Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 1 post ] 
Autor Wiadomość
#1 PostWysłany: 06 Cze 2025 21:33 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Sie 2016
Posty: 1388
złoty
Ze stolicy Rumunii do stolicy Mołdawii można dostać się na kilka sposobów. Ja wybrałem podróż nocnym pociągiem w wagonie sypialnym. Uwielbiam podróże koleją, a przy okazji zaoszczędzam na noclegu w hotelu. Nie sądziłem jednak, że w tej podróży poczuję się jakby czas się zatrzymał końcówce ubiegłego wieku.
Podróż starannie zaplanowałem i ze sporym wyprzedzeniem kupiłem bilet przez internet. Można to zrobić poprzez internetowy portal kolei rumuńskich https://bileteinternationale.cfrcalator ... lect/offer
cena 133.25 Lei czyli 113,02 PLN w ofercie bezzwrotnej lub 185.02 Lei czyli ok. 157 PLN w ofercie standardowej
lub mołdawskich https://on.railway.md:10000/?lang=en
gdzie bilet kosztuje 745.37 MDL czyli 161,50 PLN

Rezerwacja i zakup biletu na stronie rumuńskiej odbyła się szybko i sprawnie.
Przy zakupie biletu należy podać m.in. płeć pasażera, co w praktyce okazało się nieistotne.
Załącznik:
MD14.jpg
MD14.jpg [ 165.12 KiB | Obejrzany 448 razy ]
Start z dworca BUCURESTI NORD (Gara de Nord) zaplanowany jest na godz. 19:10. Z centrum na dworzec najłatwiej i najtaniej można się udać autobusem nr 178. O tym z którego peronu nastąpi odjazd, oczekujący pasażerowie są informowani dopiero na krótko przed odjazdem i robi się niepotrzebny zamęt.
Załącznik:
MD01.jpg
MD01.jpg [ 133.21 KiB | Obejrzany 448 razy ]
Cztery wagony sypialne z 4-osobowymi przedziałami znajdują się na końcu składu czyli najbliżej hali dworca. Te wagony pochodzą z czasów Związku Sowieckiego.
Załącznik:
MD11.jpg
MD11.jpg [ 85.15 KiB | Obejrzany 448 razy ]
Nazywane tam były Купейный вагон (kupiejnyj wagon) w skrócie kupe. Podobnie jak w czasach radzieckich każdy wagon sypialny obsługiwany jest przez osobnego konduktora.
Załącznik:
MD12.jpg
MD12.jpg [ 88.26 KiB | Obejrzany 448 razy ]
Tamte wagony były w kolorze ciemnozielonym, te są pomalowane na niebiesko ale rosyjskie oznakowanie nadal pozostało. Przed wejściem do wagonu należy pokazać bilet. Po wejściu do wagonu zauważam, że wszystkie okna w przedziałach i na korytarzu są szczelnie zasłonięte. Nie włączono oświetlenia i mam problem ze znalezieniem swojego przedziału. Łóżka nie są nigdzie opisane numerami, wybieram więc losowo dolne łóżko.
Załącznik:
MD02.jpg
MD02.jpg [ 90.81 KiB | Obejrzany 448 razy ]
Załącznik:
MD05.jpg
MD05.jpg [ 66.6 KiB | Obejrzany 448 razy ]
Zaletą jest swobodny dostęp do stolika.
Załącznik:
MD04.jpg
MD04.jpg [ 105.35 KiB | Obejrzany 448 razy ]
Na łóżkach brakuje pościeli, wszystkie kołdry są zrolowane i umieszczono je na jednym z górnych łóżek.
Załącznik:
MD08.jpg
MD08.jpg [ 100.62 KiB | Obejrzany 448 razy ]
Gdy pociąg ruszył, pan z obsługi wręcza każdemu torbę z pościelą i na tym się w zasadzie skończyła się jego wszelka pomoc. Pociąg przed podstawieniem na peron musiał długo stać na słońcu, w środku gorąco, a okien nie można otworzyć. Klimatyzacji oczywiście w ogóle nie ma. Wagony te projektowano w ZSRR raczej z zamysłem zapewnienia ogrzewania w warunkach syberyjskich mrozów, niż ich wychładzania.
W 4-osobowym przedziale jest nas troje - dziewczyna z Mołdawii, Amerykanin o mołdawskich korzeniach i ja z Polski. Trochę rozmawiamy. Po ok. godzinie jazdy włączone zostało oświetlenie.
Przypominam sobie moją dawną podróż do ZSRR w identycznym wagonie. Pamiętam konduktorkę, która roznosiła pasażerom gorącą herbatę w szklankach z metalowymi uchwytami. W przedziale konduktorskim znajdował się zapas węgla i piec ogrzewający cały wagon.
Załącznik:
MD09.jpg
MD09.jpg [ 91.81 KiB | Obejrzany 448 razy ]
W obecnym wagonie toaleta jest nieco bardziej ucywilizowana.
Próbuję zasnąć, ale nic z tego. Raz za gorąco, za chwilę nieprzyjemny chłód i wilgoć. Po kilku godzinach zbliżamy się do granicy rumuńsko-mołdawskiej. Rumuńscy pogranicznicy bez słowa oglądają paszporty, Mołdawianie pytają o cel podróży, planowany czas pobytu w Mołdawii, przeglądają bagaże. Ze względu na inny rozstaw szyn w wagonach następuje wymiana wózków. Postój trwa dwie godziny. Wiem, że pociąg będzie w tym miejscu przejeżdżał nad rzeką Prut przez most zaprojektowany przez Gustawa Eiffla, który podobne rozwiązania i materiały zastosował 10 lat później przy projekcie słynnej Wieży w Paryżu. Niestety po pierwsze jest noc i nic nie widać, po drugie okna są szczelnie zasłonięte.
Załącznik:
MD10.jpg
MD10.jpg [ 105.49 KiB | Obejrzany 448 razy ]
Dalsza podróż odbywa się bez przeszkód i o godzinie 8 rano docieramy do Kiszyniowa. Dworzec kolejowy jest bardzo zadbany, wymieniam pieniądze, zamawiam herbatę i drobny posiłek. Jest niedziela. Mam sporo czasu, bo w hotelu mogę się zameldować po godz. 14.
Załącznik:
MD13.jpg
MD13.jpg [ 196.77 KiB | Obejrzany 448 razy ]
Wychodząc z dworca kolejowego w Kiszyniowie „na miasto” zaskakuje mnie widok rozłożonych na chodniku stoisk na których ludzie sprzedają używane przedmioty zwłaszcza odzież, buty, przestarzałą elektronikę itp. Tych stoisk są setki i niekiedy z trudem się przeciskam miedzy nimi.
Wracając do moich wspomnień wagonowych. Polacy do ZSRR w latach 80 i 90-tych jeździli głównie w celach handlowych, co wiązało się z przemytem. Kontrole celników były niezwykle wnikliwe. Celnik wypraszał z przedziału na korytarz kolejno wszystkich pasażerów, pozostając sam na sam z jedną tylko osobą i dokonywał przeszukania. Rozglądając się po przedziale przypominam sobie miejsce w którym ukrywaliśmy kontrabandę.
Załącznik:
MD06.jpg
MD06.jpg [ 95.18 KiB | Obejrzany 448 razy ]
Górne łóżko przytrzymywane było na stalowej lince obszytą grubym skóropodobnym materiałem. Pomiędzy linkę a obszycie wciskaliśmy banknoty z wizerunkiem prezydentów USA i złotą biżuterię. Zawsze się udawało :D
_________________
Kącik wspomnień:
Żelazna kurtyna w czasach PRL
Podróże zagraniczne w czasach PRL
Góra
 Profil Relacje PM off
7 ludzi lubi ten post.
 
      
Po słońce na Florydę☀️ Ferie zimowe w Miami za 3727 PLN 🇺🇸👙Loty Turkish Airlines i hotel 🌴 😍 Po słońce na Florydę☀️ Ferie zimowe w Miami za 3727 PLN 🇺🇸👙Loty Turkish Airlines i hotel 🌴 😍
Odpocznij blisko Malagi od piątku do wtorku za 799 PLN 🌤️🌊👣 Loty z Warszawy i dobry hotel Odpocznij blisko Malagi od piątku do wtorku za 799 PLN 🌤️🌊👣 Loty z Warszawy i dobry hotel
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 1 post ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group