Fly4free.pl

Witam,

Planuję podróż z dziewczyną w terminie 08-24.09.2014 do Maroka. Przylot do Fesu.
Wstępnie ułożyliśmy następujący plan (liczby to kolejne dni):

1.Przylot do Fesu (późny wieczór)
2.Fes (nocleg)
3.Merzouga / Erg Chebi - podróż
4.Merzouga / Erg Chebi - noc na pustyni
5.Merzouga / Podróż do wąwozu Todrha
6.Wąwóż Todrha (nocleg)
7.Dolina Dades (nocleg)
8.Ait Benhaddou (Ouarzazate) (nocleg)
9.Marakesz (nocleg)
10.Cascade d'Ouzoud (powrót do Marakeszu lub podróż do Fesu)
11.Powrót do Fesu
12.Dzień zapasowy
13.Wylot do Polski

Planowane środki to transportu to autobus i pociąg.
Czy powyższy plan jest możliwy do zrealizowania w założonym czasie i sposobie podróżowania?

Pozdrawiam i dziękuję z góry za uwagi.

Plan jest bardzo dobry i nie napięty, spokojnie do zrealizowania. Ehh.. zazdroszczę wyjazdu
Ja Erg Chebbi, wąwozy i Ait ben haddou odwiedziłem z wycieczką 3 dniową, ale jak nie lubisz pędzenia to pozostałbym przy tym planie. Może samo Ait Ben Haddou połączyć jednego dnia z inną atrakcją albo wybrać się również tego dnia do Warzazatu.
Osobiście w Marakeszu zostałbym dwa dni i odwiedziłbym jeszcze Al-Sawirę na sam koniec.

_________________

wszystko zalezy od tego czym po Maroku chcesz podróżować?
wiele osob wynajmuje samochod i wtedy mozemy przemieszczac sie w najwygodniejszym dla nas czasie nie czekajac na jakis tam autobus. Inni preferuja przejazdy autokarami ale tylko najdrozszymi przewoznikami CTM i jakims tam jeszcze, ktorego nazwy teraz nie pamietam. 3 grupa osob to podróżujący wszystkim czym sie da. wtedy do wybory jest duzo wiecej opcji niz w wersji 2
Osobiscie podobne petle robiłem ale w przeciwna strone.
Miałem nocne autobusy z Fez do Marakeszu i z Merzugi do Fez. nie wiem jak w przeciwne strony.
Bedac 2 tyg w Maroku wart chodzby na dzien skoczyć do Essauiry. Polezec na plazy, zjesc smaczna rybke. I to wszystko bez takiej ilości naganiaczy jak w innych czesciach kraju.
dodatkowo bedac w Fez mozna pomyslec o Meknes i wyprawie stamtad do Mulaj Idris i Volubilis .
jednak wszystko zalezy od odpowiedzi na pytanie z pierwszego zdania

Upewnij się jak to jest lokalnymi środkami transportu o których mówisz. Na południu kraju nie są tak częste jak w Warszawie.
Ja miałem samochód, więc nie byłem uzależniony od autobusów. Wg mnie plan jest OK. Maroko jest super.

_________________

Dziękuję za wskazówki. Odnośnie przejazdów to mamy zamiar podróżować komunikacją publiczną (wszystkimi dostępnymi środkami) Czy plan jest możliwy do zrealizowania: jeśli połączymy Ait Benhaddou z Dades oraz np zamiast Cascade d'ouzoud pojedziemy do Essaouira? Kusząca jest wizja plaży na koniec podróży:)

wodospady bym sobie odpuścił - czesto we wrzesniu nie ma juz tam wody i nic ciekawego sie nie zobaczy. A Essauira to mile miasteczko gdzie przed powrotem do domu mozna odpocząć. NA dworcu autobusowym złapia cię naganiacze i spokojnie mozna miec nocleg za 120 MAD (pokoje 2 osobowe z łazienka). Autobusy z/do Marakeszu sa średnio co godzinę - standard rożny ale tez trasa niedaleka wiec nie ma co wybrzydzać.
wracając do trasy - wydaje mi sie zę masz jakieś nocne autobusy z Fez na pustynie. jak nie do Merzugi to na pewno do Errachidii. Nie zmarnujesz wtedy dnia. w Arfoud czesto dosiadaja sie naganiacze na hotele na wydmach. Jezeli nie macie nic konkretnie wybranego an spedzenie noclegu to zawsze mozna z nimi pogodac. Pakiet najtanszy to wyjazd na wielbładach do namiotow na pustyni - jakies 2h. potem kolacja, nocleg i śniadanie i powrót do hotelu. koszt okolo 100zł. Trzeba tylko uważać do jak juz jesteś gdzieś przed ergiem w hoteliku to kolejny jest kilka km dalej i tak naprawdę nie masz mozliwosci szukania innych tanszych/ lepszych opcji.
Jadąc do Ait Benhadoou z dworca autobusowego masz grand taxi do Tazentoute. koszt około 10 MAd. tam na skrzyżowaniu dróg masz kolejna taksówkę do Ait za 5 mad. w drodze powrotnej mozna załapać sie na stopa - niestety często pytają sie o kase.

Spodobał mi się pomysł opisany na twoim blogu o zrobieniu bazy wypadowej z Ouarzazate i zwiedzaniu okolicy wypożyczonym samochodem, dlatego chciałbym się zapytać o szczegóły i doświadczenia związane z jego wynajęciem:
- czy był dostępny GPS czy używaliście papierowej mapy
- czy stacje benzynowe były dostępne wzdłuż dróg, którymi jeździliście, czy trzeba było każdorazowo tankować do pełna w Ouarzazate przed wyjazdem na kolejny wypad
- czy w przypadku awarii, która przecież zawsze może się przytrafić, można było liczyć jakąś pomoc ze strony wypożyczalni?
- doświadczenia z jazdy samochodem po Maroko (tzn. czy jazda jest bezpieczna czy raczej trzeba walczyć na drodze o życie - mieście, w trasie, w górach).

Jakie macie doświadczenia z wypożyczonym samochodem?