Fly4free.pl

@agnieszka.s11 a wchodząc na szczyt zostawiłaś namiot na cempingu i dopiero w powrotnej drodze go zwijałaś? Ciekawe czy agencje wchodzą w sylwestra lub nowy rok , jakby nie pracowali to mógłbym wtedy na spokojnie wejść . Albo wprost przeciwnie może wtedy być największy ruch . Trzeba się dowiedzieć na miejscu.

_________________
http://swiatwmoimzasiegu.blogspot.com/

zwinelam sie rano i namiot zabralam ze soba, zeszlam inna droga do skrzyzowania szlakow, nie wracalam juz w to samo miejsce, tam gdzie spalam

@mmaratonczyk ja byłem w zeszłym roku samotnie. Namiot rozbiłem na jednej z platform, ale sporo powyżej domków, w których rezydowała agencja. Miałem w planie zmyć się stamtąd koło 7, ale wyglada na to, że trzeba było wstać jeszcze wcześniej, bo zaczepił mnie przewodnik, który chciał pieniędzy. Po prostu powiedziałem, że nie mam i że za 5 minut i tak mnie już nie będzie.

_________________

Polecam poczytać sobie na tej stronie, bardzo szczegółowe opisy
http://www.grzegorzgawlik.pl/blog/1150- ... w-kraterze
I nocleg w kraterze to chyba najlepszg pomysł.
Na razie mam miejscówkę z takimi widokami i jeszcze muszę trochę poczrkać na wejście

_________________
http://swiatwmoimzasiegu.blogspot.com/

Polecam samodzielną wyprawę na wulkan Acatenango. Całkowity koszt takiej wyprawy z Antigua to 80 quetzali, 50 Q kosztuje wejście do parku a 30 Q dojazd chickenbusem RT. Koszt zorganizowanej wycieczki to 475 Q. Zrobiła się z tego straszna komercja, mnóstwo agencji i jeszcze więcej ludzi na szlaku. My wchodziliśmy lewą stroną gdzie wchodzi 90% turystów, schodziliśmy już po przeciwnej stronie. Przy czym weszliśmy bezpośrednio na szczyt Acatenango, gdzie samotnie spędziliśmy noc w kraterze podziwiając do drugiej w nocy niesamowite erupcje. Nad ranem koło 5.50 było już mnóstwo turystów, którzy po wschodzie szybko uciekali. A my opuściliśmy szczyt dopiero koło 10 bo rano są najlepsze widoki, nie ma chmur.
Schron, który był postawiony po śmierci sześciu turystów jest już kompletnie zniszczony i rozkradziony. Zostało z niego tylko parę porozrzucanych części i ktoś zrobił szałas z niebieskiej folii .

_________________
http://swiatwmoimzasiegu.blogspot.com/

@mmaratonczyk A widziałeś gdzieś na mieście możliwość wypożyczenia namiotów i śpiworów? Jadę do Ameryki Środkowej z butami trekkingowymi, kurtką puchową itd., ale namiot i śpiwór musiałbym targać tylko pod to wejście, więc trochę bez sensu. Z wycieczką raczej nie chciałbym wchodzić, jak widzę opisy stylu, w jakim jest to robione.

@Nvjc szczerze mówiąc to nie bardzo mnie to interesowało . Ale napisz do nich adventureguatemala.com bo to jedyny sklep turystyczny i zarazem agencja turystyczna w Antigua.

_________________
http://swiatwmoimzasiegu.blogspot.com/

@Nvjc wiem z grupy autostopowej, że jest taka możliwość, ale zdaje się tylko gdy korzystasz z usług agencji. Może spróbuj się z nimi dogadać ?

_________________

Dzięki, napiszę do nich. Generalnie taki był plan, żeby napisać do jakichś agencji, ale myślałem, że może najpierw zasięgnę języka czy ktoś widział coś na miejscu.


Jak wyżej, taki jest plan, jeśli nie ma konkretnego sklepu/wypożyczalni sprzętu. Widziałem na grupach zagranicznych, że są osoby, które wchodzą na własną rękę, a potem negocjują z agencjami, które mają wolne namioty. Jest to jakaś opcja, ale wchodzi się w ciemno, bez pewności, że uda się dogadać. Dodatkowo najchętniej rozbiłbym namiot w sposób opisany przez @mmaratonczyk, czyli w kraterze. Wiem też, że są agencje, które wypożyczają sprzęt (kurtki, śpiwory, buty itd.) nawet osobom spoza swoich grup, ale stawiam, że raczej nie namioty, bo przecież mają swoje namioty rozłożone na swoich platformach. No i to jest największy problem.

Dodam tutaj pod post postem, że 5 maja Fuego wybuchł ze znacznie większą niż zazwyczaj siłą, trzeba było ewakuować osoby mieszkające w okolicy i od tego czasu prawie nie wybucha lawą. Są dni, gdzie mocno dymi, a są takie, że wygląda jak nieaktywny. Warto wziąć pod uwagę, gdyby ktoś planował wejście na Acatenango w najbliższym czasie.

Ktoś był ostatnio? Faktycznie brak aktywności od dłuższego czasu?

@QbaqBA nie wiem, czy ostatnio kwalifikuje się pół roku temu, ale byłem w Gwatemali w lutym i marcu tego roku (2024). Na pewno nie było spektakularnych wyrzuceń lawy, a niestety tylko dymienie.

Zdjęcie na wulkan z Gwatamala City (obok lotniska) z 2024-02-01 07:20:16:


Kolejne już z Antigua z 2024-03-08 11:25:27:

Ktoś korzystał ostatnio z ofert którejś z agencji, możecie polecić/odradzić? Niby oferty podobne, ale rozstrzał cenowy zrobił się duży, a jeśli już liczą sobie więcej to fajnie gdyby nocleg był w lepszych warunkach.

Bylem w marcu z V-Hiking Tours, moge polecic, wszystko jak trzeba.

_________________


nomadmania