbyt zdrowy.

Stacja radarowa jest połączona z bazą szybem windy, natomiast żeby do niej dotrzeć, trzeba rozpocząć po drugiej stronie góry.
Stacja - Gola Pljesevica:
https://maps.app.goo.gl/5eTzPnnUW5mfSBFfA
początek drogi:
https://maps.app.goo.gl/xtuDviPYA5krAazr8
Typowa górska ścieżka, przyda się coś wyżej zawieszonego, niekoniecznie 4x4.

_________________
Lądy i morza przemierzam, kulę ziemską z otwartym czołem. Polski mam paszport na sercu. Skąd, pytam, skąd go wziąłem? A wziąłem go z dumy i trudu, ze znoju codziennej pracy, ze stali, z żelaza, z węgla. A węgiel to koks, to antracyt.