Fly4free.pl

BGI Barbados bardzo słaby. Wystrój podniszczony, miejsca mało, brak porządnego ekspresu, jedynie przelewowy. Do jedzenia niedoprawiona zupa krem (nadal nie wiem z czego) i makaron po azjatycku. Do picia po dwa rodzaje wina białego i czerwonego spory wybór mocniejszych, ale jak na Karaiby to słabo z rumem.
Na plus - dzieci do lat 12 gratis.
Po wyjściu w stronę bramki uznaliśmy że salonik był jeszcze całkiem spoko na tle tego tragicznego lotniska.

Phnom Penh (PNH), Premium Plaza

Przestronny, elegancki salonik. Spory wybór jedzenia, w tym na ciepło, wybrane dania przygotowywane przez kucharza na zamówienie. Duży wybór napojów alkoholowych, bez samoobsługi. Na miejscu niewielka strefa spa z dodatkowo płatnymi zabiegami. Salonik zdecydowanie godny polecenia.

Kuala Lumpur (KUL), KLIA2, Premium Plaza

Zaskakująco dobrze, tam również spory wybór dań na ciepło, ze zmieniającym się menu - odwiedzone dwa razy w przeciągu tygodnia. Wybrane dania również przygotowywane przez kucharza, pyszne desery. Z alkoholi w cenie jedynie Carlsberg, pozostałe rzeczy dodatkowo płatne i jak to w Malezji bywa - słono płatne (od 39 MYR za kieliszek wina). Salonik znajduje się na landside, warto więc kontrolować czas: o ile nie ma problemu z lotami krajowymi, to w przypadku międzynarodowych czeka jeszcze kontrola paszportowa, która potrafi się zatkać (ludzi spieszących się na samolot odsyłano z kwitkiem na koniec kolejki) oraz dwukrotne skanowanie bagaży.

Langkawi (LGK), Premium Plaza

Kolejny salonik na landside, w środku nic specjalnego. Utrzymany w charakterystycznej dla Premium Plaza estetyce oferuje kilka słonych dan (bodajże 2 opcje na ciepło), jakieś przekąski w opakowaniach oraz napoje bezalkoholowe. Z % dostępny jedynie Carlsberg, innych opcji, nawet za dopłatą - brak.

Penang (PEN), Premium Plaza

Oferta gastronomiczna najsłabsza spośród wszystkich tu wymienionych, dość powiedzieć, że w przypadku wieczornego lotu warto wcześniej dobrze najeść się na jednej z ulic Salonik przynajmniej znajduje się na airside, więc powiedziałbym, że jest to raczej komfortowa poczekalnia, aniżeli miejsce, gdzie chciałoby się spędzić więcej czasu (zwłaszcza kosztem George Town). Dostępny tradycyjnie jedynie Carlsberg.

Co ciekawe, w każdym z saloników PP w wielu miejscach znajdują się dopiski, informujące że obowiązuje osobny cennik w przypadku chęci wzięcia czegoś "na wynos" z saloniku. Nie pytałem, ile taka przyjemność kosztuje, jednak obsługa zdaje się dyskretnie pilnować odwiedzających - to informacja dla osób lubiących "wyposażyć" się na drogę lub zostawiających towarzyszy w terminalu

Ech… nic nie przebije porannych drinków

LOT pamiętał o tłustym czwartku

_________________

Trivandrum - TRV
Terminal 2, międzynarodowy.

Miałem lot w lutym. Na stronie PP widniała informacja że salonik funkcjonuję do 31 stycznia. Co za pech. Sprawdzałem jeszcze na początku lutego i niby znajdowało lotnisko ale po kliknięciu „błąd 404 strona nie istnieje”. Pogodziłem się i zapomniałem do chwili gdy po przejściu security zobaczyłem znaki do saloniku. Wszedłem, zapytałem czy można na PP, odpowiedź: „Tak zapraszamy”
Nie pierwszy raz sporykam sie z nierzetelnymi informacjami na stronie PP.

Sam salonik ok, sporo lokalnych dań na ciepło, brak alkoholu może dla niektórych dyskfalifikować.

Odnośnie „Preludium”
Czy przed 1 lutego na stronie PP był zapis że wstęp najwcześniej 3 godz. przed lotem?
Czy ktoś po 1 lutego próbował wejść wcześniej niż 3 godz przed lotem i z jakim skutkiem?

Nie zostałem wpuszczony na ponad 3 godz przed lotem i usłyszałem że od 1 lutego zmieniła się zasada, wcześniej nie było problemu. Ciekawe czy może akurat był tłok czy to już jednak sztywna reguła jest. To samo by dotyczyło „Bolero”

Byłem 10.02 wcześniej niż 3h przed odlotem i nie było żadnych problemów. Ale delay się chyba nie liczy Chociaż już było o nim wiadomo dużo wcześniej

_________________

Czyli jednak było mniej niż 3 godziny od tego co na karcie pokładowej?

Dodam że w „Polonezie” na status nie wystąpił problem 5 godz. przed lotem.

Tak, mniej

_________________

W grudniu, listopadzie i październiku (nie chce mi się sprawdzać wcześniejszych dat) byłem w preludium około 8 godzin przed wylotem, całodniowa przesiadka - popracowałem 3-4 godziny i szedłem do Poloneza. Tylko raz ktoś przy wejściu zwrócił uwagę, ale wytłumaczyłem że będę się przenosił (i pokazałem ftla) i nie było problemu.

Tak, w listopadzie byłem w „Preludium” 7 godzin przed i nie było problemu, tylko po 4 godz. trzeba było ponownie odbić PP.
Chodzi o sytuację od 1 lutego br.

Salonik Sala VIP Valldemossa w Palma de Mallorca (PMI) będzie zamknięty do 1.04.2023

Bolero 31 stycznia, przy wejściu dowiaduje się że są zmiany i mogą mnie wpuścić dopiero na 3h przed lotem, mówię że na stronie jest info że 4h, Pani twierdzi że jest zmiana i nakaz odgórny.

Oba salony wyfluzyly otwarcie do 22 mimo naklejek na szybach mowiacych ze 21

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

O wejściu do Bolero i Preludium max 3h przed lotem pojawiło się info nawet na stronie PP.

Przygotowują się do zmiany na czas letni

_________________

Który salonik na Okęciu fajniejszy? Wylot 7.20
Schengen. Tylko Bolero?

Ten który Ci pasuje i masz możliwość wejścia.

PP.

Tylko preludium na PP

Miles and More Frequent Traveller members have access to Business Lounges, while Senators and other Star Alliance Gold passengers can access Senator Lounges, when flying on a Star Alliance carrier.

Czy w związku z tym dobrze rozumiem,że FTL wejdzie w MUC/FRA do saloniku Business lecąc United?

_________________