Fly4free.pl

Witam,
Posiadam karte Fortis'a (placilem za bilety bez dodatkowych oplat) i mam pytanko, czy placac w EUR (lece z Berlina) poniose jakies koszty przewalutowania itp ?

ps udalo mi sie jedynie znalezc ze trzeba oznaczyc w odp miejscu podczas platnosci odpowiednia opcje.

_________________

Obciążenie masz w €. Konto masz z PLN. Gdzieś musi nastąpić przewalutowanie. Albo zrobi to Ryanair po swoim kursie, albo zrobi to Fortis po swoim kursie. Jeśli odznaczysz gwarantowany kurs to będziesz miał kurs bankowy, jak pozostawisz zaznaczony to kurs ryanairowy. Bankowy przeważnie jest korzystniejszy ale ze względu na przesunięcie czasowe przewalutowania transakcji może okazać się że ryanairowy będzie korzystniejszy. Tak będzie jeśli w ciągu paru (3-4) dni złotówka dość mocno spadnie. Oprócz tego kwestia jest jak Fortis rozlicza transakcje w €, czy nie bierze za przewalutowanie jakiejś prowizji.

Kurs Ryanaira jest zawsze złodziejski, lepiej odhaczyć ich przewalutowanie i pozwolić bankowi to zrobić.

_________________
Life is short and the world is wide.

nieprawda w realnym świecie. Przykład?

Dzień transakcji oznaczmy jako T kurs € w ryanie różni się od kursu bankowego w TYM SAMYM DNIU o ok 3% (do sprawdzenia porównując kwotę w € i proponowaną w pln przez Ryana z kursem € w BZWBK). Tylko że to jeszcze niczego tak naprawdę nie przesądza. Zgadzając się na kurs Ryanaira transakcja jest w złotówkach i dokładnie taka sama kwotą jest obciążana karta. Odznaczając kurs Ryanair i decydując się na rozliczenie wg kursu bankowego transakcja jest w € i to bank ją przewalutuję na pln. Ale zrobi to nie w dniu T ale w dniu T+3 lub T+4 (przeważnie, rzadko kiedy dłużej trwa obciążenie karty - nie mylić z blokadą). Wystarczy teraz, że w ciągu tych 3, 4 dni kurs pln/€ spadnie o więcej niż 3-4% i się okaże ze decydując się rozliczenie wg kursu bankowego zapłacimy więcej niż decydując się na kurs Ryanaira. A że takie sytuacje nie są niemożliwe proponuję prześledzić co się działo ze złotówką zaraz po trzęsieniu Ziemi i tsunami w Japonii. A sytuacji gdy kurs potrafi się zmienić o kilka procent w ciągu paru dni jest w ciągu roku parę i nie wynika ona jedynie z tragicznych wydarzeń na świecie ale też i ze spekulacji walutowych. Decydując się na transakcje w innej walucie niż w tej w której zarabiamy uczestniczymy w w grze pod nazwa spekulacja walutami. Dobrze, że tak naprawdę różnice są tak naprawdę niewielkie (5% od biletów za 300pln to 15pln) ale warto być tego świadomym.