Fly4free.pl

W dobie zakupów internetowych przedsiębiorstwa mogą sobie pozwolić na manipulacje cenami/promocjami w stosunku do różnych użytkowników.
Jest klika zabiegów, które w łatwy sposób pozwalają teoretycznie określić zasobność portfela klienta. Dotyczy to również spraw podróżniczych i najróżniejszych rezerwacji lotniczych, hotelowych etc.

Osobiście znam klika zjawisk, które działają i takie o których słyszałem, że działają.

1. Urządzenie z jakiego korzystamy
Przeglądarka, czy aplikacja może łatwo zidentyfikować model smartfona, czy też komputera oraz jego OS. Ta informacja jest wykorzystywana do przygotowania nieco wyższych cen dla posiadaczy droższych urządzeń. W świecie podróżnika natknąłem się na na takie zjawisko przy rezerwacji apartamentu na booking. W tym samym czasie, na tym samym koncie, obiekt był o 80zł/dobe droższy na Iphone 8 niż na Galaxy S6.

2. Cookies/Przeglądarki
Temat raczej wszystkim znany. Strony internetowe zbierają o nas informacje, które wykorzystują do np. proponowania nam konkretnej oferty. Czyszczenie cookies powoduje, że jesteśmy dla strony "nowi". Oferty mogą być gorsze lub lepsze niż wcześniej, w zależności od polityki marketingowej firmy. Po wyczyszczeniu cookies cena biletu w Esky spadła mi o 30zł ale z kolei podpowiadane na booking.com "SUPER PROMOCJE" znikają.

3. Czas
Oczywiście zmiana ceny w czasie zależy od wielu czynników i można to potraktować jako ciekawostkę, ale czytałem kiedyś pracę naukową z marketingu, która zdefiniowała coś na kształt "godzin handlowych" dla danych zbiorowości. Na podstawie tej teorii, cena jest podnoszona w momencie największej ilości odwiedzin na stronie np. w danym kraju. Słyszałem, że Ryanair stosuje ten zabieg, jednak ciężko mi odróżnić kiedy zmiana ceny jest podyktowana po prostu wykupieniem biletów, a kiedy tą teorią.

4. Serwer proxy
Narzędzie służące do przepuszczania naszego połączenia przez inny serwer, wykorzystywane w celu zamaskowania urządzenia. Można użyć proxy do tego, aby nasze urządzenie było lokalizowane w innym kraju. O ile zamówienie fizycznych towarów np. z US, będzie się wiązało z doliczeniem cła/podatków, to "dostawa" na maila jest bezpieczna. Osobiście jeszcze tego nie robiłem, ale sądzę, że kraj jaki widzi przeglądarka/aplikacja może mieć wpływ na oferowaną cenę.

Zapraszam do dyskusji i podzielenia się swoimi obserwacjami, w kontekście zakupów podróżniczych.

Przy booking mam jakiś tam status, genius czy cóś. Więc nie kombinuję.
Ale przy lotach zauważyłem zmiany cen w zależności od komputera, częstości sprawdzeń i oczywiście ciasteczek.

_________________
ODZYSKAĆ TĘCZĘ!

Tęcza jest Ważnym elementem religii judeo-chrześcijańskich, kolorami czakr, symbolem dzieciństwa i różnorodności w jedności, kolorami siedmiu kontynentów, a nie tylko flagą ruchu LGBT (btw 6. kolorów zamiast 7.). Zależy mi tylko na tym, aby pamiętać o różnorodności znaczenia tęczy.

o bookingu mozna znalezc sporo, np https://ro-che.info/articles/2017-09-17 ... nipulation

Te manipulacje Bookingu sa tak oczywiste i bijace po oczach, ze az dziwne, ze ktos sie na to lapie. Te wszystkie podreslone na czerwono informace o best price czy last room dzialaja moze na typowego Anglosasa ale srednio inteligentna osoba powinna sie szybko zorientowac w tym, co sie na tej stronie wyprawia.

_________________
Yukon - tworzy sie
Azerbejdżan - zakończona

Laponia | Komory | Bahrajn | Senegal | Santiago de Chile | Guca | Ladakh | Palestyna | Athos | Ziemia Ognista | Syberia zimą

Instagram: @podruuznik

nawet mam live przyklad, potrzebowalem hotel na juz.

sprawdzalem przedwczoraj wieczorem konkretny hotel na zalogowanym koncie, cena x, ostatni pokoj.

nastepnego dnia rano robilem rezerwacje przez aplikacje, dokladnie to samo, a wyskoczyla cena wyzsza o 4%.

prosty mechanizm, interesuje mnie ten hotel, bliski termin, wiele hoteli wykupionych, ostatni pokoj, wiec mozna sprobowac podniesc cene, jak nie kupie, beda atakowac spamem mailowym ze ceny spadly, buy now zanim ktos kupi. do tego reklamy gugla na kazdej stronie typu onet z o dziwo moim hotelem jako propozycja (jak wylacze ublocka).

@pbak To wiadomo. Nie trzeba zwracać na to uwagi. Bardziej mnie interesuje czy manipulują cenami. Na przykład przez pliki cookies lub historię wyszukiwania z konta, godzinę czy inne czynniki.

normalnie używam jednej przeglądarki a do wyszukań i zakupów innej - i tam zrobiłem sobie skrypt który przed uruchomieniem tej innej przeglądarki wyrzuca cały profil i wrzuca przygotowany przeze mnie wcześniej - czyli za każdym razem przeglądarka staruje jakby za drugim razem - mam wszystkie swoje ustawienia ale historii przeglądania/cookie jest zero. Dodatkowo jak potrzeba "świeżego" adresu przełączam się z internetu stacjonarnego na iplusa - tam przy każdym połączeniu mam inne IP.

Polecam takie rozwiązanie.

@seal
I jak Ci to pomogło?

@boots: na przykład przy bookingu to działa, w niektórych OTA też.

Ale jak konkretnie Ci to pomogło? Kupiłeś taniej, niż mógłby kupić ktoś inny w tym samym momencie?

@boots: są ota gdzie po którymś wyszukiwaniu cena się zmienia, po zastosowaniu tego rozwiązania wróciłem do ceny "początkowej"

pic or didn't happen.
Jeszcze nie widziałem takiego potwierdzenia, z którego w 100% wynikałoby, że różnica ceny wynika wyłącznie z cookies lub IP. Na bookingu wielokrotnie sprawdzałem ceny z różnych urządzeń i IP i zawsze mi pokazywał takie same.

Nigdy się z tym nie spotkałem. Chętnie bym zobaczył potwierdzenie tego...

Co do Ryanair, jedynie podbicie ceny, jakie widziałem, było po odrzuconej próbie zakupu biletu (z powodu banku) - tak to niezależnie od przeglądarki, IP, komputera, systemu, zawsze ta sama cena w tej samej chwili

Nie tak dawno temu, przy zakupie przez Xpedie, wyszukiwanie przez kompa dawalo jakas tam cene, a calkowicie przypadkiem sprawdzilem tez na urzadzeniu mobilnym i cena byla ok 15% nizsza (byla to spora kwota, wiec robilo roznice). Nie wiem tylko czy to kwestia "manipulacji" czy po prostu maja/ mieli jakas promo przy zakupie przez urzadzenie mobilne (nic na to nie wskazywalo).

co do bookingu, nie gwarantuje ze cena wzrosla tylko dla mnie, moze wzrosla dla wszystkich z dnia na dzien, ale fakty sa takie ze:

- IP rozne, bo laptop vs telefon
- to samo konto, na obu bylem zalogowany do bookingu podczas szukania wieczorem i rezerwacji nastepnego dnia
- cena dokladnie tego samego ostatniego pokoju wzrosla nastepnego dnia o 4%

ps. mam nadzieje ze apka nie czyta sms ktore wyslalem przed rezerwacja, ze bede rezerwowal ten konkretny hotel ...

@ibartek
Ale z tego co rozumiem porównujesz ceny w różnych dniach, a nie w jednym momencie na różnych urządzeniach.

no pics, nie gwarantuję - czyli twardych dowodów nie ma. Żeby uzyskać jakieś miarodajne wyniki trzeba by pewnie zrobić eksperyment, nawet w ciągu dwóch kolejnych dni. Znaleźć kogoś z iphone'm 8, kogoś z Galaxy s6, kogoś z ip krajowym, kogoś z zagranicznym, jedni na wersji mobilnej, inni na aplikacji, no i ktoś na sprzęcie stacjonarnym. Ustalić konkretną stronę, dokładną godzinę startu/ dogrywki następnego dnia i wrzucać na bieżąco otrzymane wyniki wyszukiwań. Część osób musiałaby potem powtarzać wyszukiwanie co kilka godzin, a część powtórzyć tylko raz kolejnego dnia.

_________________

Tylko, że musiałbyś dowieść, że w kolejnych dniach pomiędzy pomiarami następują analogiczne różnice w cenach.

Zdroworozsądkowo zrobienie skryptu do sprawdzenia takich cen nie jest pewnie bardzo skomplikowane, zatem gdyby takie różnice były, już ktoś by to ewidentnie wyłapał i opublikował. Ja nigdy na takie info nie trafiłem. A jakby sytuacja wyszła na światło dzienne to zrobiłby się niezły dym i regulator (choćby UE) mogłaby to szybko jednym aktem prawnym tego zakazać. Zatem cała inwestycja w systemy poszłaby w piach.

tak. z drugiej strony nie sadze ze to normalne ze cena hotelu zmienia sie z dnia na dzien i inna jest wieczorem, a inna rano.