Fly4free.pl

W sumie opłatę w Wenecji można potraktować jako taksę klimatyczną, tylko, że za przebywanie w dzień, a nie w nocy

_________________
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/

no to prawdziwy popis inteligencji - pokaż mi polskie miasto które pobiera opłatę uzdrowiskową za samo wejście.

Społeczeństwo niby obywatelskie, ale jak widać niektórzy nie bardzo wiedzą o co chodzi.

Powtórzę jeszcze raz, polska konstytucja mówi
Art. 52.
1. Każdemu zapewnia się wolność poruszania się po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz wyboru miejsca zamieszkania i pobytu.
(..)
3. Wolności, o których mowa w ust. 1 i 2, mogą podlegać ograniczeniom określonym w ustawie.

Dlatego wyraziłem się ściśle, że wprowadzenie opłat za wejście do miasta jest w Polsce utrudnione. Chociaż możliwe, ale musiałaby zostać uchwalona odpowiednia ustawa na poziomie państwowym. Żadne miasto nie może samo sobie takiej opłaty wprowadzić.
Tak właśnie jest z parkami narodowymi, których istnienie reguluje ustawa w której jest Art 12 p. 3 Za wstęp do parku narodowego lub na niektóre jego obszary oraz za udostępnianie parku narodowego lub niektórych jego obszarów mogą być pobierane opłaty

Tak więc tutaj zgodnie z konstytucją wolność poruszania sie po parkach narodowych jest ograniczona ustawą.

Dlatego też wyraziłem się ściśle i obiektywnie że w sprawie wolności poruszania się jesteśmy na wyższym poziomie niż Włosi czy Niemcy którzy jak widać nie mają prawnych obostrzeń w ograniczaniu poruszania się po swoim terytorium.

Nie jestem fanem opłat za wejście do miasta, ale argumenty, których używasz są niewłaściwe. Opłata nie jest akurat sprzeczna z ograniczeniem wolności poruszania się. Masz możliwość wstępu? Masz. A że musisz zapłacić ...
Więc ew. opłata w polskich miastach nie byłaby sprzeczna z konstytucją.

_________________
--
Liczby nie kłamią, ale kłamcy liczą ...

LOL, jak się to czyta to aż żal że niektórzy mają prawo głosu.

Macie przykład lepszego prawa w Polsce i możecie wytknąć napotkanym Włochom czy Niemcom przy okazji swoich podróży, a nie kulić się wstydliwie i popierać takie zagraniczne chamstwo jak opłata za wejście do miasta, może ktoś Wam wmówił że "polskość to nienormalność".
Wolność przemieszczania się to ważna zdobycz i przynajmniej na forum podróżniczym powinno się wiedzieć z czego wynika, bo jeśli zapomnicie to ktoś Wam tą wolność odbierze.

I jeszcze taka ciekawostka - dzień przede mną tj. 28 kwietnia w Wenecji był papież Franciszek, z wizytą która trwała pół dnia tzn według agendy rano przyleciał o 6:30 i odleciał o 14:30, bez nocowania. Jak myślicie, czy zapłacił za wstęp ?

Papież Franciszek nie poleciał w celach turystycznych. Jak ty dostaniesz delegację z pracy do Wenecji to też nie zapłacisz tej opłaty

_________________

Co ja czytam...

@Hamal99
Nie wiem, co bym tu czytał, gdybyś musiał zapłacić nie 5, a choćby 6 euro.
Bijesz pianę, jak gdyby zabronili ci nosić japonek do skarpet frotte.

Ja tylko wyraziłem swoją opinię i od razu paru forumowych "podróżników" zaczęła bić pianę. Jestem zdumiony jak łatwo "podróżnicy" łykają jak pelikany ograniczenia w podróżowaniu, choćby były drobne jak wenecki podatek, i do tego je popierają.
Covidowe ograniczenia też tak łykaliście ?

Ograniczenia w podróżowaniu? 'Podróżnicy'?

Ty naprawdę nie wiesz, o czym piszesz...

Oho, wiedziałem ze będzie o Covidzie.

Polecam: https://allegro.pl/oferta/masc-na-bol-d ... 7078876933

@Hamal99
Aż kipisz buntem i protestem. Ale zabrakło ci jednak odwagi, żeby tych 5 euro nie zapłacić....

Wenecja wraz z laguną została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
ONZ wydało rekomendację, by zmienić jej status i włączyć miasto nad Canal Grande do listy zagrożonego dziedzictwa.
Potrzeba ochrony miasta jest bezdyskusyjna, wiele głosów było za tym żeby ograniczyć wstęp turystów do minimum, tylko do grup zorganizowanych co i tak generowałoby gigantyczny ruch.
Teraz mamy kwestie opłat, z jednej strony uzasadniano że miasto potrzebuje wiele pieniędzy na ochronę i kontynuowanie zabezpieczeń, z drugiej strony głosy że opłata może zachęcić turystów do rezerwacji noclegów w Wenecji co dałoby miastu zarobić.
Nigdzie nie było raczej nic oficjalnego że opłata ma zniechęcać turystów czy ograniczać wstęp.
Wiele miast takie coś chce wprowadzić ale nie ma możliwości fizycznie to stworzyć.

Jak przedmówca. Wenecja to perła, a że jest blisko to dostępna dla każdego i pomijając fakt, że Wenecja bez noclegu na miejscu to błąd, to w interesie wszystkich jest ochrona tego skarbu przed zniszczeniem.
A do tego prowadzą tłumy kilkugodzinnych turystów.

Naprawdę? Przeczytaj co napisałem? Potem zastanów się też nad tym co napisałeś. I wówczas zapraszam do dyskusji merytorycznej. A nie ad personam.

_________________
--
Liczby nie kłamią, ale kłamcy liczą ...

Ale gdyby stworzono taka ustawę i weszłaby w życie, to wówczas miasto czy gmina mogła by wprowadzić takie ograniczenia. I w niektórych miastach mogło by być taka sytuacja, jak Wenecji?
A czyż nie stało się tak już w aspekcie ograniczeń wjazdu określonymi pojazdami do miast lub ich wybranych rejonów? Mam na myśli nowelizacje prawa umożliwiającą wprowadzanie przez miasta stref, do których nie wolno będzie wjeżdżać pojazdami niespełniającymi pewnych kryteriów, czyli tzw. strefy czystego transportu.
A co do wyrażania swojej opinii, to w tym wątku wyraziłeś ją wielokrotnie i chyba czytający wątek zdają sobie sprawę z tego, jaka jest Twoja opinia. Ale to nie znaczy, że musisz koniecznie przekonać innych do swoich racji, juz kiedyś wspomniałem na forum, że to nie jest cel dyskusji. Nie wspominając o tym, że zawieranie w tej opinii określeń "łykać jak pelikany", "łykać ograniczenia covidowe", "kulić się wstydliwie" czy słowa o wytykaniu czegoś napotykanym Niemcom lub Włochom to tylko wyrażanie opinii czy jednak coś więcej.
Swoją droga, jeśli ktoś popiera ograniczenia wjazdu czy wejścia do miasta albo popierał te covidowe (wszystkie czy część), ewentualnie nie widzi w tym jawnego łamania prawa, to jest wg Ciebie kimś gorszym albo nie zasługuje na prawa wyborcze?

Sam byłem kilkugodzinnym turystą m.in. w Wenecji ale nie wynika to ze skąpstwa tylko z tego ze jak lece do A na kilka dni to nie siedzę tylko w A.
A ten region jest szczegolnie ciekawy, w promieniu 1-2h jazdy pociagiem mamy Mediolan, Wenecje, Bergamo, Werone, jeziora i Alpy - idealnie na jednodniówki 😃

@Jac
Różne szkoły - ja zawsze staram się gdzieś choć na jedną noc zatrzymać.
Ale akurat akurat w Wenecji moim zdaniem nocowanie w centrum ma dodatkowy walor - wieczorny spacer wzdłuż bocznych uliczek i kanałów i po prostu warto zostać tam z noclegiem, a najlepiej na kilka dni żeby się posnuć na spokoju.

Cóż, wszędzie zdarzają się masochiści którzy popierają gdy władza im ogranicza życie. Np na forum karawaningowym też zdarzyło się paru typów popierających przymus aut elektrycznych. Trzeba tylko pokiwać głową z politowaniem.

Popieram. Bez tłumów, po prostu cisza i spokój.





A cała ta dyskusja jak bardzo zbiednieje wydając 5 EUR na osobę jest słaba.

_________________

Do tej pory myślałem, że wypowiadałeś się jako głowa rodziny z którą byłeś w Wenecji, natomiast ten zaściankowy triumfalizm wskazuje, że byłeś raczej rozwydrzonym 12-latkiem pod kuratelą rodziców. Faktycznie, w tym wieku 5 euro ma nieco większą wartość, ale daj już spokój.