Fly4free.pl

Hej, temat wydzielony z https://www.fly4free.pl/forum/odszkodowanie-za-spozniony-lot,1498,2646

W tym temacie wpisujemy firmy pośredniczące (wraz z ich prowizją, opiniami i czasem trwania sprawy) pomocne w walce o odszkodowania w naszym imieniu od linii lotniczych za opóźniony/odwołany lot oraz zgubiony/zniszczony bagaż.

Może zacznę:

AirHelp - Nie skorzystałem więc nie wiem jak ze skutecznością. Successfee 35%: zaproponowali €162 z przysługujących mi €250

Każda z tych firm odzyska kasę tylko w sytuacji, gdybyś i Ty ją odzyskał po napisaniu jednej reklamacji i ewentualnie skargi do ULC.

Wątek bez sensu.

Mógłbyś przestać torpedować tak jak to robisz w wielu postach? (I niestety ani razu nie widziałem byś był pomocny)

A może mi się nie chce pisać skargi do ULC albo jego bułgarskiego/marokańskiego odpowiednika i wolę to zlecic takiej firmie? Dziękuję za uwagę.

Jak rzadko kiedy zgadzam sie z @boots.
W godzine sam wypelnisz wniosek na stronie linii oraz wzor do ULC. Do sądu ci „pomocnicy” i tak nie pojda. Wiec korzystanie z nich jest bez sensu
chyba że twoja roboczogodzina jest warta więcej niż 88€.

_________________
Jeśli masz jakieś pytania o Poznań pomogę!
I klikamy "pomógł" jeśli tak faktycznie jest :) Status się sam nie zrobi...

niechetnie ale przyznaje racje boots-owi

biora tylko latwe sprawy. dwa razy zlecilem im cos trudniejszego to " po analizie zespolu naszych prawnikow stwierdzamy ze nie przysluguje....."

i lepiej " enter air nie odpisuje na wnioski i skargi i niewiele mozemy z tym zrobic......"

flight-delayed.co.uk

Zlozylem wniosek odnosnie Small Planets Airline z zeszlego roku, czekam juz 10 mcy i wg ich strony jest ciagle zero odzewu ze strony lini lotniczej.
Na chwile obecna wszczeli krok prawnego sciagania dlugów..

Pobieraja 33% przy wygranej sprawie.

Skorzystalem z ich uslug glównie dlatego ze daje 10% szans ze cos z tego wyjdzie, a jak wpadnie pare euro to lepszy rydz niz nic.

A sytuacja typu...ULC uznaje roszczenie i nakazuje wypłatę odszkodowania. Przewożnik nie wypłaca. Zlecam pośrednikowi po takim info z ULC i pośrednicy jakie maja narzędzia ,,przymusu"? Chyba maja adwokatów i mogą straszyć założeniem sprawy posiadając decyzje ULC?

Za ok połowę tej stawki biorę wiekszość spraw (18% odszkodiwania), a nad skomplikowanymi mogę się pochylić za te 35% wartości odszkodowania.
Przecież wiadomo, ze w swojej sprawie średnio rozgarnięta osoba zrobi więcej, niż praktycznie każdy z tych pośredników...

To chyba byłyby jedne z lżejszych pieniędzy do podniesienia

_________________

@boots ma 100% racji.
Dawno temu chciałem wrzucić "słabą sprawę" związaną z odwołaniem lotu przez LOT do Goldmana oraz do Airhelp.
Oczywiście nic nie wskórali - w skrócie: nie podejmują się sprawy (za trudna, skomplikowana, czasochłonna).
Odpowiedź od Goldmana dla potomności - piękna

_________________

".....W zwyczajnych okolicznościach oceniamy wniosek, wysyłamy do linii lotniczej i oczekujemy na odpowiedź. W przypadku Laudamotion Gmbh linie lotnicze po prostu nie odpowiadają. """

na potwierdzenie mojeg wpisu dzis dostalem odpowiedz.

Nie wszyscy pośrednicy zajmują się tylko i wyłącznie wysyłaniem wniosków o odszkodowanie do linii lotniczych.

W 2014 miałem opóźniony o ponad 4h lot z MMX do WAW (samolot zanim przyleciał do Szwecji miał naprawianą usterkę na Okęciu).
- wniosek do WizzAir o odszkodowanie - odpowiedź negatywna (standardowa bajeczka o nadzwyczajnych okolicznościach).
- wysłałem skargę do szwedzkiego ARN - po wymianie kilku maili i ok. 6 miesiącach otrzymałem rekomendację wypłaty odszkodowania.
- otrzymaną rekomendację wraz z ostatecznym przedsądowym wezwaniem do zapłaty wysłałem do WizzAir - odmowa wypłaty, powód: brak nakazu zapłaty z ARN (którego ten urząd nie może wydać).
- zamiast do zagranicznego korpo to sprawę za 20% oddałem do prawopasazera.pl i po kilku tygodniach odszkodowanie wraz z odsetkami miałem na koncie.

_________________

Co te firmy robia oprocz wypelnienia formularza i wyslania zgloszenia?

Robią w bambuko za 25% prowizji. Gdyby mnie było stać na taką reklamę jak airhelp etc to sam bym to robił

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

Te próby tzw. marketingu szeptanego są coraz bardziej żałosne. Chyba pora samemu wziąć się za ten biznes ( ͡° ͜ʖ ͡°)

W pelni sie zgadzam z @oskiboski.
W zalaczeniu przyklad swiadczenia uslugi AH popprzez jeden z amerykanskich serwisow. AH wchodzi w relacje biznesowe z roznymi portalami/serwisami na calym swiecie i oferuje uslugi "odzyskiwania" odszkodowania do 600EUR (w przeliczeniu 700USD) nawet tam gdzie sie to nie nalezy. Tutaj przyklad dla lotu wew. w Turcji (nie objetego EU 261/2004). A licza sobie za to 13,5USD z gory (czyli > 25% wartosci lotu). I tak samo dzieje sie dla polaczen w Azji, Afryce, itd. Po prostu jak wejda w relacje B2B z serwisem, to leca po calosci. Niewazne czy to ma sens czy nie. Jak ktos chce to moze sobie postudiowac ich regulamin, wysoce zastanawiajaca lektura. Zwlascza art.3, ktory dobrze podsumowuje obecna praktyke na rynku i pozostawia mklienta w wysokiej nierownowadze z posrednikiem.
https://www.airhelp.com/pl/regulamin/

_________________
navigare necesse est

Przygodę z odszkodowaniami zacząłem, gdy po raz pierwszy odwołano mi lot. Później było wertowanie stron w internecie, poradników, dyskusje tutaj, przegląd orzecznictwa, literatury, aż w końcu decyzja, że czemu nie samemu zacząć działać. Od roku wraz z wspólnikami (marketing oraz radca) działamy na szeroko pojętym rynku odszkodowań. W tym czasie zgłosiło się +/- 120 osób, po wstępnej weryfikacji w 40 przypadkach nie należało się odszkodowanie. Aktualnie mamy 17 spraw sądowych, kilka strajków, ograniczenia przepustowości, poprzedni lot, problem z silnikami. Każde zgłoszenie wymaga weryfikacji, przygotowania dokumentacji, a następnie przygotowania pozwu załączników, sprawdzenie orzecznictwa co wymaga czasu. Generalnie bierzemy na siebie ryzyko kosztów w sumie jakby dodać możliwe opinie biegłych to jakieś 15000 zł biorąc pod uwagę wszelkie koszty to indywidualny zysk netto to jakieś 2500 zł. Owszem niekiedy zdarzają się złot strzały, a niekiedy osoby po dwóch reklamacjach, gdy odwołanie było spowodowane późnym przylotem poprzedniego lotu z rzekomych powodów atmosferycznych i Lufa przesyła 50 stron raportów pogodowych, na które trzeba się odnieść oraz stawić na rozprawie licząc na 15 % i koszty. Idąc do pierwszego lepszego prawnika za napisanie pozwu zażąda co najmniej kosztów 600 zł bez ryzyka ich ponoszenia w przypadku przegranej. Dla mnie to pasja i niekiedy wnoszę pozwy, aby przetrzeć szlaki ryzykuję, ale mogę zyskać. Widząc jak wygląda to z drugiej strony przy takim podziale to nie ma z tego milionów jak się działa z kimś i ze zgoszenia na 250 EUR otrzymujesz 50 zł...

_________________

Miałem przyjemność pracy w AH.

Generalnie żaden choć trochę doświadczony forumowicz nie powinien kierować tam swojej sprawy chyba że jest naprawdę przegrana (np. mgła czy przekierowanie). Sam chciałem z nich skorzystać (miałem obniżoną prowizję) przeciwko Ryanair, nic nie wskórali, więc osobiście wysłałem do SmallClaimsCourt w Irlandii i dostałem czek po miesiącu...

Kilka kwiatków z życia AH jeszcze z czasów jak byli start-upem:
- sprawdzanie odległości na potrzeby 261 na googlemaps (tak, trasą samochodową)
- traktowanie lotów LCC jako łączonych
- walka o odszkodowanie w przypadku przekierowania (np. z Modlina na Chopinia) bo "statsy były dobre i 15 minut później inny samolot wylądował"

Na chwilę obecną zlikwidowali z oszczędności Legal Team i mają tylko kilku prawników.

_________________

To nie jest kwestia firmy tylko filozofii. Oczywiście można zarabiać na przyjętych zgłoszeniach, a gdy są komplikacje to mówić że się nie da. Druga opcja to walka i sprawa do sądu, a wtedy na kosztach zarabia się 951/1251. AirHelp nie chce się w to bawić, a jak się bawi to robię błędy w umowach cesji i przegrywa...W żadnym banku nie dostaniecie takich odsetek jak za opóźnienie, dlatego im dłużej tym lepiej.

_________________

@ansbach1 - czy możesz podać namiary do siebie na priv? dzięki

A widzisz taki znaczek "pw"?