Fly4free.pl

Podobno kierowcy Polskiego Busa wypraszają jak się nie ma fotelika dla swojego dziecka:

http://finanse.wp.pl/kat,98674,title,Wy ... omosc.html

_________________
Zanim zadasz pytanie na forum poszukaj. Potem poszukaj jeszcze raz. Potem idź zrób sobie herbaty i poszukaj trzeci raz, tylko dokładniej.
Jest 90% szans że ktoś już pytał o to samo co Ty, tylko nie potrafisz/nie chce Ci się znaleźć odpowiedzi.

napisałam do nich maila...ponieważ jadę z dzieckiem w sierpniu, odcinek PB nie jest moja całą podróżą a ja wielbłądem nie jestem aby zabrać mój bagaż i dziecka, upilnować nadpobudliwego syna i nieść fotelik

oto odpowiedź

Witam,

Zalecamy aby dziecko podróżowało w foteliku, nawet przepisy nakazują podróżować dzieciom w fotelikach jeśli autobus jest wyposarzony w pasy bezpiecześtwa. Jednak nie robimy dodatkowych problemów, gdy jest to dla Pani kłopotem. Bez fotelika dziecko też pojedzie.

Pozdrawiamy,
Zespół PolskiBus.com


zrobiłam kopiuj wklej...błędy nie są moje
wydrukuję sobie...jak mnie kierowca nie wpuści to ja nie wiem co zrobię...pojadę dalej autostopem

No i prawidłowo, że nie zabierają, jakby nie było to kierowca ponosi odpowiedzialność za pasażerów, i w razie jakby się coś stało (ODPUKAĆ) to oni odpowiadają i wtedy zapewne mamusie też by miały pretensje oraz chciały odszkodowań od PB. A PB też wielbłądem nie jest. Nikt nikomu nie każe jeździć PB, a skoro oni wymagają fotelika to jest to zupełnie normalne i należy się dostosować.

Jak się dostosować??? odpowiedz mi logicznie....
Wcześniej mam dwie przesiadki, jadę sama z 4 latkiem i bagażami, jak twoim zdaniem mam nosić jeszcze przez kilka dni fotelik?

Normalnym jest, że kupujesz bilet na podróż i takimi kwestiami w autobusie się nie interesujesz, moja wina nie przeczytałam regulaminu...więcej nie kupie na PB skoro tak oczywiste kwestie spycha na pasażera

NO jak to jak sie dostosować, mieć fotelik. A jakby autobusem chciało jechać 50 mam z dziećmi to PB ma mieć 50 fotelików ? Proszę Cię. Czy w swoim samochodzie miałaś na wyposażeniu fotelik czy moze musiałaś sama kupić ? To są elementarne sprawy i chodzi o bezpieczeństwo przede wszystkim Twojego szkraba.

Jechałem PB miałem fotelik co z tego jak nasza 2,5 latka nie chciała w nim siedzieć więc powiedziałem kierowcy i fotelik wylądował w bagażniku kierowca nie robił żadnych problemów.

_________________

A czy fotele w PB mają jakiś system mocowania tych fotelików? ISOFIX to się chyba nazywa

_________________

nie mam samochodu ja jedno, ty drugie...nie chodzi mi o oczywiste kwestie, tylko o niemożliwość wykonania

poza tym jeżdżę autobusami przynajmniej 2 razy dziennie (PKS), nikt do nich fotelików nie nosi

Nie przejmuj się fotelikiem kierowcy w PB są fajni nie będą robić problemów w ostateczności można by zabrać podstawkę żeby dziecko siedziało wyżej.

_________________

Czytam twoje posty i wlasnym oczom nie wierze
Jezeli tak podchodzisz do sprawy ... to wspolczuje twojemu dziecku. Od 2006 roku wszystkie nowe autobusy nie przeznaczone do komunikacji miejskiej i podmiejskiej sa obowiazkowo wyposazane w pasy bezpieczenstwa dla pasazerow. Tak samo jak w samochodach osobowych, wynika z tego obowiazek posiadania fotelika dla dzieci do lat 12 lub 150 cm wzrostu. A wszystko to po to, aby twoje dziecko przy gwaltownym hamowaniu lub wypadku, nie przelecialo przez caly autobus i nie wypadlo przez przednia szybe na asfalt. Jezeli nie przekonuje cie zdrowie i zycie wlasnego dziecka, to przynajmniej badz swiadoma ze w razie kontroli Inspekcji Transportu Drogowego zostaniesz wysadzona razem z dzieckiem i bagazami na miejscu kontroli. Bo dalej, bez fotelika, nie pojedziesz. Mandatem sie nie przejmuj, 150 zl i 6 pkt karnych zaplaci kierowca Polskiego Busa.

Rozumiem, że krytykujące osoby jeżdżą codziennie komunikacją publiczną i noszą z sobą fotelik dla dziecka ... w większości naszych busów jeżdżących ze wsi do miasta nie ma nawet pasów

poza tym Kodeks Drogowy mówi
Stan prawny: czerwiec 2012r.
Tekst jednolity prawa o ruchu drogowym
RUCH DROGOWY
Rozdział 5 - Porządek i bezpieczeństwo ruchu na drogach
Oddział 1 - Przepisy porządkowe
Art. 39
3. W pojeździe samochodowym wyposażonym w pasy bezpieczeństwa dziecko w wieku do 12 lat, nieprzekraczające 150 cm wzrostu, przewozi się w foteliku ochronnym lub innym urządzeniu do przewożenia dzieci, odpowiadającym wadze i wzrostowi dziecka oraz właściwym warunkom technicznym.

4. Przepis ust. 3 nie dotyczy przewozu dziecka taksówką osobową, autobusem, specjalistycznym środkiem transportu sanitarnego, o którym mowa w art. 36 ust. 2 ustawy z dnia 8 września 2006 r. o Państwowym Ratownictwie Medycznym (Dz. U. Nr 191, poz. 1410, z późn. zm.5)), pojazdem Policji, Straży Granicznej lub Straży Gminnej (Miejskiej).


także proszę mnie mandatami nie straszyć tylko się douczyć

Nikt cie nie straszy, to tobie powinno zalezec na bezpieczenstwu dziecka - a nie nam. Smutne, ze tak podchodzisz do tematu, ale to nie moja sprawa.

Idąc tokiem myślenia Pana Astarte to za samobójstwo też nikt mandatu nie dostanie, więc śmiało :] Poza durnym wyszukiwaniem dziur w ustawach trzeba mieć czasem trzeba mieć trochę oleju w głowie. A w sumie więcej, bo sam o siebie możesz nie dbać, ale o dziecko... :/

_________________

to nie jest dziura w ustawie... tą ustawę zmieniono w tym roku, bo wykonanie poprzednich przepisów było często niemożliwe z powodów technicznych ( po prostu fotelika nie dało się zamontować)

i nie Pan, poza tym moje dzieci mają się dobrze i są zawsze przypięte jeśli tylko są pasy (pasy zapinane przez pas...innych nigdy nie widziałam w komunikacji publicznej)

Dalej nie dowiedziałam się czy też nosicie fotelik na plecach wychodząc gdzieś z dziećmi ( np. z 2 dzieci 2 foteliki, ciekawe jak?)...czy komentują osoby wożące na co dzień tyłki swoim samochodem?

Tak, zalezy mi na zyciu moich dzieci wiec jezeli ktores z nich chce gdzies jechac, musi sobie najpierw przyniesc fotelik. Dzieki temu, oprocz bezpieczentwa, dzieci cwicza rowniez swoja silna wolne oraz mase miesniowa.

4 latek ma nieść fotelik? na sam przystanek we wsi mam 2 km w jedna stronę, a piszemy o kilku przesiadkach jeszcze w czasie wakacji, zwiedzaniu po drodze itp....

to 4 latka muszę czasem jeszcze nieść

bez sensu to przegadywanie się

A nie uważacie, że to PB powinien mieć na wyposażeniu fotelik?
Przecież za bilet kasują pieniądze, więc dlaczego nie zapewniają bezpieczeństwa w czasie podróży dzieciom?
Nie piszcie bzdur typu-noś fotelik sam lub niech niesie dziecko
3,4,5... latek nie może i nie da rady nieść fotelika-to byłby sadyzm
I naprawdę szkoda mi Ciebie szkoda-współczuję Twoim dzieciom.

_________________
Malta, Majorka, Forli, Malme, Londyn, Neapol, Kanary, Martynika.

To tylko swiadczy o tym, jak bardzo nie zdajesz sobie sprawy z powagi sytuacji.
Tu mozesz zobaczyc co dzieje sie z pasazerami podczas uderzenia czolowego:

A tu, w 24 sekundzie, zobaczysz jak ludzie wypadaja przez przednia szybe:

Ale spoko, po co zapinac pasy, po co montowac foteliki, przeciez nic sie nie stanie.

Karygodne jest, ze same nie chcecie wziac odpowiedzialnosci za bezpieczenstwo wlasnych dzieci w czasie podrozy, a wymagacie tego od kierowcow i przewoznika. Albo ktos nie dorosl do posiadania potomstwa, albo to jakas nowa moda (ostatnio wiele sie slyszy w mediach o takich rodzicach).

Obejrzałem te filmiki i od siebie dodam, że do autobusu wypadałoby zabierać też solidny kask i osobistą poduszkę powietrzną a na wypadek lądowania w jeziorze - kamizelkę ratunkową. Przydatna byłaby tez apteczka, młotek do tłuczenia szyb, gaśnica a może nawet "surviving kit".
Normalnie sami sadyści na tym świecie - puszczają nawet kilkuletnie dzieci bez wyposażenia ratunkowego do autobusu, w głowach im się chyba pomieszało. Tylko jeden @szkoda wie, jak to powinno się robić. Brawo! Teraz lepiej rozumiem powiedzenie, że "mądry Polak po szkodzie".

Nastapna osoba, ktora nie moze pogodzic sie z faktem, ze otaczajacy go swiat zmienia sie rowniez w zakresie bezpieczenstwa? Przeciez 25 lat temu, malo kto wyobrazal sobie zapinanie pasow w jakichkolwiek srodkach komunikacji, a poduszki powietrzne byly jedynie chorym pomyslem w glowie szalonego naukowca ... A teraz nawet w autobusach je montuja, eh, wszystko zeby uprzykrzyc czlowiekowi zycie