Fly4free.pl

Ryanair poinformował dzisiaj o decyzji całkowitej rezygnacji rezygnacji z lotów na greckie wyspy Rodos i Kos od 2 października 2012. Powodem decyzji jest niewywiązanie się greckiej strony z umowy markeingowej zawartej przy okazji uruchomienia połączeń. Zamkniętych zostanie 13 tras z Rodos i 11 tras z Kos, które miały działać przez cały październik. Oznacza to skasowanie aż 83 lotów tygodniowo.

Decyzja Ryanaira nie dotknie bezpośrednio żadnego z polskich lotnisk. Rzewoźnik nie obsługuje żadnego połączenia z Polski na Rodos i Kos. Na obie greckie wyspy lata natomiast z pobliskiego Kowna. Pytanie czy to już decyzja ostateczna, czy Ryanair chce w ten sposób wymóc na Grekach zmianę kursu.

Zobowiązań marketingowych....czyli samorządy tych miast nie wypłaciły Ryanairowi ,,bonusów" za to że lata do danego miasta. W Grecji kryzys, pieniędzy brak, może być ciężko

Kos i Rodos jeszcze ujdzie - na Rodos lata jeszcze Wizz.
Mam nadzieję że nie skasują Kefalonii...

wspolpraca z RYANIAREM nie nalezy do latwych i przyjemnych...
z drugiej strony wiekszosc lotnisk wyboru nie ma...

Dziś leciałem Ryanem z Rogge na Kos. Zajętość miejsc 33%. To chyba też ma wpływ. Szkoda byłoby, gdyby te wyspy odpadły. Czym dolecę z Łodzi za 240 zł w dwie strony...