Fly4free.pl

Kochani, od paru dni wertuję forum i sama już nie wiem - moja zachłanność mnie zgubi .
Potrzeba zmiany otoczenia, odrobiny słońca i zarażania juniora bakcylem poznawania innych krajów i kultur zmotywowała mnie do zamówienia 2 lotów wizza w ramach sylwestrowej promocji (Warszawa - Ovda). Lot: matka + 10 latek. Oboje z małym bagażem podręcznym - nie byliśmy jeszcze w żadnym kraju arabskim.
I tu zaczyna się problem.
Sądziłam, ze słońce Eilatu mi wystarczy. Ceny Ejlatu - ohh , drogie atrakcje i brak możliwości krótkiego wypadu do Joradani (cena wyjazdu czy ewentualnej wizy/karty Jordan Pass na 2 dni zbyt wysokie) zmotywowały mnie do planu 2 dni w Jerozolimie + 1 mocno skrócony dzień w Ejlat.

Podpowiedzcie proszę czy mój plan jest realny i czy to nie wariactwo tracić długie godziny na podróż południe-północ i z powrotem.
Najbardziej satysfakcjonowałaby mnie 1-dniowa wycieczka Eilat-Morze Martwe - Jerozolima, ale ceny to blisko 100$ za osobę czyli dla nas ok. 800 PLN odpada.
Plan na dzień dzisiejszy jest taki:
1) Przylot na OVDA z Wawy: 12.20 (sobota!!!);
2) Dojazd Ovda - Eilat 282 13.00 (małe szanse) lub 14.05 (shattle bus ewentualnie, ale jest droższy i nie wiem czy do Dworca Głównego lepszy);
3) Przejazd Eilat Dworzec Główny - Jerozolima Dworzec Główny - autobus 444: ponad ok. 5h - będziemy ok. 20.30. Jest co prawda ShattleBus, ale i tak jedzie z Ovda do Eilat, trzeba czekać i koszty to dla nas 2x35$ ;
4) Dojazd autobus+piechotka do hotelu ok. 30 min - Jerusalem Garden Home - kawałek, ale w bezpiecznej dzielnicy;
5) Niedziela Jerozolima, stare miasto może Betlejem (autobusem);
6) Poniedziałek Jerozolima do 13 - uliczki, stare miasto;
7) Powrót o 14.00 w poniedziałek - 444 do Ejlatu, wieczorny spacerek;
8) Rano we wtorek Shattle Bus lub 282 do Ovda;

Podpowiedzcie proszę:
- Czy plan jest realny czy też lepiej zostać w Ejlacie i "łapać" witaminę D (nie wiem czy kiedyś jeszcze będę w Izraelu)?
- Czy jest szansa na zakup Rav Kaw Card w sobotę na Ovda, czy ma ona rację bytu na tylu przejazdach (i ewentualnie komuniacją w Jerozolimie) - szczególnie chodzi o zniżki dla juniora. Napisali,że :"Visit one of our Rav Kav service points or the nearest Al Ha-Kav issue station. Bring along your ID card or passport, and all appropriate documents, if you are eligible for a discount." - niestety strona po hebrajsku.

Wszelkie uwagi i sugestie mile widziane

A nie lepiej było polecieć prosto do TLV?
A te 3 dni bym zostawił na Ejlat i okolice.

Może i lepiej, ale bilety już są .

W Jerozolimie będzie zimno i będzie wiało. To miasto w górach wiec nie licz na cieplo i słońce. Więcej słońca będzie w Eljacie.
Do tego teraz zaczynają się prawosławne Święta i będą dzikie tłumy Rosjan.
Twój plan jest bardzo napięty. Śledź pogodę bo jak spadnie w Jerozolimie śnieg to miasto będzie zamknięte i może być problem z wyjazdem. Może lepiej byłoby jednak zostać w Eljacie i tylko zrobić wycieczkę jednodniowa do Jerozolimy i nad Morze Martwe. Wiem drogo ale bezpiecznie.

_________________
Ιαπόνκα76

Pytanie jakie są preferencje juniora, jak woli zwiedzać miasta to Jerozolima (może udałoby się jeszcze wcisnąć Morze Martwe na chwilę), jak plaża, to może zamiast Eliatu Egipt (Taba)?

Odpoczynek w Eljacie. Opłaca się pojechać nad morze martwe. Niezapomniane wrażenia. Dziecko będzie zadowolone. O tej porze roku najcieplej jest nad morzem martwym i w Eljacie.

Przepraszam bo nie napisała - lecimy na dzień Babci -21-24 stycznia. Tak więc będzie po świętach prawosławnych.
Pogoda w Jerozolimie rzeczywiście mało zachęcająca, ale...
Junior twierdzi ze chce zwiedzać, choć chyba nie do końca zdaje sobie sprawę jak będzie to męczące. ..
Muszę zorientować się jak wygląda jeszcze przekraczanie granicy w Tabie...
Z drugiej strony serce ciągnie do Jerozolimy .

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Jerozolima robi wrażenie, jak dziecko lubi zwiedzanie to warto.
Szkoda że nie macie więcej czasu i trzeba wybierać, ale tak to już jest z wyjazdami, prawie zawsze na coś fajnego braknie czasu.

Sprawdź dokładną pogodę dzień wcześniej, godzina po godzinie, bo mimo tęsknoty nie warto dreptać w deszczu czy śniegu przez kilka godzin, wysokość i ziąb do szpiku kości roi swoje, a i parę godzin na dojazd i ciutkę grosza na to trza pogonić...

Eilat, Egipt pogoda praktycznie pewna;)

Pzdr, Art.

Wróciłem z Eilatu 31.12.2016. Byliśmy 10 dni, które spędziliśmy w miarę intensywnie.
Również,w czasie pobytu byliśmy w Jerozolimie.
Według mnie najkorzystniej jest kupić jednodniowa wycieczkę do Jerozolimy i nad morze Martwe, a resztę czasu spędzić na słońcu w Eilacie.
W centrum miasta proponowano wycieczki z rosyjskojęzycznym przewodnikiem do Jerozolimy, Betlejem i nad m. martwe za 50 $ od osoby, chyba nawet z obiadem. Jest to atrakcyjna cena.
My wybraliśmy wycieczkę za 100$ organizowaną przez inną firmę. Jeżeli jeszcze raz miałbym wybierać, chyba skorzystałbym z wariantu rosyjskiego.
Dzięki temu spokojnie pozostałe dni spędziliśmy jak kto chciał w Eilacie. Dzieci i żona na plaży lub w muzeach, ja poszedłem w pustynię.
Pozdr Adam

Ja mimo wszystko darowalabym sobie Egipt gdy cały wyjazd to 3 dni. Lepiej zrobić Jerozolimie i Morze Martwe. No ale jak pisałam wcześniej nie licz na upały.

_________________
Ιαπόνκα76

To byłoby super rozwiązanie 100$ za 2 osoby byłoby ok!
Byłabym wdzięczna jeśli ktoś, kto będzie w Eliacie do 21 stycznia miałby namiar na taką firmę - niech nas chociaż zawiozą i przywiozą .
Pogodę i tak będę śledzić, ale najpóźniej 2 dni przed wylotem muszę "wypuścić" noclegi w Jerozolimie i ewentualnie zamienić to na 2 noclegi w Eliat.
Taba mimo kuszących cen hoteli raczej odpadnie. Wydaje mi się, że we 2 (ja+dziecko) to troszkę ryzykowne wybierać się na Półwysep Synaj. Jeszcze zobaczymy.
----
@‌Adam's‌ zmotywowałeś mnie do poszukiwań i...chyba coś znalazłam - Mantis Tours. Opinie na TripAdvisior różne, ale raczej ok. - brak jakiś tragicznych.
https://www.facebook.com/events/1204209403004100/
Niestety dla mnie, wycieczki mają w środy i soboty, czyli w dni kiedy ja nie mogę. Znalazłam też jakąś datę poniedziałkową na 9 stycznia, więc łudzę się, że coś wyjdzie z tego. Biuro bardzo sprawnie odpowiada na messengerze i napisali mi, że może jeszcze coś się uda zorganizować - mam napisać tydzień przed przyjazdem. Wstępnie cena 50$ w cenie przejazd Ejlat-Morze Martwe - Jerozolima - Betlejem - Ejlat. Może język rosyjski nie jest moją najmocniejszą stroną, ale zobaczę i coś tam może wychwycę (dawno temu uczyłam się w końcu ).
Gdybyście jednak znaleźli jakąś konkurencyjną ofertę - z chęcią zapoznam się.

Rozmawiałem z pracownikami biura turystyki w Eliacie (warto tam zajrzeć), i przewodnik z założenia jest angielskojęzyczny rosyjski jest dodatkowym jego językiem. W wielu przypadkach funkcje przewodników rosyjskojęzycznych pełnią emigranci z dawnego ZSRR.
Jeżeli miałabyś czas i chęć podejdź do wymienionego biura turystyki, biuro znajduje się przy charakterystycznym zwodzonym moście, przed bazarem (patrząc od mostu). W biurze czasami można dostać zniżkowe (lub za darmo) bilety np. do oceanarium przy rafie koralowej. My z tego nie skorzystaliśmy, ale rozmawiałem z rodziną, która dostała darmową wejściówkę do oceanarium.
Pozdr. A.

Najlepiej to kupić bilet do TLV, potem Jerozolima, a potem Eilat - i z Ovdy powrotny. Albo odwrotnie, bo po co 2x tę samą trasę lądem pokonywać
Generalnie ja coś podobnego miesiąc temu zrobiłem, z tym że trochę dłużej 6 dni, ale też było trochę więcej "byczenia się" w Eilacie
Napisałem trochę o tym w dziale dojazdu z BenGuriona chyba odnośnie transportów w ogóle...
Egipt oczywiście bym odpuścił na kolejny raz

Cześć! Chciałem zapytać o wspomnianą wycieczkę do Jerozolimy z Ejlat po rosyjsku. Czy ktoś może był na takiej wycieczce? Z tego co się orientuję to na teraz cena to 70$ dorośli i 50 dzieci. Wersja angielska jest o 20$ na osobę droższa, więc na rodzinne wyjdzie mnie 100. Zatem rosyjski kusi... Problem w tym że w zasadzie nie znam tego języka... Jak to wygląda w praktyce? Generalnie jadąc samemu autem też nam nikt nic nie opowie, a tu przynajmniej poprowadzą nas we właściwe miejsca bez błądzenia. Pytanie tylko czy bez znajomości tego rosyjskiego nas nie zostawią za pierwszym zakrętem?