Fly4free.pl

Ja niestety, nie bardzo mogę, bo jedyna ekonomiczna trasa na południe wiedzie przez Ukrainę, gdzie co prawda policja jest tańsza niż słowacka, ale po drodze mam jeszcze pograniczników (5 hrywien bakszyszu dwa lata temu na dość tanim pod tym względem przejściu w Zosinie) i celników (20 hrywien).
Ale jadąc tranzytem przez Słowację znam już na pamięć trasę z Preszowa do Koszyc i odwrotnie (to jest trudniejsze, bo trzeba znać słowacki "myk")
Antares, pisałem wszak, że byłem siedem lat temu. Wtedy takie winiety były. A jak koniecznie chcesz zobaczyć policję, to przejedź się autostradą (nie zapomnij o winiecie) z Preszowa do Koszyc. W Koszycach na pewno ich spotkasz

bylam w tatralandii z 7 razy (i na pewno jeszcze bede bo jest super), zawsze jechalam od strony zakopanego, ale dwiema trasami i nigdy w zyciu nie mialam zadnych problemow. Policji na oczy nie widzialam, a przejechalam slowacje wzdluz i wszerz kilka razy.
Wpisz w telefonie w mapach google trase i odznacz płatne odcinki i pokaze Ci się piękna trasa, za frajer prosto do samiusienkiej tatralandii. Polecam podjechac do centrum Mikulasu, mają Tesco i kilka innych sklepow gdzie można się zaopatrzyc w fajne produkty.

Mój i przyjaciół wniosek - na Słowacji jest więcej saren niż ludzi. A co dopiero policji...

_________________
Zapraszam na emigracyjnego bloga...
https://12lapprzezswiat.blogspot.com

Witam forumowiczów. W przyszłym miesiącu wraz ze znajomymi wybieramy się do Tatralandii z Krakowa i planujemy przedłużyć swój pobyt na Słowacji o jeden nocleg. Będzie nas 8 osób, znacie jakiś godny polecenia nocleg (niekoniecznie hotel) w okolicach Tatralandii bądź w okolicach trasy z Krakowa? najprawdopodobniej będziemy jechać tak jak prowadzi google:
http://tnij.org/9hrrgun
gdyby miał ktoś jakieś sprawdzone miejsca będę bardzo wdzięczny za jakiekolwiek wskazówki.

wraz ze znajomymi bylismy w Tatralandii 5.06.15.
dotralismy tam po zwiedzaniu jaskini wolnosci (polecam serdecznie oddalona o ok 10 km od tatralandii) o godzinie 17 i kupilsmy bilet calodniowy za 22 euro bralismy pod uwage jeszcze bilet 3h za 19 ale postanowilismy doplacic 3 euro i nie biegac z wywieszonym jezorem. jednym slowem chaos. pierwszy obrazek to pan w srednim wieku z zakrwawionym czolem, chyba przeliczyl swoje mozliwosci skakania na glowke. Baseny wewnetrzne wypchane po brzegi mixem polsko-slowackich dzieci i ich, chyba bardziej rozwrzeszczanych i zaaferowanych od nich samych rodzicow, nie bylo gdzie wcisnac szpilki niczym na plazy w mielnie. na zewnatrz otwarte byly tylko 3 baseny i 2 zjezdzalnie. Tlok przeogromny! kolejka do kolejki zeby odebrac ponton by moc w koncu zjechac do wody pelnej ludzi czekajacych w kolejce do kolejki! ze zjezdzalni mozna korzystac tylko uzywajac pontonow lub specjalnych mat, ktorych naliczylismy moze z 8 na caly miliard ludzi ktorzy sie tam znajdowali. uwierzcie mi, ze zdobycie pontonu bylo nie lada misja.
moze trafilismy na taki przejsciowy okres i rozumiem, ze niektore rzeczy w sezonie nizszym sa zamykane ze wzgledow oszczednosciowych, ale bylismy tam w dlugi weekend (boze cialo) i mogli pofatygowac sie chociaz jakas informacja o tym, ze niektore baseny sa zamkniete. Ale jak to na slowacji bywa na zdjeciach magia, czary super widoki a na miejscu sie okazuje jedna wielka klapa. Caly osrodek byl srednio przygotowany na przyjecie takiej ilosci ludzi lacznie z przebieralniami i czescia gastronomiczna.
Pare dni wczesniej bylismy w aqua city poprad- duzy osrodek, pelno wymiarowy basen sportowy, wody termalne na zewnatrz, zjezdzalnie nie tak bardzo okupowane jak w tatralandii i zabawa przednia. http://infobasen.pl/basen/S%C5%82owacja ... oprad.html
wybralismy sie takze do http://infobasen.pl/basen/S%C5%82owacja ... Vrbov.html
tu spedzilismy czas na moczeniu 4 liter w chyba najgoretszej wodzie w jakiej mialam okazje je moczyc. pelen chillout.
tatraladnia moze i jest rajem ale chyba nie dla nas.
sorry za skaldnie, ale probuje nie zostac przylapana na wylewaniu gorzkich zali w pracy

-- 10 Cze 2015 14:21 --

co do policji, to nie przejechalismy nawet 10 km od granicy i dostalismy mandat stali ladnie schowani na wjezdzie do jakiegos osrodka i suszyli, wynik : 67km w terenie zabudowanym zaczelo sie od 60 euro skonczylo na 40, obok nas 2 inne pl samochody. Przypadek? nie sadze

_________________
RELACJA Z IRLANDII http://www.fly4free.pl/forum/irlandia-na-weekend,1511,69282
RELACJA Z MAROKO http://www.fly4free.pl/forum/rallye-du-maroc-czyli-7-dni-na-drogach-i-bezdrozach-afryki,213,89280

Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu.

Dla mnie generalnie niezrozumiałe jest, jak można się moczyć w gorącej wodzie w środku lata. Ja tam jeżdżę wczesną wiosną i jesienią, kiedy jest mniej ludzi, a przyjemność siedzenia w ciepłej wodzie ma rzeczywiście inny wymiar. I nawet, jeśli 1-2 baseny są zamknięte i nie ma tej informacji na stronie aquaparku, to przy 15 basenach na prawdę nie ma co narzekać.
A jeżeli pozostałe baseny zewnętrzne nie mają takiej gorącej wody, to czemu kogoś dziwi, że latem są tam ludzie? Jak można jeździć do Mielna w środku sezonu, to można i do Tatralandii:)
Druga rzecz - do Tatralandii przyjeżdża więcej ludzi, bo po pierwsze jest bliżej od nas, a po drugie (jeśli dobrze kojarzę), to baseny mają jednak bardziej wartościowy skład wody, szczególnie te zewnętrzne z "brudną" wodą. Poprad jest bardziej na pokaz.

Byliśmy w Tatralandii kilka lat temu. Wtedy kupując bilet wstępu można było też przejść do sąsiedniego "parku rozrywki"- wówczas było to miasteczko westernowe. Jak jest teraz?

Byliśmy w sierpniu tego roku na Słowacji i Tatralandii właśnie z dzieciakami. Super sprawa dla dzieci, dorosłych również ale jeśli jedzie tam bez dzieci. No albo jest komu na chwilę dzieci powierzyć by samemu móc popływać i skorzystać z licznych atrakcji. My spędziliśmy tam cały dzień - dzieci z wody wyjść nie chciały. Mimo, że opinie różne na pewno jeszcze tam wrócimy. Co do biletów to kupując do Tatralandii można także wejść na teren miasteczka westernowego i mini miasteczka dla dzieci. Teraz to w sumie jedno wielkie miejsce. Jeździ także pociąg po miasteczku westernowym - dzieci zadowolone

_________________
http://nasze-lepsze-ja.blogspot.com/

Byłem tam jakieś 4-5 lat temu wraz z obecną żoną. Była to jesień i kilka godzin w środku. Ludu średnio na jeża, atrakcje/ zjeżdżalnie/ baseny wszystko otwarte, nie zniszczone. Owszem czekałem w kolejkach do najpopularniejszych zjeżdżalni, ale maks kilka minut. Ogólne wrażenie nieźle, ale dupy nie urywa. W skali od 0 do 10, daje liche 7.

_________________

Jestem chyba wyjątkiem, ale nigdy nie miałam nieprzyjemności związanych ze słowacką policją, a odwiedzam Słowację przynajmniej raz w roku licząc od 2006 r.
Co do samej Tatralandii to byłam kilka razy podczas lata. Wiadomo, jak wakacje to i sporo ludzi, ale na zewnątrz nie było tego aż tak czuć. Czas oczekiwania akceptowalny, max. po parę minut w kolejkach. Cały kompleks bardzo zadbany i niezniszczony.
A przedwczoraj byłam tam pierwszy raz zimą i jestem mile zaskoczona (jeśli chodzi o zimowe wypady to preferowaliśmy bliższą Oravicę). Bez tłoku, żadnych kolejek, baseny wewnętrzne prawie jak nowe, wszystko czyste i zadbane. Na zewnątrz spokojnie można było poodbijać piłkę. Do wewnętrznych zjeżdżalni czekaliśmy w kolejkach parę chwil. Poza tym honorują Euro26 i zniżka jest calkiem niezła

_________________
Poradnik: Rzym atrakcje & Gdzie na wakacje do Grecji.

Czy ktoś się orientuję czy w Tatralandi jest jakaś zniżka na bilet w dniu urodzin?