Fly4free.pl

Witam,
w polowie czerwca wracam z Nowej Zelandii do Polski i z racji, ze wracam Scoot Airlines to mam aż 6 dni "na przesiadke" w Singapurze. Jak najlepiej zagospodarowac ten czas? Myslalem o 2 dniach w Singapurze i pozostale dni w ktoryms z okolicznych krajow. Czy lepiej promem do Indonezji (np. Batam) lub pociagiem/samolotem do Kuala Lumpur lub moze cos zupelnie innego?

Dodam, ze raczej nie zalezy mi na plazowaniu, a bardziej na aktywnym zwiedzaniu. Bede podrozwal tylko z bagazem podrecznym.
Z racji, że został tylko miesiąc to obawiam się że loty mogą już być drogie dlatego myślałem o opcji prom/pociąg, ale może ktoś wymyśli jakąś lowcostowa opcję samolotem

Loty z Singapuru do Kuala Lumpur są częste i obecnie na połowę czerwca są w cenach ok. 250-350 zł RT. Są też połączenia autokarowe, w tym nocne, ale cen nie znam. Myślę jednak, że cena lotu i noclegów w Malezji będzie mniejsza niż cena kilku dodatkowych noclegów w Singapurze Trochę droższe (ok. 400-450 zł) są loty bezpośrednie z Singapuru na wyspę Penang, na której jest co zwiedzać i która słynie z niesamowitej kuchni.

wrzuc swoje terminy w airasia i zobacz gdzie mozna rozsadnie doleciec.

do KL mozna tez dojechac pociagiem, najlepiej z johor bahru

Tak tak, wlasnie przez to ze SIngapur jest drogi, to chce stamtad pojechac gdzies dalej.

Ok sprawdze loty.

A jezeli mielibyscie wbierac pomiedzy opcjami:
a) pociagiem Malakka + Kuala Lumpur
b) promem Batam lub Bintan
to co byscie wybrali?

Zupelnie nie znam tych regionow, ale obadam się ze opcja b) moze ograniczyc się do wynajecia skuterka i jazdy przed siebie, wiec na ten chwile opcja a) bardziej mi sie podba, ale moze mnnie olsnicie

Na 6 dni , to niektórzy lecą tam na cały urlop
Singapur jest drogi, wiec zostań tam jedna noc, zobacz co ciebie interesuje i nocnym autobusem do KL. Tam dwie noce i potem do George Town na Penang.
Powrót najlepiej samolotem.
Dużo zwiedzania, zero plaży.

Penang jest fajne, ale ja zaproponuję coś innego.
Sumatra - cudowni ludzie, piękna przyroda, dobre żarcie i wszystko po taniości. Niedawno wróciłem i już kombinuję jak tam wrócić.
Z Sin masz np. loty do Medan a stamtąd na kilka dni można uderzyć na treking w okolicach Bukit Lawang. To akurat nie jest tania impreza jak na Indonezję, ale zobaczenie w swoim naturalnym środowisku orangutanów jest warte każdych pieniędzy.
Z nudnego Singapuru uciekałbym najszybciej jak się da a najlepiej to w ogóle nie opuszczać lotniska i potraktować je jako tranzyt

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie