Fly4free.pl

Moi Drodzy,
Pod koniec listopada lece do Bangkoku, planuje tam spedzic 2,5 dnia a potem... no wlasnie..rodzi się pytanie GDZIE najlepiej się udac aby wypoczac, dlatego pisze tutaj do znawcow w temacie, ktorzy byli wiele razy i maja już sprawdzony plan. Dalej chciałabym się przemiescic na jakies fajne plaze, ewentualnie gdzie można obok zrobić jakiś trekking w dzunglii plus nurkowanie, snorkeling. Generalnie po BKK chciałabym odpocząć z 3 dni na jednej plazy, 2 dni na drugiej. Jakies Wasze fajne ladne miejsca godne polecenia?
Proszę, doradzcie mi w jakim kierunku najlepiej od razu się udac, żeby miało to rece i nogi logistycznie. Myslalam o Krabi, 4 islands..? Nie chce totalnego molochu turystycznego. Ma być pięknie, ladna woda i sielsko, w sam raz na relaks.
Czytam wiele for internetowych, Waszych porad, ale nigdzie nie widze tego o co pytam.. Jak to ugryźć logistycznie, dlatego proszę ekspertow o rady.
Dziekuje!

Koh Ngai aby wypocząć.
Z krabi dopłyniesz.

Ja będę po Bangkoku na Phuket.

Ale to Phuket to chyba mega turystyczny sped??
Nie ukrywam, ze wolalabym cos bardziej urokliwego i pozbawionego tlumow.
Przeczesalam/przeczesuje internet w poszukiwaniu info czy pod koniec listopada pogoda na Krabi będzie ok?
Hmm..czyli najlepiej byłoby z BKK pojechać na Krabi mówicie..
Z tego co widze na Koh Ngai sa same Resorty, wiec i ceny będą chyba zabójcze... no chyba, ze się myle.
Dzieki za info i piszcie dalej jaki plan wg Was bylby super.

To zależy, jakie miejsce. Tam, gdzie jeżdżę, bywa mniej turystów, niż na wyspach. W noclegach można przebierać, a plaża ładna i pustawa. I na pewno luźniej i ładniej, niż np. Krabi Ao Nang.

Ja bym powiedział że jak już to polecieć, np Thai Lion ceny spoko, szybko i z tego co pamiętam bagaż rejestrowany w cenie.
Do wielu innych miejsc też można tanio dolecieć więc ogólnie szkoda czasu na autobusy. Ja z Krabi łapałem statek na Koh Phi Phi, mimo dużej ilości turystów bardzo polecam!!
Tutaj masz fajny materiał

Moi Drodzy,
Pisze ponownie ponieważ "mniej więcej" zaplanowałam nasz pobyt, tylko prosiłabym abyście go lekko zmodyfikowali, doradzili, gdyż jest wiele pięknych plaz i ciężko na cos się zdecydować, biorac pod uwagę to, ze nie chcemy ciagle "przemieszczać się"..bo nie sztuka jest zobaczyć wiele plaz i być wyprutym ze zmeczenia tylko bardziej stawiamy na odpoczynek.
No wiec tak:
23 list- wylot z WAW

24 list
25 list BANGKOK zwiedzanie
26 list

27 list (wstępnie wylot np. na Krabi) bądź druga opcja, która brałam pod uwagę to z BKK dostać się do Surat Thani aby być na Koh Samui

28 list
29 list w te dni wstępnie Koh samui (czyli wyprawy na pobliskie plaze, wyspy, zwiedzanie itp.)
30 list

1 list dostać się do KRABI (miasto Ao... ) aby zwiedzić : Phi phi Island, 4 Island, Railay itp.
2 list wchodzi w gre plazowanie, korzystanie z urokow wysp itp., odpoczynek, masaze
3 list
4 list

5 list wylot do BKK pod wieczor
6 list wylot z BKK

Mniej więcej tak to zaplanowałam. Jak już wcześniej pisałam, jest to nasz 1szy raz w Tajlandii, wiec mysle ze i tak dla nas będzie to egzotyka gdziekolwiek nie pojedziemy. Plaz jest jednak bardzo dużo, nie wiem na co się zdecydować. I moje glowne pytanie: czy lepiej zrobić to w takiej kolejności- najpierw Koh Samui? czy może najpierw Krabi a potem na koniec Koh Samui i skonczyc w Bangkoku. Najbardziej ze wszystkich for internetowych ludzie wspominają o Krabi i jej prowincji gdyż ponoc jest to super baza wypadowa na te wszystkie wyspy okoliczne, które raczej powinno się zobaczyć, szczególnie jak się jest pierwszy raz.
Sama osobiście zastanawiałam się nad wyspa Koh Tao, Koh Pha Ngan...ale nie mam planu kiedy już moglybysmy tam się dostać i czym.
Dni jest mało bo tak naprawdę na plazowanie mamy około 8 dni.
Czekam na komentarze i dobre rady
Dzieki

Możesz to zrobić na jednym bilecie: night train + bus + ferry, kupowalne u pośrednika (za drobną opłatą)
https://12go.asia/en/travel/bangkok/koh ... 2016-11-27

Nok Air też ma w ofercie pakiety.

wyspy po wschodniej stronie Tajlandii to chyba dość ryzykowna sprawa w listopadzie - ze względu na monsuny

Dzieki za odzew. A powiedzcie mi..bo ja się kompletnie nie znam.
Czy ten mój plan jest jakiś taki z sensem??
Nie jest taki na "wariackich papierach?"
Kurcze.. z tym monsunem to faktycznie może być zle??? Myslalam, ze już Ko Samui pod koniec listopada będzie ok..;/
Czyli hmm.. gdzie uderzyć po tym Krabi, skoro nie ta Koh Samui?
Może Koh Tao? Co polecasz?
Bo tak jak piszesz..zdaje się na Ciebie.. bezsensu tam jechać w monsun;/ Dziekuje za informacje!

no ja właśnie też się wybieram w te rejony w listopadzie i wiem, że monsun wcale nie musi być utrapieniem ale chyba jednak wolę nie ryzykować. Byłem już zdecydowany na Ko Similan lub Ko Surin (nieturystyczne, super snorkeling) ale niestety mam w Tajlandii tylko 6 dni, więc zdecydowałem się na Phuket bo trochę mi szkoda czasu na dojazdy przy tak krótkim pobycie (na Ko Similan to samolot do Surat thani 1h + dojazd do portu 4h + prom 4h = 9h w jedną stronę..

tu masz kilka informacji na temat Samui w listopadzie - w skrócie: tanio i chillowo i ciepło, ale raczej nie jak z obrazka (słońce biały piasek i spokojne morze)
http://www.kohsamuisunset.com/koh-samui-november/

Hmm... az tak długo to tez nie chce mi się podrozowac. Czas, czas, czas.. zawsze problem.
A cos innego polecasz dla mnie? Gdzie mogłabym ja - laik dojechać i gdzie nie byłoby monsunu?? Koh Ngai? koh mook?

-- 04 Paź 2016 22:17 --



Powiem Ci tak: jesteś obledny. Udalo Ci się baaardzo obrzydzić i zniechecic mnie do wyjazdu na Koh Samui. Powiem tak: dziekuje, nie skorzystam i nie jade tam;)
Nie wiem tylko dlaczego moja kolezanka tak ja o tej porze zachwalala....
Cos innego???

Ko Similan nieturystyczne ? Od kiedy ? Poza tym łatwiej sie tam dostać z Phuket niż z Surat Thani.

Kurcze.. nie od dziś wiem, ze ile ludzi tyle opinii, ale jak czytam rozne fora to opinie o tych samych miejscach sa tak SKRAJNE, ze az dziwne...
Zuza a czy Ty cos polecasz? gdzie można udac się po Krabi? oprócz Phuket?
Koh Lipe? Czy tam monsun mnie nie dosięgnie??? Pomozcie moi drodzy..

Dlaczego wykluczasz?

W drugiej połowie lutego br byłam właśnie w Ao Nang ( Krabi) a potem na Koh Lipe, którą bardzo polecam. Nie duża wysepka, wszędzie dojdzie sie na piechotke, rafa zaraz z brzegu wiec na typowy chillout jak najbardziej sie nadaje. My z mężem lubimy sie poszwendać a jednak wytrzymaliśmy tam 6 dni. W listopadzie powinno już być OK, ale z pogoda jednak nigdy ńic ńie wiadomo.
My z kolei w połowie listopada będziemy na Koh Kradan, też można sie tam dostać z Krabi. Wysepka jeszcze mniejsza od Koh Lipe, bardziej kameralna kilka hoteli na krzyż.
A jeżeli chodzi o Koh Tao i Samui, byłam tam na przełomie sierpnia/września kilka lat temu i nie zaryzykowałabym pobytu w listopadzie. Oczywiście można trafić na super pogodę ale można tez nie.

Teraz tak mysle sobie, ze chyba weźmiemy nocleg na Khao Lak.. stamtąd zrobić sobie wyspy SURIN na snorkeling.
Albo hmm.. może to Koh Kradan.. hmm sama już nie wiem.

mialem podobne dylematy i wg mnie najlepiej sie zdecydowac na jedna strone:
albo
- surat thani - ko samui - ko phangan i powrot

albo
- krabi - ko lanta - phi phi - phuket (lub w druga strone) i powrot, z phi phi lub krabi mozna robic dzienne wycieczki, typu 4 islands

wez pod uwage ze dojazd, a potem prom, ktory czasem kursuje 1x lub 2x dziennie zabiera sporo czasu i moze sie zdarzyc ze caly dzien zejdzie na podroz. a przy zlej pogodzie taki prom nie kursuje i moze sie caly plan posypac

Khao Lak mało rajskie, za to jest dobrą bazą wypadową na wycieczki Surin, Symilany ( Tachai już niestety zamknięta dla turystów) czy np.2-dniowa do parku Khao Sok.

A może w ogóle nie planuj, zarezerwuj sobie tylko początkowy pobyt w Bangkoku a na miejscu zdecydujecie dokąd pojedziecie.

Ko Lipe na początku listopada to jest loteria czy raczej będzie dobra pogoda?