Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 84 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5
Autor Wiadomość
#81 PostWysłany: 19 Cze 2024 12:21 

Rejestracja: 07 Kwi 2014
Posty: 1242
srebrny
W związku z tym, że ostatnio spędziłem prawie miesiąc na północy Hiszpanii, podzielę się kilkoma uwagami w temacie.
Jako że LH od dłuższego czasu oferuje loty do Bilbao w dobrych cenach więc zakładam, że niektórzy planują majówkę w tamtym rejonie. Jeśli tak to w Bilbao sugeruję odwiedzić Muzeum Guggenheima w dniu 1 maja bo wygląda na to, że w tym dniu wstęp jest wolny (podobnie jak w dniu zwanym „noc muzeów”).
Co do samego Bilbao to zachęcam do przejścia się wybrzeżem. Zaliczenie całej trasy od ostatniego przystanku w Plentzia może być sporym wyzwaniem bo to kawał drogi i ładnych kilka godzin ale można wysiąść na stacji Larrabasterra dojść prostą drogą do plaży i stamtąd to już jakieś 1,5h do Getxo. Jeśli ktoś będzie tylko w Bilbao to przy okazji będzie miał okazję zobaczyć flysz.
Gdyby ktoś w około majówkowym terminie wybierał się do Vitorii to w dniu 28 kwietnia obchodzą tam święto San Prudencio. W zasadzie to wszystko zaczyna się dzień wcześniej i święto trwa 2 dni. Są imprezy i parady co jest niewątpliwą atrakcją. Ważne jednak, jak mawiał klasyk, aby te plusy nie przesłoniły nam minusów. Bo w mieście generalnie wszystko jest pozamykane (częściowo również dlatego, że za chwilę jest wolny 1V i mieszkańcy robią sobie wakacje). Miałem namierzone fajne knajpy, chcieliśmy pójść do Muzeum Sztuki Współczesnej (darmowy wstęp codziennie po południu oraz całą niedzielę) i cały misterny plan w …. Nawet zrobienie zakupów okazało się nie lada wyzwaniem. W całym mieście udało się namierzyć 2 czynne sklepy. Natomiast samo miasto jest super. Piękna starówka, cała masa świetnych murali (https://www.vitoria-gasteiz.org/wb021/w ... 6016__7fbd), atmosfera nieskażona masową turystyką. Naprawdę warto odwiedzić.
Podobnie jak nieodległe Burgos a szczególnie znajdującą się tam katedrę. Jak się widziało setki różnych kościołów to już mało co robi wrażenie ale ten akurat tak. Zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz. Na zwiedzenie jej zeszło nam ok. 45 min. We wtorkowe popołudnia wstęp do katedry jest darmowy, ale nawet jak się będzie w inny dzień to warto zapłacić za wstęp.
Wybierając się do Burgos i Vitorii warto też pamiętać że ze względu na swoje położenie jest tam dużo zimniej niż np. w Bilbao. Gdy wyjeżdżaliśmy z Burgos to o 10 rano było 5 stopni, do tego wiał zimny, silny wiatr więc temperatura odczuwalna oscylowała pewnie ok. 0 stopni, natomiast 2h później w Bilbao przywitało nas przyjemne 20 stopni.
Kolejnym obowiązkowym punktem na północy jest Picos de Europa. Wiadomo że trzeba przejść Ruta del Cares (niestety trzeba to zrobić 2 razy czyli w sumie ok. 24 km) ale tras jest masa. Ja mogę polecić szlak Sotres-Bulnes-Poncebos tym bardziej że sam przejazd na trasie Poncebos – Sotres już dostarcza wrażeń.
Gdyby ktoś szukał inspiracji to może zajrzeć tutaj:
https://picosdeeuropa.com/que-hacer/rut ... enderismo/
Dobrym miejscem na wypady do Picos de Europa jest Las Arenas de Cabralas. Stąd od 1 VI jeżdżą busy do Poncebo, Sotres i Tielve. I od razu mogę zarekomendować hotel o zaskakującej nazwie Hotel Picos de Europa, bo mocno przerósł nasze oczekiwania.
Następny obowiązkowy przystanek to Lagos de Covadonga. Tutaj też warto przyswoić że są na sporej wysokości więc jest dużo zimniej niż w Cangas de Onis. Do tego jak pojawią się chmury to momentalnie wszystko znika we mgle i o zdjęciach jezior można zapomnieć. Na szczęście to nas spotkało już na sam koniec gdy zmierzaliśmy do autobusu. No i trzeba uważać gdzie się idzie bo wszystko jest pokryte krowim łajnem. Więc te wszystkie instagramowe fotki muszą być mocno retuszowane :-) Bilet RT 9 euro.
Oviedo – bardzo ładne miasto, które ma sporo do zaoferowania. W tym bezpłatne i ciekawe Muzeum Sztuk Pięknych.
W Aviles trzeba odwiedzić Centrum Niemeyera. Postanowiliśmy pójść na jedną z wystaw żeby pooglądać je od środka i okazało się że nie musimy kupować biletów bo dla Polaków wstęp jest wolny (nie wiem jednak czy na każdą imprezę).
Będąc w Asturii warto sprawdzić czy akurat nie odbywa się w okolicy jakiś jarmark. Można na nich kupić rękodzieło czy wędliny w dobrej cenie. Nam się udało trafić na taki tuż przed wyjazdem w Gijon.
https://en.asturias.com/weekly-markets-asturias/
San Sebastian – jakoś nas bardzo nie zachwyciło, choć przyznać trzeba że widoki z Monte Igueldo są zachwycające. Można też odwiedzić za darmo we wtorki Muzeum San Telmo (historia Basków)
https://www.santelmomuseoa.eus/index.php?lang=en
Pampeluna – miasto jest ok ale jakbym miał tam wrócić to chyba tylko na San Fermin.
Wspaniałe za to jest Olite i znajdujący się tam zamek. Jak ktoś będzie dysponował samochodem to może też podjechać do San Martin de Unx i Ujue.
Santander to jest miasto zupełnie do ominięcia. W przeciwieństwie do Comillas gdzie oprócz ładnej plaży można za 7 euro zwiedzić dom Gaudiego.
Generalnie, jako że aspekt kulinarny wyjazdu jest dla nas równie ważny jak wszelkie atrakcje to muszę przyznać, że Bilbao rozwala system. Mimo to ze samo miasto nie jest najbardziej urokliwe to piękne trasy nad oceanem I świetne pintxosy na każdym kroku sprawiają że już szykujemy się na kolejną wizytę w tym mieście.
Przejazd z Bilbao do Kantabrii to było kulinarnie naprawdę twarde lądowanie.
Choć Asturyjskie sery i cydr (zupełnie inny niż baskijski kwas) też wzywają.

Załączniki:
San Prudencio.JPG
San Prudencio.JPG [ 153.12 KiB | Obejrzany 960 razy ]
San Prudencio 2.jpg
San Prudencio 2.jpg [ 121.04 KiB | Obejrzany 960 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off
8 ludzi lubi ten post.
4 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
Wycieczka na południe Włoch 😎 City break w Kalabrii za 759 PLN (loty + hotel ze śniadaniami) 😍 Wycieczka na południe Włoch 😎 City break w Kalabrii za 759 PLN (loty + hotel ze śniadaniami) 😍
Relaks na Kanarach ☀️🍹7 dni na Gran Canarii w 4* hotelu za 2899 PLN ✈️ Relaks na Kanarach ☀️🍹7 dni na Gran Canarii w 4* hotelu za 2899 PLN ✈️
#82 PostWysłany: 19 Cze 2024 13:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Sty 2013
Posty: 1620
Loty: 177
Kilometry: 315 989
platynowy
Ruta del Cares - większość stron podaje ok. 22 km RT (Poncebos-Cain) i 42 km (Poncebos-Posada de Valdeon). Żeby dojść do panoramy z widokiem na dużą część szlaku, trzeba przejść ok. 3,5 km OW.

Z innych miejsc wartych uwagi wg mnie:
- Playa de Las Catedrales (warto przejść trochę dalej na wschód, miejscami brodząc w "oczkach").
- Cudillero (malownicza lokalizacja nad zatoką, klimatyczna miejscowość)
- sanktuarium w Covadonga
- Castillo de Loarre
- Castillo de Javier
- Mallos de Riglos (liczne punkty widokowe).

Mnie również sporo miejsc zostało jeszcze na następny raz. Picos de Europa musi pięknie wyglądać jesienią. Biel wapieni i kolorowa szata...
Góra
 Profil Relacje PM off
4 ludzi lubi ten post.
ewaolivka uważa post za pomocny.
 
      
#83 PostWysłany: 20 Cze 2024 08:21 

Rejestracja: 07 Kwi 2014
Posty: 1242
srebrny
pabloz napisał(a):
Ruta del Cares - większość stron podaje ok. 22 km RT (Poncebos-Cain)

Większości stron na pewno nie przeglądałem ale padają różne długości. Wg śladu na wikiloc jaki znalazłem miało być 24 km i mniej więcej tyle nam wyszło od przystanku autobusu. No ale podałem tę odległość tylko orientacyjnie, bo jak wiemy w górach nie jest ona najistotniejszym wskaźnikiem. Na przejście Ruta del Cares potrzeba liczyć ok 6h i dokładnie tyle nam zeszło. 3h w jedną i 3h w drugą stronę.
Góra
 Profil Relacje PM off
Kashpir uważa post za pomocny.
 
      
#84 PostWysłany: 20 Cze 2024 10:40 

Rejestracja: 11 Sie 2017
Posty: 23
Loty: 92
Kilometry: 217 198
Byliśmy w Asturii od 1do 8 czerwca. Trasę Ruta del Cares przeszliśmy od Poncebos do Cain w 4h często zatrzymując się na zdjęcia. Trasa niewymagająca.

Drogę powrotną do Poncebos przejechaliśmy jeepem (39 Euro / os.) To świetna opcja, czas przejazdu to 4h z przystankami. Przejeżdżaliśmy drogami, którymi mogą tylko jeździć jeepy i taksówki, widoki nieziemskie.
Korzystaliśmy z firmy https://www.vivepicos.com.

W Poncebos podwózka do miejsca, gdzie mieliśmy zaparkowane auto.
Góra
 Profil Relacje PM off
Kashpir lubi ten post.
 
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 84 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group