Fly4free.pl

Zakładam nowy wątek, żeby szukającym łatwiej było znaleźć informacje.

W Uzbekistanie obowiązuje rejestracja miejsca pobytu. Zajmuje się tym obsługa hotelu, która wystawia potwierdzenie zarejestrowania (регистрационная карточка). Najczęściej dostaje się ją już pierwszego dnia, na cały okres pobytu - wyjątkiem są nowe obiekty, których właściciele są nieco przewrażliwieni i wówczas karta wystawiania jest ostatniego dnia, przy wymeldowaniu.

Kiedyś czytałem, że przy braku ciągłości udokumentowanych noclegów, pojawiały się problemy z korzystaniem z hoteli. Nie mogę tego potwierdzić - w żadnym z obiektów nie weryfikowano moich poprzednich kart meldunkowych, a teoretycznie nie miałem ciągłości (dwa razy odbyłem podróż nocnym pociągiem, co mogłem potwierdzić biletem, ale nie kartą meldunkową). W każdym razie, w żadnym hoteli nie musiałem okazywać kart meldunkowych. To dobra informacja.

Teraz gorsza wiadomość: o karty meldunkowe poproszono mnie na kontroli paszportowej przy wylocie z Uzbekistanu (lotnisko w Taszkiencie). Szczęśliwie, nie przyglądano im się zbyt dokładnie, przez co moje luki umknęły uwadze.

Temat nadal aktualny (wrzesień 2019)- przy wylocie z Uzbekistanu na lotnisku w Bucharze zostałem poproszony o pokazanie potwierdzeń hotelowych. Karteczki były sprawdzane dokładnie. Wiedziałem wcześniej, że będą potrzebne i wszędzie prosiłem o ich wystawienie - hotele nie zawsze to robią.

_________________
Kącik wspomnień:
Żelazna kurtyna w czasach PRL
Podróże zagraniczne w czasach PRL

Hotele oprócz kart meldunkowych rejestrują podróżnych w jakimś ogólnokrajowym systemie.

Potwierdzam - przy wyjeździe musiałem okazać kartki. Na jeden nocleg kiedy jechałem nocnym pociągiem wystarczył bilet kolejowy. Pogranicznik stwierdził, ze w ogóle nie ma problemu bo każdy turysta musi się zameldować (mieć kartę meldunkowa) na nocleg raz na trzy dni

Co do samych kart - w Taszkencie recepcjonista w hotelu miał jakiś „problem” z wydaniem mojej karty. Stwierdził ze mam z poprzedniego pensjonatu a kolejnego dnia i tak opuszczam kraj. Po krótkiej wymianie zdań i postraszeniu policja - karta znalazła się w 5 min.

Ps. Swoją droga policja w Uzbekistanie jest dla turystów mega pomocna.

_________________
2019 -Ateny, Ałmaty, Astana, Taszkent, Samarkanda, Rzym, Budapeszt, Wiedeń, Lwów, Wilno, Ryga, Stambuł
2020 -Zagreb, Belgrad, Tallinn, Petersburg ... COVID ... Budapeszt, Tirana, Alicante, Malaga, Praga, Hamburg

Na stronie https://www.gov.pl/web/uzbekistan/idp wciąż istnieje informacja o konieczności meldunku w OWIR powyżej 3 dób ale w praktyce nikt tego już chyba nie robi. Ja nie robiłem. Każdy obiekt rejestruje gości w systemie UZBEKTOURISM, możesz zbierać potwierdzenie ale nikt tego ne sprawdza.

_________________

Byłem w pazdzierniku i tez tego nie robilem. Nikt niczego nie sprawdzal ani nie wymagal.

_________________

Nikt niczego nie daje już obecnie w hotelach ani nigdzie nie wymaga potwierdzeń.
Jeśli te zasady formalnie nadal obowiązują to nie są już w praktyce przestrzegane.

Nie do końca. Mieliśmy nocleg w Samarkandzie na cały pobyt, a zrobiliśmy sobie spontaniczny wypad do Taszkientu - z dokupieniem dubla nocki na miejscu. W hotelu w Taszkiencie poproszono nas o tę kartę, oczywiście nie mieliśmy, to chłop z recepcji najpierw dzwonił o 23 do gospodarza w Samarkandzie po potwierzenie, potem gdzieś jeszcze i dopiero mógł nas zameldować.

Tak że problemu nie ma, póki się glupot nie robi. Oczywiście pytanie, na ile to powszechne.

_________________

Spałem ostatnio w 5 rożnych hotelach/g-housach w różnych miastach i w żadnym nikt niczego nie wymagał ani nie pytał o poprzednie pobyty. W żadnym też nie wydał żadnej kartki. Więc raczej takie przypadki jak piszesz to obecnie wyjątek od reguły niż właśnie reguła, choć z tego wynika że mogą się gdzieś zdarzać.

No bo widzisz @marek2011 Uzbekistan to kraj autorytarny, władca wpuścił turystów a nawet ma wobec nich plan zarobiena dużej kasy, ale to nie znaczy, że kontroli nie ma być. Karteczki to słaba kontrola baza danych lepsza.

Przypadek powyżej wskazuje, że noclegi są skrzętnie odnotowywane, a jak coś się nie zgadza (znaczy w bazie nocuje gdzie indziej, a tu nagle przyjezdza), to pojawia się prośba o karteczkę z meldunku.

Przypominam, że w Rosji FSM ma odnotowane noclegi obcokrajowców (swoich może zresztą też), to czemu w Uzbekistanie by nie miała

Ja z kolei, w ciągu minionego tygodnia, spałem do tej pory w 4 hotelach i wszędzie mi wydawali te kartki, niezależnie od długości pobytu (Urgencz, Chiwa, Urgencz, Bukhara). W jednym z hoteli recepcjonista miał jakiś problem z wydrukowaniem tych potwierdzeń z systemu, więc dał mi zrobić zdjęcie mojej kartoteki z systemu z monitora (dane plus QR kod z linkiem do elektronicznego potwierdzenia online).
Jestem jeszcze przez tydzień w podróży i będę nocował w kolejnych 4 różnych miejscach (Samarkanda, Taszkent, Andijon, Taszkent). Dam znać po powrocie czy przy wylocie coś z tego chcieli przy kontroli paszportowej.

Nam w każdym hotelu wydawano "registrację", natomiast przy wylocie nikt o nie nie zapytał.
Myślę, że hotele rzeczywiście mają powiązanie z jakąś ogólnokrajową bazą, bo na registracji oprócz danych z paszportu (dane osobowe, numer, data wydania, data ważności) jest również wbity kraj przylotu, a hotel sam nie kartkował przecież paszportu w poszukiwaniu pieczątki.

_________________
Ніночка

Kartki dostawałem we wszystkich hotelach, w których przebywałem.
Z tego co zauważyłem, to hotele kopiowały sobie strony z danymi osobowymi oraz tę z wbitymi pieczątkami wiz.
Chcieli ode mnie na kontroli paszportowej tych kartek na lotnisku w Taszkencie. Strażnik zawołał "registration".
Wyszło małe zamieszanie, bo ja dźwigałem plecak żony, a ona mój lżejszy i nie miałem przy sobie swoich karteczek. Powiedziałem prostą angielszczyzną, że moja żona ma i ją zawołałem, bo zauważyłem, że akurat szybciej przeszła kontrolę i szczęśliwie znalazła się w widocznym przeze mnie miejscu.
Jak już przybiegła i zaczęła pokazywać jakieś pojedyncze swoje kartki, a ja w międzyczasie szukałem w plecaku moich, to po znalezieniu już ich wcale nie chciał analizować, a tylko powiedział "I trust you" i mnie puścił.
Żona poszła do budki kontrolnej (ze strażnikiem), a ja byłem na automatycznej kontroli paszportowej (samodzielne skanowanie paszportu + rozpoznawanie twarzy), gdzie na końcu i tak stał strażnik, który wbijał pieczątkę i prosił o te kartki.

Od żony nie wymagali nic. Szwagier miał tak samo jak żona na kontroli przy budce obok.
Od kobiety przede mną również wymagał okazania potwierdzenia rejestracji, ale jakiegoś jednego konkretnego dnia. Pokazała mu coś w telefonie. Wygląda na to, że w przypadku tej samodzielnej kontroli, strażnik nie ma wglądu w system lub wcale tam nie ma komputera.

Ten ich system rejestracji jest centralny, ale prawdopodobnie hotel nie ma wglądu w historię poprzednich pobytów. Na wydawanej kartce znajduje się QR kod z linkiem do potwierdzenia pojedynczego pobytu w formie on-line.

Na 3 noclegi w 3 różnych hotelach w Uzbekistanie w zadnym nie dostalismy kart meldunkowych. Przechodziliśmy pieszo granicę z Tadżykistanem i Kazachstanem , nikt od nas tych kart nie chciał . Sytuacja z poprzedniego tygodnia.

Wczoraj wylecieliśmy z Taszkientu do kraju. Nikt od nas, ani od innych pasażerów (kilku osób, którzy poprzedzali nas w kolejce na odprawie paszportowej) nie żądał żadnych kartek z hoteli. W trakcie naszego pobytu spaliśmy w 5 miejscach, tylko w jednym wręczono nam owe "karteczki". Przyznam że przed wyjazdem ten "obowiązek" posiadania karteczek "registarcji" zupełnie umknął mojej uwadze.

W 3 na 4 miejscach noclegowych przy wymeldowaniu otrzymaliśmy papierowe lub w formie pdf potwierdzenie. Z kolei w hotelu w Taszkiencie nie otrzymaliśmy. Poinformowali, że jest to i tak w systemie połączone z naszymi danymi z paszportów i potwierdzenie nie jest nam potrzebne.
W każdym razie na dworcach/lotniskach nikt tego nie kontrolował.

Czyli wystarczy brać te karteczki z hoteli nie trzeba się dodatkowo rejestrować gdzieś tam w urzędzie tak?

Wystarczy zbierać i nie trzeba się rejestrować

Karteczek przy wyjeździe już także nie sprawdzają, więc to tylko pamiątka.

A co w sytuacji że jeden hostel mnie nie zarejestrował czy będę miał poważne problemy na lotnisku w Taszkencie. I czy w ogóle już nie sprawdzają tych kartek?

W 19 nikt nie sprawdzał
W 19 jeden hostel nie dał nam karteczkę i nie było problem

Wylużuj