Fly4free.pl

Ja mam respekt cały czas przed tymi maszynami, denerwuje się już na kontroli, potem na boardingu, większe zdenerwowanie jak już usiądę, zaczynają mnie wtedy także drażnić pasażerowie, którzy są nieogarnięcie. Czasem nawet zmówię zdrowaśkę.

Ale kocham uczucie w samolocie jak startuje i ląduje, bo w trakcie samego lotu to się czuje jak w autokarze, którym jadę na wycieczkę.

_________________

A ja się chyba najbardziej boję tego, że nawet najmniejsza rzecz: jakaś niedokręcona śrubka, którą przeoczył zmęczony mechanik, jakiś minimalny błąd pilota przy odczytywaniu pomiarów i wszyscy są martwi. Takie myśli mnie najbardziej paraliżują. Czy wszyscy dobrze wykonali swoją pracę? mechanicy, piloci, załoga, załoga naziemna? Czy zrobili dobry przegląd samolotu jak się do niego pakowaliśmy. Jaka jest pogoda? Jaka będzie widoczność? Czy trafimy na brzozę z PCV? Nie potrafię przestać o tym myśleć. Katastrofy w przestworzach pokazują jak małe rzeczy mogą spowodować nieszczęście, ale też cieszę się jak na końcu odcinka mówią o tym co zrobili aby wyeliminować te niedociągnięcia. Ludzie są tylko ludźmi i popełniają błędy, komputery też nie są nieomylne. NIgdy nie siadam przy oknie i rzeczywiście obserwuje stewki. Nie lubię latać, ale lubię podróżować... Cóż pojutrze mam lot na Maltę i mam nadzieję, że przebiegnie spokojnie. Na koniec zawsze mówię: : "I w pizdu wylądował" i ciesze się wyprawą

_________________
RELACJA Z IRLANDII http://www.fly4free.pl/forum/irlandia-na-weekend,1511,69282
RELACJA Z MAROKO http://www.fly4free.pl/forum/rallye-du-maroc-czyli-7-dni-na-drogach-i-bezdrozach-afryki,213,89280

Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu.

@szpulatek pomyśl sobie, że załoga też wsiada do tego samego samolotu co Ty i podobnie jak Ty też chcą dolecieć w jednym kawałku. Gorzej będzie jak pojawią się samoloty bezpilotowe wożące pasażerów

Z tym, że nie zawsze chcę dolecieć w jednym kawałku...

_________________

@04patryk12 ale to już Twoja sprawa w ilu kawałkach chcesz Ty dolecieć

Mówisz o zeszłorocznym wypadku Germanwings? Ponoć zmienili procedury i nie może zostać 1 pilot w środku sam? A drzwi można otworzyć od zewnątrz? Leciałam kilka razy po tym i jak widziałam pilota opuszczającego kokpit miałam miękkie nogi

_________________
RELACJA Z IRLANDII http://www.fly4free.pl/forum/irlandia-na-weekend,1511,69282
RELACJA Z MAROKO http://www.fly4free.pl/forum/rallye-du-maroc-czyli-7-dni-na-drogach-i-bezdrozach-afryki,213,89280

Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu.

@szpulatek

było w historii lotnictwa kilka samobójczych aktów pilotów

_________________

Nie boję się jakoś latać, ale jak siedzę w samolocie przy oknie i patrzę w dół to czuję zdenerwowanie przez tę wysokość
Pewnie to bardziej lęk wysokości niż lek przed lataniem.
Dlatego wolę siedzieć w samolocie na miejscach położonych dalej od okna. Najlepiej na miejscu od strony korytarza

Poza tym wszelkie bujnięcia i drgnięcia samolotu podczas lotu powodują, że czuję się poddenerwowany

_________________
LUKASZBOGUSZ.COM
https://www.facebook.com/boguszlukasz/
https://www.instagram.com/lukaszbogusz_com/

Ja osobiście nie odczuwam lęku przed lataniem, ale moja narzeczona niestety tak...

Najlepsze jest to, że jej pierwszy lot był spokojny, a lęk przed lataniem zaczął się po przygodzie z turbulencjami.

Obecnie stosuje znieczulenie % i pomaga. Na szczęście ma słabą głowę i 200ml spokojnie wystarcza.

Wiadomo, kwestia indywidualna, ale jakby moja żona wytrąbiła ćwiare to musiałbym ją chyba wnosić do samolotu

Odkopuje temat,

Moze ktos ma jakies najnowsze doniesienia odnosnie tej fobii?

Jestem po lekturze "SOAR - Fear of Flying", ale niewiele mi to dalo.

Jak dziala samolot wiem dobrze, malo tego, jestem wielkim fanem awiacji i bylem w symulatorze 737.

Mysle, ze mam juz za soba ok 100 lotow, ale jednak caly czas jak mam gdzies leciec to juz 3 dni przed lotem chodze zamyslony i zegnam sie ze swiatem.

Żegnasz się praktycznie czy teoretycznie

Skoro już zostałem "odkopany", to przedstawię inny poziom strachu związanego z lataniem.
Latem junior realizował swoją wyprawę do Kazachstanu, przemieszczając się lokalnie między wiekszymi miastami - pociągami oraz ichniejszym liniami Scat (jedne z nielicznych nie będących na czarnej liście w UE, chyba). Pisaliśmy sobie smsy z lotniska, ostatni dość typowy: jestem w samolocie, wyłączam się. Z ciekawości sprawdzałem sobie tracka na FR24. Po kilkudziesięciu minutach ślad w FR24 się zatrzymał w połowie drogi w środku niczego, wisiał w jednym miejscu przez 20 minut, pokazując jakieś dziwne dane, typu wysokość=0, podczas gdy wszystko dookoła normalnie latało. A potem zniknął w ogóle. Dopiero po kolejnych kilkudziesięciu minutach przyszedł sms: wylądowałem... To była długa godzina (nie licząc dochodzenia do siebie później).

_________________

Mi zawsze pomaga matematyka, jezeli w 2018 zginelo 3000 osob na drogach w Polsce, a w samolocie.. ciezko znalezc, ale zalozmy ze 3 (pominmy tu przypadki mniejszych samolotow gdzie sa inne standardy) wiec szanse sa 1000 mniejsze. Czy boje sie wsiasc do samochodu - nie, dlatego do samolotu powinienem bac sie 1000 mniej

1/1000 nie brzmi az tak sporo.. ale to prawie jak zgadnac numer na ruletce dwa razy pod rzad

Chyba że się np mieszka w Norwegii, 108 ofiar rocznie nieco zmienia statystykę, nieprawdaż?

_________________

Większe prawdopodobieństwo, że coś Ci się stanie jest na lądzie niż w powietrzu

To prawda, ale mało jest katastrof lotniczych w których przeżyje większość pasażerów- zazwyczaj większość ginie.

_________________
Uważać na forumowych prawników, którzy bez umowy czy przyrzeczenia chcą jakieś pieniądze!

Nie do końca, pamiętaj o terminologii przyjętej w lotnictwie.
Incydent - coś poszło zle, ale wszyscy są ok
Wypadek - coś poszło zle, jest przynajmniej 1 osoba ranna
Katastrofa - coś poszło zle, jest przynajmniej 1 osoba martwa

Więc fakt, w każdej katastrofie ktoś ginie z definicji, ale to ze giną wszyscy wbrew pozorom nie jest aż tak częste. A ilość katastrof do incydentów i wypadków jest marginalna (polecam avherald )
Polecam pooglądać statystyki
https://www.icao.int/safety/iStars/Page ... stics.aspx

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Przecież nie chodzi mi o sytuację gdzie na lotnisku samolot walnie skrzydłem w inny samolot a WYPADEK, jak np utrata sterowności na przelotowej, wtedy jest 100 % szansa, że nie przeżyjemy.

_________________
Uważać na forumowych prawników, którzy bez umowy czy przyrzeczenia chcą jakieś pieniądze!

Zanim spadniesz z 12 km to może tę sterowność udać się odzyskać