Fly4free.pl

Tak. Ja.
Choć o to nie pytasz, to dodam ma wszelki wypadek, że Tara Airlines.

Ile płaciłeś i kiedy kupowałeś ? Kilka dni przed ?

Mógłby ktoś napisać w skrócie jakie opłaty i dokumenty trzeba wyrobić ??

_________________

tak ja. W 2016 roku. Nie było żadnych problemów. Płaciłem chyba paypalem lub karta kredytową. Cena za bilet była zdecydowanie lepsza niż to co na miejscu proponowali pośrednicy. Bilety kupowałem chyba 2 tygodnie przed wylotem. Cena była niezmienna, tylko bilety się kończyły. To sa małe samoloty około 10-15 osobowe. Jak juz pisałem, im później masz lot tym mniejsze szanse, ze polecisz, bo pogoda jest zazwyczaj rano. Dlatego poranne loty sa najbardziej oblegane.

Tara "przy okienku" liczy sobie chyba 177$ za lot w jedną stronę. Przez neta taniej - 167$ i nie musisz być na miejscu.
Zasady takie:
1. Loty najwcześniej rano jak się da.
2. W Katmandu - jeśli tylko treking na EBC, Gokyo, Namche, Tengboche, bez wspinaczki na szczyty - nic nie musisz załatwiać, wyrabiać zezwoleń itp. Przylatujesz, kupujesz potrzebne rzeczy, zostawisz zbędny bagaż w przechowalni hotelowej i następnego dnia do Lukli - jeśli będzie lot
3. Powrót to inna sprawa. Jeśli wrócisz z trekingu wcześniej, a będą wolne miejsca - lecisz. Jeśli nie wyrobisz się na czas na samolot. Dzwonisz wcześniej i zmieniasz datę. Bez dodatkowych opłat za zmianę. To są góry, a oni są elastyczni.
Zapas na powrót 2,3 dni.
Zapas czasu się kończy, a lot z Katmandu się zbliża?
A) lecisz konkurencją - firmy załatwiają to między sobą,
B) Helikopter za 450$ minus zwrot kasy za odwołany lot.
4. Jeśli są zmiany w lotach, bo jest kiepska pogoda, to pierwszeństwo mają loty planowe - Ci z opóźnień muszą czekać. Ale trzeba pilnować swego i marudzić im. Uległość kosztuje 450$

Opłaty:
1. przy wyjściu z Lukli 2000 rupi dla społeczności lokalnej
2. wejście do parku 3390 rupi.
3. Po przylocie do Katmandu oczywiście wiza Nepalska na 15 dni -25$, 30 dni -40$.
1$ - 100 rupi. Lepiej walutę wymienić, wypłacić w Katmandu - lepsze kursy.

W Katmandu lepiej kupić lokalna kartę sim np za ok 5,5$ można mieć ok 1,5 GB neta. Do karty sim potrzeba foto paszportowe, kopie paszportu i wizy - zrobią Ci w hotelu, albo punkcie. Zasięg jest dobry, nawet LTE.
W górach WiFi może kosztować 6 $ za 200MB
Powerbank - ładować jeśli się da - ostatni darmowy prąd jest w Namche, później za ładowanie telefonu 3 $.
Powerbanki, telefony i inne baterie trzymać w ciepłym.

Dzięki ! Nie trzeba już wyrabiać dokumentów w Katmandu?

_________________

W kwietniu 2016 był Tims plus wejscie do parku i wszystko dało się załatwić już na szlaku. Teraz kart Tims podobno nie ma (tak pisali gdzieś tu na forum), jest za to jakiś lokalny podatek. Wstęp do parku na pewno został.
Warto wziać więcej zdjęć typu paszportowego, bo one w Nepalu wszedzie są potrzebne od wizy, bo załatwienie sobie wielokrotnego wstępu na Durbar Square.

Chodzi oto że nie wiem czy nocować w Katmandu czy mogę od razu lecieć do Lukli.

_________________

ja bym został na noc. Po pierwsze będziesz miał spokój ze wyrobisz się na samolot, najlepiej poranny. Możesz sie przepakować, dokupić ekwipunek itd. Druga to kwestia "małej" aklimatyzacji. Lukla jest na 2800 m n.p.m. Nie jest to jakaś mega wysokość, ale warto troche pobyć na 1300 m n.p.m. (na takiej wysokości jest KTM) zanim ruszysz w góry.

Czy ktoś bedzie się wybierał w marcu/kwietniu i odpowie mi na pytania ? Będę wdzięczny

_________________

Jadę za tydzień, wracam 30 kwietnia, więc służę pomocą.

_________________
Droit au but!

@kubus571, jak jesteś w zasięgu daj znać jaki region wybrałeś na trek ?,
do tego pomocnego wpisu @Krisol dorzuciłbym jedną uwagę odnośnie ebc, trzeba pamiętać, że po opuszczeniu Lukli idziemy w górę i już cały czas pozostaniemy powyżej 4k, jeśli ktoś nie był jeszcze na tej wysokości, a będzie miał problemy z aklimatyzacją to właściwie wyjazd jest zmarnowany i kasa za loty do Lukli, dlatego dla tych którzy chcą 1 raz polecieć w wysokie góry polecałbym abc i sprawdzenie własnego organizmmu,
i jeszcze pytanie, bo wybieram się znowu jesienią, czy ktoś był na treku Yala Peak lub Manaslu i jakie wrażenia ?

bez przesady z tą wysokością zaraz po Lukli, 1 dzień Monjo 2800, Namche Bazar 3440 + aklimatyzacja, dalej w zależności od wariantu Phortse, Pangboche, Tengboche, Deboche wszystkie poniżej 4k, zresztą część organizatorów organizuje wyprawy np. tylko do Namche i do klasztoru w Tengboche, gdzie widoki po drodze na Amma Dablan już rekompensują wysiłek i uczestnictwo w porannym buddyjskiem nabożeństwie jest mistycznym przeżyciem. Ważna aklimatyzacja, ja szłam aż z Jiri, (10-11.2017) po trasie byłam już np. na Pikey Peak powyżej 4k, więc opuściłam aklimatyzację w Namche bo spieszyłam na festiwal Mani Rimdu, który zresztą polecam jeżeli ktoś będzie w okolicach przełomu października /listopada. Fakt, że poszłam też trochę za szybko w górę i miałam kłopoty ze snem w nocy w Dingboche na 4k, nawet jak robiłam w dzień w celu aklimatyzacji 5k i Chukung Ri (gdzie do wierzchołka zabrakło mi ostatecznie 15 min). Moim zdaniem kluczowe jest zwolnić poniżej 4k i spędzić kilka dni na tych wysokościach. Kiepsko też się czułam już w nocy na 5k w Lobuche, ale zostałam tam jedną noc dłużej i potem nie miałam problemów z Kalla Pathar czy Gokyo Ri. Spotkałam masę rodaków gotujących się na wejście Island Peak, ale to ludzie, którzy już wcześniej byli w wysokich górach i znają swój organizm. Dużo piłam herbaty, wrzątku a nawet zimnej wody przez Life Straw, ale trzeba było w nocy wyłazic z ciepłego śpiwora do kibelka, Dimox nie używałam. Jest to swego rodzaju challenge, bo w nocy jest -10/15 na minusie. Byłam też świadkiem, jak heli zabierało młodego Ukraińca z Lobuche, bo miał napady paniki i kłopoty z oddychaniem, mimo że łykał Dimox. Także pod rozwagę. Cała reszta może pokonać EBC prawidłowo aklimatyzując się i wolno człapiąc pod górę łącznie z koreańskimi emerytami, kobietami przy tuszy z USA i Rosjanami raczącymi się wieczorem napojami wyskokowymi.

_________________

@cyberpunk64, częściowo się nie zgodzę, sam znam ludzi którzy na 3,6k już mieli poważne kłopoty i mailowali w nocy co mają zrobić bo prawie umierają, co do trasy do Namche to aż mi się nie chce wierzyć, żeby ktoś chciał tracić czas i kasę żeby pochodzić sobie od wioski do wioski, a nie po prawdziwych górach, sam też lecę jesienią i chętnie dowiem się info o trasie z Jiri, np. czy można dojechać dalej busem lub jeepem, co ciekawego jest po drodze do lukli, ile zajmuje dni dojście, myślę o konkretnym marszu cały dzień, czy są po drodze fajne punkty widokowe, ew. wejścia na szczyty okoliczne, rozważam tą trasę ze wzgl. na ciągle rosnące koszty lotów, z góry dziękuję za odpowiedź

no właśnie, bez przesady, gdybym się zdecydował na ten trek to jak rano przylatuję do Lukli to idę do Namche, a nawet dalej do everest view hotel i następnego dnia jestem na 4k, a potem tylko w górę, przecież nie jedzie się tam siedzieć i popijać piwko

@dziamu, stary a po co się ograniczać, śmigaj najlepiej od razu do Tengboche, a jak słońce zajdzie to nawet na czołówkach. Tylko wykup dobre ubezpieczenie, bo koszt lotu helikoptera zaczyna się od 2k USD. Tak na poważnie to poczytaj troche o medycynie wysokogórskiej. Każdy reaguje inaczej, ale pamiętaj, ze nie zaczynasz z Lukli, ale z Katmantu (ok 1400 m npm), wiec w Namcze masz juz 2 tys metrów w pionie. Nawet jak Ci się nic nie stanie, to może się o odbić na kondycji w dalszej części treku. Życzę rozwagi, powodzenia i dobrej pogody.

@kostek966
w mojej ocenie te prawdziwe góry z Jiri do Lukli mogłabym porównać trochę do Bieszczadów, dalej przypominają Beskidy, a tylko niektóre części treku gdzie kijki przeszkadzają m.in. na Gokyo Ri i na przełęczach Cho La i Kongma La gdzie musisz użyć rąk można zakwalifikować jako nieco trudno podpierając się tatrzańską skalą, więc nie licz na himalajską Orlą Perć.

Trek już z Phakding, a więc zaraz po Lukli z widokiem na przełom rzeki Koshi, wiszące mosty oraz za Namche z widokiem na kolejną dolinę jest bardzo widowiskowy. Później albo się już przyzwyczajasz do tych widoków, albo musisz wleźć na jakąś kopę, żeby w pełni ogarnąć horyzont. Także wyżej nie znaczy piękniej i absolutnie nie znaczy, że niżej straciliście czas. Wręcz odwrotnie fajniejszych ludzi spotykasz niżej na mniej obleganych szlakach i tam napawasz się pięknymi widokami, odcięciem od cywilizacji i cieszysz się obcowaniem z naturą, cieszysz się życiem.

Wszyscy myślący: szybciej i wyżej stanowią dużą część ludzi, którzy mają na końcu problemy aklimatyzacyjne, bo trzeba dać chwilę erytrocytom na ich powstanie. No chyba że ktoś woli w stylu alpejskim i powrót helikopterem. Stawka z Lobuche 10k USD - nie starczy z ubezpieczenia Planeta Młodych Travel Sport- albo niżej są osiołki i koniki (do negocjacji .

Śmiałkom polecam udział w Ultra Everest Trail Race czy różnego rodzaju półmaratonach czy maratonie z EBC. Na części trasy z Bandar przez Ngaur, Pikey Peak (4065m) do Junbesi korzystaliśmy ze świeżych oznakowań przygotowanych dla nich. Inaczej w tamtym rejonie jesteście skazani na przewodnika, bo ścieżki nie są do końca jednoznaczne, a oznakowanie zaciera przyroda, albo niszczą ... przewodnicy? Tylko na tym odcinku będącym pobocznym szlakiem miałam/miałabym kłopoty z odnalezieniem szlaku (nie był też naniesiony na maps.me). Zrezygnowałam także z wyprawy nad jezioro Dudh Kunda (4600 m npm), chociaż wlokłam ze sobą tarp i lekką karimatę, bo przewodnicy powiedzieli, że jest dużo pobocznych szlaków wydeptanych przez dziką zwierzynę.

Żeby nie odbiegać od tematu główny trek jak najbardziej do zrobienia samodzielnie, ja na początku spacerowałam z Malezyjczykiem, ale chodził jak dla mnie za szybko (pewnie dlatego, że był w klapkach, bo miał za ciasne buty , później z całą masą innych ludzi spotkanych po drodze czy lodgach, czasem sama .

Weźcie też albo jakiegoś smartband'a albo oksymetr do badania utlenienia krwi. W wersji z przewodnikiem to on każdego wieczoru dokonuje pomiarów i zapisuje w zeszycie. Można też zbadać tlen w lodge za 100 NPR.

Polecam też pójść w listopadzie pod Ama Dablan Base Camp, bo tam można w tym czasie zobaczyć wspinaczy na ścianie, a sam EBC jest pusty -pominiesz selfie z tablicą, że jesteś w EBC ;( i zamiast tego chodzi się na Kala Pathar.

_________________

@cyberpunk64, jeszcze raz dzięki za odpowiedź, jak już pisałem ze wzgl. na cenę lotów rozważam wejście pieszo, ale po drodze chciałbym jakieś widoki zobaczyć, a chodzenie po lesie to mogę w domu załatwić, a ile czsu zajmuje wejście na Gokio RI i jakie tam są widoki, jeśli oczywiście pogoda pozwoli ?,

@wercyngetoryx, kilka postów temu sam przestrzegałem przed wysokością tych, którzy pierwszy raz idą w góry wysokie ale rozumiem dziamu, bo sam z braku czasu staram się wchodzić szybko bez aklimatyzacji, chyba rekord pobiłem w Pamirze, gdzie po przylocie rano do FRU, pod wieczór byłem w Sary Mogul a następnego dnia w południe pod peakiem Lenina na 4k, rok temu w 4 dniu od przylotu do KTM byłem na MBC, a spotkany po drodze Polak nas wyprzedził i doszedł szybciej do ABC niż my, a był w tenisówkach na które na 3,5k założył worki foliowe, żeby mu adidasy nie przemokły w śniegu, więc można jak się zna swój organizm

Pytanie z innej beczki. Robiąc EBC lub ABC ubezpieczaliście się w Polsce? Wybieram się na trekking do indyjskiego Sikkimu (będziemy wchodzili na przełęcz na 4940m) i zastanawiam się, czy to się łapie na normalne ubezpieczenie czy sporty ekstremalne?

Idziemy z indyjską agencją na 10 dni. Oni nie ogarniają ubezpieczenia.

ja miałam /mam Planet Mlodych Sport, byłam świadoma, że na heli nie wystarczy, bo akcja ratunkowa 5k EUR, nie wiem czy wysłaliby, jakbym chciała ze swoim udziałem z karty kredytowej

powyżej wysokości 3k m zwykłe ubezpieczenie nie działa
sprawdź tutaj opcje http://goryiludzie.pl/poradnik/ubezpieczenia

byłam też świadkiem jak gostek rozmawiał przez skype z customer service ubezpieczalni ubezpieczenia kupionego przez World Nomads, ostatecznie po kilku konsultacjach wieczorem z lekarzem przylecieli po niego na drugi dzień rano, problemy zgłaszane wieczorem, także dla wyszystkich bojących się o życie polecam to ubezpieczenie

tlen w lodge kosztował coś 100 USD

wcześniej zapytał prowadzących lodge o możliwość wezwania helikoptera, mówili o kwocie 10k USD, wymagana zaliczka, "pieniądzą będą zwrócone przez ubezpieczyciela, agencja heli już z nim rozmawiała" co oczywiście okazało się nieprawdą,

wujek dobra rada: najpierw trzeba pogadać z ubezpieczycielem, a ewentualnie dopiero później podejmować samodzielnie akcje, a żeby nie odbiegać od tematu, Wasz przewodnik za Was tego nie załatwi

_________________

odpowiadam tutaj chociaż pewnie zaśmiecam wątek (październik/ listopad 2017):
dojście do szlaku EBC vel opcje "ograniczenia kosztu lotu do/ z Lukli" 100NPR = 1USD

1) bus do Jiri (od ok. 580 NPR bezpośrednio na dworcu, czas przejazdu od 8h wzwyż) stamtąd trek 5-7 dni do Cheplung (na trasie z Lukli do Namche)
uwaga w Shivalaya pobierają opłatę 2000 NPR (obecnie chyba +13% VAT) za 5km wstęp do parku krajobrazowego Gaurishankar Conservation Area, możliwe ominięcie posterunku, trzeba nadłożyć 3h drogi (obejście na bazie maps.me, w razie zaintersowania pomogę)

2) bus/jeep do Bandar +3h (jeden dzień dojścia mniej niż wyżej w podstawowej wersji), brak opłat krajobrazowych

3) jeep do Sallieri (ok. 2000 NPR, czas jazdy powyżej 10h), stamtąd 3 dni treku
uwaga: podobno pobierają opłatę 2000 NPR za przejazd przez obszar chroniony

4) lot do Lukli (można kupić przez neta ze zniżką)
uwaga: w listopadzie w Lukli od tych, którzy przylecieli miejscowe władze regionu Solo Khumbu pobierały nielegalną ale obowiązkową regionalną opłatę 2000 NPR, można było ubiegać się o zwrot tej kwoty po okazaniu kwitu w Ministerstwie Turystyki w Kathmandu (tam gdzie można wyrabiać pozwolenie na Sagarmatha PN - 3390 NPR - obowiązkowe, sprawdzane przy wejściu do PN, przed Namche i 2 innych miejscach) oraz po okazaniu nieostęplowanego TIMS

uwaga: Trekkers' Information Management System (TIMS) - koszt 2000 NPR - nie działa od marca 2017, nikt jego nie sprawdzał i nijak się nie ma do Waszego bezpieczeństwa (wcześniej w ramach tego programu zapisywano jaki sprzęt elektroniczny posiadacie przy sobie przy wejściu na teren parku, złośliwi pisali, że pewnie w celu, żeby łatwiej rozpoznać ... zwłoki), zalecam sprawdzić przed wyjazdem na czy polega jego działanie i podjęcie decyzji.

5) Dzienny koszt trekkingu dochodzącego do EBC ok. 10-20 USD (0-200 NPR pokój, 100-300 prysznic, 200-300 dahlbaht, itd.)

6) Gokyo Ri - to szczyt w pobliżu jeziora Gokyo, jeżeli będziesz łączył EBC z jeziorem Gokyo lub 3 przełęczami (5,4k wchodzi się na zachód Słońca, czołówką potrzebna przy zejściu), widoki fajne

_________________