Fly4free.pl

Hej,
wybieram się na przełomie listopada i grudnia do Tajlandii, chcemy z przyjaciółką zahaczyć także o Kambodżę. Lecimy do BKK, na miejscu mamy pełnych 16 dni. I teraz kluczowy problem: wiem z opowieści, że po tych krajach podróżuje się różnie (w Tajlandii będę po raz pierwszy), mam wstępny plan naszej wycieczki, ale nie wiem, na ile jest on sensowny, wykonalny. Będę wdzięczna za wszelkie sugestie

1-2 - Bangkok
3 - jednodniowa wycieczka do Ayutthai
4 - przejazd do Siem Reap
5-6 - zwiedzanie Angkoru
7-8 - kierujemy się w stronę wybrzeża Kambodży i granicy z Tajlandią, po drodze zwiedzamy Kambodżę (Wildlife Sanctuary? Może ktoś coś polecić?)
9 - przyjazd na wybrzeże (Ko Chang, Koh Kut?)
10-16 - wypoczynek na wschodnim wybrzeżu i powrót do BKK, skąd mamy samolot powrotny do Polski.

Nie ukrywam, że bardzo nęci mnie również Chiang Mai, ale chyba się nie wyrobimy. Co myślicie?

Pozdrawiam!

Myślę, że plan jest do zrealizowania. Sama bym go jednak nieco zmodyfikowała. Na waszym miejscu, po przybyciu do BKK wypoczęłabym tylko nieco i ruszyła w dalszą drogę. Stolicę warto zostawić sobie na sam koniec pobytu, żeby zrobić zakupy i nie jeździć z nimi przez cały wyjazd.

Jeśli jedziecie do Kambodży zwiedzać Angkor Wat, to myślę, że Ayutthaię można odpuścić. W Angkor Wat dwa dni będą optymalne.

Samo wybrzeże w tym kraju, jeśli nie wybieracie się na ubóstwiany przeze mnie Koh Rong, nie ma moim zdaniem zbytniego sensu. Sihanoukville, mimo przyjemnej plaży Otres, to spęd zachodnich dziadków z małolatami u boku, trochę obrzydliwy widok. Koh Chang i Ko Kut - obie wyspy przyjemne i korzystnie dla was położone, więc w sam raz, choć gorąco namawiam na Koh Rong.

Co do CM - warto, mieszkałam tam trochę, choć jeszcze bardziej podobały mi się okolice Pai. Jeśli okroicie Kambodżę, to sądzę, że dacie radę odwiedzić CM bez problemu.

Dziękuję za odpowiedź!

Rzeczywiście słyszałam, że kambodżańskie wybrzeże jest niespecjalne, a jeśli chodzi o interior? Interesuje mnie zwłaszcza trasa od Angkoru w pobliże Phnum Samkoh Wildlife Sanctuary. Chciałabym po drodze zobaczyć jak najwięcej, także ze zwykłego życia Kambodżan.

Odnośnie Chiang Mai - biorąc pod uwagę, że na trekking wybiorę się na Ko Chang, ile czasu najlepiej poświęcić na to miasto? 2 dni wystarczą?

Pozdrawiam!

W parku o którym piszesz nie byłam, więc nie pomogę. Na trasie do niego masz jednak Battambang, który jest całkiem przyjemnym miastem. Mnie osobiście nieco Kambodża i jej mieszkańcy, poza oszałamiającym kompleksem Angkor i klimatem Koh Rong, mocno zawiodła, więc życzę owocnego odkrywania jej uroków.

Co do CM - kurcze, jak planujesz trekking na Koh Chang to jeden z punktów wizyty w tym mieście odpada. 2 dni wystarczą w takim razie, choć moim zdaniem wizyta ma sens, jeśli przypadnie na niedzielny market. Uważam, że jest jednym z lepszych w tej części Azji i można kupić naprawdę ciekawe rzeczy. Tak poza tym to wiadomo - świątynie, świątynie, świątynie. Warto wybrać się do położonej nad miastem świątyni Doi Suthep - można wjechać na szczyt, można wejść dżunglą, co polecam. A! i koniecznie - kurs gotowania, najlepiej taki, na którym uczestnicy jadą za miasto, na pola ryżowe i tam sobie gotują w domku w otoczeniu natury. Polecam, mam namiar na jeden świetny kurs, w którym sama brałam udział.

Super, wielkie dzięki! Tak myślę, że do Chiang Mai najlepiej byłoby się dostać samolotem, bo mamy w sumie niewiele czasu. Namiar na pewno się przyda, będę wdzięczna!

Proszę - https://www.facebook.com/Sammy-Organic- ... 394552150/ FB wygląda na nieaktualizowany, ale kursy się odbywają. Na mieście można zapytać w agencjach lub pisać bezpośrednio do nich i się umawiać.

Dziękuję