Fly4free.pl

Hej, jestem w trakcie planowania Azji Środkowej (głównie Kirgistan i Uzbekistan). Z racji braku tanich połączeń Kirgistan-Uzbekistan (tzn przynajmniej w dni, które mi pasują ) rozważam przejazd przez Kazachstan (z Biszkeku do Ałmat) i zobaczenie Turkiestanu (pociąg z Ałmat), a potem przejazd do Uzbekistanu.

I teraz zasadnicze pytanie. Czy ktoś może był w Turkiestanie i wie, jak to się ma pod względem atrakcyjności do Samarkandy? (też mam ją w planie, bardziej chodzi mi o to, czy jest sens zatrzymywać się w Turkiestanie, czy lepiej skierować się od razu do Taszkentu /pociąg z Ałmat do Taszkentu jedzie podobnie długo/ i poświęcić ten czas np. na góry w Uzbekistanie [ew. park narodowy Aksu-Żabagły w KZ]? Żeby nie było potem że "w sumie to w tej Samarkandzie jest to samo co w Turkiestanie, tylko trochę większe" (przy czym nie należę do jakichś ogromnych fanów zwiedzania muzeów)

_________________
https://www.zamiedzaidalej.pl/

https://www.facebook.com/zamiedzaidalej

Rozumiem, że chodzi o Turkiestan, jeśli tak to jest inny od Samarkandy, a jeśli chodzi o dojazd to też z Biszkeku jechałem busem do Ałmaty, a tam samolotem do Taszkentu, tak było najwygodniej, chyba są jeszcze loty na południowy wschód Uzbekistanu do Urgenczu, w zeszłym roku zaczynali latać po moim pobycie dopiero,
A jeśli zupełnie budżetowo to może od razu busem z Biszkeku do Taszkentu

a porownalbys go do ktoregos z trojki: Samarkanda, Buchara, Chiwa? (wszystkie 3 mam w planie) Zaczalem tez rozwazac lekka modyfikacje i jednak w ogole zrezygnowanie z Turkiestanu, na rzecz wydluzenia pobytu w Kirgistanie z 5 do 7.5 dnia (i lot FRU-TAS - w tej konfiguracji jest w znosnej cenie)

_________________
https://www.zamiedzaidalej.pl/

https://www.facebook.com/zamiedzaidalej

Turkistan tym różni się od uzbeckich odpowiedników, że mauzoleum jest stare (remontowane za Sojuza), wygląda więc autentycznie w porównaniu do uzbeckich nówek sztuk

Obok jest odjechane centrum handlowo - rozrywkowe - historyzowane (hihi)

Kirgistan warto wydłużyć jeśli ma się w planie chodzenie po górach, a ogólnie to Uzbekistan podobał mi się najbardziej ze wszystkich tych 3 krajów i chętnie bym tam wrócił jeszcze raz i posiedział, ale wiadomo każdy ma inne potrzeby i podejście więc trudno na 100% coś polecić

Jeśli nie jesteś miłośnikiem muzeów, a w zasadzie to mauzoleum w Turkistanie ma znaczenie przede wszystkim religijne, i jest w remoncie (zapomniałem o tym napisać - znaczy zwiedzalne, ale są rusztowania) to raczej nie warto poświęcać pół dnia na Turkistan (chyba, że kolekcjonujesz nocelgi w Hiltonie, tam Hampton jest strategicznie położony)

Znaczy jest tak - mauzoleum to zabytek wagi ciężkiej, ale bardziej dla wyznawców lub osób posiadających kompetencje historyczno sztuczne. Dla laików nówki sztuki z Uzbekistanu są bardziej atrakcyjne

Rozwinę to co napisał @pabien. Mauzoleum jak mauzoleum, ale dla mnie jest to miejsce gdzie można zobaczyć efekt jak ktoś chce zbudować wypasiony kurort, ale coś nie pyknie i mamy specyficzną estetykę tandety. Projekt nie jest dokończony,a turystów jest nieproporcjonalnie mało w stosunku do założeń. Mi się bardzo podobało.

@Szymon2020 Sam oceń czy Ci odpowiada. Wewnątrz zdjęć nie można robić. Wokół mauzoleum jest słaba oferta gastronomiczna ale jak połazisz i poszukasz to znajdziesz szaszłyka z baraniny.

Marszrutki często jeżdżą również z Szymkentu (ok. 3h w jedną stronę, ceny nie pamiętam).

_________________

Szczerze mówiąc to mnie nie zachwyciło jakoś bardzo. Największe (ale nie jakieś duże) wrażenie zrobił na mnie praktycznie opuszczony wielki kompleks handlowo rozrywkowy wokół. Jak ktoś już jest w okolicy to może i warto, ale jechać specjalnie tylko tam np. Z Taszkientu to bym chyba nie polecał.

Przyjechałem tam nocnym pociągiem z Sum (jechałem z Kirgistanu) ale można też jechać z Ałmaty. Kosztowało to jakieś trzydzieści kilka zł za miejsce leżące w trzeciej klasie. Potem wracałem do szymkentu shared taxi za 1400 czyli jakieś 10 zł.