Fly4free.pl

W uzupełnieniu dodam, że jest to bardzo zagadkowy salonik, ponieważ na próżno szukać go na stronie PriorityPass. Jest bardzo dobrze zakamuflowany - jakby chcieli pozostać w ukryciu
Lokalizacja na końcu korytarza oraz brak oznaczeń (a także godzin otwarcia) nie sugeruje, że tam cokolwiek jest...


Na oko, bez liczenia spokojnie 40-60 osób znajdzie miejsca siedzące.




Wygląda na to, że obecnie zamienili białe wino (nie było teraz) na piwo oraz mocniejsze alko


Można też podziwiać rybkę w akwarium

Reasumując - salonik bardzo przeciętny, natomiast niewątpliwą jego zaletą jest fakt, że jest (jedynym) w strefie Schengen 😊

_________________

Dwa lata temu był w systemie. Znalazłem go bez problemu, ale był zamknięty po covidzie.

_________________
Relacje: Bali oczami początkujących turystów (2022).
Emeryci w podróży - Singapur i Malezja (2023), Algarve (2023)

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Manila (MNL) Nazwa saloniku: Marhaba Lounge (T1)
Jak wejście (karta, status, gotówka): PP
Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku: Ciekawy salonik, gdyż podzielony jest na dwie części - pierwsza po lewej od recepcji, do której kierowani są "bieda-pasażerowie" (economy Emirates+PP) to niewielką przestrzeń z bardzo podstawowym pożywieniem oraz napojami.
Kilka stolików, tłok, w ostateczności ujdzie, jak ktoś ma kartę bez limitu wejść.
A po prawej stronie jest część dla biznesu w której już jest zdecydowanie lepsza oferta ,(także alkoholowa jak ktoś takowej szuka).
W pewnym momencie kręcąc się po saloniku poszedłem tam i się zdziwiłem, bo nikt mnie nie zatrzymywał i mogłem spożyć przyjemne śniadanie (francuskie tosty) i posiedzieć w normalnych warunkach.
Nie wiem czy to co zrobiłem było zgodne z warunkami wejścia czy też nikt nie zwrócił na mnie uwagi, ale warto o tym pamiętać.
Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: "lewicy" nie do końca, "prawicę" jak najbardziej.

@Garmond te zdjęcia są z businessowej części saloniku?

Zdjęcia 1, 6 i 9 są z części "biznesowej".

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Singapore Changi Intl, Terminal 1 (SIN)
Nazwa saloniku: SATS Premier Lounge
Jak wejście (karta, status, gotówka): ANA (*G), ale salonik jest też dostępny na PP
Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku: Calkiem fajny salonik pod względem kulinarnym. Duży wybór dań na ciepło i zimno oraz duży wybór alko, w tym m.in. Johnnie Walker Black
Czy polecił(a)byś ten salonik innym?:
Komfort: 3,5/5
Gastro: 4,5/5










Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Singapore Changi Intl, Terminal 1 (SIN)
Nazwa saloniku: Plaza Premium Lounge
Jak wejście (karta, status, gotówka): PP
Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku: Podobny poziom do saloniku SATS opisywanego powyżej. Dania na ciepło, w tym zupy ala-carte. Wpadłem tutaj tylko na chwilę, z uwagi na wcześniej poranny wylot. Na minus fakt, że alko jest za barem.

Czy polecił(a)byś ten salonik innym?:
Komfort: 4/5
Gastro: 4/5

I, o ile się nie mylę, jest płatne. (być może z wyjątkiem piwa tiger, ale nie jestem pewien).

I jeszcze ważna informacja , że salonik Skyserv na lotnisku HER ( strefa Schengen ) jest otwarty od 7.00 do 22.00 (czasami 22.30)

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Tokyo (NRT)
Nazwa saloniku:: KAL Business Class Lounge (T1)

Jak wejście (karta, status, gotówka): PP

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku: oferta śniadaniowa to niestety lekka porażka - drobne wypieki i onogiri (kanapki japońskie) oraz zupki "chińskie". Po przejściu pierwszej tury gości wypieki się skończyły. Potem donieśli kilkanaście drożdżówek.
Napoje z automatu. Piwo z nalewka. Kilka win i Ballantines.
I właściwie tyle.
Zabrakło czasu na sprawdzenie innych saloników na PP na lotnisku.

Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: nie - szukajcie innych opcji. Chyba że po południu oferta gastronomiczna zdecydowanie się poprawia (może ktoś był i potwierdzi).

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: LHR

Nazwa saloniku: AA International First Lounge

Który terminal: T3

Jak wejście (karta, status, gotówka): bilet w F albo Emerald

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Nie jest to duży salonik, takie Preludium. Fajne menu śniadaniowe ala carte.

Na wejściu pani proponuje szampana - dziś będzie to Moet Brut:


Zasiadam w części restauracyjnej



Tak bardzo się skupiłem na wybieraniu obiadu, że po chwili dotarła do mnie wczesna godzina i fakt serwowania tylko menu śniadaniowego. Zatem coś na szybko - dolewka szampana, kawa oraz eggs benedict. Biorę podwójne oraz avo toast. Błąd. Miały być royale bo jednak wolę łososia. Może w jakimś hotelu się poprawię




Bardzo smaczne, jak mówią rezydenci salonu (ludzie z Emeraldami kupujący wieczorne lhr-man-lhr i biegający po terminalach cały dzień wielkimi grupami) - śniadanie lepsze niż w BA na tym samym terminalu.

Czas obadać bufet:








Nic nie dokładam już, żołądek mam tylko jeden, w porywach półtora. (I dodatkowy na kluski w sosie sojowym)
W 25 minut zamykam temat. Pozytywne doświadczenie, mogę polecić

_________________
Zawsze odkupię zbędne JPY.

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Kopenhaga (CPH)

Nazwa saloniku: SAS Gold Lounge

Jak wejście (karta, status, gotówka): status *G

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Poczekalnie SK nie ciszą się jakąś wybitną sławą, ale ich częsta krytyka jest IMO jednak trochę przesadzona. Oczywiście wadą jest zwykle spore zatłoczenie, które dotyczy także i części Gold, ale jest kilka miejsc, gdzie można spokojnie spędzić tam czas: jedno z nich znajduje się na dole zaraz przy wejściu - najczęściej prawie nikogo tam nie ma, bo jest daleko do bufetu itp., a jest kilka całkiem fajnych i komfortowych zakamarków (sof, kanap). Drugie miejsce - to piętro, na samym końcu po prawej stronie - jest wydzielony "pokoik" za szklanymi ścianami z kanapą i fotelami - raz mając dłuższą przesiadką udało mi się je zająć i to był strzał w 10 - nikt się tam nie próbował dosiadać, obok są leżanki więc jest cisza i spokój; można nawet spokojnie przespać się na kanapach. Bufet typowo skandynawski - wybitnych doznać kulinarnych nie należy oczekiwać, a zarazem nie jest tak, jak niektórzy twierdzą, że jedzenie jest jakieś niedobre. W każdym razie w mojej opinii zwykle jest całkiem spoko - dużo sałatek, w tym bardziej takich w wersjach skandynawskich (w składzie często ziemniaki, ryby, duże kawałki warzyw itp.), coś zawsze jest na ciepło - tu jak się trafi - raz lepiej, raz gorzej, jest też zawsze jakaś zupa, itp. Z deserami słabo - w zasadzie tylko najzwyklejsze ciastka jak z "duńskich pudelek". Obiad czy kolację da się generalnie spokojnie zjeść. Bardzo dużym plusem dla mnie jest barista bar, w którym można zamówić kilka rodzajów kaw (i innych napojów) - kawa całkiem porządna. Alkohole są dostępne w jakimś podstawowym wyborze - szczerze mówiąc poza jakimś kieliszkiem wina nie korzystałem z nich nigdy w trakcie wizyt. Ogólnie poczekalnia, jak poczekalnia - swoją podstawą funkcję z pewnością spełnia.

Inne uwagi: Można wziąć prysznic, ale w tym celu trzeba przejść do części "biznesowej" (na dole), poprosić o klucz przy wewnętrznej recepcji (po przejściu bramek) - prysznice znajdują się na samym końcu, po prawej stronie. Wyposażenie basic - ale zaletą jest, że praktycznie zawsze są wolne - nie trzeba czekać.

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Paryż Roissy - CDG

Nazwa saloniku: YotelAir Paris Charles de Gaulle

Który terminal: 2E

Jak wejście (karta, status, gotówka): Priority Pass

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Jedyny niestety salon w 2gim terminalu CDG. Niestety to bardziej "lobby" hotelu/hostelu czy jak to zwał, no ale jak się ma lot z 2E to spoko nawet opcja posiedzieć (do 2F jest jakieś 20-30 minut na nogach).

Plusy tego lounge, ze nie ma tego "licznika" który był w 2020, czyli kredyt 10 eur na zakupy produktów, lecz samowolka można brać czego się chce. Asortyment taki bardziej, sklepik szkolny, ale dobre i to. W plusach, Internet wifi bardzo spoko, dałem radę parę telefonów zrobić.









Inne uwagi: Przy limitowanych wejść z PP, to bym darował wejście tam.

@Zeus tak się zatrzymałem na pierwszym zdjęciu i cenach za napoje a myślą o co chodzi, dopiero na drugim zauważyłem karteczkę z informacją, że jednak za free. Dziwny ten salonik. No i brak normalnego jedzenia, choćby kanapek

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: Paryż Roissy - CDG

Nazwa saloniku: Air France

Który terminal: 2F

Jak wejście (karta, status, gotówka): Bilet w C Class

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: W trakcje odprawy w AF do KRK z ALG, wyskoczyła opcja, czy pan chce upgrade do C Class z ALG do KRK za 250 PLN. Zgodziłem się, bo po nocce na lotnisku w ALG błagałbym o dobre śniadanie i prysznic.

Pierwsze wrażenie salon, miał bardzo spoko. Podobało mi się nowy wystrój (otworzono go w 2021) dekorowany na stylu Centre Pompidu



Salon jest naprawdę duży, ale także szybko się ładuje, więć w porannych lotach, może być cięzko o stolik. Jest dwu piętrowy, i ma piękny widok na tarmac





Jeden z pierwszych rzeczy jakich zrobiłem, to skorzystać z prysznicu. Fajna opcja, bo skanujesz BP i wchodzisz do czystego prysznica, a tam znajdziesz cały zestaw ręczników, zestawy do kąpieli oraz szczoteczkę, maszynkę do golenia oraz grzebień



Jako ze byłem przed 11 a wylot miałem po 12, to miałem okazje przetestować śniadanie oraz lunch. Więć zaczynamy od śniadania

Zimna płyta: 3 rodzaje szynki, 2 sery (WYBORNE), masełka, dżemiki, miód, jogurty





A na ciepło, francuskie tosty, kiełbaski, grzybki i jakaś zupa.

W strefie Le Comptoir/Bistro kucharz gotował przy nas omlety na życzenie (polecam z serem) oraz kanapki z omletem i kiełbaską





Po 11 zmiana jedzenia, na lunchowe. Więć był wybór sałatek, kanapek, croisantów z serem i szynką (boskie), quiche i ciastka. W strefie Le Comptoir/Bistro był makaron z foie gras i coś jeszcze co nie pamiętam teraz.









A teraz napoje. Z soft: soki w puszkach, świeżo wyciskane, kawa, herbata no i woda.
Z alko: tragiczny heinneken, francuskie wina oraz francuskie destylaty. Zaskoczyły my francuskie whiskey, bo liczyłem na tragedię a wyszło całkiem dobre















Więć myślę ze warto zabulić na upgrade na trasę europejską 250-350 PLN, jak się ma długą przesiadkę, bo salon jest warty tego no i w pakiecie dostajemy przelot w C Class: viewtopic.php?f=226&t=40802&p=1649505#p1649505

Inne uwagi: Bardzo spoko jest tam strefa ciszy, gdzie mozna kimnąć na parę h oraz jest sklep z pamiątkami AirFrance. Spa niestety nie korzystałem

@Zeus Za te 250 PLN dostałeś podwyższenie klasy podróży na obu odcinkach, czy tylko na CDG-KRK?

_________________

Tylko CDG-KRK. Za ALG-CDG chcieli 450 PLN a C Class był prawie 9 rzędów.
ALE dostałem SkyPriority dla obydwóch lotów, w ALG miałem kategorie 2 a w CDG 1. Bagaż też miał priority, no ale w KRK oni nie ogarniają co to Priority w bagazu...

@Zeus: ogarniają, ogarniają, jak im się zachce 😂

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: ALG

Nazwa saloniku: Lufthansa, Swiss i coś jeszcze. Jest jeszcze drugi Air Algerie, ale nie wiem, na co się tam wchodzi.

Który terminal: Międzynarodowy

Jak wejście (karta, status, gotówka): *A Gold

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: No cóż...
Miejsca na co najmniej 80 osób, jeżeli nie więcej, ale oprócz mnie były jeszcze...2.
Do jedzenia tylko na słodko, po jakimś czasie donieśli jabłka i nektarynki.
Do picia woda, kawa, herbata i parę napojów gazowanych.
Niby oddzielne wifi, ale i tak nie udało się z nimi połączyć i korzystałem z ogólnolotniskowego.
Na plus czyste toalety.
I to chyba wszystko w temacie.

_________________

Nazwa lotniska (miasta) lub kod: AUH

Nazwa saloniku: Etihad Business Class Lounge

Który terminal: Terminal 1

Jak wejście (karta, status, gotówka): bilet C albo status

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Jak najbardziej godny salonik, aczkolwiek obłożenie dość duże, czasu za dużo też nie było, także lekko połechtane podniebienie tylko zostało. Dobre jedzenie szczególnie oliwki i humusy, dobry szampan:) jak i sam dobry barek, aczkolwiek wszystko lal/przyrządzał barman. Bardzo dobra sekcja z łakociami oraz owocami. Za krótka przesiadka żeby pozwiedzać i lepiej pojeść czy popić. Ale salonik całkiem przyjemny aczkolwiek do tego QR w DOH to mu jeszcze dużo brakuje.















________________________________________________________________________________


Nazwa lotniska (miasta) lub kod: HKG

Nazwa saloniku: Cathay Pacific The Pier

Który terminal: Terminal 1

Jak wejście (karta, status, gotówka): F bilet albo status Emerald

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: No jak dla mnie salonik wzór, bardzo dużo przestrzeni, wolnej przestrzeni , mało ludzi, większości pewnie i tak nie zszedłem, jakieś tam SPA zdaje się nawet jest, ale nie było czasu na takie pierdoły:) Uprzejma obsługa, zagadująca/polecająca. Jeden duży barek osobno, mała gar kuchnia tak bardziej do poskubania, nie wiele różniąca się od innych saloników, dopiero restauracja z daniami z karty i kolejnym barkiem robi piorunujące wrażenie. Przyniosłem sobie piwo z innej części (de facto piwo craftowe specjalnie dedykowane dla Cathay Pacific nie wiem czy ważony na 35k stóp ale marketing pierwsza klasa:), czy mogę prosić o szkło pytam kelnera, nie ma problemu (też w sumie dedykowane), o masz za cieple piwo wymienię ci na zimne:) Robię zdjęcia winom, od razu pobiega kelner, może chcesz któregoś spróbować, a poproszę, pełna kultura i uśmiech na twarzy. Obsługa najlepsza chyba z jaką się spotkałem do tej pory w saloniku. Dania z kart no co tu dużo pisać rozpływają się w ustach nic dojąc nic ująć, jak w restauracji. Pyszne koktajle i znów tylko zbyt krótko a można się tam dobrze zasiedzieć:)




















____________________________________________________________


Nazwa lotniska (miasta) lub kod: KIX

Nazwa saloniku: ANA Lounge

Który terminal: Teminal 1

Jak wejście (karta, status, gotówka): Gold *A, można tez wejść na PP

Poziom zadowolenia z pobytu i ogólna opinia na temat saloniku. Czy polecił(a)byś ten salonik innym?: Taka trochę jadłodajnia, pewnie przez to że wpuszczaj także na PP jest fatalnie w sensie zbyt dużo ludzi i mocno ciasno (momentami ludzie mają problem ze znalezieniem wolnych miejsc. Jedzeni na ciepło może być: ot dwie zupy, + 3 danie na ciepło, smaczne jak najbardziej ale jakiś większych zachwytów nie wzbudza. Singel Malt z Santuory już tak:), słodkie mocne japońskie wina typu mózgojeby również:). Gdzieś tam na zdjęciach w recenzjach widziałem dedykowany stolik z sake, ale chyba to już dawno zlikwidowali i ja go niestety nie odnalazłem. Gdyby nie to, że jest tutaj tak ciasno, byłoby tu pewnie może przyjemniej, a tak jest jak jest.

Na ewentualne skorzystanie z tego saloniku zostało jeszcze 13 dni, potem Etihad przenosi się do nowego terminalu, gdzie w dniu otwarcia mają już być czynne dwa saloniki EY.

Dzięki za relacje