Fly4free.pl

Wybieram się na dniach do Izraela lub Jordanii z ukierunkowaniem na typowe plażowanie. Czy może ktoś mi napisać jak wygląda możliwość plażowania na publicznej plany w Aqabie? Chodzi mi głównie o czystość plaży i wody, oraz swobodne plażowanie dla żony. Czy w chodzi w grę plażowanie po naszemu, czyli zwykły strój kąpielowy, czy jednak na publicznych plażach odpada? Wiem, że są plaże prywatne przy dużych hotelach, ale z tego co doczytałem to ceny są zaporowe w opcji, że wybieram się tam codziennie z 4-osobową rodziną.

Jeśli chodzi o samą Akabę to publiczne plaże nie są dla kobiet w europejskich strojach kąpielowych. Czystość plaży jest mizerna.

Podobno całkiem dobrze wypada plaża "Berenice Beach Club", stroje kąpielowy są dozwolone, jednak jest płatna 10JOD (cena uwzględnia dojazd z Akaby)

My plażowaliśmy bardziej na południe w (29.42063, 34.97478),po prostu jadąc zatrzymaliśmy się koło dużej grupy europejczyków. Jednak czystość plaży też jest kiepska (dużo papierosów i podobnych) chociaż lepsza niż w Akabie, jest też tam dobre miejsce do snorkowania.

Dzięki za info, w takim razie odpuszczam Jordanię i zostaję w Izraelu. Główny cel wyjazdu to plażowanie, więc kombinowanie w tym temacie nie wchodzi w grę.

Potwierdzam wypowiedź kolegi wyżej. W samej Akabie plaża publiczna jest niedostosowana do europejskiego plażingu, jest brudna. Nie ma opcji plażować w stroju kąpielowym. Myśmy zdecydowali się na opcję Berenice Beach Club, tak jak kolega wyżej napisał koszt to 10JOD/os z dojazdem z centrum miasta i powrotem w to samo miejsce. W cenę wliczone są ręczniki i leżaki. Plaża jest prywatna. Można zjeść i wypożyczyć snorkel. I przede wszystkim można plażować w stroju kąpielowym. Cena obejmuje cały dzień.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

a jak z nurkowaniem ?
może coś polecić ?

nocował ktoś w resorcie Tala Bay,
jak to tam wygląda z plażami ?

_________________

Aqaba odpada na plażowanie. Plaża jest bardzo nieciekawa, mocno zasyfiona (niemniej ciągle chodzą ludzie, którzy sprzątają, to fakt) i biali ludzie raczej dziwnie wyglądają jak leżą na plaży - tymbardziej kobiety. Raczej nikt by się przyjemnie nie czuł tam Tak czy siak fajnie jest posiedzieć z sziszą bez opalania się i pływania.

Czy plażowanie w okolicy Bedouin Garden Village w strojach kąpielowych to w miarę dopuszczalny temat? Jakie są opcje dojazdu z Akaby poza taxi?

@amk65 my tam plażowaliśmy, była tam spora grupa Europejczyków, więc czuliśmy się pewnie, pracownik okolicznej wypożyczalni sprzętu wodnego też nie miał z tym problemów, jeśli ktoś się nowy pojawił to podchodził i informował co mają w ofercie i gdzie można snorkować, wszystko kulturalnie i bez narzucania.

Ale wszystko musisz ocenić, jaka jest sytuacja i kto jest na plaży.
Co do dojazdu to nie wiem, jeśli nie masz samochodu to rozważ Berenice Beach Club - cena 10 JOD z dojazdem.

Czy na plażę Tala Bay jest jakaś możliwość dostania się bez biletów lub bez noclegu w hotelu przy plaży?

_________________

Plaża w Aqabie to raczej słaby pomysł. Jest mało europejska. Jednak pod Aqabą jest South Beach i Japanes Garden. Jest tam dość szeroka plaża i europejski klimat. Tzn. kobiety w normalnych strojach i luz. Do tego Japanes Garden to podobno najlepsze w okolicy miejsce do oglądania rafy. Rzeczywiście zaraz przy brzegu się ona zaczyna i jest rozległa. My mieliśmy samochód - brak problemu z dojazdem. Kursują jednak jakieś autobusy.
Mogę również dodać, ze mieszkaliśmy w hotelu Bedouin Garden Villige i jak dla mnie było bardzo ok, a do plaży 50 metrów. Hotel jest skromny, ale czysty. Są to takie małe domki tak na prawdę - każdy pokój to oddzielny domek. Do tego właściciel od razu nam wykreślił pół regulaminu i powiedział, że jak chcemy to możemy pić alkohol przy basenie.
Co do plaży przy hotelu Tala to nie wiem jak jest z możliwością wejścia na nią. Cały kompleks jest za szlabanem i bez przepustki się nie wejdzie. Jednak na terenie tego kompleksu są również sklepy, w tym sklep z alkoholem. Można podejść do ochrony, powiedzieć, że chce się iść do tego sklepu, pokazać paszport (skserują go) i ochrona wpuszcza w celu dokonania zakupów w sklepie z alkoholem (piwo po 1,50 JOD).

Byłem w Tala Bay (Beach Club, czy jakoś tak, wstęp kupić można razem z dojazdem) i miejscówka była przyzwoita - baseny, leżaki, ładna plaża z importowanym białym piaskiem, boiska siatkarskie, bary, restauracje, wypożyczalnie różnego sprzętu. Ale fakt, że jest dość drogo.

Co ciekawe, woda i rafa na plażach publicznych prezentuje się lepiej. Czystość piasku nie zachwyca, ale nie jest też tak tragicznie. Można tam swobodnie przejść z Tala Bay i wrócić. Nie chcę namawiać do złego, ale jeśli ktoś nie chce "gorszyć" miejscowych to prawdopodobnie może bez problemu przejść z plaży publicznej na plażę Tala Bay - nie zauważyłem, żeby ktokolwiek zwracał na to uwagę. Choć widziałem europejki na plażach publicznych i chyba nikomu nie przeszkadzały. Na plaży sąsiadującej z Tala Bay jest raczej pusto, więc jeżeli nie chce się januszować i boi się łamać obyczaje to najlepiej plażować właśnie tam. Jak ktoś jest bezczelny to może o 17.30 iść na busa odjeżdżającego z resortu do miasta (kawałek drogi jest) - w drodze powrotnej nikt nie liczy pasażerów i nie sprawdza biletów.

Plaże w mieście to raczej nic ciekawego.

Byłem wczoraj na miejskiej plaży w Aqabie i faktycznie Arabowie poubierani w swoje tradycyjne stroje. Natomiast turyści jak na każdej innej plaży w strojach kąpielowych, gdyż temperatura ok. 30C.

Miejsce i plaże fajne, też dobrze wspominam wyjazd w tamte rejony.