Fly4free.pl

"Wprost" wylicza w swoim artykule nowe dalekodystansowe połączenia LOT-u:
Singapur, Seul, Tokio, Bangkok, Szanghaj, Shenzhen, Boston, Miami, Waszyngton, San Francisco
http://m.wprost.pl/ar/id,507873/
Grubo pojechali, ciekawe jak będzie faktycznie, bo przy 6 Dreamlinerach to jest nie do zrobienia (przy 8 też ciężko)
W artykule pada też sugestia, że politycy naciskają na LOT, aby ten latał do Jeleniej Góry (tak, Jeleniej, nie Zielonej). To chyba świadczy o poziomie merytorycznym artykułu

_________________

nie wiem dlaczego podważasz merytoryczność artykułu?
przecież tekst o Jeleniej Górze to wypowiedź Mikosza

Mam przeczucie graniczące z pewnością, że Mikosz powiedział o Zielonej Górze, a dziennikarzyna źle napisał.

_________________

A co tam jest w Jeleniej Górze? W sensie jest lotnisko przystosowane czy trzeba duzo włożyć w modernizacje. Kurcze przykro mi bardzo, ale ja jestem za każdym połączeniem z polskimi górami, wiec jestem na tak!

_________________

ja rowniez:)

No jest Góra Szybowcowa
http://www.aeroklub.jgora.pl/

Lotnisko w Jeleniej Górze:

http://lotniska.dlapilota.pl/jelenia-gora

pozdro heh

Od lipca LOT zawiesza rejsy do Belgradu, Erywania, Kiszyniowa, Zagrzebia oraz bezpośrednie połączenie Kraków-Gdańsk, a od września dodatkowo wylatuje Dusseldorf.

Wygląda na to, że te rejsy mają wrócić znów w styczniu 2016. http://tvn24bis.pl/z-kraju,74/lot-od-lipca-zawiesza-kilka-rejsow-sprawdz-gdzie-nie-polecisz,546956.html
Ciekawe czy będą bez problemu umożliwiać przebukowanie na przykład KRK-GDN na lot przez WAW...

_________________

KRK-GDN oraz rejsy do DUS przebukowują bez najmniejszego problemu (pierwsze oczywiście przez WAW, drugie bezpośredni Germanwings, o przebukowanie pozostałych destynacji trzeba będzie się mocno z nimi bić mimo że przepisy stoją po stronie klienta.

Tak, pamiętam przez co trzeba było przejść, żeby przebukować loty do Hanoi kilka lat temu

_________________

Odwoływanie wakacyjnego połączenia z Krakowa do Gdańska w lipcu? Ryanair mocno widać ciśnie.

- Obowiązek wdrożenia środków kompensacyjnych dotyczy każdej linii lotniczej z Unii Europejskiej, która kiedykolwiek otrzymała pomoc publiczną. Przewoźnik na czas restrukturyzacji musi tymczasowo ustąpić z części dochodowych połączeń i oddać w ten sposób część rynku - wyjaśnia przewoźnik w komunikacie prasowym.
źródło: http://www.pasazer.com/news/26686/lot,z ... kseli.html

_________________

IMO jakby to była kwestia pomocy publicznej to zrobili by to już dawno - teraz raczej przymierzają się już do tego co będzie gdy ograniczenia będą zdjęte. Bardziej wygląda to na problemy z flotą po K2.



To żerowanie na nieświadomości i/lub braku woli egzekwowania swoich praw u sporej części ludzi naprawdę mnie boli. Rozumiem takie zagrywki ze strony LCC, ale w wykonaniu należącej do skarbu państwa linii, dosłownie utrzymywanej z pieniędzy podatników?

Kupiłem lot do Kiszyniowa na przyszły weekend, więc wygląda na to, że się załapię. A początkowo myslałem o sierpniu...

_________________

jak dla mnie to chore... byc moze konkurencja z pendolino jest ciezka.. eh..

w kazdym razie nie rozumiem tego DUS, kilka razy latalem WAW-DUS i samolot w srodku tygodnia zazwyczaj prawie wypelniony,
dodam ze bilety po np. 1200 PLN RT na dosc krotkiej trasie, typowe polaczenie biznesowe imho dosc dochodowe i do kasacji ?
bez sensu...

Nie LOTu tu wina, tylko zobowiązań wynikających z restrukturyzacji. Od stycznia połączenie wróci.

Świeżutki czerwcowy Kaleidoscope i wstepniak Dyrektora z zapowiedzia short i long hauli na 2016.. zapowiedz bez konkretow

Zapytane cc z usmiechem odpowiada ze "mowi sie o TYO, moze ICN , moze BKK.."

_________________

Z tym połączeniem jest stosunkowo najmniejszy problem, zostało automatycznie zamienione na składak z przesiadką w Warszawie, co oczywiście wydłuża całą podróż, ale nie aż tak dramatycznie. Przy okazji można się nie zgodzić i zażądać zwrotu kasy. Jak dla mnie akurat skasowanie tego połączenia to kolejny dowód na chaos w planowaniu w LOT, parę tygodni wcześniej reklamują wakacje nad Bałtykiem przez to połączenie, by potem je skasować. Niech się po prostu przyznają, że przesadzili z ceną (pewnie by dopłacali) i postanowili problem rozwiązać "jak zwykle". Mój szacunek do LOT-u przez takie zagrywki jakoś nie może wzrosnąć.

Wydaje mi się, że raczej sądzili, że jako iż jest to krajówka, to UE przymknie oko.