Fly4free.pl

Dzień dobry,
Możliwe, że ktoś w ostatnim czasie przekraczał granicę z UA.
Proszę o informacje jakie są obecne przepisy wyjazdowe. Konkretnie w pytaniach:
1. Czy wymagany jest dokument potwierdzający szczepienia na COVID? Jeżeli tak, to ile dawek? Czy 2 dawki z zakończonego cyklu szczepień w 2021 wystarczą? Nie stosowałem dawek przypominjących.
2. Wymagane jest dalej ubezpieczenie na koszty pokrycia lecenia COVID?

Już od roku nie jest to wymagane

szwagier co tydzien jezdzi na studia do Lwowa, nieszczepiony. zadnych problemow, nawet godzina policyjna ich nie dotyczy bo studenty

Czy na Ukrainie wymagają od Polaków paszporty nadal, czy zaszły jakieś zmiany względem naszej humanitarnej pomocy i nie tylko ?

_________________
Zmiany! tuż tuż...

Paszport.

Paszportow nadal wymagaja, jedyne co to wydluzyli okres ruchu bezwizowego z 90 dni do chyba 18 miesiecy

_________________
https://www.zamiedzaidalej.pl/

https://www.facebook.com/zamiedzaidalej

Trzeba się tłumaczyć po co się jedzie,jak będzie wyglądać nasz pobyt?

Mi kazali się tłumaczyć.

Wszystko zależy od celnika.
Jak widzi w paszporcie że masz 50 ukraińskich pieczątek to nie pytają, głównie pytają swieżaków bez pieczątek (ale to takie pytania na odwal się ) - i na przejściu samochodem - głównie od takich oczekują łapówek rzędu 2-4zł Nie zapłacisz, przetrzymają Cie 30 min, każą pojechać na kanał i stać w kolejce 2h itp,
Czasami jeździłem na Ukrainę co 2-4 dni więc wiem o piszę, a znam takich co im paszport wystarczał na miesiąc /dwa bo kończyły im się miejsca na pieczątki

@szpaczny
Będę jechał pierwszy raz i pociągiem.Pobyt 3 dniowy ,dwa noclegi w hotelu.Wyjazd typowo turystyczny do Lwowa ale to czas wojny to może być różnie odebrane przez nich.


I jak wyszło?

Niczym sie nie przejmuj.
Spyta po co jedziesz, powiesz turystycznie, podaj adres 'HOTEL LWÓW' we Lwowie - jak zacznie dopytywać to mów ze koło Opery i Rynku.
Pitu pitu - to nie amerykanski celnik, pytaja - bo taka mają mentalność - ale nie weryfikują tego.

Tylko ze w USA nie ma wojny, i TSA nie ma takiego ciśnienia na pytania.

W Ukrainie obecnie toczy się wojna, a na granicy mają prawo wiedzieć co masz w planach zrobić i czy jesteś świadomy co się dzieje w UA.

Jak dla mnie, to nie wyjazd dla każdego OBECNIE i bym nie zaleczał osobom nie oswojonym.

Ale co ja mogę wiedzieć.

PS jak wyszło u mnie? Lajtowo. Znam ukraiński, na paszporcie sporo pieczątek z UA. Ale brata dopytywali mocno

Zeus zgodzę się. U mnie to samo było ostatnio - ilość pieczątek (brak znajomości Ukraińskiego zrobiła swoje, ale siostre maglowali - choć jechaliśmy jednym samochodem.

Jednakże nie odzczułem jakiś specjalnych różnic przy przekraczaniu granicy 3 miesiące temu a 2 - 5 lat temu. Jedyne to brak kolejek BO czasami trzeba było stać samochodem 5-7h

Szczerze to jestem świadomy zagrożenia jakie niesie czas wojny ale nie mam większego strachu.Jadę sam ,mam wykupiony hotel ,przejazd pociągiem w obie strony.Jedynie myślę,że tłumaczenie celnikom,że wyjazd turystyczny ,w takim czasie może się okazać kuriozalny.

Wjedziesz na luzaka.
Nie no, tyle akcji co widziałem na granicy Polsko - Ukraińskiej to łęb by wam spuchł.
Koledzy kiedyś nie mieli zielonej karty to sami przerobili dokument zmieniając datę ważności 6 na 9
Ukraińcy to wyczaili .... i skoćzyło się jak zwykle 10 $ i jedziesz dalej
To jest dalej kraj, mimo wojny który jedzie na łapówkach. Ile razy w paszport wkładało się 10-20zł by odpuścili 'kontrole drogową' którą z czapy sobie wymyślili.
Ile razy płaciłem na granicy 2zł łapówki (dla 3 celników = 6zł - w jedna stronę i powrót) to nie zlicze kilogramów miedziaków co im dałem

Ukraina , jakbyś miał problem = łapówka = 99% śmigasz dalej. Ten kraj szybko się nie zmieni.

Jadąc samochodem nie raz otwierali mi bagażnik, zobaczyli ze mam red bulla (napój energetyczny) wzieli sobie i ..... nara - co im zrobisz ? Kiedys chcieli mi wycieraczki zabrać bo pasował do ich modelu auta
Taki kraj, takie społeczeństwo.

Byłem w Ukrainie z 50 razy, w tym samochodem. Nigdy nikt nie próbował wziąć ode mnie jakiejkolwiek łapówki i ja nigdy nie dałem.

Takie opowieści to owszem w Tadżykistanie są prawdziwe, ale nie w Ukrainie - jesli dajesz to Twój problem i Twoje zepsucie - proszę nie proponuj tego innym.

Raz jeden ewidentnie chcieli ode mnie pieniędzy na granicy, ale byli to Moldawianie (bo za mało miejsca na pieczątki w paszporcie), kiedy im powiedziałem, że w takim razie nie wyjeżdżam, nagle okazało się, że dwie puste strony wystarczą na wbicie pieczątki

To jakby tak chcieć podskoczyć dajmy na to w wakacje do Lwowa powiedzmy na weekend to na ile się nastawiać że to zajmie na granicy?
Drugie pytanie ale nie wiem czy będziecie wiedzieć a w sumie nawet ważniejsze niż 1: jest jakiś problem z przekraczaniem granicy przez obywatelki Rosji, gdy mają męża Polaka razem z tym mężem? Nie zdziwię się jak będą i zrozumiem ale może ktoś przerabiał?

U mnie podobnie. Nawet kiedy przy powrocie okazało się, że dowód rejestracyjny jest jednak od innego samochodu.

@Ottoman, z pierwszej ręki nie wiem, ale gdzieś czytałem, że po pełnoskalowej rosyjskiej agresji Ukraina wprowadziła obowiązek wizowy dla obywateli Rosji i co do zasady nie wydają im wiz, za wyjątkiem nielicznych szczególnie uzasadnionych przypadków. Mignęła mi gdzieś jakaś statystyka, to były liczby rzędu kilkudziesięciu przypadków na rok.

@meczko dzięki za info. Ma to sens bo już po 2014 nie było łatwo.