Fly4free.pl

Alior Kantor dla każdego ma inne narzuty. U mnie poza weekendami różnica między kupnem i sprzedażą EUR to 2 grosze, czyli 0,5%. Nie wiem jak u innych. Zawsze można też przerzucić w walucie zakupu i mieć przeliczenie po kursie MC (choć niemożliwym do ustalenia przed rozliczeniem).

U mnie obecnie dla EUR , AK - roznica 3,5gr , Rev - roznica 0,5gr sprzedaz/zakup. i nie wiem jak jest dla AK bo dziwi mnie info ze dla kazdego jest inna i od czego to zalezy ale dla Rev roznica na tym poziomie jest dla kazdego
Kurs kupna EUR na ten moment = AK 4,315 , Rev 4,300

Oczywiscie są to groszowe sprawy chyba ze ktos grube tysiące wydaje , co nie zmienia faktu , iż ten sposób wykorzystania GoBackInTime jest bardziej korzystny i mysle , tez ze latwiejszy ( na Rev nie musisz kupowac waluty tylko przelicza Ci z automatu z PLN po lepszym kursie ).

_________________

To widocznie mam lepsze kursy. Ostatnio testowane w sobotę na GBP. Mam kartę Black, jeśli to cokolwiek zmienia.

Wg termsów nie powinno.

Coś się porobiło w Curve?
Dziś przy odpalaniu aplikacji kazało podać maila - OK podałem i mogłem się zalogować, ale...
Po zamknięciu aplikacji pomimo zaznaczenia, że chcę się logować odciskiem palca otwiera się bez niczego.
Ktoś tak ma?

EDIT - Takie cuda na Androidzie

Tak. Nawet po restarcie telefonu nie muszę nic podawać - włącza się i jestem zalogowany. I jak u poprzednika - Android.

@lluukk
Skoro piszesz o jakichś anomaliach w aplikacji, to podaj na jakim systemie działa Twoja. U mnie na iOS nie stwierdzam takiego zachowania.

@ume - edytowałem post - na Androidzie. Na szczęście mam funkcję blokowania aplikacji i po prostu ją uruchomiłem dla Curve i teraz zanim się otworzy muszę odblokować odciskiem palca, ale to funkcja telefonu lub systemu - nie wiem a nie Curve. Jak pisze @mrmrooz problem nie dotyczy tylko mnie.

@lluukk Przynajmniej się możesz zalogować - u mnie zaczyna tworzyć nowe konto.
Według supportu podaje innego maila, więc nie rozpoznaje użytkownika. Ale na tego maila się rejstrowałem i na niego dostaje wiadomości od nich... dobrze że nie potrzebuję tej karty przez najbliższe 2 tygodnie

Słuchajcie, myślałem jeszcze przed chwila nad sposobami takiego uniknięcia tego dodatkowego weekendowego „narzutu”.
W tygodniu płace normalnie w obcej walucie przez Curve nie przejmując się niczym. Przed weekendem doładowuje sobie Revoluta złotówkami, wymieniam przed północą (żeby unikać dodatkowej opłaty) na docelowa walutę, a następnie w Curve zmieniam domyślna kartę na Revoluta i ustawiam obciążanie w takiej walucie, jaka obecnie używam.
Czy to nie jest najkorzystniejszy sposób na zminimalizowanie dodatkowych kosztów? Tak naprawdę w tym przypadku unikam chyba jakichkolwiek dodatkowych opłat w weekend.

płać też w weekend curve i niczym się nie przejmuj
w tygodniu sprawdź jak transakcje z weekendu przelicza revolut i jeśli będzie korzystniej zrób back in time na kartę revoluta w oryginalnej walucie

na back in time masz 14 dni, więc możesz trafić na lepszy kurs

@f0ku5
też dobry sposób. Ja w weekendy miałem do czynienia tylko ze strefą EUR - podpiąłem N26 i było ok. Równie dobrze powinna zadziałać jakakolwiek inna karta w EUR.
(info dla dociekliwych, czemu po prostu nie płaciłem N26 czy KA: nie z miłości do Curve, tylko z powodu 1% cashbacku w Lidlu i Mercadonie)

_________________
Moje relacje: Korea 2024 • Lobos 2024

Nie do końca ogarniam jak bym miał po weekendzie porównać co było korzystniejsze, ale to tylko i wyłącznie dlatego, ze nigdy tego nie robiłem

@Raphael N26 niby tez spoko, brak dodatkowego narzutu w weekendy z racji przewalutowania po kursie MC, ale konto wyłącznie w Euro no i skądś trzeba te Euro wziąć. Odpada.

@f0ku5 jak przelicza, czyli aktualnie wg obecnego kursu. Czyli dokładnie to samo co ja opisywałem z udziałem IKA.

Założenia rozumiem, ale coś mi tu po prostu nie gra, ewentualnie czegoś nie rozumiem. Revolut i Curve będą miały w weekend moim zdaniem bardzo zbliżony "zamrożony" kurs, więc co mi da zrobienie tego myku z inną kartą na Curve?
Przypuśćmy, że zapłaciłem za coś w weekend przy użyciu Curve w obcej walucie i ściągnęło mi z konta 50 PLN. Jeśli po weekendzie przerzucę tą transakcję na inną kartę to ile wróci mi na oryginalną? 50? Mniej? Więcej?
Jeżeli przerzucę transakcję z weekendu na Revoluta na przykład we wtorek to oczywiście rozumiem, że policzy mi kurs Revoluta z wtorku, konkretnie z momentu robienia przerzucenia?

Przepraszam z góry jeżeli te moje pytania są banalne, ja po prostu nigdy się w takie coś nie bawiłem

Dokladnie 50.
Zrobienie myku da Ci to , ze przerzucając na Revoluta platnosc po weekendzie , wpadnie ona na Revoluta po weekendzie , wiec nie bedzie mial on juz weekendowego narzutu więc przy założeniu braku istotnych zmian w kursie pobierze mniej niż wspomniane 50 ( oczywiscie kurs waluty w teorii od weekendu moze wzrosnac. Ale tez moze spasc. Trzeba sprawdzic w momencie transakcji. )


Tak dokladnie dobrze rozumiesz. I to jest najlepszy sposób na weekendowe platnosci. Musisz tylko pamietac aby w momencie przerzucenia go back in time zmienic w appce Curve walute dla Twojej karty Revolut na taką w której dokonywales platnosci ( mozna to zmieniac wielokrotnie ) - to jest podstawowa rzecz w tej opcji ( jesli nie zmienisz to Curve przerzuci tą platnosc uwzgledniajac swoje-weekendowe z narzutem przewalutowanie i nic Ci to nie da a go back in time mozna zrobic tylko raz wiec tu nie ma miejsca na błąd czy korekty ).
No i , tak jak pisalem , sprawdzic jak zmienil sie kurs od weekendu ( jesli skoczyl mocno w gore moze to byc nieoplacalne , jesli spadl - zyskujesz jeszcze wiecej ).

_________________

Teraz już rozumiem chyba w 100%, dzięki
Płacić Curve również w weekendy. Przyjmując, że pobrało mi 50 PLN po przeliczeniu z obcej waluty, sprawdzić po weekendzie w Revolucie, czy np obecnie Revolut by nie pobrał (przykładowo) 49 PLN. Jeżeli tak to zrobić go back in time, oczywiście ustawiając walutę karty Revoluta w apce na tą, w której poszła oryginalna płatność.

Trochę kombinowania jest, ale chyba obecnie nic lepszego nie wymyślę
Do tej pory korzystałem z KJO w Aliorze i absolutnie niczym się nie przejmowałem, po prostu płaciłem kartą z konta w PLN, ale jednak wracam do Santandera i muszę znaleźć alternatywę. Na początku myślałem, że tą alternatywą będzie Kantor Aliora, ale kursy wcale mnie nie przekonują.
Nie ma co ukrywać, że obecnie chyba nie ma lepszego rozwiązania niż Curve/Revolut, przynajmniej ja tak wnioskuję po lekturze połowy internetu

Here we go again. USD kosztuje obecnie 3,87, a Curve o 23 bierze kurs 3,885 z początku dnia - przez ponad 20 godzin żadnej aktualizacji kursu i brak możliwości sprawdzenia aktualnego kursu przed wykonaniem transakcji. GBIT nie zawsze jest rozwiązaniem, zwłaszcza kiedy płaci się polską kartą w celu uzyskania cashbacku.

Każdy tak ma, czy to jakiś bug? Nie zauważyłem żeby ktoś na takie coś narzekał.

Każdy. Taki urok Curve. W tak egzotycznych parach walutowych jak GBP/PLN lub USD/PLN (często) robią aktualizację kursu raz dziennie.