Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Wikipost
Mandat we Włoszech - przewodnik praktyczny (przeczytaj zanim napiszesz): viewtopic.php?p=798688#p798688

Kiedy policja łapie nas za przekroczenie prędkości czy inne wykroczenie wtedy wiadomo: trzeba przyjąć mandat i zapłacić. Można to zrobić również na poczcie i podobno w tabacchi ale to nie jest informacja do końca potwierdzona.
Gorzej kiedy mandat przychodzi nam po jakimś czasie do domu a my zdziwieni jesteśmy, ze coś takiego w ogóle się zdarzyło.
Taki możemy dostać za łapankę z fotoradaru i wtedy taki mandat przychodzi ze zdjęciem.
Albo za wjazd do ZTL czyli obszarów ograniczonego ruchu - np. centrum miasta, gdzie poruszanie się autem możliwe jest tylko dla mieszkańców i służb publicznych. W takich miejscach przy wjazdach ustawione są znaki, które określają na ogół dni i godziny zakazu wjazdu a po drugiej strony znaku jest kamerka, która robi zdjęcia delikwentom wjeżdżającym w tych „zakazanych” godzinach. Następuje weryfikacja i typ wykroczenia na mandacie jest określany jako ”unauthorised entry to a limited traffic zone”. Do mandatu nie jest dołączone zdjęcie bo kamerka „łapie” tylko pojazd z tyłu z uwzględnieniem tablic rejestracyjnych (ze względu na poszanowanie prywatności).
Na ogół w głowie takiego biedaka zaatakowanego mandatem pojawia się pytanie: płacić czy nie? A co jeśli nie zapłacę?
Pierwsza sprawa i najważniejsza: na wystawienie mandatu osobom mieszkającym w innym kraju organ ma 360 dni od dnia stwierdzenia naruszenia (art.201 ust.1 Kodeksu drogowego). Po upływie tego czasu zobowiązanie do zapłaty tej kwoty wygasa (ust.5).
Wydawać by się więc mogło, że jeżeli wykroczenie popełniliśmy w czerwcu 2015 to w czerwcu 2016 takie zobowiązanie wygasa i możemy się wypiąć albo co najmniej odwołać.
Nie do końca: policja musi przecież zidentyfikować kierowcę. W tym celu ma prawo zgłosić się do EUCARIS-a (Europejski System Informacyjny o Pojazdach i Prawach Jazdy) powiązanego z naszym rodzimym CEPiK-iem (Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców) o uzyskanie informacji na temat właściciela pojazdu. Na czas uzyskania tej informacji postępowanie ulega zawieszeniu i dopiero po jej otrzymaniu zostaje wznowione. (ust.5-bis) Na mandacie powinna być data wznowienia – od tego czasu liczy się te nieszczęsne 360 dni. Jeżeli jechaliśmy autem z wypożyczalni to ta data będzie nam się pewno pokrywać z datą ściągnięcia z karty opłaty przez wypożyczalnię - w granicach 40,50 euro.
Jeżeli te daty nam się zgadzają mamy trzy możliwości:
1. Zapłacić w terminie 5 dni: wtedy mandat jest pomniejszany o 30% (art.202 ust.1)
2. Zapłacić w terminie 60 dni pełną kwotę
3. Zapłacić po terminie 60 dni – kwota ulega podwojeniu.
Wszystkie te kombinacje będą wypisane na mandacie.
Co jeśli nie zapłacimy wcale? Nie opłaca się. Termin przedawnienia kar administracyjnych we Włoszech wynosi 5 lat. W tym czasie mogą być wszczęte procedury nawet sądowe. Koszty znacznie wzrastają. Fakt jest taki, że żadne firmy windykacyjne nie mogą na terenie Polski skutecznie wyegzekwować mandatu rozumianego jako grzywna za naruszenie przepisów ruchu drogowego z Włoch czy innego państwa, taka grzywna jest przejmowana do wykonania przez polski sąd karny i polski sąd ją wykonuje podobnie jak grzywnę orzeczoną w Polsce, w tym może wyegzekwować - jednak dochód z takiej wyegzekwowanej grzywny wpływa do polskiego budżetu i może dlatego jakieś policje lokalne czy straże miejskie z Włoch wolą przekazywać takie grzywny firmom windykacyjnym - bo wtedy dochód z grzywny jest wciąż ich, co nie zmienia faktu, że taki windykator prywatny "egzekwujący" w Polsce włoską grzywnę nałożoną mandatem karnym może tylko grzecznie prosić dłużnika o jej uiszczenie.
Natomiast nie wiem i się nie znam na tym jak długo taka grzywna nałożona mandatem "wisi" we włoskim systemie prawnym i może być egzekwowana tam na miejscu przez ich właściwe organy, jak tam pojedziemy ponownie.

A co jeżeli mamy podstawy, żeby nie zapłacić?
Np. to nie my jechaliśmy pojazdem bo dawno został sprzedany a kupujący nie dokonał obowiązku rejestracji pojazdu, policja nie zmieściła się ( na nasze oko) w terminie 360 dni, mandat nie jest wystawiony w języku polskim, brak mandatu i jest tylko samo wezwanie. Mamy prawo odwołać się w terminie 60 dni (art. 203 i 204).
1. do prefekta - wysyłając bezpośrednio do organu, z którego otrzymaliśmy mandat - bezpłatnie
2. do sędziego pokoju - opłata 37 euro za odwołanie i 8 euro opłata skarbowa.
Jeżeli prefekt nie uzna naszego odwołania droga sądowa pozostaje nadal otwarta.
Ważne: jeżeli zapłaciliśmy mandat odwołanie zostanie odrzucone z automatu. Złożenie odwołania nie przerywa biegu terminu do zapłaty. Czyli jeżeli prefekt po np. 70 dniach uzna, ze odwołanie nie zasługuje na uwzględnienie to płacimy już podwójną stawkę.
Po drugie ważne: odwołanie musi być sporządzone w języku włoskim.
Po trzecie ważne: pomimo, że w przepisach kodeksu jest zapis, ze mandat musi zostać dostarczony do sprawcy wykroczenia nieodebranie przesyłki poleconej nie powoduje, że możemy się bronić: ale ja nic nie dostałem. Podobnie jak w Polsce we Włoszech funkcjonuje doręczenie zastępcze czyli uważa się je za dokonane z upływem ostatniego dnia okresu, w którym możliwy jest odbiór pisma po pozostawieniu awiza.

Ale:
Zgodnie z nadal obowiązującą pomiędzy Polską, a Republiką Włoch umową o pomocy w sprawach karnych z dnia 28 kwietnia 1989 roku, a właściwie jej art. 14 ust 2, dotyczącym trybu porozumiewania się i języków, nie jest wymagane tłumaczenie dokumentów na język polski. Zatem Policja włoska nie ma obowiązku tłumaczyć Państwu pisma na język kraju, w którym Państwo przebywają. Uprzejmością ze strony organu włoskiego jest przesłanie pisma w jednym z czterech najważniejszych języków obowiązujących w Unii Europejskiej.

https://www.straetus.pl/mandaty/


Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 528 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 27  Następna
Autor Wiadomość
#141 PostWysłany: 08 Wrz 2018 13:43 

Rejestracja: 07 Wrz 2018
Posty: 11
OCCASVS napisał(a):
Kilka słów jeszcze.

Listy oficjalne z urzędów, tak jak mandaty, muszą być wysłane listem poleconym we Włoszech.

Z tego co czytałam, to nie jest mandat, tylko zawiadomienie i próba "polubownego" załatwienia sprawy. Jeśli nie zapłacę w ciągu 60 dni, wysłany zostanie mandat listem poleconym z potw. odbioru (z jeszcze wyższą kwotą)

Z tego co czytam w internecie, muszą wysłać oficjalny mandat i do wypożyczalni (90 dni) i do wynajmującego (360 dni).

No to z wysyłką do wypożyczalni się spóźnili, bo od 4 sierpnia do 23 grudnia to jest ponad 90 dni.

Mam pytanie: jak dokładnie wyglądało ściąganie kasy za opłaty administrację przez wypożyczalnię? Jaki był tytuł płatności? Co dokładnie wypożyczalnia zrobiła? Poinformowała jakoś o tym, czy ściągała tylko kasę?


Wypożyczalnia ściągnęła pieniądze bez żadnego poinformowania. Po telefonie do nich, powiedzieli ze to na poczet mandatu. Po chyba 5 telefonach dopiero wysłali pisemko od siebie. Pieniązki dokładnie ściągnęli 21 grudnia, bez żadnego tytułu płatności.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wycieczka do Tokio za 3943 PLN. Loty z dużym bagażem z Warszawy + 10 nocy w 4* hotelu Wycieczka do Tokio za 3943 PLN. Loty z dużym bagażem z Warszawy + 10 nocy w 4* hotelu
City break na Malcie za 909 PLN. Loty z Katowic i 5 nocy w hotelu dla pełnoletnich City break na Malcie za 909 PLN. Loty z Katowic i 5 nocy w hotelu dla pełnoletnich
#142 PostWysłany: 08 Wrz 2018 14:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Kwi 2013
Posty: 134
Poproś więc o oficjalnie papiery, które dostali od włoskiej policji...
_________________
Gdyby Paryż miał morze, to małym Bari byłby
stare przysłowie z Bari, Włochy Południowe

PS: Nie jestem Polakiem, i jeszcze uczę się polskiego
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#143 PostWysłany: 08 Wrz 2018 16:08 

lol, większość z was się zachowuje jak celnicy... (żeby nie nazwać tego po imieniu)
węszycie podstęp tylko i wyłącznie u najsłabszego ogniwa, narzucacie jeszcze większą presję tylko dlatego bo chce wyjaśnić kilka nieścisłości.
Ręka w górę, kto weźmie odpowiedzialność za przelane pieniądze jak (w dowolnym z przypadków tu opisywanych) pieniądze zostaną przelane oszustom korzystającym z jakiegoś wycieku/wtyki do bazy danych klientów wypożyczalni...

@Razem jako jedyny w ostatnim przypadku stanął naprzeciw i wyjaśnił jak całość funkcjonuje, może nie rozwiązał niejasności ale dał konkretne wskazówki.
Pomijając moralność wspomnianych rozwiązań, jeśli nie ma znaku zakazu to nie ma podstawy do mandatu, więc moralności służb też bym się czepiał.
Zresztą temat nie bez powodu brzmi "Mandat we Włoszech" a nie w Finlandii czy Belgii.
Góra
 PM off
OCCASVS lubi ten post.
 
      
#144 PostWysłany: 08 Wrz 2018 16:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Sie 2012
Posty: 3533
srebrny
dobrze sie czujesz? wyciek danych?
na dole pisma jest telefon, mozna go sprawdzic w bazie danych, mozna zadzwonic
próby krętactwa i wyłgania są z waszej strony żałosne
kammus061to jest forum podroznicze po co się tu zarejestrowałaś?
nie chcesz płacić to nie plac twoja decyzja
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#145 PostWysłany: 08 Wrz 2018 20:20 

no, szczególnie telefon od oszustów który np. nie figuruje w bazie danych - jest tylko zarejestrowany na jakieś, niekoniecznie wiele mówiące, dane.
Wytłumacz mi proszę również od czego konkretnie próbuję się wyłgać, bo o ile dobrze pamiętam to nigdy w życiu nie dostałem żadnego mandatu we Włoszech. No ale może ty jednak wiesz lepiej, pewnie z tej twojej bazy danych :lol:

Cieszę się, że z góry zakładasz że polskojęzyczna osoba we Włoszech napewno nie była turystą. Bo to forum podróżnicze tylko dla podróżników, nie dla turystów. :lol:
Góra
 PM off  
      
#146 PostWysłany: 08 Wrz 2018 20:24 

Rejestracja: 07 Wrz 2018
Posty: 11
becek napisał(a):
dobrze sie czujesz? wyciek danych?
na dole pisma jest telefon, mozna go sprawdzic w bazie danych, mozna zadzwonic
próby krętactwa i wyłgania są z waszej strony żałosne
kammus061to jest forum podroznicze po co się tu zarejestrowałaś?
nie chcesz płacić to nie plac twoja decyzja


Przecież to nie ja założyłam ten wątek, problem już jest od dawien dawna, odnowiłam, spytałam jakie są możliwości, więc możesz sobie darować takie komentarze :) Forum jest po to, żeby pytać i może uzyskać fajna, konkretną odpowiedź.

Dzięki za podpowiedź, zdążyłam już zauważyć numer telefonu i nawet z niego skorzystać. Nie wiem tylko o jakiej bazie danych mówisz - może podrzuć namiary, aby móc z niej skorzystać? :) Może innym też się przyda.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#147 PostWysłany: 08 Wrz 2018 21:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Lis 2012
Posty: 1206
Loty: 12
Kilometry: 8 834
niebieski
@kammus061 Masz wątpliwość zadzwoń na telefon podany tu -> https://www.poliziamunicipale.it/comune/646/lerici

Moim zdaniem sprawa banalna. Miasta ograniczają strefy ruchu bo np. są jakieś imprezy okolicznościowe, festyny itp. albo w ogóle miasto ma taką strefę. Wjechałaś w taką strefę a oni pewnie zrobili fotkę (coś ala nasza straż miejska bo tym jest Polizia Municipale) i wszczęli postępowanie mandatowe. Poszedł kwit do wypożyczalni o udzielenie informacji o użytkowniku pojazdu, a ci jak w takich wypadkach potrącają za taka czynność kasę z karty. Teraz dotarli do Ciebie i oczekują opłacenia należności. Nie opłacisz to pewnie będą egzekwować lub prześlą do sądu a on wyda postanowienie albo zwróci się do polskiego sądu o pomoc prawną. Oczywiście wszystkie koszty dodatkowe poniesiesz Ty a w polskim sądzie guzik kogoś będzie interesowało czy przyszedł polecony czy zwykły. Dalej egzekucja przez urząd skarbowy lub komornika i tyle w temacie. Nie zapłacisz teraz to i tak zapłacisz tylko więcej za jakiś czas. :twisted:

Co do jakości stron internetowych. Wiele stron instytucji we Włoszech wygląda jak z lat 90 no może 2000-2005.

Może tu też coś wyczytasz http://www.comune.lerici.sp.it/c011016/ ... %20_1_.pdf
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#148 PostWysłany: 08 Wrz 2018 21:33 

@zulu skoro wykroczenie we Włoszech to co w tym wszystkim robi polski sąd, us i komornik, jeszcze prokuratora i poszukiwań Europolu nie dodałeś :lol: :shock:

Myślę, że wszystko co najważniejsze już tu napisano i gdzie ewentualnie zostanie odnotowany nie zapłacony mk w IT
Góra
 PM off  
      
#149 PostWysłany: 08 Wrz 2018 21:33 

Rejestracja: 07 Wrz 2018
Posty: 11
zulu napisał(a):
@kammus061 Masz wątpliwość zadzwoń na telefon podany tu -> https://www.poliziamunicipale.it/comune/646/lerici

Moim zdaniem sprawa banalna. Miasta ograniczają strefy ruchu bo np. są jakieś imprezy okolicznościowe, festyny itp. albo w ogóle miasto ma taką strefę. Wjechałaś w taką strefę a oni pewnie zrobili fotkę (coś ala nasza straż miejska bo tym jest Polizia Municipale) i wszczęli postępowanie mandatowe. Poszedł kwit do wypożyczalni o udzielenie informacji o użytkowniku pojazdu, a ci jak w takich wypadkach potrącają za taka czynność kasę z karty. Teraz dotarli do Ciebie i oczekują opłacenia należności. Nie opłacisz to pewnie będą egzekwować lub prześlą do sądu a on wyda postanowienie albo zwróci się do polskiego sądu o pomoc prawną. Oczywiście wszystkie koszty dodatkowe poniesiesz Ty a w polskim sądzie guzik kogoś będzie interesowało czy przyszedł polecony czy zwykły. Dalej egzekucja przez urząd skarbowy lub komornika i tyle w temacie. Nie zapłacisz teraz to i tak zapłacisz tylko więcej za jakiś czas. :twisted:

Co do jakości stron internetowych. Wiele stron instytucji we Włoszech wygląda jak z lat 90 no może 2000-2005.

Może tu też coś wyczytasz http://www.comune.lerici.sp.it/c011016/ ... %20_1_.pdf


Ja to wszystko rozumiem. Ale chodzi mi o te wszystkie szczegóły, których oni nie dotrzymali - takich jak terminy, które ich, tak jak i mnie obowiązują. Oraz nawet ta "głupia" forma dostarczenia tego "mandatu" bo nawet nie wiem od kiedy liczyć te 5 dni na opłacenie tej niższej kwoty.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#150 PostWysłany: 08 Wrz 2018 21:49 

na to ci nikt nie odpowie bo wolą się bawić w "zjadłem wszystkie rozumy" i "a właśnie że nie, bo ja zjadłem ich jeszcze więcej" i przeganiać się w straszeniu na ile lat pójdziesz siedzieć i dziecka nie zobaczysz.
Kłania się czytanie ze zrozumieniem. Albo może raczej myślenie...
Góra
 PM off  
      
#151 PostWysłany: 08 Wrz 2018 22:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Lis 2012
Posty: 1206
Loty: 12
Kilometry: 8 834
niebieski
-- 08 Wrz 2018 22:02 --

Anonymous napisał(a):
@zulu skoro wykroczenie we Włoszech to co w tym wszystkim robi polski sąd, us i komornik, jeszcze prokuratora i poszukiwań Europolu nie dodałeś :lol: :shock:

Myślę, że wszystko co najważniejsze już tu napisano i gdzie ewentualnie zostanie odnotowany nie zapłacony mk w IT
Policje i straże miejskie w wielu krajach wszczynają postępowanie mandatowe gdyż doszło do wykroczenia. W razie nie dotarcia do sprawcy (tak jak w tym przypadku) kierują sprawę do odpowiedniego sądu. On może w ramach prowadzonego postępowania zwrócić się do polskiego sądu o pomoc prawną w celu nałożenia grzywny. Polski sąd nie ma podstaw by coś takiego odrzucić i w prowadzonym postępowaniu nakłada taką grzywnę. Egzekucja via komornik lub urząd skarbowy (bardziej komornik bo sprawa z poza terenu RP). Ot i wszystko. Już taki przypadek opisywałem a sprawa dotyczyła niezapłaconej winiety w jednym z krajów bałkańskich.

-- 08 Wrz 2018 22:03 --

kammus061 napisał(a):
Ja to wszystko rozumiem. Ale chodzi mi o te wszystkie szczegóły, których oni nie dotrzymali - takich jak terminy, które ich, tak jak i mnie obowiązują. Oraz nawet ta "głupia" forma dostarczenia tego "mandatu" bo nawet nie wiem od kiedy liczyć te 5 dni na opłacenie tej niższej kwoty.
Zadzwoń lub napisz na mail na stronie i poproś o wytłumaczenie podajać numer sprawy. Chyba będzie najlepiej.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#152 PostWysłany: 08 Wrz 2018 22:39 

Rejestracja: 07 Wrz 2018
Posty: 11
kammus061 napisał(a):
Ja to wszystko rozumiem. Ale chodzi mi o te wszystkie szczegóły, których oni nie dotrzymali - takich jak terminy, które ich, tak jak i mnie obowiązują. Oraz nawet ta "głupia" forma dostarczenia tego "mandatu" bo nawet nie wiem od kiedy liczyć te 5 dni na opłacenie tej niższej kwoty.
Zadzwoń lub napisz na mail na stronie i poproś o wytłumaczenie podajać numer sprawy. Chyba będzie najlepiej.[/quote]

Wiesz co, chyba tak zrobię bo tu to wszyscy tacy znawcy, ze komornikami i sądami straszą, jak mi tylko chodzi o dowiedzenie się koniec końców czy włoscy policjanci zachowali wszystkie proceduralne terminy ;)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#153 PostWysłany: 08 Wrz 2018 22:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Sie 2012
Posty: 3533
srebrny
jako znawcy mówimy zapłać i wszystkie problemy znikną
a najlepiej przenies sie na jakies forum prawne
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#154 PostWysłany: 08 Wrz 2018 22:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Lis 2012
Posty: 1206
Loty: 12
Kilometry: 8 834
niebieski
@kammus061 żeby tego się dowiedzieć musiała byś zaznajomić się z materiałami sprawy czyli na miejscu. Potem odwołać się od tej grzywny pewnie do sądu itd. Nie masz szans na taką weryfikację. Po za tym turyści to dla nich żyła złota i już jak przy fotoradarach u nas nie szło udowodnić straży miejskiej czy gminnej czy w czasie robienia fotki z fotoradaru przenośnego który nie był własnością miasta/gminy obok pracownika firmy siedział strażnik a taki był wymóg wynikający z przepisów. Tu samo nie jesteś wstanie dojść lub szanse są bardzo małe czy wszystkie terminy były zachowane.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#155 PostWysłany: 08 Wrz 2018 22:47 

Rejestracja: 07 Wrz 2018
Posty: 11
becek napisał(a):
jako znawcy mówimy zapłać i wszystkie problemy znikną
a najlepiej przenies sie na jakies forum prawne


Myśle ze to będzie najlepsze wyjście :)
Na forum prawnym już napisałam, jest jedna odpowiedz ale taka, ze ktoś nie za bardzo zrozumiał cała sytuacje ... :oops: ;)

@zulu spróbuje najpierw do nich napisać na dane na pisemku, spytać jak się do tego odnieść oraz co z tymi terminami. Tak jak mówisz, dopytywanie się u makaroniarzy o cokolwiek więcej to jest jak walka z wiatrakami, szkoda czasu (i nerwów) ;)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#156 PostWysłany: 08 Wrz 2018 22:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Lis 2012
Posty: 1206
Loty: 12
Kilometry: 8 834
niebieski
@kammus061 posłuchaj doświadczonego
becek napisał(a):
jako znawcy mówimy zapłać i wszystkie problemy znikną
Mądrego to miło poczytać
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#157 PostWysłany: 08 Wrz 2018 22:56 

gosiagosia napisał(a):
Ponieważ dotknęło mnie to osobiście i przeszukałam dokładnie Internet a także równie dokładnie przeanalizowałam włoski kodeks drogowy ( http://www.aci.it/i-servizi/normative/c ... trada.html ) postanowiłam stworzyć taki poradnik.
Kiedy policja łapie nas za przekroczenie prędkości czy inne wykroczenie wtedy wiadomo: mandacik w łapkę i trzeba płacić. Można to zrobić na poczcie i podobno w tabacchi ale to nie jest informacja do końca potwierdzona.
Gorzej kiedy mandat przychodzi nam po jakimś czasie do domu a my zdziwieni jesteśmy, ze coś takiego w ogóle się zdarzyło.
Taki możemy dostać za łapankę z fotoradaru i wtedy taki mandat przychodzi ze zdjęciem.
Albo za wjazd do ZTL czyli obszarów ograniczonego ruchu - np. centrum miasta, gdzie poruszanie się autem możliwe jest tylko dla mieszkańców i służb publicznych. W takich miejscach przy wjazdach ustawione są znaki, które określają na ogół dni i godziny zakazu wjazdu a po drugiej strony znaku jest kamerka, która robi zdjęcia delikwentom wjeżdżającym w tych „zakazanych” godzinach. Następuje weryfikacja i typ wykroczenia na mandacie jest określany jako” unauthorised entry to a limited traffic zone”. Do mandatu nie jest dołączone zdjęcie bo kamerka „ łapie” tylko pojazd z tyłu z uwzględnieniem tablic rejestracyjnych (ze względu na poszanowanie prywatności).
Na ogół w głowie takiego biedaka zaatakowanego mandatem pojawia się pytanie: płacić czy nie? A co jeśli nie zapłacę?
Pierwsza sprawa i najważniejsza: na wystawienie mandatu osobom mieszkającym w innym kraju organ ma 360 dni od dnia stwierdzenia naruszenia.( art.201 ust.1 Kodeksu drogowego). Po upływie tego czasu zobowiązanie do zapłaty tej kwoty wygasa (ust.5)
Wydawać by się więc mogło, że jeżeli wykroczenie popełniliśmy w czerwcu 2015 to w czerwcu 2016 takie zobowiązanie wygasa i możemy się wypiąć albo co najmniej odwołać.
Nie do końca: policja musi przecież zidentyfikować kierowcę. W tym celu ma prawo zgłosić się do EUCARIS-a (Europejski System Informacyjny o Pojazdach i Prawach Jazdy) powiązanego z naszym rodzimym CEPiK-iem (Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców) o uzyskanie informacji na temat właściciela pojazdu. Na czas uzyskania tej informacji postępowanie ulega zawieszeniu i dopiero po jej otrzymaniu zostaje wznowione. (ust.5-bis) Na mandacie powinna być data wznowienia – od tego czasu liczy się te nieszczęsne 360 dni. Jeżeli jechaliśmy autem z wypożyczalni to ta data będzie nam się pewno pokrywać z datą ściągnięcia z karty opłaty przez wypożyczalnię - w granicach 40,50 euro (w mojej opinii to rozbój w biały dzień!!).
Jeżeli te daty nam się zgadzają mamy trzy możliwości:
1. Zapłacić w terminie 5 dni: wtedy mandat jest pomniejszany o 30% (art.202 ust.1)
2. Zapłacić w terminie 60 dni pełną kwotę
3. Zapłacić po terminie 60 dni – kwota ulega podwojeniu.
Wszystkie te kombinacje będą wypisane na mandacie.
Co jeśli nie zapłacimy wcale? Nie opłaca się. Termin przedawnienia kar administracyjnych we Włoszech wynosi 5 lat. W tym czasie mogą być wszczęte procedury nawet sądowe. Koszty znacznie wzrastają. Fakt jest taki, że egzekwowanie mandatu w Polsce w obecnej chwili może się odbyć tylko po zatwierdzeniu przez polski sąd i wystawieniu tytułu wykonawczego co przy niewielkich kwotach może być niewarte zachodu ale możemy tu rozważać czy będzie im się chciało czy nie…

A co jeżeli mamy podstawy, żeby nie zapłacić?
Np. to nie my jechaliśmy pojazdem bo dawno został sprzedany a kupujący nie dokonał obowiązku rejestracji pojazdu, policja nie zmieściła się ( na nasze oko) w terminie 360 dni, mandat nie jest wystawiony w języku polskim, brak mandatu i jest tylko samo wezwanie. Mamy prawo odwołać się w terminie 60 dni: (art.203 i 204)
1. do prefekta - wysyłając bezpośrednio do organu, z którego otrzymaliśmy mandat - bezpłatnie
2. do sędziego pokoju - opłata 37 euro za odwołanie i 8 euro opłata skarbowa.
Jeżeli prefekt nie uzna naszego odwołania droga sądowa pozostaje nadal otwarta.
Ważne: jeżeli zapłaciliśmy mandat odwołanie zostanie odrzucone z automatu. Złożenie odwołania nie przerywa biegu terminu do zapłaty. Czyli jeżeli prefekt po np. 70 dniach uzna, ze odwołanie nie zasługuje na uwzględnienie to płacimy już podwójną stawkę.
Po drugie ważne: odwołanie musi być sporządzone w języku włoskim.
Po trzecie ważne: pomimo, że w przepisach kodeksu jest zapis, ze mandat musi zostać dostarczony do sprawcy wykroczenia nieodebranie przesyłki poleconej nie powoduje, że możemy się bronić: ale ja nic nie dostałem. Podobnie jak w Polsce we Włoszech funkcjonuje doręczenie zastępcze czyli uważa się je za dokonane z upływem ostatniego dnia okresu, w którym możliwy jest odbiór pisma po pozostawieniu awiza.
No to tyle o mandatach we Włoszech.
Ja zapłaciłam.

Po zaznajomieniu się z w/w tekstem oraz opiniami prawników współpracujących z firmami spedycyjnymi i transportowymi ja bym odwołał się pismem w języku włoskim do właściwego prefekta (brak zawiadomienia wraz z mandatem w języku polskim), w przypadku decyzji odmownej bym zapłacił
Przedawnienie odpada ze względu na czas na ustalenia zawieszajacy czas postępowania
Góra
 PM off  
      
#158 PostWysłany: 08 Wrz 2018 23:07 

Rejestracja: 07 Wrz 2018
Posty: 11
-- 08 Wrz 2018 22:58 --

zulu napisał(a):
@kammus061 posłuchaj doświadczonego
becek napisał(a):
jako znawcy mówimy zapłać i wszystkie problemy znikną
Mądrego to miło poczytać


To posłucham się Was, moi Znawcy i tak zrobię :) dzięki za wszystkie podpowiedzi(te miłe i te mniej ;)) i informacje.

-- 08 Wrz 2018 23:07 --

Anonymous napisał(a):
gosiagosia napisał(a):
Ponieważ dotknęło mnie to osobiście i przeszukałam dokładnie Internet a także równie dokładnie przeanalizowałam włoski kodeks drogowy ( http://www.aci.it/i-servizi/normative/c ... trada.html ) postanowiłam stworzyć taki poradnik.
Kiedy policja łapie nas za przekroczenie prędkości czy inne wykroczenie wtedy wiadomo: mandacik w łapkę i trzeba płacić. Można to zrobić na poczcie i podobno w tabacchi ale to nie jest informacja do końca potwierdzona.
Gorzej kiedy mandat przychodzi nam po jakimś czasie do domu a my zdziwieni jesteśmy, ze coś takiego w ogóle się zdarzyło.
Taki możemy dostać za łapankę z fotoradaru i wtedy taki mandat przychodzi ze zdjęciem.
Albo za wjazd do ZTL czyli obszarów ograniczonego ruchu - np. centrum miasta, gdzie poruszanie się autem możliwe jest tylko dla mieszkańców i służb publicznych. W takich miejscach przy wjazdach ustawione są znaki, które określają na ogół dni i godziny zakazu wjazdu a po drugiej strony znaku jest kamerka, która robi zdjęcia delikwentom wjeżdżającym w tych „zakazanych” godzinach. Następuje weryfikacja i typ wykroczenia na mandacie jest określany jako” unauthorised entry to a limited traffic zone”. Do mandatu nie jest dołączone zdjęcie bo kamerka „ łapie” tylko pojazd z tyłu z uwzględnieniem tablic rejestracyjnych (ze względu na poszanowanie prywatności).
Na ogół w głowie takiego biedaka zaatakowanego mandatem pojawia się pytanie: płacić czy nie? A co jeśli nie zapłacę?
Pierwsza sprawa i najważniejsza: na wystawienie mandatu osobom mieszkającym w innym kraju organ ma 360 dni od dnia stwierdzenia naruszenia.( art.201 ust.1 Kodeksu drogowego). Po upływie tego czasu zobowiązanie do zapłaty tej kwoty wygasa (ust.5)
Wydawać by się więc mogło, że jeżeli wykroczenie popełniliśmy w czerwcu 2015 to w czerwcu 2016 takie zobowiązanie wygasa i możemy się wypiąć albo co najmniej odwołać.
Nie do końca: policja musi przecież zidentyfikować kierowcę. W tym celu ma prawo zgłosić się do EUCARIS-a (Europejski System Informacyjny o Pojazdach i Prawach Jazdy) powiązanego z naszym rodzimym CEPiK-iem (Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców) o uzyskanie informacji na temat właściciela pojazdu. Na czas uzyskania tej informacji postępowanie ulega zawieszeniu i dopiero po jej otrzymaniu zostaje wznowione. (ust.5-bis) Na mandacie powinna być data wznowienia – od tego czasu liczy się te nieszczęsne 360 dni. Jeżeli jechaliśmy autem z wypożyczalni to ta data będzie nam się pewno pokrywać z datą ściągnięcia z karty opłaty przez wypożyczalnię - w granicach 40,50 euro (w mojej opinii to rozbój w biały dzień!!).
Jeżeli te daty nam się zgadzają mamy trzy możliwości:
1. Zapłacić w terminie 5 dni: wtedy mandat jest pomniejszany o 30% (art.202 ust.1)
2. Zapłacić w terminie 60 dni pełną kwotę
3. Zapłacić po terminie 60 dni – kwota ulega podwojeniu.
Wszystkie te kombinacje będą wypisane na mandacie.
Co jeśli nie zapłacimy wcale? Nie opłaca się. Termin przedawnienia kar administracyjnych we Włoszech wynosi 5 lat. W tym czasie mogą być wszczęte procedury nawet sądowe. Koszty znacznie wzrastają. Fakt jest taki, że egzekwowanie mandatu w Polsce w obecnej chwili może się odbyć tylko po zatwierdzeniu przez polski sąd i wystawieniu tytułu wykonawczego co przy niewielkich kwotach może być niewarte zachodu ale możemy tu rozważać czy będzie im się chciało czy nie…

A co jeżeli mamy podstawy, żeby nie zapłacić?
Np. to nie my jechaliśmy pojazdem bo dawno został sprzedany a kupujący nie dokonał obowiązku rejestracji pojazdu, policja nie zmieściła się ( na nasze oko) w terminie 360 dni, mandat nie jest wystawiony w języku polskim, brak mandatu i jest tylko samo wezwanie. Mamy prawo odwołać się w terminie 60 dni: (art.203 i 204)
1. do prefekta - wysyłając bezpośrednio do organu, z którego otrzymaliśmy mandat - bezpłatnie
2. do sędziego pokoju - opłata 37 euro za odwołanie i 8 euro opłata skarbowa.
Jeżeli prefekt nie uzna naszego odwołania droga sądowa pozostaje nadal otwarta.
Ważne: jeżeli zapłaciliśmy mandat odwołanie zostanie odrzucone z automatu. Złożenie odwołania nie przerywa biegu terminu do zapłaty. Czyli jeżeli prefekt po np. 70 dniach uzna, ze odwołanie nie zasługuje na uwzględnienie to płacimy już podwójną stawkę.
Po drugie ważne: odwołanie musi być sporządzone w języku włoskim.
Po trzecie ważne: pomimo, że w przepisach kodeksu jest zapis, ze mandat musi zostać dostarczony do sprawcy wykroczenia nieodebranie przesyłki poleconej nie powoduje, że możemy się bronić: ale ja nic nie dostałem. Podobnie jak w Polsce we Włoszech funkcjonuje doręczenie zastępcze czyli uważa się je za dokonane z upływem ostatniego dnia okresu, w którym możliwy jest odbiór pisma po pozostawieniu awiza.
No to tyle o mandatach we Włoszech.
Ja zapłaciłam.

Po zaznajomieniu się z w/w tekstem oraz opiniami prawników współpracujących z firmami spedycyjnymi i transportowymi ja bym odwołał się pismem w języku włoskim do właściwego prefekta (brak zawiadomienia wraz z mandatem w języku polskim), w przypadku decyzji odmownej bym zapłacił
Przedawnienie odpada ze względu na czas na ustalenia zawieszajacy czas postępowania


Po pierwsze - to nie jest mandat tylko zawiadomienie od którego nie mogę się odwołać.
Po drugie - musiałabym otrzymać mandat aby się od niego odwołać, a nim go otrzymam to minie 60 dni jak nie więcej i kwota mandatu się podwoi. A to da potem niezła kwotę, jeżeli nie przyjmą mojego odwołania.
Po trzecie - czytałam ze nie musi być napisane zawiadomienie w języku polskim - angielski jest akceptowalny.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#159 PostWysłany: 08 Wrz 2018 23:17 

Zwał jak zwał, skutek prawny ten sam
Zapętliłeś się zupełnie i faktycznie lepiej zapłać
Znajomej pomagałem kilka tygodni opłacić mandaty za prędkość na terenie Niemiec, oba wyłącznie "piękną" polszczyzną z urzędów niemieckich
Góra
 PM off  
      
#160 PostWysłany: 09 Wrz 2018 06:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Gru 2012
Posty: 527
Loty: 235
Kilometry: 267 982
niebieski
Pisz po włosku!
Po angielsku mogą odrzucić :-( (nie żartuję)
_________________
I have a dream: Poland free people's country!
Andora*Austria*Białoruś*Bułgaria*Chorwacja*Czechy*Dania*Estonia*Francja*Irlandia*Niemcy*Grecja*Gruzja*Hiszpania*Holandia*Mołdawia*Norwegia*Litwa*Łotwa*Portugalia*Rosja*Rumunia*Słowacja*Szwajcaria*Szwecja*Ukraina*Węgry*Wielka Brytania*Włochy
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 528 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 27  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group